Teoria i praktyka ćw 2

Teoria i praktyka pedagogiczna w XIX i XX wieku – studnia niestacjonarne

Ćwiczenia 2.

Opieka nad dzieckiem i wychowanie przedszkolne

W środowiskach zamożnych w XIX w. wychowanie i kształcenie dzieci powierzano prywatnie najmowanym nauczycielom i coraz częściej szkołom. W rodzinach mniej zamożnych, zwłaszcza gdy kobieta pracowała zarobkowo poza domem, dzieci pozostawały bez opieki. Dla nich od końca XVIII w. zaczęły rozwijać się ochrony. Była to prymitywna forma opieki nad dziećmi, zapewniająca fizyczne bezpieczeństwo, nieco wychowania religijnego i moralnego, czasem nauczanie podstaw w zakresie czytania, pisania, rachunków.

Pierwsze ochronki powstały w Anglii z inicjatywy Roberta Owena i Samuela Wilderspin’a. Miały one dać swoim wychowankom minimum wiedzy na całe życie.

Robert Owen założył ochronkę dla dzieci swoich robotników. Program dydaktyczno – wychowawczy miał na celu rozwój fizyczny w trakcie zabaw na świeżym powietrzu, albo w przestronnej sali wyposażonej w środki dydaktyczne i zabawki, rozwój moralny przez wyrabianie umiejętności współżycia w grupie, rozwój intelektualny przez bezpośrednie obcowanie z przyrodą i z dziełami sztuki. Przewidywał także nauczanie początkowe – zanim dzieci skończą 6 lat powinny doskonale opanować początki nauki.

Samuel Wilderspin, autor cenionej rozprawy „O znaczeniu wychowania przedszkolnego biednych dzieci” oraz „O domach ochrony”. Z jego inicjatywy w 1824 roku powstało Towarzystwo Szkółek Dziecięcych w Anglii, które w wielu miejscowościach stanowiło jedyne źródło zdobycia wiedzy elementarnej przez dzieci.

Opracował on program nauczania dla angielskiego wychowania przedszkolnego. Przedszkole zwane przez niego „szkółką dla małych dzieci” zapewniało dzieciom minimum wiedzy na całe życie.
Jej program zawierał: naukę czytania, pisania, rachunków, elementów geografii, przyrody i katechizmu. Nauka elementarna była łączona z zajęciami praktycznymi, które wyrabiały w dzieciach sprawności potrzebne każdemu robotnikowi fabrycznemu. Program ten uwzględniał również rozwój fizyczny,
w związku z tym obejmował wychowanie fizyczne. Głównym celem systemu Wilderspina było wychowanie dzieci w dyscyplinie i posłuszeństwie.

Do roku 1836 powstało na terenie wysp brytyjskich 150 szkółek prowadzonych według tego programu. W celu ułatwienia i ujednolicenia ich pracy Wilderspin zorganizował w latach 1841-1893 w Dublinie centralną wzorcową szkółkę dla dzieci, w której kształcił kandydatów na nauczycieli placówek zorganizowanych według jego wzoru.

We Francji pierwsze ochronki powstały w związku z oświatowo – społeczną działalnością pastora ewangelickiego Jana Fryderyka Oberlina. Zapewniały one dzieciom opiekę oraz przygotowanie do szkoły elementarnej poprzez rozwijanie mowy, budzenie zamiłowania do pracy, oraz do porządku. Istniały też we Francji, głównie w Paryżu, zakłady wychowawcze dla dzieci zaniedbanych społecznie, choć były to właściwie przechowalnie skupiające duże ilości dzieci, dające małe możliwości pracy wychowawczej i dydaktycznej.

Na początku XIX wieku powstawały także ochronki w Niemczech. Ich organizację wzorowano na angielskich szkółkach. Zasadniczy rozwój przypadł na okres działalności Fryderyka Fröbla i jego „ogródków dziecięcych” wraz z kursami dla wychowawców - „ogrodników”. Fröbel napisał słynne dzieło pt. „Wychowanie człowieka, sztuka chowania i uczenia się“ (1826). Stosując zabawę jako naturalna i podstawową formę działalności dziecka, odpowiednio dobrane metody dydaktyczne (poglądowość, aktywność, dostępność, systematyczność), a także przygotowując dziecko do nauki szkolnej, podniósł rangę wychowania przedszkolnego. Ten model ochronki, popularnie zwany „freblówką”, rozpowszechnił się w latach 40. XIX wieku.

W Czechach początki wychowania przedszkolnego wiążą się z przypomnieniem działalności
J.A. Komeńskiego – twórcy pierwszego dzieła z zakresu pedagogiki przedszkolnej. W swoim dziele zwrócił uwagę na fakt, że proces wychowania człowieka zaczyna się po jego urodzeniu, oraz że jest to proces wielostronny, obejmujący wychowanie fizyczne, moralne i umysłowe. Pierwsze ochronki powstały w 1832 roku i początkowo ich celem było wychowanie posłusznych, pracowitych i dobrze rozwiniętych fizycznie robotników. Cele te uległy zmianie pod wpływem J.V. Svobody, twórcy metody pracy z dziećmi opartej na zabawie, rezygnacji z pouczania oraz formalnej dyscypliny.

Na przełomie XIX i XX wieku, na fali koncepcji pedagogicznych, określanych mianem „nowego wychowania”, wyrażających protest przeciwko tradycyjnemu wychowaniu i hołdujących nieskrępowanemu rozwojowi indywidualnemu dziecka w wychowaniu przedszkolnym, pojawiły się nowe metody.

Włoskie wychowawczynie Róża i Karolina Agazzi w zorganizowanym w 1892 roku Domu Dziecięcym w Mompiano zastosowały m.in. zasadę wzajemnej pomocy świadczonej sobie przez dzieci, a przez bezpośrednie uczestnictwo dzieci w czynnościach dorosłych nauczały odpowiedzialności i samorządności.

Maria Montessori w założonym w 1907 roku eksperymentalnym Domu Dziecięcym (Casa di Bambini) w Rzymie zastosowała oryginalny system pedagogiczny, wyłożony w pracy pt. Domy Dziecięce. Metoda pedagogiki naukowej stosowana w wychowaniu najmłodszych dzieci (1909). Jej system opierał się na rozwoju psychofizycznym dziecka. Do programu nauczania wprowadziła: gimnastykę fizjologiczną i wychowawczą, roboty ręczne, zajęcia gospodarcze, kształcenie zmysłów, kształcenie umysłowe. Ponadto usunęła wszelką fikcję (zabawki) w zabawach dziecięcych, na rzec zajęć przyrodniczych, uczących obserwacji rzeczywistości. Jednym z celów wychowania przedszkolnego stało się więc przygotowanie dziecka do nauki w szkole.

Inna metodę zastosował Edward Claparede w Domu dla Małych, założonym w 1914 roku w Genewie. Opierając się na zasadach pedagogiki funkcjonalnej, twierdził, że potrzeby i zainteresowania dziecka powinny być punktem wyjścia pracy wychowawczej. W przedszkolu dzieci winny mieć możliwość swobodnego rozwoju własnych zainteresowań i pomysłów, gdyż cechą dzieciństwa jest dążenie do samodzielności.

Natomiast Owidiusz Decroly, hołdujący wychowaniu naturalistycznemu („przygotowanie do życia przez życie”), w założonej przez siebie Małej Szkole w Brukseli wprowadził metodę tzw. Ośrodków zainteresowań. Praktykował ją zarówno w wychowaniu przedszkolnym, jak i wczesnoszkolnym.

Decroly uważał, że metody wychowawcze powinny być dostosowane do właściwości organizmu dziecka. Zatem skupił się na grach i zabawach ćwiczących zmysły i sprawność ruchową, które ułatwiały zrozumienie i sprzyjały trenowaniu sprawności myślenia i koncentracji. W nauczaniu przedszkolnym szczególne znaczenia miały trzy czynności: obserwacja, kojarzenie i wyrażanie.

Metoda ośrodków zainteresowań, w późniejszych latach okazała się bardziej przydatną w nauczaniu początkowym niż wychowaniu przedszkolnym.

W Polsce pierwszą ochronkę powołano w Warszawie w 1837 roku dzięki wsparciu warszawskiego kupca i filantropa T. Janikowskiego. Nad pracą pedagogiczną ochron czuwał pedagog T. Nowosielski. Zapoznał się on z działalnością Owena, działaniem szkółek dziecięcych Wilderspina, poglądami na wychowanie małego dziecka Svobody oraz koncepcjami pedagogicznymi Fröbela. Jego dłuższy pobyt w praskich ochronkach wpłynął na zaadaptowanie zaobserwowanych tam form pracy do warunków polskich. W 1842 roku A. Cieszkowski zwrócił uwagę na złe warunki w jakich żyją dzieci na wsi oraz na korzyści wynikające z rozwoju ochron wiejskich oraz wychowawczej opieki nad dziećmi wiejskimi.

W upowszechnieniu wychowania przedszkolnego, tzw. ochron szczególną rolę odegrało Warszawskie Towarzystwo Dobroczynności, które już w 1839 r. założyło pierwszą taką ochronkę, a w 1870 r. w całym Królestwie było ich ponad 30. W ich upowszechnieniu, najczęściej jako ogródków freblowskich i placówek wychowania przedszkolnego wielką rolę odegrała Teresa Mleczkowa oraz Maria Weryho-Radziwiłłowiczowa. Pod koniec XIX stulecia ochrony i freblówki zaczęto zakładać w dużych ośrodkach przemysłowych (np. w Zgierzu, Łodzi, Żyrardowie czy Sosnowcu), dla dzieci tramwajarzy, kolejarzy itd. Ponieważ zwykle przyjmowano do nich dzieci od 4 do 10 roku życia, często więc organizowano w nich także naukę elementarną czytania i pisania, oczywiście w języku polskim.

W Polsce do czasu odzyskania niepodległości istniały dwa rodzaje instytucji przedszkolnych. Jedne – tak zwane ochronki – spełniały funkcje opiekuńcze wobec dzieci matek pracujących. Oraz drugie, oparte na określonych założeniach pedagogicznych, wzorowane na ogródkach freblowskich lub domach dziecięcych M. Montessori.

Dziecko i jego prawa

Przyznanie praw wszystkim dzieciom pojawiło się we francuskiej Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela z 1789 roku. Po raz pierwszy użyto w niej terminu "prawa dziecka". Także francuski Kodeks Cywilny Napoleona z 1804 roku zawierał zapisy podstawowych praw przyznanych małemu człowiekowi.

Rozwój przemysłu na przełomie XIX i XX wieku wiązał się z wyzyskiem ludzi, w tym nawet kilkuletnich dzieci. Pierwszym organem, który zaprotestował przeciwko nadużywaniu pracy nieletnich była Rada Kantonu w Szwajcarii. W 1913 roku odbył się pierwszy Międzynarodowy Kongres Ochrony Dzieciństwa, jednakże wybuch wojny uniemożliwił kontynuację tych inicjatyw.

Na początku 1920 roku w Genewie powstał Międzynarodowy Związek Pomocy Dzieciom (USIE), który trzy lata później opracował Deklarację Genewską.

Po II wojnie światowej w 1946 roku powstał UNICEF (United Nations Children’s Fund) stawiając sobie za cel troskę o dzieci w krajach zniszczonych przez wojny. Działalność fundacji obejmowała żywienie dzieci, opiekę zdrowotną, szczepienia, pomoc doraźną i zwalczanie chorób społecznych. W ciągu ponad półwiekowej działalności UNICEF przekształcił się w nowoczesną instytucję do spraw opieki nad

dziećmi, walki o ich prawo do życia i prawidłowego rozwoju.

W Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka zatwierdzonej w 1948 roku przez Zgromadzenie Ogólne ONZ, w Karcie Praw Dziecka, jest również mowa o obronie praw małego człowieka. Deklaracja, pierwszy ważny dokument międzynarodowy, jest dowodem na to, iż prawa człowieka nie są ideologią, którą się narzuca, lecz proponowanym ideałem. Współczesna koncepcja praw człowieka, której fundamentem jest poszanowanie przyrodzonej godności ludzkiej, oparta jest na przekonaniu
o zasadniczej równowartości każdej osoby. Zgodnie z zasadą równości praw, prawa ustanowione
w danym państwie należą się wszystkim jego obywatelom, niezależnie od pochodzenia, rasy, wyznania, płci, wieku - a więc także dzieciom. Wielkie znaczenie w historii praw dziecka ma także Deklaracja Praw Dziecka, zatwierdzona w 1959 roku przez Zgromadzenie Ogólne ONZ. Najważniejszym współcześnie dokumentem o charakterze międzynarodowym jest niewątpliwie Międzynarodowa Konwencja Praw Dziecka uchwalona przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w 1989 roku, wprowadzona w życie rok później. Stanowi ona, iż wszystkie dzieci objęte są takimi prawami jak: prawo do życia, nietykalność osobista, prawo do prywatności, prawo do sądu, do bezpłatnego wykształcenia, do poszanowania godności i poczucia własnej wartości.

Postępowi w dziedzinie praw dziecka sprzyjało zainteresowanie człowiekiem i jego możliwościami. Wartości preferowane w orientacjach humanistycznych ukierunkowane były na potrzeby dziecka i na jego bezradność w ich zaspokajaniu. Psychologia humanistyczna łącząc psychologię istnienia z psychologią stawania się, przyczyniła się do rozszerzenia zasięgu podstawowych praw dziecka: do życia, zabezpieczenia społecznego, podstawowej opieki zdrowotnej oraz edukacji i kultury. Źródeł ochrony praw dziecka możemy poszukiwać w kształtujących się na przestrzeni XX wieku ideologiach wychowawczych. W tym kontekście nurt praw dziecka wyrósł jako protest przeciwko dominacji pedagogiki technologicznej i instrumentalnej, w której autorytet nauczyciela był niekwestionowany,
a wiedza przekazywana według z góry ustalonego wzoru. Rozwijająca się pedagogika humanistyczna wysunęła nowe postulaty uznające człowieka i jego rozwój za wartości nadrzędne. Akcentowała podmiotowość dziecka - prawo do godności, autonomii i zaspokojenia rzeczywistych potrzeb i możliwości. Uznawała świat dziecka za inny, lecz równowartościowy a nie podrzędny względem świata dorosłych. Najbardziej postępowe postulaty ochrony praw dziecka wyrastają na gruncie antypedagogiki, pedagogiki krytycznej i nowej socjologii oświaty.

O prawa dziecka w końcu XIX wieku zaczęło domagać się wielu prawników, lekarzy, pisarzy i publicystów. Szczególną grupę stanowili przedstawiciele pedagogiki indywidualistycznej wywodzącej się z ruchu reform nazwanych Nowym Wychowaniem. Pedagodzy ci wyszli od krytyki wychowania tradycyjnego, w którym dorosły był panem świata, uzurpującym sobie prawo do podporządkowania dziecka, które stawało się tylko dodatkiem do jego własnego życia. Przeciwstawiono temu wychowanie wolne od elementów nakazu, surowości i kary.

Te postulaty wcielał w życie lekarz, pisarz i wychowawca Janusz Korczak. Nie tylko wiedział "jak kochać dziecko", ale słowa te wprowadzał w czyn. Dostrzegł, że obok istniejących podziałów istnieje jeszcze inny o szczególnym znaczeniu: na dorosłych i dzieci. Twierdził, że dorośli są panami świata, natomiast dzieci, pozbawione jakichkolwiek praw, zdane są na ich pastwę. W okresie, gdy coraz donośniej rozlegały się głosy broniące praw człowieka i domagające się zasadniczych reform społecznych, Korczak w rozprawie "Prawo dziecka do szacunku", nawiązując do Genewskiej Deklaracji Praw Dziecka z 1923 roku żądał, by w ogólnym procesie walki o zmiany w świecie dostrzeżono wreszcie i uwzględniono dziecko oraz należne mu prawa. Twierdził, że bez uporządkowania spraw dzieci, nie można porządkować spraw dorosłych. Zwracał uwagę na samoistną wartość życia dziecka, na to, jakim ono jest, a nie jakie będzie w przyszłości. Tę ideę wyraża jego myśl, która nieustannie mu towarzyszyła: "dzieci nie będą, ale już są dziećmi", oraz są "równo nam wartościowym człowiekiem"
w każdej fazie swojego rozwoju.

W atmosferze dyskusji nad przyszłością dziecka szwedzka pisarka i feministka Ellen Key (1849-1926) opublikowała książkę "Stulecie dziecka". Książka miała stać się zwiastunem XX wieku, w którym na plan pierwszy miano wysunąć interesy dziecka, a sprawy wychowania uznać za najważniejsze.
Dziś wiadomo, że tak się nie stało. Ellen Key marzyła o stuleciu dziecka, w którym znajdzie ono należytą opiekę: przede wszystkim odpowiednie wychowanie rodzicielskie, ale także i szkolne. Nakreślona przez nią wizja szkoły do dziś ma charakter jedynie utopii. Nowe czasy miały ukształtować nowego człowieka, a przez to świat uczynić lepszym. Autorka uczulała sumienia rodzicielskie
i opowiadała się za wychowaniem jak najbardziej indywidualnym. Podjęła przede wszystkim walkę
o prawa dziecka do życia, działania i rozwoju. Propozycje Key wynikały z przekonania, że związek pomiędzy rodzicami i dziećmi nie jest sprawą czysto prywatną, która jedynie wpływa na szczęście lub nieszczęście jednostek, ale że "nowe pokolenia stanowią oś, około której obraca się wszelka troska o dobro społeczne. Nowi rodzice powinni być już od dzieciństwa wychowani do przyszłego rodzicielstwa - muszą mieć zaszczepione nowe zupełnie poczucie odpowiedzialności względem zadania, które ich czeka". Pisarka uważała, że najlepszym środowiskiem opiekuńczym
i wychowawczym jest rodzina i ona odpowiada za opiekę i właściwe wychowanie młodego pokolenia. "Najsilniejsza moralnie i najochotniejsza do szczerej pracy młodzież - pisała w "Stuleciu dziecka" - wyrosła w domu, gdzie rodziców i dzieci obowiązują równe prawa i łączy wspólna praca. (...) W takim domu nie istnieją osobne rozporządzenia dla dzieci, nie są one uważane za jakieś istoty odrębnego gatunku, lecz przeciwnie, rodzice zdobywają sobie szacunek dzieci tym, że żyją prawdą i szczerością, że postępują tak, aby dzieci mogły wniknąć w ich błędy i omyłki".

Na przestrzeni wieków i współcześnie nie brakowało i nie brakuje odważnych ludzi, którzy z ogromnym poświęceniem i wytrwałością walczyli i walczą o godność dziecka. Dzięki ich pracy powstały liczne dokumenty, w których społeczność międzynarodowa nadała dziecku należną mu podmiotowość.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Teoria i praktyka ćw 1
Teoria i praktyka ćw 5
Teoria i praktyka ćw 4
ćw. 1 - działania polityczne. Teoria i praktyka, Politologia, III rok, II sem, Socjotechnika
Pomiar SWR teoria i praktyka tłum SP1VDV
11 2006 2 MIĘDZY TEORIĄ A PRAKTYKĄ
Kryptografia Teoria I Praktyka Zabezpieczania 97 Kutylowski p37
P Żukiewicz, Przywodztwo polityczne Teoria i praktyka
Prawo i postępowanie administracyjne, WYCENA NIERUCHOMOŚCI, NIERUCHOMOŚCI- teoria i praktyka
Dwuczynnikowa teoria motywacji, nauka - szkola, hasło integracja, rok II, teoria i praktyka negocjac
Byc jak Superman Teoria i praktyka osiagania niemozliwego superm
Hulek Teoria i praktykarehabilitacji inwalidów
teoria wychowania ćw OMTGUEARKM6W7XI47HADUC2FJRVJGWVQI3SMPCY
Jemielniak D, Latusek D Zarządzanie Teoria i praktyka od podstaw Ćwiczenia
mechanika gruntw i fund.-posadownienie na palach, ARCHITEKTURA BUDOWNICTWO GEODEZJA nauka - teoria
PL (programowanie liniowe), semestr 8, Matematyka, Teoria i praktyka decyzji ekonomicznych
Gatunki Dziennikarskie teoria, praktyka, język

więcej podobnych podstron