Wielka Bogini i jej współczesne siostry
Nazywali ją Isztar .Miała też inne imiona: Astarte, Izyda, Szierab Cziamma, Kybele ,Inanna. Ninhursanga � to znaczy: -Pani ziemi kamienistej , szałasu narodzin , nadawania formy ,Pani macicy , tworzenia, tak o niej mówiono w starożytnej Mezopotamii.
Niekiedy przedstawiano ją jako piękną kobietę stojącą na lwach ,z kołczanem strzał za plecami .Niekiedy z wężami w dłoniach. Zastanawiasz się , zapewne, co masz wspólnego z archaicznym wizerunkiem Wielkiej Bogini sprzed 5 tysięcy lat ,a tym bardziej z paleolityczną Wenus o obfitych pośladkach ,wielkim brzuchu i piersiach?
Ty przecież jesteś na diecie. Dłonie trzymasz na klawiaturze laptopa ,kierownicy samochodu. Włączasz pralkę, mikrofalówkę. Przeglądasz �� Twój Styl � ze zdjęciami z kolekcji jesień-zima 2008.
Jesteś zadowolona ze zdobyczy feministycznej rewolucji i niezadowolona z wysokości pensji. Tęskniąca za mężem i ciesząca się z samodzielności życia singla.
Między firmą a przedszkolem, z którego o 16 trzeba odebrać dziecko.
Zdyszana ,przepracowana ,zmęczona.
Bardzo kobieca ,tylko trochę kobieca ,zupełnie nie kobieca ,kwestionująca samo pojęcie kobiecości .Sprzeczna ,rozdarta wewnętrznym konfliktem, zakręcona.
W wielości ról ,które wymusza tempo współczesnego życia łatwo się pogubić ,stracić kontakt ze swoim autentycznym ja.
Myślę ,że warto w takiej sytuacji zatrzymać się, żeby zadać sobie kilka podstawowych pytań.
Czym jest kobiecość ,którą symbolizują starożytne wizerunki- dziś dla mnie � współczesnej Ewy?
Na ile możemy, pracując ze starymi mitami-rozpoznać w sobie pierwotną energię Afrodyty, Demeter ,Kory-Persefony ,Artemidy?
Jakie pożytki niesie praca z tymi symbolami w codziennych relacjach.
Będziesz miała okazję sprawdzić, z którym aspektem kobiecości utożsamiasz się najczęściej, również zaryzykować podróż w Nieznane.
Możesz obudzić boginię, której istnienie w sobie zaledwie wyczuwasz, bo została niegdyś zignorowana, zapomniana. Aktywizujący się potencjał Ateny, kto wie, może zachęcić cię do podjęcia studiów ,Artemidy, do założenia własnej firmy, a Demeter, powiększenia rodziny.
Aby podjąć tego typu decyzje lub inne, nie mniej ważkie, trzeba najpierw wiedzieć, jaka jest hierarchia moich potrzeb ,w jakiej sferze życia chcę się spełniać jako kobieta, dostrzec szanse rozwoju ale i niebezpieczeństwa związane z realizacją określonych planów.
Jean Shinoda Bolen, amerykańska analityczka jungowska i profesor psychiatrii
Uniwersity of California w San Francisko od 30 lat pracując z pacjentami ,posługując się
symbolami zaczerpniętymi z mitologii starożytnej Grecji. Jej ciekawa i mądra książka "Boginie w każdej kobiecie" posłuży nam jako drogowskaz w podróży ku pełni stawania się szczęśliwą, zintegrowaną wewnętrznie osobą.
Kobiety delikatne i dziewczęce jak Kora, zmysłowe i uwodzicielskie jak Afrodyta , odważne i ambitne jak Artemida ,wierne i lojalne jak Hera ,mądre i waleczne jak Atena ,wyciszone i medytacyjne jak Hestia, troskliwe i opiekuńcze jak Demeter, zapraszam wszystkie w
mityczną przestrzeń Wielkiej Bogini, w której te różne aspekty mieszczą się i harmonijnie współgrają z sobą.
Praca z archetypami często wyzwala dobroczynną energię tworzenia, bowiem jak napisał wybitny religioznawca i antropolog Joseph Campbell "Obrazy mitu są odbiciami duchowych możliwości tkwiących w każdym z nas. Z kontemplowania ich czerpiemy moc dla własnego życia".