Edyta Szulc
dyrektor
Gminnego Przedszkola im. Kubusia Puchatka
w Będkowie
OPIS I ANALIZA PRZYPADKU ROZPOZNAWANIA I ROZWIĄZYWANIA PROBLEMU WYCHOWAWCZEGO
I. Identyfikacja problemu
Basia /imię zostało zmienione/ ma 5 lat. Do przedszkola uczęszcza drugi rok. Jest dzieckiem ekspansywnym ruchowo, jej potrzeba aktywności ruchowej ujawnia się w każdym nieomal miejscu np. podczas spacerów, czy zabaw w ogrodzie przedszkolnym, dziewczynka ta wprost szaleje, stwarzając niejednokrotnie sytuacje niebezpieczne dla siebie i innych dzieci. Wewnątrz sal przedszkolnych, podczas pracy wymagającej skupienia, wychodzi na dywan, do kącików zabaw, biegając, potrącając innych jest sprawcą zamieszania i niepokoju.. Po zwróceniu jej uwagi za złe zachowanie, uspokaja się ale tylko na chwilę i zaraz wraca do poprzedniego nienajlepszego działania. Dziewczynka nawet wtedy kiedy siedzi w jednym miejscu macha nogami potrącając inne dzieci, kręci się i wierci zmieniając pozycję ciała. Jest częstym źródłem zamieszania w grupie rówieśniczej.
Nieporozumienia Basi z dziećmi charakteryzują się brakiem opanowania, impulsywnymi reakcjami. Jej konflikty wynikają głównie z chęci górowania nad innymi, okazania się lepszą, rządzenia, niejednokrotnie dążenia do unieszkodliwienia konkurenta, wyrażające się w niszczeniu prac kolegów i koleżanek, wyśmiewania mniej zaradnych. Kiedy nie zwracam na nią szczególnej uwagi, zaczyna błaznować. Basia dąży do zdobycia sympatii otoczenia, chce być lubiana przez koleżanki i osoby dorosłe, ale nie zawsze jej to się udaje. Cechuje ją zmienność nastrojów, łatwo przechodzi od płaczu do śmiechu, jest gwałtowna i nie zawsze panuje nad swoimi reakcjami, a reakcja są nieproporcjonalne do bodźców. W kontaktach z dorosłymi również ma trudności, jest uparta narzucająca swoją wolę, często ucieka się do kłamstwa. Aby zrozumieć i wytłumaczyć zachowanie Basi prowadziłam uważną i systematyczną obserwację dziecka oraz poznałam jej środowisko rodzinne. Dziewczynka jest wychowywana w rodzinie pełnej składającej się z dwojga rodziców i dwuletniego brata. Oboje rodzice pracują - prowadzą własną działalność gospodarczą. Rodzice dziecka to ludzie kulturalni, uprzejmi lecz często zdarzają się nieporozumienia między nimi. Matka łatwo ulega Basi i spełnia jej żądania w przeciwieństwie do ojca, który z uwagi na pracę poświęca dziecku bardzo mało czasu. Warunki materialne rodziny są bardzo dobre Basia ma swój pokój, dostateczną ilość książek, zabawek oraz przyborów do rysowania. Zachowanie Basi jest akceptowane przez rodziców, którzy w jej postępowaniu nie zauważają żadnych zaburzeń, chociaż matka wyraża się, że "Nie mam już słów do niej", "Basia jest strasznym wierciochem", "Jak jest w przedszkolu ja mam trochę spokoju".
II. Geneza problemu
Codzienna obserwacja Basi dostarczała mi coraz to nowych informacji na temat zachowania dziewczynki jej emocji. Była ona jedną z zasadniczych metod jakimi posłużyłam się w celu identyfikacji problemu. Często rozmawiam z matką. Z rozmów tych wynika, że Basia w domu zachowuje się podobnie. Matka często pozostaje sama w domu z dwójką dzieci, codzienne czynności, powtarzające się są nużące i męczące. Dzieci są o siebie zazdrosne. Jest to często przyczyną konfliktów miedzy nimi. W wychowaniu dzieci matka Basi zdana jest na własne siły i pomoc męża. Nadmierna liberalność ojca, chwiejność wymagań matki, brak stałych jasno sprecyzowanych wymagań obojga rodziców (od nadmiernej pobłażliwości do wzmożonego rygoryzmu) te właśnie czynniki leżą u podstaw nadpobudliwości Basi. Według relacji matki zachowanie jej córki uległo zmianie na niekorzyść po przyjściu na świat jej siostry. Konsultowałam problem Basi z innymi nauczycielkami przedszkola, nauczycielką prowadzącą zajęcia z rytmiki, gimnastyki korekcyjnej i logopedii, które także mają kontakt z dzieckiem. Panie potwierdziły moje obawy o nadpobudliwości psychoruchowej u Basi.
Zachowanie Basi charakteryzuje się zaburzeniami uwagi przejawiającymi się krótkim czasem skupienia uwagi, trudnościami w koncentracji, nieumiejętnością wybrania tego, na czym w danym momencie należy się skupić (np. na wypowiedzi nauczyciela) oraz bardzo łatwym rozpraszaniem się pod wpływem zewnętrznych bodźców (np. wejście kogoś do sali lub przejeżdżający samochód). Ponadto ma problemy z impulsywnością i kontrolą zachowań, wykonuje czynności bez przewidywania, jakie mogą być ich następstwa, ma kłopoty z długoterminowymi i złożonymi pracami. Trudno uczyć się jej z wcześniejszych doświadczeń oraz ogólnych zasad, jest gadatliwa, przerywa innym, nie czeka na swoją kolej w grupowych sytuacjach. Basia jest ciągle w ruchu, który nie wiąże się z wykonywanym przez nią zadaniem, a który jest irytujący i dokuczliwy dla będących wokół osób. Z trudnością pozostaje w jednym miejscu, często biega, wspina się na meble, wierci się na krześle.
III. Znaczenie problemu
Lektura fachowej literatury z dziedziny psychologii i pedagogiki utwierdziła mnie w przekonaniu, iż tolerowanie tego typu zachowania może prowadzić do pogłębienia się trudności, z jakimi boryka się ta dziewczynka. Uświadomiłam sobie, że należy przyjrzeć się temu problemowi z punktu widzenia środowiska rodzinnego. Należy podjąć działania służące temu, by wzmocnić pozytywnie dziecko zarówno w obszarze działań domu jak i przedszkola.
IV. Prognoza
NEGATYWNA
Brak odpowiedniego rozpoznania przyczyn, brak współpracy z rodzicami z grupą oraz nie indywidualne podejście od Basi mogą spowodować pogłębianie się problemu.
POZYTYWNA
Ustalenie przyczyn, zrozumienie problemu przez nauczycieli, rodziców i inne dzieci, opracowanie i realizacja planu oddziaływań na dziecko oraz współpraca nauczyciela z rodzicami sprawi, że Basia będzie sprawniej funkcjonowała w środowisku rodzinnym, rówieśniczym, przedszkolnym, a problem nie będzie ulegał nasileniu. W przyszłości zaś dziewczynka nie będzie miała problemów w szkole, a jej ocena będzie adekwatna do możliwości i starań.
V. Propozycja działania
Plan oddziaływań
VI. Wdrażanie oddziaływań i ich efekty
Problematyczne zachowanie się Basi występuje w trzech sferach: ruchowej, uczuciowej i poznawczej. Aby pomóc dziecku należy uświadomić sobie, że przyczyną wyżej opisanego zachowania dziewczynki nie jest zła wola, tylko wzmożona potrzeba aktywności ruchowej Nie można więc jej za to ani winić, ani karać. Trzeba jej pomóc poprzez stworzenie takich sytuacji, które umożliwią jej w sposób akceptowany społecznie (bez kar czy też groźby) zaspokojenie jej potrzeby. Według takiej zasady powinni współpracować nauczyciele i rodzice.
Planowane oddziaływania w sferze ruchowej:
Dużym osiągnięciem, według mnie, jest nawiązanie konstruktywnej i w miarę możliwości systematycznej współpracy z matką Basi. Która po wielu rozmowach zrozumiała inność zachowań swojego dziecka, zaakceptowała je i z wielkim zapałem zaczęła stosować się do moich wskazówek. Pod koniec roku szkolnego, zdecydowałyśmy wspólnie o przeprowadzeniu badania psychologicznego w poradni psychologiczno-pedagogicznej. Wykorzystując wyniki badania i nasze obserwacje dokonamy analizy zachowań Basi, a jeżeli zajdzie taka potrzeba skorygujemy plan naszych oddziaływań.
Opracowała: mgr Edyta Szulc