OPIS I ANALIZA PRZYPADKU
Zjawisko: Nadpobudliwość psychoruchowa
Kogo dotyczy: dziecko 5 letnie w grupie przedszkolnej
1.Identyfikacja problemu
Wrzesień to miesiąc, kiedy rozpoczyna się rok szkolny. Od pierwszych dni w przedszkolu staram się bacznie obserwować swoich wychowanków, aby szczególną opieką objąć tych, którzy tej pomocy potrzebują.
Robert już pierwszego dnia w przedszkolu zwrócił na siebie uwagę swoim zachowaniem. Obserwując chłopca w kolejnych dniach zorientowałam się, że
wykazuje on cechy nadpobudliwości psychoruchowej. Występowały u niego charakterystyczne reakcje w zachowaniu:
labilność emocjonalna
wzmożona nadruchliwość
nieumiejętność skupienia uwagi
konflikty z rówieśnikami
samowolne oddalanie się od grupy
brak zainteresowania zajęciami ( nie chce w nich uczestniczyć)
szybkie zniechęcanie się, gdy coś nie wychodzi.
2.Geneza i dynamika zjawiska
Robert jest 5-latkiem, który na pierwszy rzut oka wydaje się dzieckiem pogodnym, zadowolonym i komunikatywnym, łatwo nawiązującym kontakty z dziećmi. Jest też chętny do pomocy, lecz chaotyczny, nieporządny, ulegający różnym zewnętrznym wpływom, często zmieniający kierunek zainteresowania.
Podczas zajęć nie potrafi dłużej skupić uwagi, ciągle się kręci, wierci, wykonuje szereg ruchów, biega, skacze, rusza wszystko co jest w jego zasięgu. Nie pytany dużo mówi, nie potrafi do końca wysłuchać poleceń i pytań nauczyciela, toteż często jego odpowiedzi są chaotyczne i nie związane z tematem.
Są dni kiedy w czasie zajęć robi miny i gesty rozśmieszające wszystkich wprowadzając tym ogólny chaos, a podczas zabaw z rówieśnikami popada w konflikty. Wtedy jest złośliwy, a nawet agresywny. Zawsze chciałby, aby było tak jak on tego chce, lecz nie zawsze znajduje kolegów, którzy mu ulegają.
Analizując rysunki chłopca też można powiedzieć, że jest dzieckiem nadpobudliwym. Panuje w nich chaos, dynamika i energia. Robert przeważnie rysuje jedną kredką albo ołówkiem, nie przywiązując wagi do koloru. Obserwując go w czasie rysowania ma się wrażenie, że się gdzieś spieszy, gdzieś pędzi, chce swoją pracę jak najszybciej skończyć, co z kolei wpływa na jakość jego wszelkich prac plastycznych.
Na podstawie rozmów z dzieckiem wnioskuję, że jego ulubionym zajęciem są gry komputerowe i oglądanie programów telewizyjnych.
Z rozmów z mamą wynika, że chłopiec już jako niemowlę był dzieckiem wykazującym się dużą ekspansję ruchową, mało spał, nie potrafił usiedzieć w miejscu, nawet podczas jedzenia.
3.Znaczenie problemu.
Niska samoocena, nieumiejętność współpracy w grupie, brak akceptacji siebie, są to problemy bardzo ważne dla funkcjonowania we współczesnym świecie. Utrudniają one prawidłowe funkcjonowanie w szkole, w pracy, w środowisku rodzinnym i w środowisku społecznym.
Pozostawienie dziecka i jego rodziny z tym problemem byłoby błędem, ponieważ tylko jak najwcześniejsze działania naprawcze mogą przyczynić się do poprawy sytuacji. Później może być za późno.
4.Prognoza:
Negatywna:
trudności w przyswajaniu wiadomości, które z kolei spowodują zniechęcenie i brak motywacji
wadliwa postawa wobec obowiązków , wobec nauczycieli, kolegów
coraz większe zaburzenia w sferze emocjonalnej chłopca prowadzące do ukształtowania zaburzonej osobowości
nieprawidłowe kontakty społeczne
trudności wychowawcze
narastanie zaburzeń sfery emocjonalno-uczuciowej i kształtowanie się negatywnej postawy w stosunku do przedszkola, następnie szkoły
występowanie aspołecznych bądź neurotycznych form zachowań.
Pozytywna:
poprawa funkcjonowania w grupie
wzmocnienie więzi z rodziną
uświadomienie szkodliwości postaw negatywnych
pozytywna postawa wobec innych w chwilach zdenerwowania
większe poczucie własnej wartości
doprowadzenie do pełnego rozwoju własnej osobowości.
5.Propozycje rozwiązania
Cel ogólny:
doprowadzenie do zmiany zachowania chłopca w gronie rówieśników i innych dzieci.
uświadomienie szkodliwości negatywnej postawy
Zadania naprawcze:
nawiązanie bliższej współpracy z rodzicami
ustalenie norm, zasad wychowawczych i konsekwentne ich przestrzegania
nawiązanie współpracy z Poradnią Psychologiczno-Pedagogiczną, po uprzednim uzyskaniu zgody rodziców dziecka i osób wychowujących.
uświadomienie rodzicom konieczności jednakowych oddziaływań wychowawczych w domu i przedszkolu
rozmowa z rodzicami o szkodliwości wpływów telewizji na układ nerwowy dziecka
wdrażanie dziecka do pełnienia ważnych ról w grupie (dyżury, pomoc nauczycielowi, przydzielanie ważnych zadań)
częste nagradzanie i chwalenie dziecka
przestrzeganie wcześniej zawartego ,,Kontraktu zachowań w grupie”
uczestniczenie w zajęciach gimnastyki metodą W. Sherborne
wykorzystanie w grupie metody ,,Dobrego Startu”
stawianie dziecku zadań na miarę jego możliwości
zapewnienie dziecku możliwości zaspokojenia potrzeby ruchu i aktywności
podczas pracy grupowej wdrażanie go do zespołu dzieci bardziej spokojnych nie wchodzących w konflikty
przekazanie osobom wychowującym dziecko wskazówek do pracy z dzieckiem nadpobudliwym.
Zadania profilaktyczne:
wzmacnianie w dziecku wiary we własne możliwości
otoczenie chłopca atmosferą życzliwego zainteresowania, zrozumienia i akceptacji.
6.Wdrożenie oddziaływań
W trakcie rozmów z rodzicami dziecka starałam się im uświadomić jak ważne jest jednakowe oddziaływanie i jednakowe wymagania osób wychowujących. Dużą uwagę zwracałam na negatywny wpływ telewizji na układ nerwowy dziecka. Wykorzystałam także wcześniej zdobytą wiedzę dotyczącą pracy z dzieckiem nadpobudliwym. Przekazałam rodzicom szereg cennych wskazówek do pracy z synem. W grupie często organizuję zajęcia ruchowe metodą Weroniki Sherborne, które wpływają pozytywnie na jego rozwój psychoruchowy, pomagają w poznaniu potrzeb własnych i kolegów, wzmacniają wiarę we własne siły.
Wykorzystuję też metodę ,,Dobrego Startu” M. Bogdanowicz, która rozwija umiejętność prawidłowego wykorzystania czynności ruchowych w harmonii z czynnościami poznawczymi. Chłopiec chętnie w nich uczestniczy, ponieważ zauważyłam u niego zainteresowanie zabawami z wykorzystaniem muzyki, a ćwiczenia ruchowe, ruchowo-słuchowe i wzrokowo - ruchowo - słuchowe zapewniają Robertowi zaspokojenie potrzeby ruchu i umożliwiają rozwój umiejętności poznawczych.
Aby zapewnić dziecku zaspokojenie aktywności daję mu do wykonywania różne zadania, wdrażając do współpracy ze mną i dziećmi. Robert chętnie pomaga w różnych sytuacjach: pomaga przy obiedzie rozdając sztućce, podczas zajęć rozdaje przybory, jest dyżurnym w łazience, kąciku przyrody, szatni itp. Można zauważyć, że czuje się wtedy ważny i dowartościowany. Często chwalę go, za każde pozytywne działanie. Wyczuwam zaufanie chłopca, który stara się wykonać powierzone zadanie jak najlepiej.
7.Efekty oddziaływań
Są dni, kiedy Robert swoim zachowaniem w zasadzie nie odbiega od reszty swoich rówieśników, lecz zdarzają się jeszcze dni, kiedy kogoś uderzy klockiem, wierci się w czasie kiedy trzeba skupić uwagę na zajęciach, śmieje się bez powodu rozśmieszając swoim zachowaniem resztę grupy.
Myślę, że efektem jest chociażby to, że chłopiec zdaje sobie sprawę ze swoich problemów, jest świadomy tego, że swoim zachowaniem przysparza wiele problemów wszystkim tym, którzy z nim obcują. Podczas rozmów indywidualnych, kiedy starałam się ocenić jego zachowanie negatywne lub pozytywne Robert, zdarzało się, że mówił: ,,Bo ja proszę pani bardzo się staram..”
Widzę, że rodzice dostrzegają już swoje błędy wychowawcze, które w dużej mierze polegały na różnorodności oddziaływań. Z rozmowy z nimi wynika, że rozumieją konieczność wypracowania takich samych działań wychowawczych. Wiedzą oni też, że przeczytanie dziecku bajki przyniesie o wiele więcej korzyści niż włączenie telewizora.
Ostatnio nawet zabierany jest na systematycznie na basen w celu zaspokojenia jego potrzeb ruchowych. Zauważam duże zainteresowanie chłopca pływaniem na basenie i myślę, że potrzebuje on różnorodnych działań zgodnych jego zainteresowaniami.
Moje działania opiekuńczo - dydaktyczno - wychowawcze w dużej mierze przyczyniły się do zmniejszenia nadpobudliwości chłopca, a także do umiejętności radzenia sobie z problemami wychowawczymi Roberta przez osoby z jego środowiska rodzinnego.
Na pewno jeszcze nauczyciel w szkole będzie musiał długo pracować z dzieckiem i współpracować z jego domem rodzinnym, co w efekcie przyczyni się do wyeliminowania jego negatywnych zachowań .