Przedmiot badań humanistyki
Nauki humanistyczne, zespół nauk o rzeczywistości dziejowo-społecznej, który rozwinął się w XIX w., ale wyodrębnił się dopiero z końcem tego stulecia. Pierwszy zaproponował wydzielenie nauk humanistycznych W. Dilthey. Dokonał on metodologicznego rozróżnienia nauk humanistycznych (Geisteswissenschaften) i nauk przyrodniczych (Naturwissenschaften). W humanistyce uprawnione są oprócz sądów o faktach i sądów o prawach, także sądy wartościujące. Podstawową jednak różnicą między tymi rodzajami nauk jest ich cel: nauki przyrodnicze dążą do poznania zjawisk; nauki humanistyczne - do ich rozumienia (czyli przeżywania). Humanistyka powinna unikać schematów, natomiast trzymać się życia.
Sytuacja humanistyki we współczesnym świecie
Współczesność nie sprzyja humanistyce. Obecnie wartością jest społeczność, a nie człowiek (jednostka). To jej wymogom należy się podporządkować, bo to ona decyduje i ocenia. Humanistyka interesuje się człowiekiem nie jako organizmem, lecz jako indywiduum (po niemiecku GEIST). Dziś człowieka traktuje się instrumentalnie, przestaje się cenić jego indywidualność, niepowtarzalność i godność, a to wszystko po to, aby zatrzeć w nim to, co nie mieści się w normach społecznych. Współczesność niestety nie pamięta, że humanistyka zawsze dążyła do naturalnego ludzkiego poznania i nie była oceniana tylko na podstawie swej użyteczności. Wierzymy w moc cywilizacji techniczno-naukowej i wszystko poddajemy jej wymogom, jednak humanistyka nadal się temu opiera. Humanistyka to luksus, bo nie ma znaczenia praktycznego. Została doceniona przez marksistów, bo zrozumieli oni dobrze, że pomoże rozbudzić ludzką samoświadomość. Lecz w efekcie została znieprawiona i zniekształcona. Humanistyka w przeciwieństwie do nauki nie bada zjawisk i nie daje społeczeństwu możliwości do zapanowania nad nimi, nie służy społecznym celom. Ma wartość sama w sobie, bo jest wyrazem ludzkiego dążenia do poznania, a tutaj chodzi o szczególne poznanie-poznanie samego człowieka. Jeśli społeczeństwo nie rozumie jaką wartość ma człowiek i jego poznanie to przyszłość będzie się rysować niezbyt optymistycznie. Prawdziwy humanista pragnie ''... by człowiek był rzeczywiście ludzki, by nie zaprzepaszczał swego człowieczeństwa...'' On pyta, co to znaczy być człowiekiem. We wszystkich minionych epokach humaniści to elita dzięki swym szerokim horyzontom myślowym. Bez nich nie zostałaby stworzone kulturowa tradycja i tożsamość. Jednak masy elit nie rozumieją, nie lubią i nie doceniają. Świat pozbawiony humanistycznych wartości i wiedzy w konsekwencji doprowadzi do zacieśnienia horyzontów, skupienia się na wąskich interesach, do zubożenia języka, wyobraźni(stracimy wszelkie wartości). Jeśli oddamy się wyłącznie naukom o społecznej użyteczności nasza kultura straci swą humanistyczność, a więc to, co stanowi o jej wartości i ją wyróżnia.
Pozytywizm metodologiczny
kierunek utworzony w XIX w., który uznawał za przedmiot filozofii jedynie zajmowanie się przedmiotami rzeczywistymi, pożytecznymi, ścisłymi, dostępnymi dla umysłu badacza za pomocą przyrodniczych metod naukowych, umożliwiających uzyskanie określonej wiedzy, odrzucający twierdzenia absolutne na rzecz względnych oraz wszelką metafizykę.
źródła pozytywizmu:
sofiści - Protagoras - wg niego czynności badawcze powinny być podporządkowane celom praktycznym
filozofia T. Hobbesa i jego racjonalistyczna metodologia oparta na podstawach materialistycznych. Hobbes uznał, że proces poznania jest natury mechanicznej, a całe poznanie tylko wnioskiem ze zjawisk o hipotetycznych
filozofia D. Hume’a , który na skutek krytyki teorii poznania uważał tylko dwie dziedziny wiedzy za rzetelne: matematykę i wiedzę czysto faktyczną, odrzucając teologię i metafizykę.
Rzeczywistym twórcą kierunku stał się A. Comte, otwierający w dziejach filozofii, kultury i nauce o społeczeństwie "epokę pozytywizmu". Głównym jego dziełem upowszechniającym pozytywizm stał się Cours de philosophie positive.
Comte wyparł się nie tylko metafizyki, ale także teorii poznania, logiki, metodologii, psychologii. W etyce stosował jedyną, sformułowaną przez J.S. Milla zasadę - utylitaryzmu. Hasłami jej były ludzkość, postęp i ład. We Francji Comte pozostawił dwie szkoły. Na czele jednej stał P. Laffite, na czele drugiej jego przeciwnik E. Littré.
W ramach pozytywizmu rozwinęły się następujące prądy i teorie:
ewolucjonizm - kierunek uznający, że rozwój społeczeństwa następuje stale i na zasadzie ewolucji, tworząc nowe, zróżnicowane struktury.
scjentyzm -
empiriokrytycyzm,
metafizycyzm krytyczny i indukcyjny,
humanizm,
sceptycyzm
Przełom antypozytywistyczny (przedstawiciele, główne założenia)
Czas zdecydowanego sprzeciwu wobec filozofii scjentystycznej i naturalistycznej metodologii, przypadający na ostatnie dziesięciolecie XIX wieku.
Czas przełomu antypozytywistycznego jest okresem narodzin nowoczesnej humanistyki, niezależnej od determinant dyscyplin naturalnych. Świat ideałów, dążeń i wartości moralnych człowieka bardziej przypomina żywą odczuwającą istotę, a nie mechaniczne urządzenie, dlatego domaga się nowego źródła poznania. Świat wciąż ewoluuje i trwa przesycony pędem życia (élan vital), któremu nie sposób położyć kres. Rzeczywistości, posiadając naturę psychiczną, nie daje się ująć w sztywne ramy pojęć ani sprowadzić do jednorodnych elementów. Chcąc zrozumieć sens życia, trzeba najpierw sprecyzować wartości, które nadają ów sens. Badanie tych wartości, określających cel postępowania człowieka, kłóci się z pozytywistycznym genetyzmem. Teraz nauka ma być podporządkowana prawdzie, moralności - a twórczość pięknu.