Narrator:
Jak co roku o tej porze
święta do nas się zbliżają.
Z tej okazji przedszkolaki
spektakl dla was przedstawiają.
/na scenę wychodzą chłopcy i dziewczynki przebrani w stroje góralskie/
Chłopcy I (połowa grupy):
Wichry nasze wichry, hale nasze hale!
Jakże góry piękne, szczęśliwi górale,
gdy na naszych szczytach szumi drzew korona,
zda się, że nam w życiu niczym są ofiary.
Chłopcy II(połowa grupy):
Dość już wzruszeń, dość powagi, lecz przyjmijcie dobrą radę:
ścisnąć mocno w garść ciupagę
i hej do nas tu w gromadę.
Niech po wichrach się przewala
ta serc radość w takt górala.
Chłopcy I:
Hejże mili bratkowie!
Chłopcy II:
Hejże mili bratkowie!
Pasterz:
Z nóżki na nóżkę potańczmy troszkę,
mili bratkowie zatańczmy sobie!
Pasterz:
Zabawmy się w gromadzie!
/Dzieci tańczą taniec góralski/
Pasterz:
Wokół cisza, nocka ciemna,
Gwiazdy błyszczą tak inaczej.
Wszystko dziwnie coś wygląda.
Co się stało? Co to znaczy?
/Dziewczynki śpiewają kolędę „Wśród nocnej ciszy”/
Pasterz:
Jakaż światłość nad Betlejem się rozchodzi,
w środku nocy już uśpiony świat się budzi.
Dziś Pan Jezus tutaj właśnie się narodził.
Do nas przyszedł, bo ukochał wszystkich ludzi.
Pasterz:
A Pan Jezus był malutki – takie dzieciąteczko.
Nie miał domu ni kołyski i leżał w żłóbeczku.
Pasterz:
Witaj nam, o witaj nam,
maleńki nasz Królu i Panie,
co z zimna cały dygocesz
w żłóbeczku na sianie.
/ śpiew kolędy „Pastuszek”/
Był pastuszek bosy, na fujarce grał.
Pasał w górach owce i w szałasie spał.
Nagle aniołowie z nieba, w bieli, przyfrunęli,
obudzili go, gdy spał, gdy spał.
Dziś do Betlejem trzeba nocą iść,
bo narodzenia czas wypełnił dni.
Tam, gdzie stajenka, razem z bydlątkami
leży dzieciąteczko i na sianku śpi.
Świat na to czekał wiele już lat
i narodzenia dziś wita czas.
Biegnij pastuszku jasną drogą, niebo płonie,
na niebie pierwszej gwiazdy blask. (2x)
Był pastuszek bosy, zimne nóżki miał,
ale dobry anioł piękne butki dał.
Wziął pastuszek owce, pobiegł tak jak wiatr przed siebie,
a na niebie blask od gwiazd, od gwiazd.
Dziewczynka:
My Jezuniu, dzieci Twoje bogactwa nie mamy,
serca nasze przynosimy, przy żłóbku składamy.
W dzień Twojego Narodzenia weź je Jezu mały
i daj, aby te serduszka zawsze Cię kochały.
/śpiew kolędy „Dzisiaj w Betlejem”/
Dziecko I:
Od tej pory, tak co roku
ludzie oczekują cudu.
Jest noc cicha, noc najświętsza,
noc bez bólu i bez trudu.
Noc wspaniała, taka cicha,
ciemna, świecąca gwiazdami,
noc, choć zimna, to gorąca,
grzana ludzkimi sercami.
Dziecko II:
Noc, gdy czyjeś drżące ręce
łamią bielutkie opłatki,
gdy wybaczyć możesz więcej,
gdy przytulasz się do Matki.
Dziecko III:
Niech choinka w każdym domu
pachnie świerkiem tak jak w lesie.
Niech blask bombek, światło lampek
wszystkim radość, spokój niesie.
Dziecko IV:
A w dzisiejszym trudnym świecie,
pełnym wojen, krzywd i bólu,
pomóż nam, maleńkie dziecię,
pomóż nam, maleńki Królu.
Dziecko V:
Racz dziś spojrzeć na tych ludzi,
którzy krzywd innych nie widzą.
Może Ty w nich miłość wzbudzisz,
może wreszcie się zawstydzą.
Dziecko VI:
A w Wigilię, ten czas święty,
kiedy ludzie serca mają,
Ty daj też innym prezenty,
tym, co się nie spodziewają.
Dziecko VII:
Daj starcowi miły uśmiech,
pogłaszcz dłoń zmęczoną, starą,
niech uwierzy w ludzką miłość
przepełnioną Twoją wiarą.
Dziecko VIII:
Dłoń wyciągnij do swej siostry,
przecież krew tę samą macie.
Daj nadzieję, daj serdeczność,
pomyśl też o swoim bracie.
Dziecko IX:
Mamę przytul, daj jej miłość,
pociesz, pochwal jej codzienność,
niech uwierzy, że jest ważna,
niech zobaczy twoją wierność.
Dziecko X:
Tacie powiedz miłe słowa,
ściśnij spracowaną dłoń,
powiedz, jak go bardzo kochasz,
ile wart jest właśnie on.
Dziecko XI:
Wszystkim ludziom, których spotkasz
Daj swą uśmiechniętą twarz,
To jest prezent wart miliony,
A ten prezent zawsze masz.
Razem:
Niech te święta będą święte
w ten świąteczny, śnieżny czas.
Matka Boża i Dziecina
niech rozgrzeją serca w nas.
/śpiew piosenki „Wokół choinki”/
Już wigilijna nadchodzi noc
i pewnie przyjdzie spóźniony gość.
Nadchodzą święta, nadziei czas,
świat się otulił w biały płaszcz.
R:
A my staniemy w jednym kręgu wokół choinki.
będziemy patrzeć wszyscy razem
jak blaskiem lampek świeci nam.
Na niebie gwiazdka już dla nas lśni,
śnieg się ociera o nasze drzwi.
Wokoło wszystko już błyszczy się,
radość na twarzach wszystkich jest.
/wiersz T. Kubiaka „Wieczór wigilijny”/
Biały obrus lśni na stole,
pod obrusem siano.
Płoną świeczki na choince,
co tu przyszła na noc.
Na talerzu kluski z makiem,
karp jak księżyc srebrny.
Zasiadają wokół stołu
dziadek z babcią, krewni.
Już się z sobą podzielili
opłatkiem rodzice.
Już złożyli wszyscy wszystkim
moc serdecznych życzeń.
Kiedy mama się dzieliła
ze mną tym opłatkiem,
Miała w oczach łzy, widziałem,
otarła ukradkiem.
Nie wiem, co też mama chciała
szepnąć mi do ucha:
bym na drzewach nie darł spodni,
pani w szkole słuchał...
Niedojrzałych jabłek nie jadł,
butów też nie brudził.
Nagle słyszę mama szepce:
bądź dobry dla ludzi.
/śpiew piosenki „Aniołki”
My aniołki tutaj w niebie cichutko siedzimy
i o pięknej choineczce tak sobie marzymy.
R: Choinka, choineczka, tu bombka, lampeczka.
Choinka, choineczka, na czubku gwiazdeczka.
Bez choinki tutaj w niebie jest nam bardzo smutno.
Może ktoś nam ją przyniesie, chociażby malutką.
Dziecko:
Świeciła gwiazda na niebie,
srebrna i staroświecka.
Świeciła wigilijnie,
każdy ją zna od dziecka.
Zwisały z niej z wysoka
długie, błyszczące promienie,
a każdy promień to było
jedno świecące życzenie.
I przyszli – nie magowie,
już trochę podstarzali –
lecz wiejscy kolędnicy,
zwyczajni chłopcy mali.
Chwycili za promienie,
jak w dzwonnicy za sznury,
ażeby śliczna gwiazda
nie uciekła do góry.
Chwycili w garść promienie,
trzymają z całej siły.
I teraz w tym rzecz cała,
by się życzenia spełniły.
/śpiew kolędy/
Dziecko:
To właśnie tego wieczoru,
Gdy mróz jak gwiazda na dworze,
Przy stołach miejsca dla obcych,
Bo nikt być samotny nie może.
To właśnie tego wieczoru
Od bardzo wielu wieków
Pod dachem rodzinnego domu
Bóg rodzi się w człowieku.
/śpiew kolędy/
Wszyscy: / w czasie recytacji cicha melodia kolędy/
Hej, kolęda, kolęda!
Rozśpiewała nam święta:
wśród gałązek świerkowych -
srebrny klucz wiolinowy...
Taka już jest tradycja,
że nucimy ją razem,
płynie z serca i z myśli,
pełna wspomnień i marzeń.
Zaśpiewajmy kolędę
dla małego Jezusa!
Niech nas nuta świąteczna
mocniej łączy i wzrusza.
1. KOLĘDA – „Wśród nocnej ciszy”.
2. NARRATOR – Marta M.
Gdy Pan Jezus się narodził w szopce w Betlejem,
Wielka gwiazda oświeciła jasnym blaskiem ziemię.
A Pan Jezus był maleńki – takie dzieciąteczko
Nie miał domu, ni kołyski i leżał w żłóbeczku.
3. MARYJA – Klaudia S.
Oto moje Dziecię w żłóbku narodzone,
W ubogiej stajence na sianie.
Bo nie było dla nas miejsca w żadnym domu,
Dzieciąteczka nikt nie przygarnął.
Na ziemi mrok i wieje wiatr
Świat stroi dom w gwiazdkowe dni
Za progiem noc – narodzenia czas. I śpiewa dzwon kolędowe sny.
Dziś stajnią dom i z siankiem kąt,
Dziś chodzi świat przy blasku gwiazd
Tuli się Dziecię do matczynych rąk,
Srebrzy się niebo w narodzenia czas.
4. KOLĘDA – „Lulajże Jezuniu”.
5. NARRATOR – Marta M.
Zapaliła się gwiazda promienna na wschodzie
I rozbrzmiewa radosna nowina,
Że w ubogiej stajence Bóg się dzisiaj narodził,
Mały Jezus Najświętsza Dziecina.
Niech więc każdy pospieszy z sercem czystym, gorącym,
Oddać chwałę synowi Bożemu,
Który przyniósł na ziemię radość i spokój,
I zbawienie człowiekowi grzesznemu.
6. ANIOŁOWIE (razem):
Witaj Jezu na tej ziemi położony w żłobie,
Witają Cię Aniołowie, kłaniają się Tobie.
7. ANIOŁ I – Klaudia S.
Czy nie zmarzły Ci Maleńki Twoje święte nóżki?
Jak pozwolisz, to ogrzeję je serduszkiem.
Czy nie zimno Ci Dzieciątko w Twoje rączki obie?
W moich skrzydłach ciepłe piórko – ogrzej sobie.
8. ANIOŁ II – Daria D.
W żłobie leżysz Jezu mały, w szopce masz mieszkanie,
Ale chciałeś przyjść na ziemię, bo nas kochasz Panie.
9. ANIOŁ III – Martynka G.
Nim pastuszków pobudzimy, dalej aniołowie
Niechaj każdy Dzieciąteczku – jak je kocha – powie.
10. ANIOŁ IV – Ola K.
Ja do Ciebie mały Jezu muszę znaleźć drogę Lalilali la gdzie Ty mieszkasz gdzie.
Gdzie Ty mieszkasz, kto mi powie w Gdańsku, czy w Krakowie Lalilali li powiedz mi.
Słucham jak mój zegar bije, lecz nie rozumiem Lalilali la gdzie Ty mieszkasz gdzie
Może jesteś mały Jezu gdzieś w ulicznym tłumie, Lalilali li powiedz mi.
Może jesteś tuż za oknem, gdzie bielutkie listki Lalilali la mama wszystko wie
Może się zapytam mamy, mama wie o wszystkim, Lalilali li powie mi.
Wiem już dobrze mały Jezu, gdzie mieszkanie Twoje, Lalilali la wiem, gdzie mieszkasz wiem
Tam w Betlejem dawno temu, a dziś w sercu moim Lalilali li w sercu mym.
Melodia „Do szopy hej pasterze” (wchodzą pasterze).
11. PASTERZE (razem):
Boże Dziecię na tej ziemi szczerze Cię witamy
I w darze Ci przynosimy wszystko to, co mamy.
12. PASTERZ I – Maksiu. M.
Tak się cieszę Dzieciąteczko, że już jesteś z nami,
Więc przyniosłem Ci w podarku koszyk z jabłuszkami.
13. PASTERZ II – Kuba H.
A ode mnie masz Maleńki tę śmietankę w garnuszku,
Bo Cię kocha bardzo mocno moje małe serduszko.
14. PASTERZ III – Filip M.
A ja chlebek Ci przyniosłem świeżo upieczony,
Żebyś głodny nie był Jezu – dzisiaj narodzony.
15. PASTERZE (razem):
Zaśpiewajmy teraz Panu wesołe piosenki
Aby do nas się uśmiechnął Jezus malusieńki.
16. KOLĘDA – „Przybieżeli do Betlejem Pasterze”.
17. PASTERZ I – Maksiu M.
O! – popatrzcie do stajenki idą trzej królowie
Idą w pięknych drogich szatach, w koronach na głowie.
18. PASTERZ II – Kuba H.
Hej pasterze! Zróbmy miejsce dla zamorskich króli,
Boże Dziecię wszystkich przyjmie, każdego przytuli.
19. KRÓL I: KACPER – Jonatan B.
W swoim kraju hen daleko – słyszałem o Tobie.
Witam Ciebie Boże Dziecię położone w żłobie!
Gwiazda twoja mnie do Ciebie prosto prowadziła
Złoto w darze Ci przynoszę – Dzieciąteczko miłe.
20. KRÓL II: MELCHIOR – Piotruś Ch.
Ja przyniosłem Ci kadzidło – wonne i pachnące
By Cię uczcić Dziecię Boże na sianku leżące.
21. KRÓL III: BALTAZAR – Krzyś F.
A ode mnie wonna mirra dla Ciebie zebrana,
Boś z wielkiego nieba przyszedł, aby cierpieć za nas.
22. KRÓLOWIE (razem):
Już nie chcemy nosić koron złocistych na głowie
Gdyśmy w stajni hołd złożyli Dzieciątku – Królowi.
23. ANIOŁ II – Daria D.
Jezus zrodził się wśród ludzi, bo was kocha szczerze!
Cieszcie się aniołowie, króle i pasterze.
24. ANIOŁ III – Martynka G.
Zostań Boziu mym braciszkiem, podzielę się z Tobą wszystkim
Dam Ci moje klocki lego, dam misiaczka pluszowego.
Dam zabawki, dam słodycze, babcię dziadka Ci pożyczę
Podzielę się mamą i tatą, bądź braciszkiem moim za to.
Będę Cię na rączkach nosić, nie daj się Boziu prosić
W mym łóżeczku miejsce zrobię, będziesz sypiał ze mną sobie.
Razem z kotkiem mym TIMONEM i Aniołkiem moim Stróżem
Pojedziemy wprost do Ciebie, czekaj na nas w wielkim niebie.
25. ANIOŁ I – Klaudia S.
W noc Bożego Narodzenia chodźcie i wy dzieci,
Do stajenki Jezusowej, gdzie gwiazdeczka świeci.
26. DZIECI (razem):
My Jezu dzieci Twoje biegniemy z daleka,
Aniołowie powiedzieli, że Ty na nas czekasz.
Hejże dzieci! – stańmy razem, otoczmy Jezusa wkoło
Zaśpiewajmy Mu kolędę, ochotnie wesoło!
27. KOLĘDA: „Pójdźmy wszyscy do stajenki”.
28. AFRYKAŃSKIE DZIECI – Magda W., Marta Gr., Kuba S.
Z dalekiej Afryki tutaj przybywamy
Ofiarować chcemy wszystko to, co mamy.
Przyjmij Jezu dary z naszego kraju
Smaczne owoce, takie jak z raju.
29. MARYJA – Klaudia S.
Daleką drogę przeszliście, usiądźcie tu z nami.
Dziękujemy wam pięknie za kosz z owocami.
30. AZJATYCKIE DZIECI – Ula S., Martynka D., Michał P.
Do nas również dotarła radosna nowina,
Że Panna czysta porodziła Syna.
Więc My tu śpiesznie też przybyliśmy,
Ryż z pola rankiem zebraliśmy,
Który Panu naszemu w darze dajemy,
Za to żeś jest Jezu z nami szczerze dziękujemy.
31. JÓZEF – Wiktor S.
Witajcie dzieci i usiądźcie z nami
Razem Maleńkiemu ślicznie zaśpiewamy.
32. KOLĘDA: „Dzisiaj W Betlejem”.
33. DZIECI Z HAWAJÓW – Magda M., Łukasz Sz., Adam M., Patryk D.
Przypłynęliśmy z dalekich wysp Hawajów
Do Zbawiciela i Najświętszej Pani.
Przyjmij Jezu bukiet kwiatów z naszych pięknych łąk
A nam daj błogosławieństwo z Twoich świętych rąk.
34. MARYJA – Klaudia S.
Dziękujemy wam bardzo – przyszliście z daleka.
Moje Dziecię maleńkie, na każdego czeka.
35. ANIOŁ I – Klaudia S.
Nad stajenką gwiazda świeci,
I powoli do niej idą Europejskie dzieci.
36. DZIECI Z EUROPY
1 dz. – Marta Gw.
Podareczków to nie mamy, bo my dzieci małe.
Szczere, czyste, kochające, przyjmij serca całe.
2 dz. – Wiktoria Ł.
Każde serce Jezu drogi, tak się ładnie świeci,
bo w nim dobre są uczynki od malutkich dzieci.
W dzień Twojego Narodzenia weź je Jezu mały
I spraw, aby te serduszka
Zawsze Cię kochały.
3 dz. – Balbinka P.
Pokłoniliśmy się Bogu, zaśpiewali skocznie
teraz cicho odejdziemy, niech Dziecię odpocznie.
Lecz nie smućmy się, że trzeba odejść od żłóbeczka
Zabierzemy z sobą w sercach uśmiech Dzieciąteczka.
37. MARYJA – Klaudia S.
Podnieś rękę maleńka, błogosław im Dziecię
Wszystkim dzieciom błogosław, co żyją na świecie.
Niech od żłóbka w świat idzie braterstwo i miłość,
By już głodnych, bezdomnych na świecie nie było.
38. KOLĘDA – „Gdy śliczna Panna”.
39. JÓZEF – Wiktor S.
Wszyscy się tu zebraliśmy
W tę noc w stajence.
I każdy się pokłonił Jezusowi, Panience.
Teraz idźcie Nowinę głosić
Na te wszystkie kraje,
Że jeden jest tylko Bóg
I oto Syna nam daje.
40. KOLĘDA – „Gdy się Chrystus rodzi”.
WITAJ ZIMO !
Udział biorą:
Zima – dziewczynka ubrana w biało – niebieską suknię, srebrny diadem, może mieć pelerynkę obszytą futerkiem, w ręku trzyma sopel lodu.
Mróz – chłopiec w długim kożuchu, futrzanej czapce, z długą brodą.
Nauczycielka – dziewczynka w okularach, z dziennikiem
Dziecko I – z sankami
Dziecko II – z łyżwami
Dziecko III – bardzo grubo ubrane
Dziecko IV – z nartami
Dziecko V
Muszka
Zima: Jestem zima, zima biała. Śnieg wokoło rozsypałam.
Błyszczy w słońcu lód na stawie. (podchodzi do muszki)
Nie śpij muszko, chodź się bawić ! (rzuca kulą w muszkę)
Muszka: Nie chcę lodu i śnieżynek. Ja spać wolę za kominem. (zasypia)
Zima: (podchodzi do kotka)
Nie śpij kotku, kotku bury ! Na saneczkach zjedziesz z góry.
I bałwana ulepimy. Nic się kotku nie bój zimy ! (rzuca kulą w kotka)
Kotek: Kotek jeździć ma na sankach ? Kotek lepić ma bałwanka ?
Gdy śnieżynki z nieba lecą, kotek lubi spać na piecu. (zasypia)
Zima: Choć wiem, że nikt na mnie z radością nie czeka,
przychodzę dziś do was z bardzo daleka.
Śnieg w krok za mną prószy, niejednemu wichrem przemroziłam uszy.
Nauczycielka: Cóż to jest za dama ? Sopel w ręku trzyma. Poznajecie dzieci ?
Dzieci: Tak ! To pani Zima !
Dziecko I : Jak to nikt nie czeka ! My wszyscy czekamy !
Sanki już gotowe przed sobą trzymamy.
Dziecko IV : Tylko śniegiem posyp, królowo zamieci !
A zaraz na górkach będą wszystkie dzieci.
Dziecko II : Kotki, muszki – to piecuchy ! Tylko dzieci – zawsze zuchy !
Dziecko III : My lubimy łyżwy, sanki, i śnieżynki, i bałwanki.
Dzieci: Zimo, sypnij śnieżynkami ! Baw się z nami, baw się z nami !
(dzieci z zimą rzucają się śnieżkami)
Mróz: Hola ! hola !
Nie ma co się spieszyć ! Czekajcie chwileczkę !
Czy nie przyda wam się mrozu choć troszeczkę ?
Dziecko I : Pewnie, że się przyda, weźmy go na sanki.
Niech zamrozi rzeki w lodowate szklanki.
Dziecko II : Gdy zmrozi jeziora, na łyżwy pójdziemy.
Będziemy się ślizgać ! Chyba nie zmarzniemy ?
Mróz : Mrożę bardzo ostro, dzieciska kochane.
Czy jesteście dobrze, cieplutko ubrane ?
Dziecko III : Bardzo dobrze, Mrozie. Nic mnie dziś nie ruszy.
Mam cztery szaliki, dwie czapki na uszy.
Trzy pary skarpetek, kurtkę na rzemyczki, filcowe trzewiczki.
I na każdej ręce po dwie rękawiczki !
Zima : Za grubo troszeczkę.
Musisz zdjąć przynajmniej tę jedną kurteczkę.
Nauczycielka : Zbyt dużo włożyłeś na siebie, mój złoty.
Chyba chcesz się spocić i brać leki potem.
Dziecko V : Nie ma co się guzdrać, szkoda każdej chwili !
W tym tempie to nigdy z miejsca nie ruszymy.
Dziecko VI : Bierzcie narty, łyżwy i saneczki.
Ustawmy się rzędem ! Chodźmy na saneczki !
Nauczycielka : Stop dzieci ! Popatrzcie, ktoś za wami leci !
Ptaszki : Czekajcie, czekajcie !
Nauczycielka : Czy dobrze robicie ? Ptaszki tak o głodzie same zostawicie ?
Dziecko I : Oj, ptaszki kochane, wyglądacie smętnie.
Mam tutaj kanapkę - odstąpię wam chętnie.
Dziecko II : Mam w domu pszenicy dwa duże woreczki.
Zawsze z rana wsypię do szkolnej skrzyneczki.
Dziecko III : Co tam taka skrzynka, gdy ja karmnik mam.
Tu będzie stołówka, tu jeść ptaszkom dam.
Dziecko IV : Nie martwcie się ptaszki, przy nas nie zginiecie.
Nie będziecie nigdy na zimowej diecie.
Ptaszek I : Cieszę się ogromnie i dziękuję ślicznie.
Wiosną wam zaśpiewam piosenkę rytmicznie.
Ptaszek II : A ja gniazdko zrobię tuż obok na sośnie.
Będą wam dzieciaki śpiewały radośnie.
Dziecko V : Teraz chyba wszystko załatwione mamy.
Więc na sanki, narty szybciutko ruszamy.
Dziecko VI : Chodź, Zimo kochana – witamy cię pięknie.
Nikt z nas się już teraz mrozu nie przelęknie.
Mróz : Moje drogie dzieci, lód jest czasem słaby !
Nie wchodźcie na rzekę tylko dla zabawy !
Zima : Nie zjeżdżajcie nigdy z górki na ulicę !
Można przy zabawie stracić własne życie !
Nauczycielka : Ruszajcie dzieciaki szybciutko na start !
Tylko nie zostawcie łyżew ani nart.
Inscenizacja zachęcająca do opieki nad zwierzętami podczas zimy
Osoby:
pani Zima,
Śnieżynka,
Mróz,
chłopiec I, II i III,
dziewczynka,
kot,
ptaszki (wróbel, sikorka)
wiewiórka,
zajączek,
gawron,
niedźwiadek,
Pani,
dzieci.
Scenografia:
Scenografię oraz stroje nauczyciel projektuje wspólnie z dziećmi. Rekwizyty, które można wykorzystać: gwiazdka, laseczka, sople, sanki, karmnik, woreczki, czapki, szaliki, rękawiczki, kanapka i inne według uznania.
Wszyscy stoją na scenie i śpiewają piosenkę „Zła zima” (sł. M. Konopnicka, muz. Z. Noskowski). W tym czasie pani Zima spaceruje po scenie.
Zła zima
Hu hu ha! Hu hu ha! Nasza zima zła!
Szczypie w nosy, szczypie w uszy,
mroźnym śniegiem w oczy prószy,
wichrem w polu gna!
Nasza zima zła!
Nasza zima zła!
Hu hu ha ! Hu hu ha! Nasza zima zła!
Płachta na niej długa, biała,
w ręku gałąź oszroniała,
a na plecach drwa...
Nasza zima zła!
Nasza zima zła!
Hu hu ha ! Hu hu ha! Nasza zima zła!
A my jej się nie boimy,
Dalej śnieżkiem w plecy zimy,
Niech pamiątkę ma.
Nasza zima zła!
Nasza zima zła! (Zima zatrzymuje się i rozgląda dookoła).
Pani (Zwraca się do Zimy).
Zimo, Zimo, biała pani,
nocą spacerujesz
i na szybach w oknach domów
wzory swe malujesz.
Zasypujesz pola, drogi,
podwórka, ulice.
Zaskakujesz wszystkich
ludzi śnieżną nawałnicą.
Zima (Zwraca się do pani).
Choć wiem, że nikt na mnie z radością nie czeka,
przychodzę dziś do was z bardzo daleka.
Śnieg w krok za mną prószy,
niejednemu wichrem przemroziłam uszy.
Śnieżynka (Zwraca się do wszystkich).
Cóż to za dama?
Sopel w ręku trzyma.
Poznajecie, dzieci?
Wszyscy
Tak, to pani Zima.
Chłopiec I (Z grupy wychodzi chłopiec i mówi zdziwionym głosem).
Jak to nikt nie czeka?!
My wszyscy czekamy.
Sanki już gotowe
przed sobą trzymamy. (Wskazuje ręką grupę dzieci z sankami).
Chłopiec II (Staje obok chłopca I).
Tylko śniegiem sypnij,
królowo zamieci,
a zaraz na górkach
będą wszystkie dzieci.
Chłopiec III (Dołącza do nich).
Zimno, mroźno, lecz wokoło
dzieci bawią się wesoło.
Pierwszy śnieżek z nieba pada,
cieszy się nasza gromada.
Mróz (Spaceruje po scenie, rozdaje sople).
Nie ma się co spieszyć,
czekajcie chwileczkę.
Czy nie przyda się wam
mrozu choć troszeczkę?
Chłopiec III
Pewnie, że się przyda.
Weźmy go na sanki,
niech zamrozi rzeki
w lodowate szklanki.
Wszyscy śpiewają piosenkę „Rzeka” (sł. M. Konopnicka, muz. Z. Noskowski).
Rzeka
Za tą głębią, za tym brodem. tam stanęła rzeka lodem, ani szumi, ani płynie, tylko duma w swej głębinie. |
|
---|---|
Gdzie jej wiosna, gdzie jej zorza? Gdzie jej droga, het do morza? |
} bis |
Oj, ty rzeko, oj ty sina, lody tobie nie nowina, co rok zima więzi ciebie, co rok wichry mkną po niebie. |
|
Aż znów przyjdzie wiosna hoża i popłyniesz het do morza! |
} bis |
Nie na zawsze słonko gaśnie, nie na zawsze ziemia zaśnie, nie na zawsze więdnie kwiecie, nie na zawsze mróz na świecie. |
|
Przyjdzie wiosna, przyjdzie hoża, Pójdą rzeki het do morza! |
} bis |
Mróz
Mrożę bardzo ostro, dzieciska kochane!
Czy jesteście dobrze, cieplutko ubrane?
Chłopiec (Pokazuje Mrozowi ciepły szalik, czapkę i rękawiczki).
Bardzo dobrze, Mrozie,
nic mnie dziś nie ruszy.
Włożyłem szaliki,
dwie czapki na uszy,
trzy pary skarpetek,
kurtkę na guziki,
jeszcze cztery swetry,
z futerkiem trzewiczki
i na każdą rękę,
po dwie rękawiczki.
Pani (Podchodzi do chłopca i ogląda go z każdej strony).
Zbyt dużo włożyłeś na siebie, mój złoty.
Chyba chcesz się spocić i brać leki potem?
Trzeba słuchać mamy każdego poranka
i włożyć na siebie właściwe ubranko.
Kot (Podchodzi do nich i przeciąga się).
Po co tyle rzeczy na siebie nakładać?
Czy nie lepiej sobie na piecu przysiadać,
grzać się w cieple pieca?
Cóż się złego stanie, że myszki pojedzą
ziarna na śniadanie?
(Do pani podbiega uczeń przebrany za pieska).
Burek
Łapy marzną, biegać muszę,
żeby rozgrzać skórę.
Nie ochronią mnie przed mrozem
moje kudły bure.
Zima chłodem mocno dmucha,
mróz ścina kałuże,
a ja w taką noc na warcie
pilnuję podwórza.
Dziewczynka (Głaszcze Burka).
Nie martw się, Bureczku drogi,
my o tobie pamiętamy!
Wszystkie szpary w twojej budzie
słomą, papą zatykamy.
Kiedy z górki przybiegniemy,
ciepłej kaszki przyniesiemy.
Wróbelek i sikorka idą obok siebie i rozmawiają.
Wróbelek
Czemu wszystkim tak wesoło,
gdy śnieg zimą sypie?
Wtedy zamiast pięknych treli
moje gardło chrypi. (Mówi chrypiącym głosem).
Śnieżek wszystko przyprószył.
Trawy kryje pierzyna.
Czy w tej bieli śniegowej
ja, wróbelek, wytrzymam?
Sikorka
A my, małe sikorki,
też o pomoc wołamy.
Kawałeczka słoninki
za okienkiem szukamy.
Pani (Zwraca się do ptaszków).
Wszystkie dzieci to wiedzą,
bo uczą się przyrody,
że trzeba was dożywiać
w te zimowe chłody.
Dzieci
Sikoreczki, wróbelki,
niech nie straszy was zima.
Pomożemy wam mrozy
i złe wichry przetrzymać.
Gdy wiatr hula po polach
mróz się sroży, śnieg pada,
nie pozwoli wam zginąć
nasza szkolna gromada.
Dziewczynka (Zwraca się do widzów).
Chociaż małe moje dłonie,
razem z tatą na balkonie
karmnik wczoraj zawieszałam
i okruszki doń sypałam.
A na drzewie obok szkoły
zawieszą chłopaki
skóreczki słoninki,
sikorek przysmaki.
Chłopiec I (Podchodzi do ptaszków z kanapką).
Oj, ćwirki kochane, wyglądacie smętnie.
Mam tutaj kanapkę, podzielę się chętnie!
Chłopiec II (Podchodzi, trzymając woreczki w dłoniach).
Mam w domu pszenicy
dwa duże woreczki.
Zawsze z rana sypię
do szkolnej skrzyneczki.
Chłopiec III (Podchodzi z karmnikiem).
Co tam skrzynka, gdy ja karmnik mam...
To ptasia stołówka, tu jeść ptaszkom dam.
Dziewczynka
Nie martwcie się, ptaszki,
przy nas nie zginiecie.
U mnie za okienkiem
słoninkę znajdziecie.
Ptaszki (chórem)
Cieszymy się bardzo, dziękujemy ślicznie,
wiosną zaśpiewamy piosenkę rytmicznie.
I gniazdko zrobimy tuż obok na sośnie,
będziemy wam ćwierkać i kwilić radośnie.
Chłopiec I (Donośnym głosem woła wszystkie dzieci).
Teraz chyba wszystko załatwione mamy,
więc na sanki i narty szybko wyruszamy.
Wszyscy śpiewają chórem piosenkę „Zimowy taniec” (sł. i muz. M. Szreder, CD lub kaseta „Już w szkole” kl. I sem. 2., Wydawnictwo Nowa Era).
Patrz, jak niebo poszarzało,
więc dlaczego jest tak biało?
To śnieg pada od niedzieli
i świat cały tonie w bieli.
Ref.: Bo śnieżynki to dziewczynki,
mają białe pelerynki,
tańczą cicho na paluszkach
po bezdrożach i po dróżkach,
a gdy skończą taniec ten,
wtedy w biały zapadają sen.
Śpią na polach, śpią na łąkach
i śpią w sadzie na jabłonkach,
lecz zatańczyć są gotowe,
gdy wiatr zacznie harce nowe.
Ref.: Bo śnieżynki to dziewczynki...
Wiewiórka (Wybiega do dzieci, głośno lamentując).
O, ja biedna, nieszczęśliwa.
Szyszki, żołędzie zbierałam,
do dziupli swojej chowałam.
Śnieg zasypał świat cały,
drzewa mi się pomieszały,
dziupli swojej nie znalazłam.
Co ja teraz będę jadła?
Zajączek (Zasapany biegnie za wiewiórką).
Ja też szukam pożywienia.
Śnieg zasypał świat cały,
rzędy kapust i marchewek
do piwnicy się schowały.
Uszy marzną, brzuszek pusty,
zjadłbym choć listek kapusty.
Gawron (Podbiega zziajany).
Trochę się zdenerwowałem,
przed niedźwiedziem uciekałem. (Przerywa, łapie oddech i opowiada dalej nowinę).
Wczoraj w borze pod dębami,
niedźwiedź ryczał groźnie,
mościł liśćmi swoją gawrę,
będzie mu wygodnie.
Niedźwiedź (Powolnym krokiem wchodzi na scenę).
Kto tu o mnie opowiada?
Ach, to ty, gawronie.
Muszę przyznać, że sprawiłem
gawrę swojej żonie.
Będzie miała niedźwiedzica
na zimę mieszkanie.
Stare kości swe wygrzeje,
ma z liści posłanie.
Pani (Zwraca się do dzieci).
Słyszeliście, moi mili,
jak się przy nas tu żalili?
Co zrobimy?
Dzieci (chórem)
Pomożemy, marcheweczkę przyniesiemy
i orzeszków rozrzucimy.
Niech się nikt nie boi zimy.
Leśniczy
Właśnie wracam z lasu.
Sarenki się cieszą.
Zawiozłem im siana,
do paśnika spieszą.
Niech jedzą, ucztują,
jutro znów dowiozę.
Dbam o tę zwierzynę,
kiedy wieje chłodem.
Dzieci (Wszyscy gestem zapraszają Zimę).
Chodź, Zimo kochana, witamy cię chętnie.
Nikt z nas się już teraz mrozów nie ulęknie.
Zima (Wychodzi radosna i sypie śniegiem).
Moje drogie dzieci!
Lód na rzece słaby,
więc na lodowisku
urządźcie zabawy.
Nie zjeżdżajcie nigdy
z górki na ulicę,
bo można w zabawie stracić
własne życie.
A jak śnieżek będzie mokry,
to lepcie bałwana.
Nie rzucajcie w siebie kulek
od samego rana.
Dzieci (Odpowiadają chórem).
Dzięki za twe rady, ciebie posłuchamy,
zdrowi i weseli wrócimy do mamy.
Poczytamy książki, lekcje odrobimy.
Nikt z nas się nie boi ostrej pani Zimy.
Niedźwiedź (Apeluje do widzów).
Kiedy śnieżek biały pada,
a na górce jest gromada,
wszyscy śmieją się z radości,
bo w przyrodzie zima gości.
Ja mam prośbę do was!
Nie zapominajcie o nas!
Kiedy mroźno jest na dworze,
tylko człowiek nam pomoże.
Na zakończenie wszyscy pięknie kłaniają się publiczności.
KONSPEKT ZAJĘĆ
JASEŁKA - występ bożonarodzeniowy dla rodziców i zaproszonych gości
Cele :
• podtrzymanie i pielęgnowanie tradycji związanych z okresem Świąt Bożego Narodzenia,
• prezentacja Jasełek przez dzieci ukazujących radość, klimat i nastrój bożonarodzeniowy,
• dbałość o kulturę żywego słowa i piękno mowy ojczystej
• integracja z rodzicami i zaproszonymi gośćmi
Dekoracja- w tle duża szopka, choinki, gwiazdki na niebie itp. wykonane techniką origami. Pasterze ze zwierzętami siedzą z boku przy „ognisku”, Anioły stoją po bokach szopki. W środku stoi Maryja z Józefem.
Treść Jasełek:
Boże Narodzenie to czas nadziei i pokoju.
Więc posłuchajcie w ciszy i spokoju.
Dzieci – narratorzy1-3
O tym, jak niesie wieść miła,
że cudowne Dzieciątko nam się narodziło.
Ludziom nowe nadzieje dając,
życie wszystkich odmieniając.
Obudźcie się moje gwiazdeczki siostrzyczki,
oddajcie mi dzisiaj wszystkie swoje promyczki. Wchodzi Gwiazda betlejemska i budzi gwiazdki
Niech moje światło drogę wskazuje (przebrane dzieci z grupy maluszków, które
i do Betlejem wszystkich pokieruje. udają że śpią)
Gdy Pan Jezus się narodził w szopce w Betlejemie,
wielka gwiazda oświeciła swoim blaskiem ziemię. Anioł 1
Nad stajenką chór aniołów radosną pieśń nuci,
przez sen lekko się uśmiecha nasz mały Jezusik Anioł 2
Kolęda: Dzisiaj w Betlejem śpiewają Anioły
Nie było miejsca dla Ciebie, w Betlejem żadnej gospodzie
i narodziłeś się Jezu w stajni, ubóstwie i chłodzie Anioł 3
Niesie się wszędzie dobra nowina :
na świat przyszła Cudowna Dziecina. Anioł 4
Pastuszkowie tu przybiegną,
gdy tylko gwiazdę na niebie dostrzegą Anioł 5
Kolęda : Wśród nocnej ciszy śpiew Aniołów
Pastuszkowie bracia mili, nie czekajcie ani chwili. Anioł 6
Oto w szopce na sianeczku zrodziła Dziecię Panienka. Anioł 7
Miła z nieba nowina - Bóg Ojciec zesłał nam Syna. Anioł 8
Wesołą nowinę bracia słuchajcie, Anioł 9
Niebieską dziecinę z nami witajcie ! Anioł 10
Jak miła to nowina. Mów gdzie jest ta Dziecina.
Byśmy tam pobieżeli i ujrzeli. Pastuszek – śpiewa (fragment kolędy)
W Betlejem miasteczku tam się znajduje.
Gwiazda nad stajenką wam Go zwiastuje. Anioł 11
Osiołku, Dzieciątko śpi na sianie.. chodź z nami na powitanie ! Pasterz 1
Tylko cicho zarycz, mały osiołku szary.. Pasterz 2
Ryczeć nie mam zamiaru...
Przycupnę sobie w kątku i pokłonię się Dzieciątku. Osiołek
Weź i mnie pastuszku....mee.. mój miły - nie zwlekaj,
bo Dzieciątko i na mnie czeka Owieczka
Chodź owieczko, nie martw sie już dłużej!
W tej podróży chętnie ci usłużę. Pastuszek 3
Szczęśliwa to nowina, ze Bożego ujrzym Syna,
A więc nie czekając rana, pójdźmy witać tego Pana Pasterz 4
Kolęda: Przybieżeli do Betlejem pasterze (dzieci - „anioły” śpiewają, a pasterze idą i śpiewają oraz
grają rytmicznie na instrumentach: kołatce, grzechotce, itp.)
A w stajence radość wielka..
Matka święta, choć zmęczona to szczęśliwa,
w Dzieciątko wpatrzona...Synka swego czule tuli. Narrator 1
Śpij Syneczku mój maleńki, śpij moje kochanie,
chociaż Ci tu pewnie twardo, w tym żłobku na sianie. Maryja
Kolęda: Gdy śliczna Panna... ( Maryja śpiewa refren a wszyscy całość)
Patrzcie, idą także trzej królowie.
Każdy niesie dary, na pewno coś powie Anioł , pasterz 4
Gwiazda Twoja mnie do Ciebie prosto prowadziła.
Złoto w darze Ci przyniosłem, Dzieciąteczko miłe. Kacper
Ja przyniosłem Ci kadzidło wonne i pachnące,
by Cię uczcić Boże Dziecię na sianku leżące. Melchior
A ode mnie wonna mira dla Ciebie zebrana,
boś z wielkiego nieba zstąpił aby cierpieć za nas. Baltazar
Bóg zapłać goście mili, żeście dziś Jezusa tak pięknie uczcili Józef
My małe gwiazdeczki niewiele umiemy, ale za to Panu wdzięcznie zatańczymy. (wszystkie gwiazdki)
Kolęda: Cicha noc (śpiewają Aniołek , gwiazda betlejemska, a gwiazdki tańczą)
Do biednej stajenki, do świętej Dzieciny dziś wszyscy przyszliśmy i prosić będziemy: Dziecko 1
o zdrowie i pokój, Dziecko 2
o uśmiech na twarzy, Dziecko 3
o radość i piękne zabawy Dziecko 4
Na dowód tego, że Cię kochamy,
te oto serduszka w ofierze składamy Dziecko 5
( Wszystkie gwiazdki- dzieci gr. młodszej układają papierowe serca przed żłobkiem)
Wieczór cichy jaśnieje gwiazdami, Maryja śpiące Dzieciątko otula. Narrator 2
Kolęda: Lulajże Jezuniu.....(śpiewają wszyscy, a Maryja lula lalkę „Jezuska”)
Z blaskiem pierwszej gwiazdki składamy życzenia, ( Wszystkie Dzieci-aktorzy, biorący udział
niech się spełnią wszystkim najśmielsze marzenia. w Jasełkach)
Zaraz też kolędę wspólnie zaśpiewamy,
świąteczne nastroje w sercach zachowamy.
By wszystko dziś zapomnieć, każde słowo i złości,
bo Jezus dziś się narodził i chce byś go w sercu ugościł.
Kolęda:Pójdźmy wszyscy do stajenki (śpiewają wszyscy, wspólnie z gośćmi)