Rzeź galicyjska (rzeź tarnowska, rabacja galicyjska, rabacja chłopska) – powstanie chłopskie na terenach zachodniej Galicji w drugiej połowie lutego i marcu 1846 roku. Przybrało charakter pogromów ludności ziemiańskiej, urzędników dworskich i rządowych. Najbardziej znanym przywódcą chłopskich oddziałów był Jakub Szela.
Tematykę rzezi galicyjskiej poruszył w dramacie Wesele Stanisław Wyspiański. Okazuje się, że na samym początku XX wieku pamięć o rzezi galicyjskiej wśród części społeczeństwa jest wciąż żywa. Wyspiański pokazuje w swoim utworze, że niemożliwa jest współpraca chłopów ze szlachtą, dopóki nie zostanie wyjaśniona sprawa krwawych zapustów. Chłopi nie kryją, że coś podobnego mogłoby się powtórzyć, tym bardziej, że są jeszcze tacy, którzy rzeź pamiętają (Dziad). Szlachta natomiast stara się wymazać z pamięci ową zbrodnię – Pan Młody, ludoman, mówi: Myśmy wszystko zapomnieli... Mego dziadka piłą rżnęli.
Dziad- jest jednym z bohaterów dramatu Stanisława Wyspiańskiego, któremu ukazuje się Upiór Szela. Reprezentuje on chłopów galicyjskich, skrywa nienawiść do szlachty. Zdaje sobie sprawę z tego, że stosunki pomiędzy chłopami a panami, dotychczas dobre, mogą ulec pogorszeniu. W świadomości ludzi ujawnia się przeczucie, że sytuacja galicyjska może się powtórzyć. Dziad, pamiętający czasy rzezi galicyjskiej z 1846 r., ma świadomość, że nie jest możliwe całkowite pojednanie między panami a chłopami.
Jakub Szela (ur. 1787, zm. 1862 albo 1866 w Glicie koło Solki na Bukowinie) – gospodarz ze wsi Smarżowa, gmina Brzostek, obecne województwo podkarpackie, przez wiele lat reprezentował społeczność wsi w procesach z lokalnymi właścicielami ziemskimi. Najbardziej znany z wystąpień antyszlacheckich podczas rabacji galicyjskiej. 1846 kierował w okolicach Jasła wystąpieniami chłopskimi zwanymi rzezią galicyjską, skierowanymi przeciwko właścicielom majątków i dworom szlacheckim oraz księżom. Wystąpienia te zakończyły się w praktyce po kilku dniach. Szela został internowany 19 kwietnia 1846 i do 6 lutego 1848 przebywał w Tarnowie przyjmowany przez biskupa tarnowskiego Wojtarowicza, skąd przesiedlono go następnie na Bukowinę, gdzie w nagrodę za postawę otrzymał 30-morgowe gospodarstwo. Został także odznaczony cesarskim Medalem Zasługi ze wstęgą.Stąd późniejsze domniemania, że Szela był agentem władz austriackich, a rozruchy były przez niego inspirowane. Z drugiej strony wystąpienia chłopskie w Galicji pobudziło do buntów masy chłopskie w Królestwie, na Ukrainie i Białorusi.
UPIÓR – Jakub Szela.Przychodzi do dziada aby przypomnieć o rzezi galicyjskiej. Uosabia odwieczny konflikt między szlachtą, a chłopami. Wspomina krwawe wydarzenia rebelii chłopskiej. Upiór próbuje zmyć krew z ubrania. Upiór jest symbolem krwawej zemsty chłopów na szlachcie, symbolem rozłamu między szlachtą a chłopami.Dziad życzy odchodzącemu Panu Młodemu wszystkiego najlepszego. Obok niego pojawia się Upiór. Przerażony Dziad dostrzega, że zjawa jest cała we krwi. Upiór oznajmia, że chce bawić się na Weselu, lecz najpierw musi umyć się. Dziad przepędza go. Upiór prosi, aby podał mu wiadro wody. Przedstawia się jako Szela, a na weselu zjawił się ponieważ przed laty był katem dla ojców biesiadników, a teraz chce być swatem. Sądzi, że kiedy się obmyje z krwi, to jedynie plama na czole mogłaby zdradzić, kim jest. Dziad każe iść mu precz. Dostrzega krwawe plamy na podłodze. Upiór powtarza, że zmyje z siebie ślady krwi i zacznie bawić się z weselnikami. Dziad wzywa na pomoc Matkę Boską.
SCENA 15.DZIAD, UPIÓR.
DZIAD(za Panem Młodym)
Miałem rzec, cosi miałem rzec:Szczęść Boże przy weselu.
UPIÓR
Przyjacielu, przyjacielu...
DZIAD
Kto! ty we krwi! precz, piekielny!
UPIÓR
Ja weselny, ja weselny,
dajcie, bracie, kubeł wody:ręce myć, gębe myć,chce mi się tu na Weselu żyć, hulać, pić.
DZIAD
Precz, przeklęty, precz, przeklęty.
UPIÓR
Dajcie, bracie, kubeł wody:gębe myć, ręce myć...
DZIAD
Krew na sukniach, krew na włosach...(symbol rzezi galicyjskiej)
UPIÓR
Nie pyskuj, nie powtarzaj. - - Już, już wiedzą o tym w niebiosach.(nuci)
"A stało się to w Zapusty".
DZIAD
Precz, przeklęty, precz, przeklęty.
UPIÓR
Jeno ty nie przeklinaj usty,boś brat - drżyj! ja Szela!!Przyszedłem tu do Wesela,bo byłem ich ojcom kat,a dzisiaj ja jestem swat!!Umyje się, wystroje się.Dajcie, bracie, kubeł wody:ręce myć, gębe myć,suknie prać - nie będzie znać;chce mi się tu na Weselu żyć, hulać, pić - ?jeno ta plama na czole...(chce zmyć z siebie plamy krwi ,zmyć z siebie winę i grzech.Chcę się bawić,ale o jego złych czynach cały czas przypomina mu krwawa plama na czole)
DZIAD
Cholera!
UPIÓR
Zaraza, grób.
DZIAD
Precz, precz, ty trup!
UPIÓR
Widzisz, w orderach chodzę.
DZIAD
O! plamy na podłodze od nóg.
UPIÓR
To krew, obmyję próg,dajcie ino, bracie, wody,kubeł wody - gębe myć,suknie prać - nie bedzie znać.
DZAD
Przeklęty! Maryjo, strać!
UPIÓR
Gadu, gadu, stary dziadu,trza się do roboty brać;kubeł wody, gębe myć,
nie bede próżno stać,na Wesele, na Wesele,podź tańcować, bośma brać(mówiąc bośma brać chce podkreślić,że pomimo doznanych krzywd powinn zapomnieć o różnicach jakie kiedyś doprowadziły do tragedii)
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .