Hanna Tomczyk
I SSP
Gr. 9
hanna.tomczyk@op.pl
Katarzyna Michalska
Młodzi emeryci zabierają pracę młodym
http://www.for.org.pl/pl/a/2123,Analiza-72012-Mlodzi-emeryci-zabieraja-prace-mlodym
Niniejszy artykuł poddaje analizie nową reformę emerytalna a mianowicie jeden jej aspekty czyli to, jak ustawa ta wpłynie na sytuację ludzi młodych na rynku pracy. Jako przyszły tytułowy „ młody” uważam, że ta kwestia jest warta bliższego przyjrzenia się i między innymi właśnie dlatego wybrałam ten artykuł.
Pogląd autorki na omawianą sprawę jest jasny – przedłużenie wieku emerytalnego przyczyni się do poprawienia sytuacji młodych bezrobotnych na rynku pracy. Na poparcie swojej tezy przytacza liczne argumenty poparte danymi statystycznymi oraz przykładami z życia. Pierwszą rzeczą na jaką autorka zwraca uwagę jest fakt, że szybsze przejście na emeryturę powoduje większe obciążenia dla budżetu, co z kolei zmusza państwo do podniesienia kosztów zatrudnienia i tym samym zniechęca potencjalnych pracodawców ( którzy już teraz muszą płacić ok. 1800 zł na utrzymanie pracownika) do zatrudniania ludzi w ogóle a tym bardziej ludzi młodych.
Kolejna rzeczą na jaką autorka zwraca uwagę jest fakt, że praca jest źródłem dobrobytu, który z kolei przyczynia się do pobudzenia popytu i tym samym miejsc pracy. Powstaje więc swoistego rodzaju koło napędzające gospodarkę. Na poparcie swojej tezy podaje przykład pozytywnego wpływu mechanizacji rolnictwa na powszechny dobrobyt, co zdaniem autorki, ma obalać mit jakoby maszyny zabierały ludziom pracę.
Do pogłębiania się bezrobocia wśród młodych przyczynia się, według autorki, tzw. efekt vacancy – chain. Polega on na opróżnianiu przez ludzi doświadczonych stanowisk, na które pracodawca zatrudnia osoby tylko o kilka lat młodsze z prawie identycznym doświadczeniem. Następuje zjawisko zmiany posady przez osoby już posiadające pracę co autorka określa przechodzeniem z zatrudnienia do zatrudnienia. Taki układ nie daje szans na wybicie się ludziom młodym, nie posiadającym jeszcze dostatecznego stażu, hamując tym samym ich przechodzenie z bezrobocia do zatrudnienia.
Na poparcie swoich argumentów autorka podaje przykład Niemiec, które w roku 1792 roku wprowadziły możliwość wcześniejszego przejścia na emeryturę ( dla kobiet było to 60 zaś dla mężczyzn 63) z praktycznie nie pomniejszonym świadczeniem , jednocześnie łagodząc warunki przejścia na rentę. Te zachęcające opuszczenie rynku pracy czynniki sprawiły, że zatrudnienie wśród osób w wieku przedemerytalnym spadło w przeciągu sześciu lat o około dziewięć procent. Reforma ta miała według autorki katastrofalnym wpływ na procent zatrudnienia ludzi młodych, który zmniejszył się odpowiednio o około dziesięć procent.
Artykuł ten wyraźnie wyróżnia pozytywne strony nie przechodzenia na wcześniejszą emeryturę jak rozwój gospodarki, mniejszy koszt utrzymania pracownika i zmniejszenie bezrobocia wśród ludzi młodych. Podkreśla tym samym, że obecna powszechna opinia jakoby wydłużenie wieku emerytalnego maiło negatywny wpływ na sytuację na rynku pracy jest myląca.
Moim skromnym zdaniem jest to pogląd trochę za wąski nie uwzględniający innych istotnych czynników takich jak przesycenie rynku ludźmi wykształconymi ( np. zbyt duża liczba absolwentów takich kierunków jak „ marketing i zarządzanie”), zbyt duże koszty utrzymania pracownika ( które zapewne nie zmniejszą się diametralnie po wydłużeniu wieku emerytalnego). Reforma emerytalna być może rzeczywiście przyczyni się do zażegnania problemu bezrobocia wśród młodych, jednak na pewno nie będzie ona jedynym warunkującym czynnikiem. Uważam, że do poradzenia sobie z tak poważnym problemem potrzebne są działania bardziej kompleksowe, jak np. wprowadzenie ulg podatkowych dla pracodawców, którzy zdecydowali się zatrudnić młodych ludzi, lub reforma szkolnictwa polegająca na poprawieniu jakości szkół zawodowych przy jednoczesnym zwiększeniu liczby klas o profilach ścisłych.
Podsumowując problem bezrobocia wśród ludzi młodych jest na pewno niezwykle żywy i wymaga interwencji ze strony państwa, która nie powinna opierać się jednak tylko na pojedynczym działaniu, ale zająć się problemem bardziej kompleksowo.