http://www.fakt.pl/finanse/phishing-i-oszustwa-internetowe-,artykuly,593469.html
Phishing – nie daj się złowić!
Coraz częściej mówi się o cyberzagrożeniach, które czyhają na nas w internecie. Wiele osób padło ofiarą phishingu, czyli oszustw internetowych i wyłudzania pieniędzy. Czy logowanie się na internetowe konta bankowe i robienie z nich przelewów jest bezpieczne? Czy można podawać numer karty? Tak, trzeba tylko przestrzegać kilku zasad. przeczytaj tekst!
Choć wydaje się, że phishing jest zjawiskiem dość nowym, to samo pojęcie stworzono już 28 lat temu. Termin powstał w wyniku połączenia dwóch słów – „fishing” (wędkowanie) oraz „phreaking” (oszukiwanie systemu telekomunikacyjnego). Złodzieje łowią swoje ofiary w internecie.
W USA straty z tego tytułu co roku sięgają ponad 2 mld złotych. Mieszkańcy Europy także padają ofiarą oszustów, a Polska znajduje się w czołówce.
Jak nie dać się złowić?
Wielu użytkowników internetu zaczęło się zastanawiać, czy korzystanie z bankowości online jest bezpieczne. Jeśli będziecie się stosować do poniższych zasad, to możecie mieć pewność, że nie zostaniecie złowieni.
1. Pod żadnym pozorem nie można otwierać podejrzanych e-maili od nieznanych nadawców! To właśnie one niosą największe ryzyko. Za ich pomocą oszuści próbują wyłudzić nasze dane oraz hasła. Niestety, bardzo często te listy są łudząco podobne do tych, które wysyła nasz bank czy inna instytucja.
Jak to możliwe? Przestępcy posługują się logotypem firmy, pod którą się podszywają, stosują podobną kolorystykę i układ strony, dlatego użytkownikom może się wydawać, że czyta e-maila od swojego banku. Czerwona lampka powinna się jednak zapalić, gdy w treści wiadomości zostaniemy poproszeni o aktualizację danych czy spraw związanych z bezpieczeństwem. Link przekieruje nas do podrobionego serwisu bankowego.
2. W żadnym wypadku wolno klikać w odnośnik. Jeśli jednak zostaniemy już przekierowani do formularza logowania danej instytucji, to sprawdźmy, czy na pewno jesteśmy na właściwej stronie. Fałszywy adres, np. banku, może różnić się od prawdziwego jedną literką bądź znakiem w nazwie, np. www.bank.pl-login zamiast www.bank.pl/login. Na szczęście dobry program antywirusowy powinien szybko wychwycić takie zagrożenie i poinformować nas o tym, że strona, na której przebywamy, jest podejrzana.
3. Ostrożność należy zachować także w trakcie dokonywania płatności w sklepach internetowych lub transakcji online w bankach. Zawsze musimy zwracać uwagę na protokół HTTPS – serwis transakcyjny zawsze zaczyna się od „https”, a nie od „http”! Co więcej, w niektórych przeglądarkach internetowych widnieje kłódka, dzięki której możemy sprawdzić wiarygodność i ewentualne ryzyko. Wystarczy w nią kliknąć, by zapoznać się z certyfikatem. Jeśli zobaczymy symbol zamkniętej kłódki, to możemy być pewni, że połączenie jest szyfrowane. Ostrożności jednak nigdy za wiele, bo to właśnie na aukcjach i w sklepach internetowych czyha na nas najwięcej niebezpieczeństw.
Otworzyłem podejrzaną wiadomość i co teraz?
Jeśli otworzyliśmy podejrzany e-mail i kliknęliśmy w zawarty w nim link, nie panikujmy. Wystarczy, że nie wpiszemy swoich danych, haseł do kont czy loginów. Następnie przeskanujmy komputer, zablokujmy otrzymywanie wiadomości od tego nadawcy i koniecznie powiadom o tym incydencie instytucję, pod którą podszywa się haker.
Coraz częściej działania pishingowe prowadzone są również na Facebooku. Wiele kont jest zainfekowanych, a oszuści publikują podejrzane posty i rozsyłają niebezpieczne oprogramowania.
Internetowi oszuści są niezwykle przebiegli, ale my powinniśmy być po prostu uważni, dlatego sprawdzajmy co jakiś czas wszystkie nasze konta internetowe, i te bankowe, i te w sklepach, i te na portalach społecznościowych. Jeśli zobaczymy na nich jakieś podejrzane wpisy lub transakcje – od razu to zgłośmy. Ktoś może mieć dostęp do naszych danych i naszej tożsamości.
Phishing jest bardzo niebezpiecznym zjawiskiem, które opanowało już cały świat. Codziennie hakerzy włamują się na konta niczego nieświadomych internautów i wykradają ich hasła, dane osobiste, loginy do kont bankowych oraz numery kart kredytowych. Żeby tego uniknąć warto zainstalować na swoim urządzeniu dobry program antywirusowy oraz filtry antyphishingowe.
MR, Totalmoney.pl