Definicja banku inwestycyjnego
Banki inwestycyjne – wyspecjalizowane instytucje finansowe, które operują głównie na rynku kapitałowym i nie przyjmują depozytów ani nie udzielają pożyczek i kredytów
Banki inwestycyjne w Polsce - instytucje finansowe zajmujące się sprzedażą nowych usług finansowych, różniących się od produktów do tej pory oferowanych przez polskie banki komercyjne
Obszar działalności banków inwestycyjnych
Operacje na rynku papierów wartościowych
Operacje na rynku pieniężnym
Doradztwo finansowe
Operacje na rynku papierów wartościowych
Działalność brokerska
Działalność brokerska- polega na przyjmowaniu od klientów dyspozycji nabycia lub sprzedaży określonych instrumentów finansowych i przekazywaniu ich na giełdy (papierów wartościowych, instrumentów pochodnych lub towarowe) lub inny regulowany rynek obrotu, najczęściej w formie zlecenia maklerskiego.
Działalność dealerska
Działalność dealerska- obejmuje nabywanie określonych aktywów w imieniu i na rachunek banku inwestycyjnego. W banku inwestycyjnym operującym na różnego rodzaju rynkach występują departamenty specjalizujące się w transakcjach na określonych aktywach.
Sprzedaż bezpośrednia wąskiej grupie inwestorów (private placement)
Private placement- jest to kompleksowa usługa polegająca na poszukiwaniu inwestorów rynku pozagiełdowego, pomocy w wyborze optymalnego sposobu finansowania działalności spółki, a także- pomocy w negocjacjach warunków finansowania z potencjalnymi inwestorami.
Pośrednictwo w sprzedaży papierów wartościowych
Projektowanie i handel finansowymi instrumentami pochodnymi
Organizacja własnych i obcych emisji
Organizacja własnych i obcych emisji- banki inwestycyjne mogą samemu emitować i plasować na rynku papiery dłużne oraz mogą przeprowadzać na zlecenie usługę uplasowania emisji papierów dłużnych emitenta. W tym drugim przypadku bank inwestycyjny nazywa się wprowadzającym lub sponsorem emisji.
Gwarantowanie emisji
Gwarantowanie emisji- inwestorzy instytucjonalni zgadzają się w ramach umowy z emitentem wykupić wszystkie papiery wartościowe pozostałe z emisji subskrybowanej z niedoborem.
Private banking
Private banking- jest to rodzaj współpracy, bazujący na wysokim zindywidualizowaniu kontaktów klienta z bankiem. Jest ona adresowana do osób, które posiadają wysoki status społeczny finansowy oraz wymagają od baku usług gwarantujących im indywidualne i optymalne zarządzanie osobistymi finansami, a jednocześnie swobodę w dysponowaniu funduszami. W ramach tej usługi bank inwestycyjny stara się zaspokoić indywidualne potrzeby klientów, a także zapewnić im i ich transakcjom najwyższą dyskrecję.
Operacje na rynku pieniężnym
Transakcje na rynku papierów dłużnych przedsiębiorstw
Transakcje na rynku papierów dłużnych przedsiębiorstw:
-przygotowanie emisji papierów wartościowych
-plasowanie emisji
-obrót na rynku wtórnym
Transakcje na rynku papierów skarbowych
Transakcje na rynku papierów skarbowych- polegają na nabywaniu i sprzedaży skarbowych papierów wartościowych na rachunek własny banku lub też klientów.
Transakcje na rynku międzybankowym
Transakcje na rynku walutowym
Transakcje na rynku walutowym- kupno i sprzedaż określonych walut na rachunek własny banku lub też rachunki klientów.
Zarządzanie aktywów
Zarządzanie aktywów- prowadzenie portfela papierów wartościowych klienta przez bank inwestycyjny w ramach określonej strategii inwestycyjnej uzgodnionej między inwestorem a zarządzającym.
Tworzenie i zarządzanie funduszami wspólnego inwestowania
Tworzenie i zarządzanie funduszami wspólnego inwestowania – fundusze inwestycyjne są instytucjami (najczęściej osobami prawnymi) zarządzającymi powierzonymi im środkami pieniężnymi, zgodnie z umową zawartą między inwestorem lub zgodnie z przepisami prawa.
Tworzenie i zarządzanie funduszami podwyższonego ryzyka (venture capital fund i private equity)
Venture capital- kapitał finansujący przedsięwzięcia w fazie ekspansji lub wczesnej fazie funkcjonowania. Podmioty zapewniające tego typu środki, akceptując wyższe ryzyko, oczekują wysokiego zwrotu z inwestycji.
Private equity- spółka gromadzi środki od wielu inwestorów, a następnie inwestuje je w papiery wartościowe spółek, zwykle nie notowanych na publicznym rynku papierów wartościowych.
Doradztwo finansowe
Tworzenie serwisu informacji gospodarczej i doradztwo inwestycyjne
Tworzenie serwisu informacji gospodarczej i doradztwo inwestycyjne- banki inwestycyjne prowadzą badania analityczne wspomagające decyzje własne oraz decyzje klientów. Doradztwo inwestycyjne to odpłatne udzielenie pisemnej lub ustnej rekomendacji nabycia lub zbycia oznaczonych papierów wartościowych albo powstrzymania się od transakcji dotyczącej tych papierów.
Sporządzanie analiz wykonalności projektów inwestycyjnych
Sporządzanie analiz wykonalności projektów inwestycyjnych- studium wykonalności jest opracowaniem ekonomicznym w formie oceny ekonomiczno-finansowej. Celem wykonania studium wykonalności jest analiza opłacalności inwestycji.
Opracowanie strategii i prowadzenie restrukturyzacji przedsiębiorstw
Opracowanie strategii przejmowania i łączenia/podziału przedsiębiorstw
Projektowanie sekurytyzacji
Projektowanie sekurytyzacji- bank inwestycyjny pełni funkcję organizatora emisji papierów wartościowych w procesie sekurytyzacji
Działalność na rynku nieruchomości
Działalność na rynku nieruchomości:
-inwestowanie na rynku nieruchomości
-podmioty finansujące firmy deweloperskie
-zarządzanie nieruchomościami
Historia bankowości inwestycyjnej
Historia bankowości inwestycyjnej rozpoczęła się w Europie, kiedy to w 1780 r. w Anglii powstał zorganizowany rynek weksli i udziałów, a na rynku finansowym pojawiła się instytucja pośrednika. Pośrednicy dysponujący znacznymi kapitałami mogli bez trudu nabywać emisje na własny rachunek. W przypadku większych emisji powstawały syndykaty inwestycyjne.
W Wielkiej Brytanii pośrednikami byli głównie inwestorzy instytucjonalni, natomiast
w pozostałej części Europy prym wiedli inwestorzy indywidualni
Tymczasem w Stanach Zjednoczonych bankowość inwestycyjna narodziła się wraz z rozwojem kolei żelaznych. Amerykańscy bankierzy nie byli w stanie sprostać zapotrzebowaniu na kapitał, jaki był wymagany do budowy koli transkontynentalnej,
co skłoniło banki europejskie do szybkiej ekspansji usług finansowych za oceanem
Przełomowym zdarzeniem w rozwoju bankowości inwestycyjnej w USA, mającym wpływ na kształt bankowości inwestycyjnej na całym świecie, było wprowadzenie w 1933 r. ustawy Banking Act, zwanej też Glass-Steagall Act, która zakazywała łączenia działalności depozytowo-kredytowej z usługami bankowości inwestycyjnej. Władze doszły do wniosku, że aktywność banków komercyjnych na rynku kapitałowym negatywnie wpłynęła na system finansowy i w wielkim stopniu przyczyniła się do zaistniałego kryzysu. Banki komercyjne i banki inwestycyjne stały się odrębnymi instytucjami, świadczącymi odmienne usługi i rządzącymi się własnymi prawami. Przeprowadzona reforma zapewniła stabilizację i sprawiła, że konkurencja przybrała nieco inny wymiar.
Postanowieniami ustawy Glass-Steagall Act było:
Zakazanie bankom płacenia odsetek od wkładów a’vista
Uprawnienie FED do ustalania maksymalnego oprocentowania depozytów bankowych
Zwiększenie progu minimalnego wkładu koniecznego do założenia banku narodowego
Uprawnienie zarządu Systemu Rezerwy Federalnej do zakazywania bankom wykorzystywania kredytu otrzymanego od Systemu Rezerwy Federalnej w celu spekulacji
Banki będące członkami Systemu Rezerwy Federalnej otrzymały zakaz gwarantowania emisji papierów wartościowych oraz kupowania ich na własny rachunek
Podział wprowadzony ustawą Banking Act utrzymywał się ze zmiennym powodzeniem do końca lat 80. XX w., kiedy to rozwój fuzji i przejęć, boom na rynku obligacji hipotecznych, szybki rozwój rynków kapitałowych, krach giełdowy na Wall Street z 1987 r., a także nowa strategia banków niemieckich, ostatecznie ujawniły słabe strony nieco sztucznego rozgraniczenia działalności . W 1999 r., gdy ustawa Gramm – Leach – Billey Act zniosła ostatecznie obowiązywanie poprzedniej ustawy Banking Act amerykańskie banki komercyjne rozpoczęły pościg za bankami inwestycyjnymi, wkraczając oferowanymi przez siebie produktami na rynek wcześniej zastrzeżony wyłącznie dla tych drugich.
Bankowość inwestycyjna w Polsce
W Polsce nie występują banki inwestycyjne sensu sticte – model polskiego rynku kapitałowego jest bliższy niemieckiemu (dominująca rola banków) niż amerykańskiemu (dominująca rola giełdy), zazwyczaj wydzielają one ze swoich struktur podmioty operujące na jednym lub kilku obszarach zastrzeżonych dla banków inwestycyjnych: biura maklerskie, fundusze inwestycyjne i fundusze emerytalne.
Banki uważane za inwestycyjne – BRE Bank, Kredyt Bank, Raiffeisen Bank Polska.
Bankowość inwestycyjna pod postacią doradztwa w konstruowaniu portfela inwestycyjnego oferuje m.in.: DnB Nord Bank Polska, DZ Bank Polska, BRE Bank, Raiffeisen Bank Polska, ING Bank Śląski, Citibank Handlowy
Doradztwo dla mniejszych firm, jako sposób na pozyskanie klienta - DnB Nord Bank Polska, DZ Bank Polska
Doradztwo dla mniejszych firm, jako sposób na wyróżnienie się wśród konkurencji – Raiffeisen Bank Polska, BRE Bank
Możliwość wykonywania natychmiastowej transakcji wymiany walut, optymalne kursy wymiany – Citibank, Raiffeisen Bank Polska, BRE Bank
Nowe trendy w bankowości inwestycyjnej
Przykładem wtargnięcia banków inwestycyjnych w pole dotąd zajmowane przez banki komercyjne jest powstanie funduszy pieniężnych, które odciągnęły wielkie sumy z banków komercyjnych.
Przedtem spekulacje na rynku walutowym były domeną banków komercyjnych. Banki inwestycyjne weszły także na rynek pieniężny poprzez organizowanie emisji kredytów krótkoterminowych.
W USA można obserwować wyraźny trend zmierzający do osłabienia, a w końcu likwidacji różnic (osłabienie restrykcji prawnych), pomiędzy bankami komercyjnymi i inwestycyjnymi
Konkurencja na rynku kapitałowym wymusza tworzenie wielkich grup kapitałowych - holdingów które łączą banki komercyjne, inwestycyjne i czasem ubezpieczeniowe. Koncentracja aktywów umożliwia operacje na wielką skalę.
Dodatkowe informacje:
w najszerszym sensie banki inwestycyjne prowadzą wszelkie możliwe działania na rynku kapitałowym - od ubezpieczania emisji wielkich korporacji międzynarodowych po przez marketing detaliczny na różnych rynkach kapitałowych do wszelkiego rodzaju usług finansowych.
Definicja trochę węższa również obejmuje wszelkie rodzaje aktywności na rynku kapitałowym (ubezpieczanie emisji, organizowanie finansowania, przejęcia M.& A, wiarygodne opiniowanie i konsulting, zarządzanie funduszami). Nie obejmuje natomiast sprzedaży detalicznej papierów wartościowych, pożyczek na zakup nieruchomości, produktów ubezpieczeniowych. Obejmuje natomiast transakcje na rynkach finansowych, kiedy bank inwestycyjny działa na własny rachunek, w tym pierwotną i wtórną sprzedaż papierów wartościowych "w blokach" instytucjom finansowym jako ostatecznym nabywcom.
Węższa definicja obejmuje tylko aktywność na rynku kapitałowym. Wyłącza więc zarządzanie funduszami (funt management), venture capital, transakcje na rynkach towarowych i mające za przedmiot ryzyko zarządzania. Nie obejmuje ona także badań rynku na produkty finansowe, jeśli mają na celu sprzedaż detaliczną.
Najwęższa - ogranicza działalność banków inwestycyjnych do jego historycznych korzeni: ubezpieczania emisji, podnoszenia kapitału na pierwotnym rynku i obrót papierami wartościowymi na wtórnym rynku (a zatem M & A byłoby wyłączone, jest to bowiem nowa działalność).
Lehman Brothers zainwestował na rynku kredytów subprime w sumie około 50-60 mld dolarów. Pierwszy kwartał 2008 r. zakończył się dla firmy pierwszą w historii samodzielnego istnienia stratą w wysokości 2,8 mld dolarów. Lehman Brothers znalazł się w poważnych kłopotach. Podjęte plany naprawy firmy nie przyniosły efektów. W czerwcu pomimo kilkumiliardowego dokapitalizowania Lehman Brothers zamiast – jak się tego spodziewano – przynosić zyski, wciąż przynosi straty. Wartość akcji spada w ciągu roku z 67 do 14 dolarów. Rozpoczyna się gorączkowe poszukiwanie kapitału na rynkach. Jednak wśród inwestorów zapanowało zwątpienie w możliwość odzyskania przez Lehman Brothers stabilizacji finansowej. Od tego momentu firma znalazła się na równi pochyłej. 12 września akcje Lehman Brothers notowane na Wall Street zostały przecenione o 41,79 proc. i osiągnęły wartość 4,22 dolarów. Mimo podjętych prób nie udało się przekonać inwestorów, że możliwe jest przetrwanie o własnych siłach. Kolejny dzień przynosi następne spadki, akcje firmy tracą kolejne 10 proc., a ich cena spadła do 3,79 dolarów. Taka cena oznacza, że wartość całego Lehman Brothers wynosi około 2,5 mld dolarów (wartość polskiego PKO BP to obecnie ok. 17 mld dolarów).
W ratowanie firmy włączył się skarb państwa i system rezerwy federalnej, jednak mimo to negocjacje prowadzone z potencjalnymi inwestorami zakończą się fiaskiem. W rezultacie prezes Richard Fuld w „krwawą niedzielę” 15 września 2008 r. ogłasza hiobową wiadomość, że 158-letni bank, Lehman Brothers, nie przetrwał kryzysu hipotecznego, ogłasza bankructwo i zgodnie z prawem amerykańskim oddaje się pod ochronę sądu.
Warto zatrzymać się na chwilę w tym momencie, żeby krótko wyjaśnić mechanizm, który w kilka tygodni doprowadził do upadku banku zarządzającego w 2007 r. 282 mld dolarów. Kluczem do rozwiązania tej zagadki jest pojęcie dźwigni finansowej. Zgodnie z obowiązującymi dotychczas przepisami Lehman Brothers jako bank inwestycyjny mógł stosować 30-krotny poziom dźwigni, co oznacza, że miał możliwość inwestowania na rynku pożyczonego kapitału przewyższającego 30 razy poziom kapitału własnego. Jak łatwo się domyślić, taka strategia w okresie koniunktury przynosiła nieprawdopodobny poziom zysku, a mianowicie 5-proc. wzrost wartości portfela generował 150 proc. zysku. Jednak kij ma dwa końce, spadek wartości portfela o 3,3 proc. praktycznie rujnuje inwestora. Taki mechanizm w połączeniu z innymi czynnikami, o których wcześniej wspomniałem, walnie przyczynił się do upadłości banku.
Lehman Brothers, jedna z największych na świecie instytucji finansowych, która w swojej historii przetrwała największy w dziejach Wielki Kryzys Finansowy lat trzydziestych ubiegłego wieku, upadła pod ciężarem kryzysu subprime i związanego z nim rynku obligacji (tzw. MBS – Mortgage Backed Securities). Bankructwo Lehman Brothers spowodowało, że wartość firm notowanych na nowojorskiej giełdzie spadła o 400 mld dolarów.
JPMorgan Chase został w 2009 roku bankiem inwestycyjnym nr 1 na świecie, zarabiając 4,97 mld dolarów z tytułu opłat, czyli o 16 proc. więcej niż w 2008 roku, kiedy również był liderem w branży – wynika z wyliczeń agencji Bloomberg.
Tuz za nim, na pozycji drugiej, znalazł się Goldman Sachs, który utrzymał się na pierwszym miejscu ze względu na największą skuteczność w dziedzinie fuzji i akwizycji. Goldman doradzał m.in. koncernowi farmaceutycznemu Schering-Plough podczas jego transakcji sprzedaży za 47 mld dolarów dla innego amerykańskiego giganta, Merck & Co.
„JPMorgan i Goldman Sachs rywalizują ze sobą nawzajem, bo przynajmniej z punktu widzenia klientów wyłaniają się jako zwycięzcy” – mówi Bruce Foerster, prezes doradczej firmy South Beach Capital Markets z Miami.
Opłaty za usługi w bankowości inwestycyjnej na całym świecie wzrosły ostatecznie w 2009 roku do kwoty 59,8 mld dolarów, wobec 53,1 mld dolarów rok wcześniej. Ale to wciąż daleko w tyle za rekordowym rokiem 2007, kiedy banki inwestycyjne zgarnęły w sumie 86,9 mld dolarów.
Początki zeszłego roku były jednak mizerne. Większość światowych banków i domów brokerskich tkwiło bowiem w głębokim dołku. Łączne straty i odpisy poniesione na rynku hipotecznym sięgały około 1 bilłion dolarów, jako skutek kryzysu finansowego z lat 2007-2008, a rynki wciąż dryfowały. Żeby uzyskać zastrzyk niezbędnego kapitału banki emitowały akcje, i to w ogromnych ilościach.
Przeszło połowa wszystkich nowych akcji emitowanych na świecie w pierwszym półroczu 2009 roku należała do banków i domów brokerskich. To sprawiło, że większość banków inwestycyjnych było zajętych promocją własnych akcji, podczas gdy klienci oczekiwali aż sztorm ucichnie – czytamy w kwietniowej edycji raportu Bloomberg Markets.
Podczas gdy większość szefów globalnych banków spędzała czas na różnych przesłuchaniach w Waszyngtonie, bankierzy inwestycyjni wykorzystali ten okres do odbudowy swoich biznesów. Najbardziej spektakularny powrót na pierwsze linie wykonał Morgan Stanley, którego wpływy spadły w 2008 roku przeszło połowę, co postawiło pod znakiem zapytania żywotność tego banku. Tym razem Morgan Stanley zarobił 4,33 mld dolarów, co oznacza wzrost o 43 proc., chociaż wciąż mu daleko do rekordu z 2007 roku, kiedy zgromadził za opłaty 6,36 mld dolarów.
Credit Suisse, nr 6. wspiął się od dwa miejsca w górę, dzięki temu, że opłaty wzrosły o 29 proc. Citigroup, nr 5., największy beneficjant pomocy rządowej wśród banków, spadł w rankingu już drugi rok z rzędu, gromadząc 3,86 mld dolarów, czyli tylko o 2 proc. więcej niż w roku 2008.
W 1933 r., w następstwie krachu na giełdzie w 1929 r., Kongres USA uchwalił tzw. Glass-Steagall Act, który oddzielił banki komercyjne od banków inwestycyjnych. Chodziło przede wszystkim o to, aby uchronić depozytariuszy banków komercyjnych od ryzyka wynikającego z rozmaitych operacji giełdowych, a także ryzyka związanego z tzw. underwriting, czyli gwarantowaniem emisji papierów wartościowych, głównie akcji, poprzez odpłatne przyjęcie na siebie części lub całości ryzyka za powodzenie emisji. Ograniczenia wynikające z Glass-Steagall Act stały się z czasem przedmiotem gorących debat.
W latach 90. coraz częściej pojawiały się zarzuty, że utrudniając bankom dywersyfikację ich działań (a zatem i źródeł dochodów), ustawodawstwo z okresu Wielkiego Kryzysu potęguje, a nie zmniejsza ryzyko sektora bankowego. W wyniku ogromnej presji sektora bankowego, decyzją Kongresu z listopada 1999 r., Glass-Steagall Act przestał obowiązywać. Dziś mówi się, że była to wielka i kosztowna pomyłka, i wzywa do restauracji dawnych restrykcji.
O ile do niedawna główni doradcy prezydenta Obamy kładli nacisk na potrzebę ostrzejszej regulacji, lepszego nadzoru i wyższych wymagań kapitałowych, o tyle Paul Volcker, którego głos jest dziś bardziej słyszany, akcentuje potrzebę ograniczenia zakresu działań banków. Jego projekt zakłada, że instytucje finansowe, które chcą handlować papierami wartościowymi, walutami czy surowcami na własny rachunek, a nie na rachunek klienta, nie mogą zachować statusu banku – parasola ochronnego, jaki z tym statusem jest związany, prawa przyjmowania depozytów i możliwości pożyczania z systemu Rezerw Federalnych.
W apogeum kryzysu 2008 r., aby uzyskać dostęp do wielu instrumentów publicznego wsparcia, Goldman Sachs w ciągu kilku dni z banku inwestycyjnego, któremu z natury rząd pomagać nie musi, przeistoczył się – przynajmniej na papierze – w tradycyjny bank komercyjny. Goldman unika komentarzy na temat pomysłów Volckera, ale gdyby je przyjęto, zapewne zrezygnowałby bez bólu z przyjmowania depozytów.