Ciekawostki o MP
...syn Heleny Modrzejewskiej - Rudolf - zrobił karierę inżyniera budującego mosty w USA? Firma Ralpha Modjeskiego istnieje do dziś!
...twórczość Stanisława Przybyszewskiego Henryk Sienkiewicz określił jako "ruję i poróbstwo"
...na zaproszenie na występy kabaretu "Zielony Balonik" zwykło się odpowiadać: D.U.P.A [czyli D(ziekuję) U(przejmie) P(rzybędę) A(kuratnie)]?
Kasprowicz gdy został rektorem to zażądał żeby do pochowali w todze rektorskiej, a skończył w mauzoleum na koszt państwa
Tetmajer miał manie prześladowcze i brat Kazimierz razem z Boyem-Żeleńskim wysłali go do sanatorium za co ich znienawidził i uważał za śmiertelnych wrogów
Ojciec poety Adolf był przyjacielem Seweryna Goszczyńskiego i pisywał ulotne wierszyki. Jego druga żona matka Kazimierza, Julia z Grabowskich była siostrą Wandy Żeleńskiej żony kompozytora i matki Boya-Żeleńskiego, który był bratem ciotecznym Kazimierza Tetmajera.
Kilka młodopolskich ciekawostek
- Skandalistka Gabriela Zapolska próbowała otruć się fosforem
- Stanisław Wyspiański zmarł na kiłę
- Maria Komornicka nieomal została zastrzelona przez swojego męża, później spaliła suknie i stała się mężczyzną
- Kazimierz Przerwa-Tetmajer uprowadził własnego syna, w którego śmierć nie wierzył nawet gdy ten leżał w trumnie, cierpiał na manię prześladowczą
- Bolesław Leśmian miał 155cm wzrostu
- Stefan Żeromski nie miał matury i dorabiał jako guwerner
- Boy-Żeleński był pediatrą, inicjatorem akcji "kropla mleka"
- Żona Kasprowicza odeszła z Przybyszewskim
- Reymont nie dostał nobla za chłopów w roku 1918 z powodu braku szwedzkiego przekładu powieści
- Jan August Kisielewski uległ obłędowi.
przepowiednie
Fotografię cyfrową, telefony komórkowe, gotowe dania na sprzedaż i inne zmiany w amerykańskim społeczeństwie w XXI wieku przewidział w roku 1900 pewien inżynier kolejowy. Jego prognozom, które sprawdziły się po stu latach przyjrzał się portal BBC News.
Chodzi o wizje, które John Elfreth Watkins zawarł w artykule "Co może się zdarzyć w ciągu najbliższych stu lat", opublikowanym w magazynie dla pań "Ladies Home Journal". Kilka dni temu te prognozy wydobyła na światło dzienne gazeta "Saturday Evening Post", a z powodu swojej trafności wywołały one poruszenie w internecie.
Co przewidział Watkins? Na przykład fotografię cyfrową, choć nie użył tego słowa. W grudniu 1900 roku pisał w swoim artykule, że za sto lat zdjęcia będą "odzwierciedlać wszystkie barwy natury", będą "przesyłane telegraficznie na każdą odległość", a fotografia wydarzenia w Chinach ukaże się w gazetach godzinę po jej zrobieniu.
W czasach Watkinsa zdjęcie z Chin mogło trafić do gazet zachodnich najwcześniej po tygodniu, a fotografia barwna była na etapie eksperymentu - zauważa Jeff Nilsson z "Saturday Evening Post".
Watkins, który na początku swego artykułu napisał, że jego prognozy mogą "wydawać się dziwne, niemal nierealne", z wielką dokładnością przewidział, że Amerykanie za sto lat będą wyżsi. Pisał, że staną się o jeden-dwa cale wyżsi - i rzeczywiście, przeciętny Amerykanin mierzył w 1900 roku 66-67 cali (168-170 cm), w 2000 roku - 69 cali (175 cm).
Inżynier kolejowy prognozował również, że "obieg bezprzewodowych telefonów i telegrafów obejmie świat", a "gotowe dania będą kupowane w zakładach podobnych do naszych dzisiejszych piekarni". Co prawda, sądził, że będą serwowane na naczyniach, które klienci będą musieli zwracać.
Według prognoz Watkinsa ludność Stanów Zjednoczonych miała liczyć za sto lat między 350-500 mln. To zbyt wiele - w 2000 roku Amerykanów było 280 mln - niemniej, przewidział on kierunek zmian, czyli wolniejsze tempo wzrostu ludności.
Nie mylił się też, kiedy pisał, że na początku XXI wieku "człowiek będzie oglądał świat" za pośrednictwem "kamer połączonych elektrycznie i ekranów" oddalonych o siebie "o tysiące mil". Ta wizja sprawdziła się faktycznie w XX wieku, dzięki telewizji na żywo i kamerom internetowym - pisze BBC.
Watkins przewidział też użycie energii elektrycznej w szklarniach, w których owoce będą rosły szybciej, a także to, że owoce będą większe, niż za jego czasów. Pisał też o czołgach - "fortecach na kołach", które będą "mknąć z szybkością dzisiejszego pociągu ekspresowego", a także to, że same pociągi osiągną szybkość 150 mil na godzinę (ponad 240 km/h).
Inżynier kolejowy, który nie zyskał za życia specjalnego rozgłosu, był wyjątkowo dalekowzroczny - zauważa Nilsson. Watkins przed napisaniem artykułu konsultował się z głównymi instytucjami naukowymi w kraju.
W niektórych sprawach jednak się pomylił. Na przykład sądził, że w XXI wieku litery C, X i Q przestaną być potrzebne i nie będzie ich w alfabecie. Przypuszczał, że w wielkich miastach nie będzie samochodów, a cały transport przeniesie się pod ziemię lub nad nią. I myślał, że komary, muchy i karaluchy zostaną w przeciągu stu lat całkowicie wytępione.