4.3. Agresja i przemoc w filmach animowanych jako zagrożenie dla młodego widza
Agresja i przemoc w filmach animowanych dla dzieci.
Badacze podejmujący problematykę przemocy i agresji opisują te pojęcia w różny sposób, co powoduje trudności z ich jednoznacznym zdefiniowaniem. Z badań przeprowadzonych przez P. Passowicz i M. Wysocką- Pleczyk wynika, że w potocznym rozumieniu słowa przemoc i agresja są prawie jednoznaczne dla większości społeczeństwa. Bardzo często zdarza się, że używane są zamiennie w mediach. Terminy te są pokrewne, jednak traktowanie ich w ten sposób nie jest odpowiednie, gdyż różnią się skalą, przyczynami i skutkami stanów i zachowań psychicznych. Przemoc jest określana jako celowe zachowanie – lub próba takiego zachowania – które wyrządzają fizyczną krzywdę.1 Przemoc obejmuje także groźby, wrogie nastawienie i wyrządzanie szkód innych niż fizyczne.
Akt agresji to zachowanie mające na celu wyrządzenie szkody lub przykrości.2 Jest to umyślne działanie, które społecznie jest niepoprawne i nieakceptowane. Ważne są intencje osób, które dopuszczają się takiego postępowania. Agresja cechuje się powodowaniem szkody w sposób bezpośredni lub pośredni, intencjonalnością działania, społeczną oceną zachowania, jako przeciwnego w stosunku do zachowania prospołecznego.
Według Karoliny Kuryś agresja ,,jest sposobem i środkiem redukcji nieprzyjemnych stanów emocjonalnych stosowanym przez osoby doświadczające różnorodnych frustracji i nieznające innych potencjalnych sposobów rozładowywania owych napięć jak np. agresja”3. Natomiast przemoc określa jako ,,akty zagłady, wyzysku, zbrojnych interwencji itp., jednym słowem wszystkie sytuacje, w których mamy do czynienia z wykorzystywaniem przewagi (słownej, fizycznej, materialnej czy emocjonalnej) jednej osoby (bądź kilku osób, instytucji, organizacji) nad drugą. Przemoc przedstawiana na ekranach od początku była przedmiotem zainteresowań badaczy. Na przestrzeni lat największą popularność zdobyły dwa stanowiska. Pierwsze mówi o tym, że ,,przemoc telewizyjna pozostaje w ścisłym związku z agresją u dziecka, odwołuje się do teorii uczenia się, drugie nie dostrzega tego rodzaju związków, przyjmując za punkt wyjścia teorie odreagowania Freuda”4. Teoria odreagowania mówi o tym, że filmy zawierające przemoc powodują zastępcze uwalnianie się dziecka od agresji.
Według Braun- Gałkowskiej agresja to zachowanie zmierzające do wyrządzenia krzywdy osobie, do której jest skierowana, zaś agresywność jest to względnie stała tendencja zachowań agresywnych.5
Agresja można określić jako dyspozycje do atakowania otoczenia z różnych przyczyn. A. Popławska wyróżnia między innymi agresję wrogą, instrumentalną oraz naśladowczą. Sądzę, iż ostatni wymieniony typ agresji będzie najbardziej godny uwagi w kontekście mojej pracy. Agresje wrogą wyróżnia to, że jej celem jest samo zadanie bólu i cierpienia innym. Jest ona zazwyczaj poprzedzona przez złość i gniew. W przypadku agresji instrumentalnej ból i cierpienie nie są celem samym w sobie. Pojawiają się one jako efekt uboczny podjętego działania. Agresja instrumentalna służy do wywierania wpływu na innych. Agresywny osobnik dąży do zaspokojenia własnych potrzeb (m. in. samodzielności, przynależności, bezpieczeństwa, akceptacji) i przez swoje zachowanie wymusza na innych pożądaną reakcję. Blokowanie jakichkolwiek potrzeb przez różne czynniki prowadzi do skrajnych zachowań jednostki. Jeżeli u kogoś blokowana jest potrzeba uznania społecznego, to zmierza on do zwrócenia na siebie uwagi – choćby przez agresję, nie zważając na czekające go konsekwencje.6 Potrzeba uznania społecznego mogła powstać na skutek cudzych lekceważących zachowań lub negatywnych ocen postępowania danej osoby. Ostatnim , trzecim typem agresji wyróżnionym przez autorkę, na który chciałabym zwrócić szczególną uwagę jest agresja naśladowcza. Mamy z nią do czynienia, gdy występuje naśladowanie modeli agresywnego zachowania. ,,Modelami” mogą być nie tylko realni ludzie w naszym, ale również postacie, które obserwujemy na ekranie. Jest to tzw. mechanizm modelowania- postać, którą obserwujemy, jest dla nas modelem prezentującym określone zachowanie, w tym wypadku zachowanie agresywne. Modele agresywnego zachowania mogą być zawarte w sposobie bycia kolegów, z którymi dziecko ma kontakty w szkole, środowisku zamieszkania. Wpływ modeli na powtarzanie agresywnego zachowania zaznacza się szczególnie wyraźnie wtedy, gdy są nimi osoby znaczące, budzące podziw i uznanie – uruchominy zostaje mechanizm identyfikacji. 7 Może się wydawać, że na ten mechanizm nikt nie jest całkowicie odporny. Nie ulega wątpliwości, że najbardziej sensytywną grupą, na którą wpływa on najbardziej są dzieci i młodzież. Postać z ekranu jest dla większości dzieci i młodzieży – szczególnie w okresie dorastania – bohaterem, z którym niejednokrotnie się identyfikują, bo taka jest specyfika i wymóg rozwojowy tego okresu.8 Obserwowanie swojego ulubionego bohatera kreskówki, idola którego dzieci chcą naśladować nie musi być szkodliwe. Jednak w przypadku kiedy ,,model” okazuje agresje, to obserwacja i zafascynowanie nim może prowadzić do wyuczenia się nowych, dotąd nieznanych wzorców agresywnego zachowania, a także wzbudzać w obserwatorze podobnie jak u ,,modela” emocje i motywy.
Agresywność jest kształtowana pod wpływem środowiska, jednak nie bez znaczenia są tu też czynniki wrodzone. Wielu badaczy uważa agresję za coś nieodzownego w ludzkim życiu. Agresywność ma pewien komponent instynktowny. Często jest uwalniana w odpowiedzi na frustrujące sytuacje. Nie jest tak jednak zawsze. Zachowania agresywne występują również bez udziału jakiegokolwiek bodźca. Dzieje się tak, gdy zachowania agresywne zostały przyjęte przez jednostkę na skutek tzw. ,,społecznego uczenia się”. Społeczne uczenie się agresji następuje w bezpośrednich interakcjach między dzieckiem a osobami agresywnymi, stającymi się wzorem agresywnego zachowania, a także poprzez oglądanie takiego modelu w telewizji i różnorodnych programach w niej nadawanych. Zgodnie z tą właśnie teorią przejmujemy zachowania społeczne od innych ludzi poprzez obserwację i naśladownictwo. Walters i Bandura w serii eksperymentów wykazali, że ludzie uczą się agresji obserwując agresywne zachowanie innych oraz skutki, do jakich ono prowadzi. Stwierdzono, że jeżeli agresywność postaci przez nas obserwowanej uchodzi mu na sucho, lub wręcz jest nagradzane to następuje wzrost agresji u obserwatora. Jeżeli natomiast zostaje ukarana to jest wręcz przeciwnie. Można w ten sposób zauważyć że, jeżeli agresja przynosi nam wymierne korzyści lub nie przynosi strat, wtedy warto w sposób agresywny postępować. Telewizja dostarczająca wielu wzorów zachowania agresywnego wpływa na wszystkie aspekty postaw wobec innych, a więc na ich element: poznawczy, emocjonalny, behawioralny.9
Ważne są również predyspozycje jednostki do określonego typu postępowania. Telewizyjne programy mogą powodować agresywne zachowanie u dzieci, które mają problemu osobowościowe, tzw. predyspozycje (skłonności do takich zachowań).10
Multimedia przynoszą ogromne zyski, jeśli uda im się zdobyć wystarczającą ilość widzów chcących z nich korzystać, dlatego większość stacji dąży do zwiększenia oglądalności. Posuwają się w swoich dążeniach coraz dalej pokazując jak największą liczbę wydarzeń spektakularnych, wstrząsających, niezwykłych, a czasem nawet budzących obrzydzenie. Robią to by zainteresować widza i skłonić go do oglądania konkretnego programu. Dzieje się tak również w przypadku filmów animowanych przeznaczonych dla najmłodszych, z których dziecko dowiaduje się jak można kogoś zabić, jakim ciosem najskuteczniej można pokonać przeciwnika. Bohaterowie najmłodszych widzów są uosobieniem różnych sił w walce dobra ze złem, ale środkiem do osiągnięcia celu, ale środkiem do osiągnięcia zwycięstwa jest na ogół przemoc, szybkość i sprawność reakcji. Sposobem rozwiązywania wszelkich konfliktów jest prawo pięści, a nie rozmowa.11 Nagminnie zdarzają się sceny, w których bohaterowie doznają niewyobrażalnych obrażeń. Przeciwnika można pobić, spalić, zmiażdżyć mu kończyny i sztyletować na mnóstwo sposobów.
Należy liczyć się z tym, że w niektórych przypadkach odbiorca naśladując ekranowe zdarzenia i postacie może dopuścić się prawdziwych okrucieństw. Zapewne sztuka nie potrafi być źródłem zła, lecz staje się niekiedy jego katalizatorem, formą legitymizacji, także tłem12. Coraz częściej zdarza się przenoszenie okrucieństwa z przestrzeni sztuki w przestrzeń życia codziennego. Spór o działanie fikcyjnych, symbolicznych obrazów okrucieństwa sięga czasów starożytnych filozofów. Platon uważał ich obecność w sztuce za niekorzystną, natomiast Arystoteles sądził iż w przemocy i gwałcie tkwi oczyszczenie. Zjawisko katharsis związane z psychoanalizą Freuda może stanowić wyjaśnienie dla preferencji przemocy na ekranie. Zakłada się w nim, że osoba wybierająca filmy z dużą ilością przemocy poszukuje możliwości wyładowania napięcia emocjonalnego. Identyfikując się z agresywnym bohaterem częściowo może je zmniejszyć.
Dzieci najczęściej uczą się przez naśladownictwo. Jednak pewne zachowania są naśladowane chętniej niż inne. Wszystko zależy od wcześniej wspomnianego mechanizmu modelowania. Zjawisko to związane jest z istnieniem modela (np. bohatera bajki animowanej) i obserwatora (może nim być np. dziecko).13 Naśladownictwo ma miejsce kiedy obserwator zachowuje się w sposób, który wcześniej zauważył u modela. Aby taka reakcja wystąpiła muszą być spełnione odpowiednie warunki. Dziecko musi najpierw zwrócić uwagę na modela i dobrze go zapamiętać, a następnie dokonać zmiany reprezentacji symbolicznych na odpowiednie działanie, wymagające pobudzenia motywacyjnego. Wśród oglądanych przez dzieci programów telewizyjnych największą popularnością cieszą się bajki. Ogólnie wiadomo, że dzieci utożsamiają się i identyfikują z ich bohaterami. Postacie występujące w kreskówkach, tocząc walkę ze złem, uczą podstępu i wyrafinowanych metod postępowania, a nierzadko ,,sztuki zabijania”. Manipulując psychiką młodego widza, autorzy sugerują, że przemoc, której się dopuszczają ich fikcyjne postacie, jest usprawiedliwiona, opłaca się, często bywa nagradzana.”14
Według społecznej teorii uczenia się Bandury, to, co oglądane, będzie naśladowane lub wpłynie na poglądy dziecka. Rzeczywiście, obserwując dzieci w czasie zabaw, zwłaszcza na przerwach w szkole, zauważamy, że zachowują się one podobnie jak ich idole z filmów. Najczęściej naśladują one słownictwo, niejednokrotne wulgarne, ruchy, zwłaszcza chwyty karate, sposoby uderzeń, kopania różnych przedmiotów. ”Sensacja ma to do siebie, że pełna jest przemocy, kłótni, bójek, a losy filmowych postaci skupiają się wokół zdrady, zabójstwa, porwania, chorobliwej zazdrości. Dziecko przygląda się temu i wyciąga nauki. Przyjmuje do wiadomości, że świat opiera się na gwałcie i przemocy, a nawet najszlachetniejsze cele osiągane są przy użyciu siły lub podstępu. Psychoza zagrożenia i chęć górowania nad innymi, którymi to zjawiskami epatują kreskówki amerykańskie, rodzi zapotrzebowanie na bycie sprytnym, sprawnym fizycznie, jeśli trzeba – bezwzględnym i bezczelnym.”15
A. Popławska, Elementy Przemocy i agresji w edukacji wczesnoszkolnej [w:] Rozwój i edukacja dziecka: szanse i zagrożenia, red. S. Guz, Lublin 2005, UMSC, s. 385.↩
Tamże, s. 385.↩
K. Kuryś, Ekran i widz. Wokół problemu zachowań negatywnych [w:] Przemoc na ekranie , red. M. Hendrykowska, M. Hendrykowski, Poznań 2001, Wydawnictwo Naukowe UAM, s. 243.↩
J. Izdebska, Rodzina, dziecko, telewizja. Szanse wychowawcze i zagrożenia telewizji, Białystok 1995, Trans Humana, s. 227.↩
M. Braun- Gałkowska, Wpływ telewizyjnych obrazów przemocy na psychikę dzieci [w:] Problemy Opiekuńczo- Wychowawcze, 1995, nr 6↩
A. Popławska, Elementy Przemocy i agresji w edukacji wczesnoszkolnej [w:] Rozwój i edukacja dziecka: szanse i zagrożenia, red. S. Guz, Lublin 2005, UMSC, s. 385.↩
Tamże, s. 386↩
K. Kuryś, Ekran i widz. Wokół problemu zachowań negatywnych [w:] Przemoc na ekranie, red. M. Hendrykowska, M. Hendrykowski, Poznań 2001, Wydawnictwo Naukowe UAM, s. 242.↩
M. Braun- Gałkowska, Wpływ telewizyjnych obrazów przemocy na psychikę dzieci [w:] ,, Problemy Opiekuńczo- Wychowawcze, 1995, nr 6↩
T. Biernat, Media: wychowanie czy manipulacja [w:] „Wychowanie na co dzień’’, nr 3, s. 18.↩
A. Andrzejewska, Magia szklanego ekranu, Warszawa 2007, Fraszka Edukacyjna, s. 36.↩
E. Balcerzan, Krótki szkic o zabijaniu [w:] Przemoc na ekranie, red. M.Hendrykowska, M. Hendrykowski, Poznań 2001, Wydawnictwo Naukowe UAM, s. 44.↩
I. Samborska, Przedszkolak i bajki telewizyjne, [w:] Wychowanie w Przedszkolu, 2003, nr 5. s.265- 268.↩
A. Winnicka, Agresywne zwierzątko „Pokemon” [w:] Edukacja I Dialog, 2002 nr 3, s. 56↩
Joanna Sosa, Włącz mi kreskówkę, mamo, Gazeta Szkolna, 2000, nr 12, s. 21↩