248
Gra
żyna MIŁKOWSKA
Akademia Polonijna w Cz
ęstochowie
PRÓBA OCENY PRZYGOTOWANIA NAUCZYCIELI WOBEC ZACHOWA
Ń
AGRESYWNYCH M
ŁODZIEŻY SZKOLNEJ
W ostatnich latach w polskim systemie o
światy obserwujemy tendencje do za-
chowa
ń agresywnych wśród dzieci i młodzieży. Niepokojącym wydaje się fakt, że
granica wieku dotycz
ąca prezentowania tego typu zachowań wyraźnie się obniża.
Zachowania agresywne zawsze towarzyszy
ły człowiekowi w jego życiu. Historia
przemocy jest równie d
ługa jak historia naszej cywilizacji. Stan wiedzy społeczeń-
stwa o agresji i przemocy pomimo wielu bada
ń jest wciąż niepełny. Literatura obfi-
tuje w informacje dotycz
ące przyczyn, rodzajów oraz sposobów pomocy osobom
dotkni
ętym zaburzonymi formami zachowań. Większość publikacji to tylko wycin-
kowe diagnozy stanu rzeczy. Zarówno badania polskie jak i
światowe nie mają w
tym temacie d
ługiej tradycji i wciąż pozostają obszary w których jest wiele do zro-
bienia. Praktyka potwierdza,
że zbyt mało uwagi poświęca się nauczycielowi i oce-
nie jego przygotowania do radzenia sobie z agresj
ą młodzieży. A przecież istotą
edukacji nauczycielskiej jest uzyskanie odpowiednich kwalifikacji i kompetencji
zawodowych. Mo
żna mieć kwalifikacje potwierdzone dyplomem ale nie mieć umie-
j
ętności, czyli nie umieć tego robić. Trudno określić, które kompetencje są najważ-
niejsze w pracy nauczyciela, gdy
ż warunkowane jest to okolicznościami.
W kontaktach bezpo
średnich z uczniami przejawiającymi zaburzenia w za-
chowaniu kompetencje psychologiczne wydaj
ą się być priorytetowe. Otwarta i
przyjazna postawa wobec uczniów jest pomocna w rozwijaniu ich potencjalnych
mo
żliwości. Warto skorzystać w sposób praktyczny z maksymy przedstawionej
przez H. Hamer
1
„ pracujcie razem jak partnerzy zachowujcie si
ę względem siebie
jak przyjaciele. W opinii A. Smo
łalskiego
2
„
żadne społeczeństwo nie wiedziało do-
tychczas i nadal nie wie – poza ogólnymi wyobra
żeniami – jakiego chciałoby mieć
nauczyciela, podobnie jak nie wie jakiej konkretnie potrzebuje szko
ły”. Daje to
swobod
ę kolejnym grupom decydentów narzucania opinii publicznej swoich wizji
nauczyciela i szko
ły.
Nauczyciel pozbawiony gruntownego wykszta
łcenia pedagogicznego czuje się
niepewny w swych poczynaniach z uwagi na brak wystarczaj
ącej praktyki i wiedzy
w tym zakresie. Wi
ększość problemów spotykanych w szkołach ma charakter per-
manentny. Wymagaj
ą one czasu aby je ograniczyć lub wyeliminować. Wystarczy
jeden ucze
ń w klasie z którym są różnego rodzaju kłopoty a cały proces dydak-
tyczno-wychowawczy jest niestabilny, zagro
żony. Nieprzygotowany nauczyciel do
wykonywania zawodu dzia
ła metodą prób i błędów, gdzie przypadek decyduje o
jego sukcesach lub pora
żkach. Formalnemu kształceniu magistrów powinno od-
powiada
ć mistrzostwo zawodowe. W obcowaniu z uczniami nauczyciel inaczej
postrzega sytuacje ni
ż uczniowie, co może stać się źródłem nieporozumień.
Badania empiryczne w tym zakresie, prowadzone w
śród 60 nauczycieli gim-
nazjów mia
ły na celu, próbę odpowiedzi na kilka zasadniczych pytań:
1
H. Hamer: Klucz do efektywno
ści nauczania- poradnik dla nauczycieli. Warszawa 1994
2
A. Smo
łalski: Tezy i hipotezy pedagogiki. Warszawa 2003
249
- jakie postawy prezentuj
ą nauczyciele wobec uczniów przejawiających róż-
ne formy agresji?
- jakiego rodzaju kompetencje(umiej
ętności)powinny być doskonalone wśród
nauczycieli?
- czego obawiaj
ą się nauczyciele mając do czynienia z uczniami agresyw-
nymi?
- w jakim stopniu w polskim systemie o
światowym nauczyciele są przygoto-
wani do przeciwstawienia si
ę rożnym formą agresji?
Badania by
ły prowadzone w 2006 roku w kilku gimnazjach na terenie miasta
Cz
ęstochowy. Podstawową metodą badawczą uczyniono sondaż diagnostyczny z
zastosowaniem techniki ankiety. Analiza dokonana przez autork
ę wykazała, że
nauczyciele unikaj
ą i boją się konfliktów z uczniami jak przysłowiowego „ognia”.
Przyjmuj
ą przy tym dość charakterystyczne postawy, które w ich rozumieniu po-
zwol
ą wyjść z tego kłopotu „ obronna ręką”(rys.1).
52%
31%
11%
6%
0%
10%
20%
30%
40%
50%
60%
1.unikanie
2.radykalna
interw encja
3.oboj
ętność
4.brak
zdecydow ania
Rysunek nr 1. Rodzaje postaw nauczycieli wobec agresji uczniowskiej
Źródło: Badania własne
Ponad 52% ankietowanych nauczycieli, przejawia postaw
ę unikania. Nie wy-
nika ona z l
ęku przed bezczelnym i krnąbrnym uczniem, lecz raczej z braku kom-
petencji( umiej
ętności) radzenia sobie z sytuacją trudną. Nauczyciele często w
takich przypadkach dzia
łają metodą prób i błędów tzn. uda się lub nie. Nie można
pokaza
ć uczniowi, ze jest bezradnym lub przestraszonym, bo było by to dyskwalifi-
kuj
ące dla nauczyciela. Przyjęcie postawy unikania w opinii respondentów jest
rozwi
ązaniem bezpiecznym i wygodnym. Przejawiają ją młodzi nauczyciele z krót-
kim sta
żem zawodowym, mało doświadczeni.
W
łaściwe i radykalne stanowisko nauczycieli jest zdaniem autorki ukazane w
postawie interwencji, która wyst
ępuje u 31% ankietowanych. Cechuje ją zdecydo-
wanie, otwarto
ść, bezkompromisowość, prostota i skuteczność. Taki typ zachowa-
nia prezentuj
ą nauczyciele, którzy mają staż zawodowy większy niż 5 lat lub ci
którzy mieli inne poza dydaktyczne kontakty z uczniami np. praca w
świetlicy, pra-
ca na stanowisku pedagoga szkolnego. W opinii respondentów posiadanie kompe-
250
tencji w
łaściwych dla tej postawy jest raczej wynikiem doświadczeń zawodowych
tych dobrych jak i z
łych, niż umiejętności nabytych podczas studiów.
Najgorsz
ą postawę biorąc pod uwagę skutki, reprezentują ci nauczyciele, któ-
rzy wyra
żają ją w formie obojętności (11%) i braku zdecydowania (6%) Nauczycie-
le cz
ęsto ograniczają swój wysiłek wychowawczy tylko dlatego, że nie dostrzegają
ich bezpo
średniego rezultatu, zapominając, że skutki wychowania są zazwyczaj
odleg
łe.
Charakterystyczn
ą cechą współczesnego systemu edukacyjnego, przygoto-
wuj
ącego do zawodu nauczyciela jest kształcić bardziej przedmiotowców niż wy-
chowawców. Kompetencje (umiej
ętności) wychowawcze często traktowane są jako
drugoplanowe. A przecie
ż występują równolegle z umiejętnościami dydaktycznymi.
By
ć może było to jednym z powodów współczesnego kryzysu wychowawczego
szko
ły. Stwierdzenie St. Staszica że „ takie będą Rzeczypospolite jakie ich mło-
dzie
ży chowanie”, nabiera bardzo aktualnego znaczenia. Wydaje się, że każdy wie
i rozumie jak wychowywa
ć. Ten z pozoru prosty proces, któremu każdy z nas pod-
lega jest niezwykle trudny do realizacji. Przypominamy sobie o nim w momencie
kiedy dzieje si
ę źle i powstaje natychmiast refleksja, gdzie został popełniony błąd,
kto zawini
ł, jak rozwinąć ową sytuację.
Wydaje si
ę, że wszelkie działania naprawcze w kierunku radzenia sobie z
agresj
ą i przemocą powinny mieć miejsce na etapie kształcenia i doskonalenia
nauczycieli. W opinii w
ładz ZNP, aby skutecznie realizować praktykę wychowaw-
cz
ą potrzebne jest zwiększenie nakładów na edukację z około 3% do około 5%
PKB rocznie. Niepokoj
ącym zjawiskiem jest utrzymująca się w uczelniach wyż-
szych kszta
łcących przyszłych nauczycieli, tendencja ograniczania godzin przed-
miotów traktuj
ących bezpośrednio o wychowaniu, np. teoria wychowania.
Szkodliwy jest pogl
ąd rozpowszechniony zwłaszcza wśród decydentów poli-
tycznych,
że uczelnia kształcąca nauczycieli to z natury rzeczy musi być najtańszy
rodzaj szko
ły wyższej.
3
Kryzys wychowania, za
łamanie się systemu wartości społeczeństwa, znalazło
odzwierciedlenie w eskalacji zachowa
ń dewiacyjnych młodych ludzi. Wśród pol-
skiej m
łodzieży powstała wręcz moda na to by być wulgarnym, agresywnym, aro-
ganckim.
O wiele wi
ększą uwagę przywiązuje się do przedmiotów przygotowujących
merytorycznie do wykonywania zawodu. Codzienna praktyka szkolna potwierdza
zasad
ę, że „bycie dobrym nauczycielem fizyki nie jest spójne z bycie dobrym wy-
chowawc
ą”. W przypadku zawodu nauczycielskiego te dwie umiejętności powinny
tworzy
ć jedność.
System kszta
łcenia i doskonalenia zawodowego nauczycieli na etapie eduka-
cji akademickiej jest ukierunkowany na merytoryczne uzyskanie kompetencji
przedmiotowej, a w dalszej kolejno
ści na wiedzę o uczniu. Zbyt mało czasu po-
święca się na przygotowanie nauczycieli do rozwiązywania problemów wycho-
wawczych „ tu i teraz”.
Odczuwamy brak okre
ślonych wzorów do przyszłej pracy wychowawczej, za-
równo w zakresie teorii jak równie
ż zbyt małej ilości godzin praktyki. Od dawna
s
łyszy się głosy rożnych środowisk, aby praktyki studentów planujących zostać
nauczycielami trwa
ły dłużej, oraz aby były drobiazgowo oceniane, a także aby
3
Ibidem
251
przysz
ły nauczyciel mógł bliżej poznać rzeczywistość szkolną i czekające proble-
my. Dyrektor szko
ły mógłby w przyszłości zatrudnić młodego absolwenta, który
rzeczywi
ście nadaje się do pracy w szkole.
Niepokoj
ącym zjawiskiem jest powszechna niechęć nauczycieli do przyjęcia
obowi
ązku bycia wychowawcą klasowym. Pomimo iż z tego tytułu nauczyciele
otrzymuj
ą wynagrodzenie, to jednak chętnie oddają je w zamian za tzw. „święty
spokój” (rys.3). W celu zobrazowania zjawiska niech
ęci i dystansu nauczycieli do
bycia wychowawc
ą posłużono się ankietą z której wynika, że badani obawiają się
powierzonej im odpowiedzialno
ści (21%), która jest prawdopodobnie większą niż
posiadane przez nich kompetencje.
21%
15%
10%
14%
11%
0%
5%
10%
15%
20%
25%
1.odpowiedzialno
ści
2.cz
ęstej krytyki
3.utraty autorytetu
4.l
ęku przed konfiktami z
w
łasnym środowiskiem
5.bezradno
ści wobec
pi
ętrzących się
problemów
Rysunek nr 2. Kategorie obaw nauczycieli b
ędących wychowawcami
Źródło: badania własne
Tak jak odpowiedzialno
ść za proces dydaktyczny jest jasna i jednoznaczna
tak odpowiedzialno
ść za sprawy wychowawcze jest bardzo złożona. Nie wynika
ona tylko z sytuacji nauczyciel - ucze
ń ale również ma szerszy kontekst: nauczyciel
– w
łasne środowisko w którym pracuje, nauczyciel – rodzice, nauczyciel – instytu-
cje pracuj
ące ze szkołą.
W toku bada
ń ustalono dość niepokojące zjawisko, w którym dystans do pro-
blemów wychowawczych wynika równie
ż z leku przed konfliktami z własnym śro-
dowiskiem (14%), a tak
że obawą przed częstą krytyką (15%). Fakty te są potwier-
dzeniem wcze
śniej postawionej tezy o tendencji do unikania odpowiedzialności i
stosowania zasady wycofywania si
ę w bezpieczne obszary ograniczonej aktywno-
ści zawodowej. Być może jest to obawa przed utratą własnego autorytetu (10%),
czy mo
że bezradności wobec piętrzących się problemów (11%). Wydaje się, że w
tym obszarze jest najwi
ęcej do zrobienia. Nauczyciele wolą doskonalić swoje umie-
j
ętności dydaktyczne i przedmiotowe bo z tego są bezpośrednio rozliczani (choćby
w zakresie zdobywania stopni awansu zawodowego), ni
ż rozwijać swoje kompe-
tencje wychowawcze, które równie
ż powinny być wysoko punktowane. Działania w
tym zakresie powinny by
ć wprowadzone jak najszybciej, tak aby poznać skutecz-
no
ść mechanizmów umożliwiających prowadzenie pracy wychowawczej opartej na
racjonalnych podstawach. Umiej
ętność diagnozowania zjawiska, które budzi nie-
252
pokój nauczyciela, zdobycie informacji o warunkach w których b
ędzie się prowadzi-
ło działalność wychowawczą to klucz do sukcesu działań nauczyciela.
Cz
ęsto w praktyce zawodowej nauczyciela spotyka się sytuacje, w których po-
trzebna jest poprawna diagnoza i szybka reakcja. Wtedy okazuje si
ę jak mało
wiemy o drugim cz
łowieku oraz jak bardzo jesteśmy bezradni. Sytuacja staje się
katastrofalna, gdy dzia
łania agresywne są wymierzone przeciwko nauczycielowi.
Nie wiadomo jak si
ę bronić w obliczu obowiązujących przepisów i norm, jak pomóc
temu, kto przejawia ró
żne formy agresji oraz czy w ogóle potraktować problem jako
nieobecny.
Praktyka potwierdza,
że praca z młodzieżą gimnazjalną oraz młodzieżą szkół
średnich różnych typów jest stresująca. Z jednej strony wynika to ze specyfiki wie-
ku biologicznego,w którym omawiana populacja si
ę znajduje, z drugiej strony uwa-
runkowa
ń społecznych. Często spotyka się uczniów o dynamicznym rozwoju, któ-
rzy wykorzystuj
ą swoją posturę, wzrost oraz fryzurę do terroryzowania, zastrasza-
nia nauczyciela. W tym przypadku pomoc bardziej jest potrzebna nauczycielowi a
nie uczniowi.
W badaniach pilota
żowych prowadzonych wśród wybranej grupy nauczycieli,
stwierdzono,
że praca, którą wykonują jest stresująca oraz,że ciągle obawiają się
reakcji uczniów (Wykres nr 3). przedstawia rodzaje agresywnych zachowa
ń
uczniowskich skierowanych do nauczyciela.
53%
21%
17%
5%
4%
0%
10%
20%
30%
40%
50%
60%
1.prowokacja
2.wulgaryzmy
3.zastraszanie
4.niszczenie
mienia
5.inne próby
presji
Rysunek nr 3. Rodzaje agresywnych zachowa
ń uczniowskich skierowanych do na-
uczyciela.
Źródło: Badania własne
Najcz
ęściej spotykaną formą agresywnych zachowań uczniów są wszelkiego
rodzaju prowokacje(53%),których celem jest utracenie kontroli nad zachowaniem
nauczycieli. Wed
ług G.Poraj (cyt za B.Wojciszke)
4
, prowokacja jest odpowiedzialna
za pojawienie si
ę negatywnych uczuć- rozdrażnienia, gniewu, złości, czasem
w
ściekłości. Można ją rozładować za pomocą zachowania agresywnego, jako ele-
4
G. Poraj: Agresja w szkole. Szko
ła chora na agresję. „Psychologia w szkole” 2006, nr 3
253
mentu za doznane krzywdy. Uczniowie do tego celu u
żywają prostych sposobów,
jak na przyk
ład, nagrywanie nauczycielskich reakcji, czy lekcji przy użyciu telefonu
komórkowego. Niektórzy dyrektorzy strasz
ą nawet uczniów pociągnięciem do od-
powiedzialno
ści za nagrywanie nauczycieli. Natomiast w stosunku do tych peda-
gogów, którzy ulegli prowokacji uczniowskiej, wyra
żają opinie o braku predyspozy-
cji do wykonywania zawodu.
Niepokoj
ącym zjawiskiem jest w polskiej szkole jest postępująca wulgaryza-
cja. Skala tego zjawiska jest bardzo szeroka. Nauczyciel wydaje si
ę być bezradny
wobec tego faktu. Wyrazy dosadne i nieprzyzwoite sta
ły się atrakcyjnymi, uniwer-
salnymi sposobami wymiany my
śli i informacji, a nawet formą towarzyską. Dla
wielu m
łodych ludzi wulgaryzmy są wyrazem buntu przeciwko autorytetom i obo-
wi
ązującym normom. Są one używane przeważnie w celach prowokacyjnych a w
badanej populacji uczniów stanowi
ą 21%. Wyrażane są w obraźliwych gestach
zwi
ązanych z fizjologią i seksem oraz obscenicznych wyrazach.
Nale
ży pamiętać, że brak podejmowania prób oraz wysiłków wychowawczych,
zbytnie koncentrowanie si
ę na dydaktyce, nie sprzyja rozwojowi postaw mających
wp
ływ wychowawczy na uczniów. Współczesna szkoła poszukuje nauczyciela
aktywnego zawodowo, umiej
ącego prowadzić konstruktywny dialog z uczniami,
asertywnego, zorientowanego gdzie i jak poszukiwa
ć wsparcia w sytuacjach kon-
fliktowych. Uczniowie oczekuj
ą od niego nie tylko przekazywania wiedzy teore-
tycznej, lecz przede wszystkim pomocy w rozwi
ązywaniu ich problemów, w znale-
zieniu swojego miejsca w
życiu, jak walczyć ze słabościami a jak rozwijać mocne
strony osobowo
ści.
Nauczyciel w polskiej szkole jest w niewystarczaj
ący sposób przygotowany do
pracy w sytuacjach trudnych. Wynika to nie tylko z braku kompetencji w tym zakre-
sie, ale równie
ż z braku spójności tych elementów, które decydują o pracy wycho-
wawczej szko
ły, klasy, czy grupy. Młodzi ludzie często gubią się w swych działa-
niach, wyborach
życiowych, decyzjach, nie potrafią zrozumieć intensywnych zmian
spo
łecznych i obyczajowych.
Nie bez znaczenia s
ą takie elementy jak: nadmierny formalizm dydaktyczny
nauczycieli, stosowanie presji dydaktycznej, czy drastyczna niesprawiedliwo
ść.
Szko
ła w sposób naturalny jest środowiskiem sprzyjającym agresji, a brak kompe-
tencji i rzetelnej wiedzy o tym, uniemo
żliwia właściwą kontrolę działań uczniow-
skich i powa
żnie osłabia wpływy wychowawcze nauczycieli, podważa ich autorytet,
oraz funkcjonowanie szko
ły jako instytucji. Nauczyciel wymaga wsparcia, pomocy
oraz zrozumienia.