Okres romantyczny to w literaturze etap wielu zmian. Na kształtowanie się tego prądu miały wpływ przemiany cywilizacyjne, społeczne, polityczne, jak i obyczajowe zapoczątkowane przez rewolucję francuską. Okres ten łączył tradycje oświeceniowe z antyfeudalnymi hasłami demokratycznymi, co dawało każdemu prawo do decydowania o własnej przyszłości. Kształtowała się też świadomość narodowa, która w niektórych krajach nadawała romantyzmowi patriotyczną barwę. Zwrócono się ku historii, postrzeganej z sentymentem, ale zarazem odbieranej jako proces zawiły, dramatyczny, a nawet tragiczny, wymagający licznych krwawych ofiar.
Człowiek, od zarania dziejów będąc istotą społeczną, poddawał się wpływowi społeczeństwa i stawał się jednym z wielu, częścią pewnej całości. Dopiero w romantyzmie odkrywa swoją odrębność. Romantyczny indywidualizm to nowy sposób wyrażania siebie, to skupienie na własnym wewnętrznym świecie, wnikanie w głąb swojej duszy i umysłu, to idea, która zakłada, że każdy człowiek jest czymś więcej niż tylko jakimś ułamkiem, częścią zwartej całości (społeczeństwa) – jest kimś niepowtarzalnym, posiadającym własne „ja”. Człowiek dąży do oryginalności.
Norwid w utworze „Marionetki” wyraża swój negatywny stosunek do powstałego indywidualizmu – widzi w nim pozę i maskę. Autor w wierszu drwi z człowieka, który będąc tak kruchą istotą, marnuje swój byt na udawanie aktora we współczesnym świecie – teatrze. Podmiot liryczny w wierszu zwraca się do „Pani” pytając ją o to, czy ma pisać prozę, czy wiersze, czy może nie lepiej popełnić intelektualne samobójstwo i przeżyć swe życie bezmyślnie skoro i tak wszystko wydaje się nudnym przedstawieniem w „teatrze życiem płaconym”. Poeta dochodzi do wniosku, że i tak żadna forma (czy to będzie proza, czy wiersz) i żaden temat, nie przetrwają czasu. Ludzie na przestrzeni lat żyją podobnymi ideałami, przeżywają podobnie wzniosłe uczucia – wszystko się powtarza popadając w końcu w nicość.
Ostatnie strofy utworu wyjaśniają jego tytuł - podmiot liryczny znajduje sposób na tę „nudę przeklętą” – przestać być człowiekiem i zostać „osobą” (marionetką powtarzającą bezmyślnie czyjeś ruchy), która żyje dla formy bez treści. Nazywa to (prowokując czytelnika) przejawem odwagi.
Moim zdaniem, utwory Norwida znacznie wykraczają poza ramy epoki romantyzmu – są innowacyjne i mają odniesienie do współczesnych nam problemów. Wiersz „Marionetki” doskonale obrazuje nudę salonowego życia i wytyka ludzkie przywary, takie jak podatność na wpływ innych czy nietrwałość ludzkiego życia. Czytelnik, mając przed oczyma taki wiersz, może zastanowić się nad tym, czy może sam nie padł ofiarą owczego pędu i nie daje omotać się większości.