UMK
Wydział Nauk o Ziemi
Zakład Kartografii, Teledetekcji
i Systemów Informacji Geograficznej
Interpretacja planu miasta Torunia,
Ciechocinka i Golub-Dobrzynia
Przedmiotem niniejszej analizy jest plan miasta Torunia w skali 1:20 000 wydawnictwa kartograficznego DAUNPOL z roku 2007. Przed rozłożeniem opracowanie ma 12 cm na 24 cm, po rozłożeniu 67 cm na 95 cm. Okładka ma ciemno niebieski kolor, jest estetycznie wykonana, widnieje na niej tytuł dużymi żółtymi literami, z którego dowiadujemy się, że dotyczy on nie tylko Torunia, ale także Ciechocinka i Golub-Dobrzynia. Czerwonymi literami zapisana została informacja o rodzaju mapy w języku angielskim, niemieckim oraz francuskim. Dodatkowo zauważamy tutaj informację na temat skali poszczególnych planów miast, i tak oto wiemy, że wewnątrz znajdziemy mapę Torunia w skali 1:20 000, centrum tegoż miasta w skali 1:10 000, Ciechocinka w skali 1:14 000 oraz Golub-Dobrzynia w skali 1:20 000. Widnieje tutaj również zdjęcie starówki wykonane najprawdopodobniej z mostu Józefa Piłsudskiego w pogodny dzień, oraz logo. Tylna okładka wygląda dość podobnie z tą jednak różnicą, iż zamiast zdjęcia, przedstawiony jest fragment planu miasta, a konkretnie starówki. Znajdziemy tutaj też informację na temat wydawcy oraz kontaktu z nim, a także kod kreskowy. Całość wykonana jest na zwykłym papierze, co niekorzystnie wpływa na żywotność takiej mapy, nie jest odporna na złe warunki pogodowe takie jak deszcz czy śnieg czy też silny wiatr. Na zagięciach możemy dostrzec wytarcia, które utrudniają czytelność niektórych napisów, oraz mogą doprowadzić do przetarcia papieru w tych miejscach podczas zwykłego składania i rozkładania mapy. Jakość druku też nie jest najlepsza, świadczyć o tym mogą zabrudzenia i wytarcia na zagięciach. Zwłaszcza widoczne jest to na kolorze żółtym lub niebieskim, gdzie widzimy zielonkawe zabrudzenia od miejsc, z którymi papier styka się po złożeniu. Wprawdzie farba nie rozmazuje się po przejechaniu po niej palcem, ale mogłoby to wyglądać znacznie gorzej gdyby dostała się na nią woda. Główna mapa przedstawia miasto Toruń wraz z przylegającymi do niego fragmentami okolicznych gmin, tytuł zamieszczony jest w lewym górnym rogu, dużymi czarnymi literami, znajdujemy tam również informację na temat skali opracowania oraz podziałkę liniową. W lewym dolnym rogu znajduje się legenda, nazwana tutaj objaśnieniami znaków. Wszystkie informacje zamieszczone są w trzech kolumnach. W języku polskim objaśnienia zapisane są pogrubionymi literami, jeśli opisują więcej niż jeden symbol, oddzielone są od siebie średnikiem. Tłumaczenia na języki angielski, niemiecki i francuski dotyczą wszystkich sygnatur i przedstawione są za pomocą niepogrubionego tekstu. Zarówno kolumny jak i grupy znaków zebrane są dość przypadkowo, bez większej logiki. I tak oto symbol informacji turystycznej zgrupowany jest wraz z pomnikiem i amfiteatrem, a szpitale i pogotowie ratunkowe znajduje się obok sygnatury szkoły. W dolnej części legendy znajduje się także informacja dotycząca wydawnictwa oraz roku opracowania. Z prawej strony środka mapy znajdziemy powiększony fragment planu przedstawiający toruńską starówkę w skali 1:10 000, obszar który został powiększony wyróżniony jest na planie niebieską ramką. Cały plan jest podzielony siatką geograficzną w odstępach, co 1 sekundę. Wydzielone w ten sposób prostokąty tworzą układ współrzędnych opisanych odpowiednio od lewej do prawej kolejno literami od A do R, oraz kolejno cyframi z góry na dół od 1 do 8. Dzięki temu możemy swobodnie korzystać z dość obszernego skorowidza, zamieszczonego na odwrocie planu miasta Torunia. Po tej stronie znajdziemy również mapę okolic tegoż miasta w skali 1:300 000, i podobnie jak poprzednio, na mapie tej niebieską linią obrysowane zostały fragmenty które w powiększeniu prezentowane są w innej części arkusza. Przygotowano do niej również legendę, z której to dowiadujemy się jakiego terenu mapa dotyczy, jaka jest jej skala oraz zamieszczono tutaj podziałkę liniową. Opisywane tutaj sygnatury podobnie jak poprzednio wyróżniono pogrubionymi literami w języku polskim, normalną czcionkę zastosowano dla języka angielskiego i niemieckiego, zrezygnowano tutaj już z języka francuskiego. Nadal brak logiki w grupowaniu sygnatur, szczególnie niebezpieczne miejsca na drodze znajdują się obok symbolu parking. Brakuje tutaj również jakiejkolwiek siatki, czy to geograficznej czy topograficznej. Na tej stronie znajdujemy również plany miasta Ciechocinek oraz Golub-Dobrzyń, podzielono je siatką geograficzną pomocna przy korzystaniu z zamieszczonego obok spisu ulic danego miasta, jednak nie dodano legendy a tytuł mapy znajdujemy w lewym lub prawym górnym rogu planu. Dolna część arkusza poświęcona jest na informacje turystyczne w formie spisu nazw instytucji wraz z ich adresami oraz numerami kontaktowymi. W prawej dolnej części znajdziemy informacje dotyczące wybranych zabytków wszystkich trzech miast, których dotyczy opracowanie oraz kilka zdjęć poniektórych z nich. Nie została przedstawiona tutaj rzeźba terenu w żaden sposób, brak poziomic, jedynym elementem mogącym przedstawiać, chociaż w drobnym stopniu kształt terenu są oznaczenia dla skarpy, które zaobserwować możemy w pobliży Wisły, oraz nieliczne punkty wysokościowe, które nie oddają w żaden sposób jak wygląda rzeźba terenu. Widzimy w wielu miejscach w różny sposób zorientowane napisy typu Góra Potrójna, Kotlina Toruńska, czy Góra Dziwak, ale są to elementy zupełnie abstrakcyjne niemające żadnego uzasadnionego prawa bytu na tym opracowaniu, nie dają one możliwości wykreślenia choćby profilu hipsometrycznego przedstawionego terenu. Barwoplastyka na mapie pozostawia w moim odczuciu sporo do życzenia. Uważam, że przedstawione w sposób liniowy drogi przelotowe mają zbyta jaskrawo żółty kolor. Zastosowanie wprawdzie matowego koloru fioletowego dla terenów przemysłowo-magazynowych, jest nietrafionym pomysłem. Poza tym chorochromatyczne zastosowanie kolorów zielonych dla lasów, czy kremowych dla terenów pozostałych, jak i wszystkich innych sygnatur powierzchniowych, przedstawia w dość czytelny sposób prezentowane rodzaje obiektów na mapie, łatwo możemy odróżnić budynek od drogi czy lasu. Jednak nie informuje nas ona o ukształtowaniu terenu, patrząc na mapę wszystko wygląda jakby było na jednym poziomie. Mnogość nazw ulic, instytucji, informacji dotyczących budynków uniwersytetu, cmentarzy, obiektów sakralnych, wojskowych, handlowych, różowych napisów dotyczących dzielnic oraz osiedli utrudnia czytelność mapy. Trudno jest ustalić, dlaczego autor zastosował do opisu tych ostatnich tak zróżnicowany rozmiar czcionki, podobnie jest z nazwami gmin. Dla wszystkich rzek i jezior zastosowano metodę powierzchniową, niebieski kolor wygląda estetycznie, jednak zastanawia, dlaczego nazwa rzeki Drwęca czy Zielona nie została umieszczona na rzece jak w przypadku Wisły, lecz obok linii brzegowej. Zrozumiałe jest to dla strugi toruńskiej Mokra Bacha gdzie zastosowano metodę liniową zamiast powierzchniowej. Podobną sytuację mamy z nazwami jezior, chociaż tutaj tłumaczyć można by było tym, że jezioro jest zbyt małe, aby jego nazwę umieścić na powierzchni. Kolejnym dość dziwnym zabiegiem jest przerywana linia granicy miasta lub gminy, w sytuacji, gdy przebiega ona wzdłuż linii brzegowej rzeki. Rozpatrując liniową metodę przedstawienia rzek na niniejszym opracowaniu warto również zwrócić uwagę na to, że niekiedy trudno ustalić, czym niektóre niebieskie linie są, zwłaszcza, że odczytując legendę dowiadujemy się, iż niebieska linia z kropką to linia autobusowa z przystankami, ten sam kolor zastosowano jednak dla rzek, prawdopodobnie kanałów, pewien nie jestem gdyż brak tej informacji w legendzie, oraz identyczny kolor mają linie siatki geograficznej oraz ramka. W wielu miejscach przedstawiono mosty i wiadukty, brakuje jednak odpowiedniego wyjaśnienia oznaczenia w legendzie, dodatkowo nie zawsze mają one jednakowy kolor, na większości mapy są one oznaczone kolorem czarnym, jednak przykładowo dla mostu Armii Krajowej użyto koloru szarego. Nie mamy objaśnione również, co oznaczają czarne, czerwone i niebieskie przerywane linie, zaznaczane wokół niektórych terenów. Dodatkowo w wielu miejscach mamy do czynienia z niestosowaniem się do zasady pierwszeństwa przesłaniania. Symbol niebieskiej tarczy oznacza szkołę, zielony listek rezerwat przyrody, a niebieski kwadrat z literką P to parking. Jednak patrząc na mapę wielokrotnie spostrzegamy, że sygnatury są poprzesłaniane innymi, najczęściej liniowymi lub konturem budynku. Dodatkowo dochodzi do tego kwestia przenikania się koloru niższej warstwy, który sprawia, iż najczęściej widzimy zamiast niebieskiego zielony, w przypadku czerwonego koloru dla budynków zabytkowych, szkoły na starówce ciężko dostrzec z powodu bardzo ciemnego koloru sygnatury. Jednak autor w niektórych miejscach wykonał nanoszenie tych sygnatur bardzo poprawnie, wyraźnie widzimy, że jest koloru niebieskiego i znajduje się na wierzchu, dlaczego nie zastosował takiego podejścia do wszystkich tego typu znaków? Z punktu widzenia turystycznego wykorzystania tegoż planu jest nieporęczne i trudne, znaczek informacji turystycznej jest bardzo mały, dodatkowo autor nie umieszcza go na najwyższej warstwie, więc aby dostrzec go przykładowo na starówce trzeba się dobrze przyjrzeć odpowiedniemu fragmentowi planu. Na mapie największą zieloną powierzchnią jest znajdujący się na północny zachód las Barbraka, sąsiaduje on z gminą Łysomice oraz gminą Zławieś Wielka. Lewy górny róg mapy przedstawia kilka większych miejscowości takich jak Rozgarty, Górsk, Czarne Błoto. Po przyjrzeniu się tym miejscowościom możemy stwierdzić, że posiadają dość dobrze rozwiniętą infrastrukturę oraz zwartą zabudowę. Nad legendą znajduje się przedstawienie graficzne gminy Wielka Nieszawka, z typową dla miejscowości zabudową skoncentrowaną w pobliżu głównej drogi, tutaj Toruńskiej. Zaraz po lewej tuż nad legendą widzimy duży kompleks zakładowy ANDREWEX, zaraz obok stację PKP Cierpice. Linia kolejowa biegnie na wschód aż do Torunia gdzie duży fioletowy obszar oznacza teren magazynowo-rozładunkowy PKP. W tych okolicach też widzimy coraz więcej pomarańczowego kolory, poprzecinanego we wszystkie strony białymi liniami, oznacza to teren silnie zurbanizowany z gęstą infrastrukturą drogową. Dowiadujemy się, że zaraz obok stacji Toruń Kluczyki znajduje się zabytkowy budynek wieży ciśnień, kawałek dalej jadąc wzdłuż ulicy poznańskiej natrafimy na zabytkowy kościół świętego Piotra. Kierując sie w stronę mostu przejedziemy pod wiaduktem, mijając znajdujące sie po lewej ruiny królewskiego zamku Dybów. Po prawej natomiast miniemy camping Tramp, położony w pobliżu rezerwatu przyrody Kępa Bazarowa. Most Józefa Piłsudskiego doprowadzi nas do starówki, której powiększenie znajdziemy na dole mapy. Już na pierwszy rzut oka widać, że wato odwiedzić to miejsce, jeżeli chcemy poznać zabytki Torunia. Koloru czerwonego oznaczającego zabytkowe budynki jest tu tak dużo, że w znacznym stopniu utrudnia to czytelność danego fragmentu mapy. Twórca opracowania postarał się o wymienienie z nazwy wszystkich nazw ulic, zabytków a także innych budynków znajdujących się w okolicy starego miasta. Dodatkowo znajdziemy informację o przystani, z której możemy wypłynąć na wycieczkę Drwęcy i zamku w Złotorii lub do Portu Drzewnego. Znajdują się tutaj również informację o wszystkich liniach autobusowych oraz tramwajowych. Zaznaczona jest kropkowaną szarą linią trasa ścieżki rowerowej, a podobną, lecz niebieską znajdziemy wzdłuż Wisły i Drwęcy, symbolizuje ona szlak kajakowy. Widzimy na terenie całego miasta wiele blado zielonych obszarów, czasami mają one dodatkowe sygnatury powierzchniowe w formie okręgów lub krzyżyków. Jest to na swój sposób mylące, ponieważ bez dokładnego przyjrzenia się mamy wrażenie, że wszędzie znajdują się ogrody lub parki, jednak po dokładniejszych oględzinach uświadamiamy sobie, że wiele z tych terenów to cmentarze. Uważam, że zastosowanie dla parku i cmentarza identycznego koloru jest mylące i niepoprawne. Północno wschodnia część Torunia jest bardzo fioletowa, oznacza to duże zagęszczenie obiektów przemysłowych. Poza dużymi obszarami koloru żółtego wokół lotniska Aeroklubu Pomorskiego oraz Osiedla Jar znajdującego się w budowie, w całym Toruniu nie ma prawie wcale łąk, za to obserwujemy znacznie więcej lasów niż w okolicznych gminach. Tak jak przykładowo w gminie Lubicz zwarta zabudowa występuje w Grębocinie oraz w Papowie Toruńskim, a dookoła mamy mnóstwo kremowo-żółtego koloru. Na odwrocie znajdziemy plan miasta Ciechocinek. Widzimy, że jest on słabo zurbanizowany, koloru pomarańczowego jest tu niewiele, za to znajduje się tutaj wiele parków i ogrodów. Natychmiast zwraca naszą uwagę park zdrowia dzięki kolorowi czerwonemu oznaczające tężnie wokół uzdrowiska. Dowiadujemy się, że jest tutaj również kilka innych zabytkowych budynków, które prawdopodobnie warto by zobaczyć. Aby zrozumieć zamieszczone sygnatury musimy zapoznać się z nimi na odwrocie, gdzie znajduje się plan Torunia. Podobne jest również z Golub-Dobrzyniem, tutaj podobnie jak na głównym planie różowe napisy psują estetykę i czytelność mapy. Niewiele znajdziemy tutaj zabytków, więc nie jest do końca jasne dlaczego akurat tego miasta plan został tutaj dodany. Na uwagę zasługuje jednak mapa okolic Torunia, ma znacznie lepszą barwoplastykę, jest bardzo przejrzysta, ma własną legendę. Kolory terenów leśnych mają delikatny pastelowy kolor. Wielkość liter sugeruje hierarchię miejscowości prezentowanych na tym fragmencie mapy. Kolorystyka przyjęta dla sygnatur liniowych, takich jak drogi, linie kolejowe cze różowa linia granicy województwa bardzo estetycznie komponuje się ze sobą tworząc przyjemny dla oka obraz. Zastanawia jednak, dlaczego Toruń został wyróżniony pomarańczowym tłem pod nazwą. Jedyne, czego tutaj moim zdaniem brakuje to brak siatki geograficznej, podobnej do tych na planach obrysowanych niebieską linią miast.
Rozmiar arkusza jest dość kłopotliwy, aby znaleźć konkretną ulicę w skorowidzu, konieczne jest rozłożenie całości mapy, mamy do czynienia z ponad pół metra kwadratowego arkusza papieru, podatnego na uszkodzenia, z materiału kiepskiej jakości, najlepiej byłoby mieć zawsze pod ręką stół, aby coś na niej czytać. Niektóre informacje są nieopisane w legendzie, mimo, że czasem nie są wcale takie oczywiste, inne elementy wyglądają inaczej w legendzie a inaczej na mapie, z powodów błędów w nanoszeniu warstw z sygnaturami. Możemy za jej pomocą dokładnie wyznaczyć położenie geograficzne, ale znacznie bardziej przydatna byłaby tutaj siatka kartograficzna, na przykład kilometrowa, bo podróżując po mieście bardziej będzie nas interesowało, chociaż orientacyjnie ile kilometrów dzieli nas od celu, bez konieczności używania linijki, zamiast określenie dokładnych współrzędnych punktu, w którym się znajdujemy. Jesteśmy w stanie wprawdzie odnaleźć wszystkie ulice, mimo, że jest ich bardzo wiele i często trzeba dobrze się przyjrzeć, aby nie pogubić się w gąszczu liter. Ale można byłoby zrezygnować z zamieszczenia informacji o wszystkich większych budynkach lub instytucjach, poprawiłoby to czytelność oraz estetykę opracowania. Wielkość czerwonych napisów nie do końca wiadomo, co określa, czy dane osiedle jest ważniejsze czy większe od drugiego, a może chodzi o coś zupełnie innego. Nie mam większych zastrzeżeń, co do fragmentu przedstawiającego okolice Torunia, jest ono wykonane w sposób elegancki, przyjemny dla oka a co najważniejsze czytelny. Podobnie plany miasta Ciechocinek oraz Golub-Dobrzyń, znajdziemy na nich informację na temat nazw ulic czy też w którym miejscu stoi zabytkowy budynek, ale aby czytać ze zrozumieniem informacje tam przedstawione musimy najpierw poznać legendę która znajduje się z drugiej strony arkusza. Informacje turystyczne w formie krótkich notatek, tak naprawdę nie wiele wnoszą w treść całości, i wygląda bardziej na próbę zapełnienia miejsca niż przekazania wartościowej informacji. Uważam, że w tym opracowaniu zdecydowanie zbędne są plany innych miast niż Toruń, bo dla osoby jadącej do Ciechocinka wystarczyłby kawałek papieru 26 cm na 23 cm, i zawarte zostałyby na nim te same informacje, a miałyby niewątpliwie znacznie bardziej poręczną formę. Oczywiście tłumaczyć można, iż skala mapy wymusiła niejako wielkość arkusza, ale może trzeba było zrezygnować z przedstawiania w tak dużej skali wielu terenów podmiejskich czy też lasów. Skorowidz nazw ulic również można by było zamieścić na znacznie mniejszym obszarze, wydaje się on dość pusty zwarzywszy na ilość światła między kolumnami. Czy też w bardzo sztuczny sposób zrobiony podział na ulice znajdujące się w konkretnych gminach. Gdyby zamieścić je wszystkie razem nie utracilibyśmy czytelności spisu nazw ulic, bo przecież najważniejsze jest nie to w jakiej gminie dana ulica się znajduje a w który prostokąt odnosi się do danych współrzędnych przy nazwie ulicy. Całość arkusza jest dość niewygodna w składaniu, często się zagina, musimy uważać, aby nie podrzeć papieru. Nadaje się ona do zaplanowania trasy, lub odnalezienia interesującego nas miejsca w zaciszu domowym a nie na ulicy. Podsumowując wszystkie elementy, które składają się na opracowanie planu miasta Torunia wraz z okolicami, nie poleciłbym go turyście z powodu zbyt małej ilości informacji turystycznych czy też trudności z odczytywaniem już zamieszczonych. Nieporęczności w rozkładaniu i posługiwaniu się nią w terenie czy choćby słabej jakości papieru z którego została wykonana, trochę wody mogłoby ją zniszczyć w bardzo krótkim czasie. Nie jest też godny polecenia dla osoby szukającej profesjonalnego opracowania kartograficznego tegoż rejonu. Mamy tu zbyt wiele błędów w opracowaniu, zarówno w kolorystyce, czytelności jak również braku przejrzystego zarysu rzeźby terenu, które może być potrzebne dla profesjonalisty. Jednakże zdecydowanym atutem jest możliwość zapoznania się z kształtem miasta, poznaniem ulic, miejsc rozrywki i wypoczynku, może ułatwić osobie zupełnie nieznającej okolicy w dość szybki sposób zorientować się w terenie, zasługą jest tutaj dość dobra różnorodność barw sygnatur powierzchniowych. Zawiera zdecydowanie zbędne informacje, ale dzięki atrakcyjnej okładce może przyciągnąć klienta. Jednak zważywszy na cenę, zapłaciłem za nią około 10 złotych spodziewałbym się czegoś trwalszego.
Bibliografia
Jacek Pasławski "Wprowadzenie do kartografii i topografii" wyd. Nowa Era redakcja kartograficzna, Wrocław 2010
Józef Szafrajski "Zarys kartografii" wyd. Państwowe przedsiębiorstwo wydawnictw kartograficznych, Warszawa 1955
Kamil Kowalczyk "Wybrane zagadnienia z rysunku map" wyd. Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, Olsztyn 2007