1 slajd – tytuł
2 slajd
Iracki dyktator Saddam Husajn kwestionował niepodległość Kuwejtu. Od stuleci tereny owe podlegały Bagdadowi, później Turcji. Już w 1961r., w momencie wycofania się wojsk angielskich stacjonujących od czasów I Wojny Światowej, Irak wysunął pretensje zasobnego w ropę emiratu. 2 sierpnia 1990r. wojska Husajna w błyskawicznym ataku zdobyły emirat Kuwejtu, którego władca zbiegł do Arabii Saudyjskiej. W końcu sierpnia ogłoszono przyłączenie Kuwejtu do Iraku, jako dziewiętnastej prowincji. USA poczuły się bezpośrednio zagrożone przez fakt potencjalnej dominacji Iraku w najbardziej roponośnym rejonie świata. Stany udzieliły gwarancji innym krajom Zatoki Perskiej, rozpoczynając jednocześnie ofensywę militarną na Irak. Na forum Rady Bezpieczeństwa 29 listopada wyrażono zgodę na użycie przeciwko Irakowi wszelkich środków, o ile do stycznia 1991 nie wycofa się z zajętych terenów. Kurdowie zerwali się do powstania w momencie załamywania się Iraku w wojnie o Kuwejt. Przerwanie sojuszniczego natarcia umożliwiło przerzut cudem uratowanych dywizji do Kurdystanu w celu rozprawy z powstańcami. Kiedy świat dowiedział się o nowych zbrodniach irackiego dyktatora, alianci wymusili na Saddamie stworzenie tzw. Strefy bezpieczeństwa dla irackich Kurdów (wiosna 1991). W wyniku braku jakichkolwiek działań ze strony Iraku Amerykanie przystąpili do koalicji, która w razie konieczności miała przystąpić do ataku. W jej skład obok wielkiej Brytanii, Francji i kilku innych członków NATO, weszły Arabia Saudyjska, Egipt, Syria, a także Maroko (łącznie 28 państw). Było to ważne politycznie, gdyż nie mogło zostać odebrane jako konfrontacja Zachodu z całym światem arabskim.
3 slajd
17 stycznia 1991r. koalicjanci przystąpili do realizacji operacji "Pustynna Burza". Operacja byłą bardzo złożona, misternie przygotowana oraz składająca się z wielu faz, a także dwóch głównych części: powietrznej i lądowej.
Faza pierwsza (powietrzna) o kryptonimie „Nagły Grom” zamierzano przeprowadzić zmasowane naloty w celu zniszczenia irackich sił powietrznych liczących około 900 samolotów, by zapewnić kontrolę przestrzeni powietrznej . Faza ta obejmowała także unieszkodliwienie Irackiego systemu ochrony przeciw lotniczej oraz jak najszybszą neutralizację irackiego systemu 3 CI ( Comand, Control, Communication and Intelligence), czyli zintegrowanego systemu kontroli i komunikacji oraz systemu dowodzenia. Ostatnim etapem było bombardowanie celów strategicznych na terytorium Iraku: elektrownie, magazyny broni, wyrzutnie rakiet SCUD, sztaby dowodzenia, mosty, najważniejsze połączenia drogowe.
Kolejną operacją była Operacja „Pustynny Miecz” polegająca na potężnym uderzeniu sił lądowych. Na irackie pozycje ruszyło tysiące czołgów w tym słynne M1 i M1A1 Abrams, których wojska amerykańskie miały w rejonie Zatoki około 2500 sztuk. Nacierającą piechotę koalicji wspierały nowoczesne transportery opancerzone M2/M3 Bradley ( ponad 2200 sztuk w rejonie walk). Trzon artylerii stanowiły haubice M109 z 155- milimetrowym działem oraz wyrzutnie pocisków rakietowych MCRS. Wsparcie z powietrza zapewniały nie tylko samoloty bojowe, ale także śmigłowce szturmowe AH – 1 Cobra i AH – 64A Apache – stworzone do niszczenia czołgów rakietami Hellfire.
W rejonie Zatoki przebywało również ponad 100 okrętów US Navy ( Marynarka Wojenna USA). Było w tym 6 lotniskowców przydzielonych do zespołów bojowych CTF 155 „Yankee” ( Saratoga, John F. Kennedy) operujące na Morzu Czerwonym i CTF 154 „Zulu” (Midway, America, Renger, Theodor Roosvelt). W Zatoce Perskiej lotniskowce były wspierane przez pancerniki USS Missouri oraz USS Wisconsin.
Husajn próbował zerwać sojusz poprzez terrorystyczne ataki rakietowe na Izrael. Po trwającym ponad miesiąc przygotowaniu lotniczym, 23 lutego 1991r. oddziały gen. Schwarzkopfa przeszły do ofensywy, która w ciągu pięciu dni doprowadziła do wyzwolenia Kuwejtu i całkowitego obezwładnienia armii irackiej. Amerykanie i ich alianci stracili łącznie 138 ludzi (Irakijczycy ponad 100 tysięcy).
Irak po przegranej spotkał się z wieloma sankcjami nałożonymi przez ONZ, boleśnie odczuwanymi przez Irakijczyków długi czas. Wprowadzono drastyczne obniżenie sprzedaży irackiej ropy naftowej. Irak zobowiązany był do wypłacenia olbrzymich odszkodowań za zniszczenia spowodowane w Kuwejcie. Nałożono również embargo na handel i wprowadzono nadzór międzynarodowy z ramienia ONZ. Ponadto zmuszono Irak do zniszczenia broni masowego rażenia i powołano na północy i południu kraju strefy wyłączone dla lotnictwa irackiego dla ochrony odpowiednio Kurdów i Szyitów.
4 slajd
Polska postanowiła aktywnie włączyć się do akcji sojuszników przeciwko irackiej inwazji. 14 grudnia 1990 roku minister obrony narodowej, wiceadmirał Piotr Kołodziejczyk oświadczył, że Polska przygotuje dwa okręty do niesienia humanitarnej pomocy uczestnikom konfliktu w Zatoce Perskiej. Strona polska postanowiła wysłać także do saudyjskich szpitali na okres 6 miesięcy personel medyczny liczący 16 lekarzy oraz 91 techników medycznych i pielęgniarek.
Polskim kontyngentem wojskowym dowodził gen. bryg. Bernard Woźniecki , który 6 stycznia 1991 r. udał się do Arabii Saudyjskiej. Kontyngent został oddelegowany do dyspozycji Sił Zbrojnych Królestwa Arabii Saudyjskiej. Polskie jednostki pływające miały zostać podporządkowane operacyjnie dowództwu floty sojuszniczej i wykonywać określone przez nie zadania. Koszty, związane z utrzymaniem obu okrętów zobowiązała się ponieść Arabia Saudyjska.
5 slajd
Polski personel medyczny
W dniu 9 stycznia 1991 r. pierwsza grupa personelu medycznego odleciała do Arabii Saudyjskiej. Polaków rozmieszczono w trzech szpitalach: w placówce saudyjskich Sił Powietrznych w Dhahran, w szpitalu saudyjskiej Marynarki Wojennej w bazie morskiej Al-Jubail i szpitalu Wojsk Lądowych w Khafr Al-Batem, w północnej części Arabii Saudyjskiej. Polacy podlegali dyrektorom generalnym szpitali poprzez polskich lekarzy naczelnych. Byli nimi płk doc. dr hab. Wiesław Piechota i płk lekarz Władysław Król i płk Bogdan Śleboda.
6 slajd Okręty Marynarki Wojennej w operacji „Pustynna Burza”
ORP Wodnik , ORP Piast
7 slajd
W Stoczni Marynarki Wojennej w ciągu 95 dni dokonano niezbędnych adaptacji dwu jednostek. ORP „Wodnik”, przewidziany do działań jako okręt szpitalny poddany został znacznej modernizacji. Okręt ratowniczy ORP „Piast” wyposażono m.in. w systemy przeciwlotnicze. Obie jednostki otrzymały silne radiostacje R-654 wraz z odbiornikami, pracujące na częstotliwościach międzynarodowych oraz systemy satelitarne „Navstar-2000″ do określania pozycji okrętu i „Navtex” do odbioru komunikatów meteorologicznych. ORP „Wodnik” pomalowano na biały kolor, zaś ORP „Piast” pozostał w bojowym, szarym kamuflażu, choć naniesiono pomarańczowe znaki krzyża maltańskiego, symbol okrętów ratowniczych.
Na ORP „Wodnik” dowodzonym przez kmdr. Zdzisława Żmudę, który jednocześnie dowodził zespołem polskich okrętów, zaokrętowano 73 ludzi załogi oraz 14 osobowy zespół medyczny. Załoga ORP ?Piast?, dowodzona przez kmdr. ppor. Ryszarda Rzepkowskiego liczyła 67 marynarzy, wśród których znajdował się m.in. 12 osobowy zespół ratowników technicznych, którego zadaniem było gaszenie pożarów, neutralizowanie skażeń promieniotwórczych i biologicznych, naprawa przebitych poszyć kadłubów i pokładów okrętów, prowadzenie prac podwodnych do głębokości 100 m. Dowódcy mieli więc na pokładach nie tylko etatowe załogi, ale również osoby, które często po raz pierwszy znalazły się na okręcie. W dniu 29 grudnia 1990 r. obie jednostki opuściły bazę na Oksywiu.
16 stycznia ORP ?Wodnik? i ORP ?Piast? osiągnęły saudyjski port Dżudda, gdzie pobrano paliwo oraz zaopatrzenie. Następnego dnia obie jednostki wyszły w morze z zadaniem opłynięcia od południa Półwyspu Arabskiego.
Dnia 21 stycznia Polacy przeszli Cieśninę Ormuz, a 27 stycznia o godz. 7.30 obie jednostki zawinęły do saudyjskiego portu Al-Jubail, który stał się ich bazą. Okręty przebyły ponad 7 i pół tysiąca mil morskich (Mm). Polski zespół miał odtąd operacyjnie podlegać dowództwu saudyjskiemu, a ściślej, dowódcy bazy morskiej w Al-Jubail, kontradmirałowi Baderowi. Na pokładach zamustrowani zostali saudyjscy oficerowie łącznikowi.
10 marca ORP ?Piast? wyruszył na pierwszy patrol w eskorcie saudyjskich okrętów rakietowych.
ORP ?Piast? był we flocie alianckiej jedynym okrętem, który miał na pokładzie komorę dekompresyjną.
Na patrole polskie jednostki wychodziły osobno: ORP ?Piast? rozpoczynał swoją wachtę w soboty i wracał we wtorki wieczorem, zaś ORP ?Wodnik? wychodził w niedziele. Polski zespół w trakcie trwania całej operacji wykonał 8 kilkudobowych patroli i przeszedł ok. 2 tys. Mm.
20 maja 1991 nastąpił powrót okrętów do portu w Gdyni.
Slajd 8
Zaangażowanie w Zatoce Perskiej było poważnym krokiem dla umocnienia pozycji międzynarodowej Polski. Stanowiło również kolejny sygnał płynący z Warszawy przedstawiający nasz kraj jako wiarygodnego i wiernego sojusznika państw zachodnich demokracji, potencjalnego kandydata na członka Sojuszu Północnoatlantyckiego. Miało też swoją cenę. Doprowadziło do zerwania tradycyjnie przyjaznych stosunków polsko-irackich.
Slajd 10 literatura