Jak
dokonało się przejście
od psychologii jako nauki o duszy
do psychologii jako nauki o świadomości:
Dlaczego
psychologia zrezygnowała z duszy i dlaczego
w to - zwolnione przez duszę - miejsce dostała się świadomość?
Od
razu też pojawia się problem: wydaje się, że świadomość
- kiedy tylko została odkryta, jako pewien wymiar naszego
specyficznie ludzkiego funkcjonowania, natychmiast została
przeceniona.
Człowiek
zachłysnął się ową zdolnością i przyjął, że może ona
stanowić miarę nie tyle wszechrzeczy, ale tego
co mentalne, umysłowe, duchowe.
Świadomość
pochopnie została uznana za coś pierwotnego.
Wszystko
wskazuje na to, iż w ten sposób popełniono
błąd.
Świadomość
ma charakter temporalny, czasowy, nietrwały, zmienny.
Dlaczego
zatem coś chwilowego, przemieszczającego się, niestałego -
zsubstancjalizowano i uznano za podstawę?
Trwałość,
ciągła świadomość, niezmienna tożsamość - nie znajdują
potwierdzenia w faktach dojrzewania, starzenia się, śmierci.
Jak
zatem racjonalna koncepcja człowieka i jego natury mogłaby być
oparta na ujęciu jako podstawowe czegoś co jest w swej istocie
samoeliminującym się, a zatem przejściowym fenomenem?
Oddzielenie
"ja" od zmian - cechą języków europejskich.
Hamlet
rok 1600.
Kartezjusz
1619.
Kepler
spotkał Tyho de Brahe w 1600.
Wiele
jednostek zaczęło być zainteresowanych faktami dotyczącymi
ludzkiej natury, szczególnie tych, które jawiły się jako
dostępne
introspekcji.
Teresa
z Avila
Michael
de Montaigne
Blaise
Pascal
Jean
Jacques Rousseau.
XVII
wiek wyizolował oraz potraktował świadomość
i samoświadomość jako ideę podstawową,
pierwszą zasadę uniwersalnej filozofii oraz istotowo boską cechę,
choć znajdziemy to i u Sokratesa i Platona.
Wielu
filozofów mówiło o odrębności materii i ducha, ale dopiero
Kartezjusz przyjął rozdział umysłu i materii za podstawę
filozofii naukowej.
U
niego dokonało się przejście od myślenia do rzeczy
myślącej.
Potem
szukano źródeł kategorii substancji.
Hume
już ich nie znalazł.
„daność”
w wewnętrznym
doświadczeniu
Zrezygnowano
zatem z kategorii substancji.
Można
było mówić wyłącznie o zjawiskach
duchowych,
jako szczególnej natury zjawiskach, posiadających specyficzne
właściwości, ale nie związanych z duchem jako odrębną
substancją.
W
końcu została wyłącznie świadomość.
Charakterystyczna
definicja, która się wtedy pojawiła, głosiła, iż:
zjawiska
psychiczne to zjawiska świadomości czyli dane w doświadczeniu
wewnętrznym.
Sposób
dania – staje się kryterium definicyjnym zjawiska, które poza
tym nie ma żadnych innych cech charakterystycznych.
A
więc najpierw mówimy o nauce
o duszy,
potem o zjawiskach,
które są czynnościami
i procesami duszy.
Dusza,
choć zeszła na plan dalszy, cały czas jest jednak jeszcze obecna.
Potem
pojawia się epitet duchowe
- w którym związek z duszą zostaje zgubiony a przynajmniej nie
jest wyraźnie widoczny.
Przedmiot
badania pozostaje nadal wyodrębniony ze względu na swoją
szczególną jakość - duchowość
- w odróżnieniu od tego, co nie jest duchowe.
Następnie
kategoria "duchowości"
zostaje zastąpiona epitetem psychiczny,
którego związki z duszą z racji etymologii są wprawdzie
widoczne, ale już tylko dla tego, kto zna ową etymologię.
Na
dodatek jeszcze zjawiska psychiczne zostały potraktowane jako
synonim świadomości.
Ponieważ
nie było jasno i wyraźnie danej idei substancji, duszy jako
substancji - dokonało się więc odejście od niej.
Zatem
miejsce duszy zajęła świadomość, która zresztą została
natychmiast ponownie zsubstancjalizowana (atomizm).
świadomość
O
świadomości mówiono zanim
powstał termin.
Tomasz
z Akwinu: człowiek spostrzega, że myśli, że czuje. To
spostrzega,
że myśli, że czuje
to właściwie jest to, co my dzisiaj nazywamy świadomością.
Spostrzega
- jest świadomy, że myśli i czuje (percepcja).
Także
wiedzenie
- zdawanie sobie sprawy, bycie świadomym (poznawczość).
Terminem
tym nazywamy pewien proces.
plotyn:
inny aspekt
Jesteśmy
świadomi, gdy:
myśl
się odbija
i
życiowe działanie duszy zostanie jakby odepchnięte z powrotem na
podobieństwo odbicia
na
gładkiej, błyszczącej i spokojnej powierzchni w zwierciadle.
świadomość
Conscientia:
termin
złożony z przedrostka con-
oraz
rdzenia
-scientia.
Scientia
to wiedza - zaś con
od łacińskiego cum
czyli: „z-”,
„wespół z kimś”.
Źródłowo
con-scientia
oznaczało: podzielać wiedzę z kimś.
Później
świadomy oznacza: wiedzieć samemu.
W
Europie świadomość narodziła się około roku 1600.
właściwe
kategorie językowe
W
języku angielskim terminy pojawiły się właśnie wtedy:
"wewnętrznie
świadomy" - 1620
"stan
bycia świadomym" - 1678
"samoświadomy
albo świadomy swych własnych myśli" - 1690.
Christian
von Wolff w 1720 roku tworzy termin świadomość -"Bewusstsein”
-
w języku niemieckim.
christian
von wolff
Przełożył
łacińskie cogitatio(Descartesa)
oraz francuskie apperception(Leibniza).
Posługiwał
się tym terminem w celu opisania:
racjonalnego
powiązanego
z „ja”
jasnego
i wyraźnego poznania.
Psychologia
była nauką o świadomości w pewnej swojej postaci, a nie w ogóle
nauką o świadomości.
Ta
pierwsza postać, z perspektywy historycznej, została określona
mianem Klasycznej
Psychologii Świadomości.
klasyczność
Klasyczny
= formalny i relatywny.
Określenie
to relatywizuje klasyczną psychologię do wersji nieklasycznej.
Pojawia
się też moment oceny (np. klasyczne piękno).
Nasza
ocena psychologii klasycznej będzie negatywna - tak bardzo
negatywna, że bardziej negatywna już chyba być nie może.
A
więc będziemy traktowali ją jako niewyrafinowaną,
prymitywną, surową i z gruba ciosaną,
a co gorsza - z
gruntu fałszywą.
władysław
heinrich:
Kartezjański
dualizm ontologiczny
(res cogitans i res extensa).
Kantowski
dualizm epistemologiczny
(rzeczy samej w sobie - noumenu - i zjawiska – fenomenu.
Ówczesne
przyrodoznawstwo.
Locke’a
podział idei na pierwotne i wtórne
oraz wyodrębnienie
władzy reflection:
zapowiedź introspekcji.
Była
też psychologistyczna
- źle przesądzała naturę tego, co psychiczne nie było.
Była
psychofizyką i psychofizjologią.
To
sprawa stosunku psychologii do innych nauk.
Klasyczna
psychologia świadomości była dualistyczna, a ściślej
paralelistyczna.
Ten
paralelizm występował w dwóch postaciach:
postać
dwóch szeregów zjawisk
postać
dwóch stron czegoś jednego
Jeśli
klasyczna psychologia świadomości była paralelistyczna to była:
epifenomenalistyczna
(prawa
zachowania masy i energii: psychika jako niezrozumiały wybryk
natury, luksus) albo:
panpsychistyczna
(przekonanie,
że wszystko ma swoją stronę psychiczną, psychiczność,
świadomość jest wszędzie obecna).
strukturalizm
Struktura
świadomości
wyparła inne problemy z pola widzenia.
Klasyczna
psychologia świadomości była więc:
psychologią
treści świadomości.
Psychologowie
mówili o świadomości w kategorii zjawisk.
Ta
niezwykła predylekcja do tego terminu to była sprawa jego
enigmatyczności.
Pytanie
o to czym jest to, co się jawi: czy jest procesem, jakością,
przedmiotem, schodziło na plan dalszy.
Klasyczna
psychologia świadomości była
statycznymoraz
mechanistycznym
ujęciem
świadomości.
Psychikę
pojmowano na podobieństwo
mechanizmu
(np. zegara), albo
kalejdoskopu
z
którego można wywikłać pojedyncze składniki, a następnie
ponownie złożyć w działającą całość
(analiza
i synteza).
aktualizm
Gdy
chodzi o rozumienie świadomości to klasyczna psychologia
świadomości była, w pewnym szczególnym tego słowa sensie,
aktualistyczna.
psychiczne
czyli świadome to jest to, co aktualnie dane w wewnętrznym
doświadczeniu.
Natomiast
na to, co dawalne w doświadczeniu wewnętrznym, a więc mogące być
uświadamianym, używano terminu świadomościowość.
Klasyczna
psychologia świadomości była:
poznawcza
i intelektualistyczna.
Nie
doceniała woli jako składowej świadomości.
Klasyczne
teorie świadomości były aktualistyczne w jeszcze innym
rozumieniu, gdy przeciwstawiamy aktualizm substancjalizmowi.
Nie
pozwalano sobie na żadne substancje, bo to była ta rzecz sama w
sobie, do której nie było dostępu.
Taki
aktualizm jest równoznaczny z wyeliminowaniem albo bardzo
specyficznym ujęciem problematyki podmiotu świadomości.
Intelektualizm:
Wilhelm
Wundt jako woluntarysta, a więc ktoś nie będący w ścisłym
sensie klasycznym psychologiem świadomości.
Jako
"dobrzy" reprezentanci KPS:
Hermann
von Ebbinghaus
Theodor
Ziehen
atomizm
i asocjacjonizm
Jeśli
weźmiemy pod uwagę wewnętrzne związki w obrębie świadomości,
to klasyczna psychologia świadomości była:
atomistyczna
i
asocjacjonistyczna.
Szukano
elementarnych części, atomów świadomości, takich jak:
atomy
psychiczne
jednostki
psychiczne
elementy
psychiczne
wrażenia
elementarne lub po prostu:
wrażenia.
grawitacja
psychiczna
Asocjacja
była odpowiednikiem grawitacji - w koncepcjach klasycznej
Newtonowskiej fizyki.
Była
czymś tak ważnym jak dla nauk przyrodniczych grawitacja.
Atomizm
i asocjacjonizm nie wynikały z doświadczenia, lecz z
bezkrytycznego zapatrzenia się psychologii na nauki przyrodnicze.
fenomenalizm
Johannesa
Müllera "teoria
specyficznych energii zmysłowych".
Zmysł
spostrzega zmiany w sobie, a nie świat - kantowski
dualizm
uzyskał dodatkowe wsparcie i uzasadnienie:
podmiot
poznający nie ma kontaktu ze światem.
hempoliński
„problemy percepcji”:
…przyjmowano
w filozofii niemal powszechnie, że przedmiotem bezpośrednio
spostrzeganym jest nie sam przedmiot (fizyczny i pozaorganiczny),
lecz jego obraz w mózgu lub zespół wrażeń w umyśle.
zasada stałości
Gdy
chodzi o świadomość ciała to owo ciało rozumiano jako Körper,
a nie Leib
- czyli ciało fizyczne, a nie ciało ożywione.
Dualizm
świadomości i ciała to był dualizm świadomości i ciała
pojętego jako ciało fizyczne - martwe.
pojawiła
się bo odrzucono substancjalną duszę, psychologowie za Hume’m
nie widzieli podstaw aby używać kategorii substancji. Na miejsce
duszy wprowadzono świadomość i tę czym prędzej
zsubstancjalizowano
(zreifikowano).
Klasyczna
Psychologia Świadomości powstała na bazie kartezjańskiego
dualizmu ontologicznego (res cogitans i res extensa) kantowskiego
dualizmu epistemologicznego (rzeczy dla nas, fenomenu i rzeczy samej
w sobie) i swoistej interpretacji wyników nowożytnego
przyrodoznawstwa, prowadzącej do przeciwstawienia dwu obrazów
świata: jakościowego i ilościowego, i w konsekwencji na przykład
teorii specyficznych energii zmysłowych J. Müllera. (Do tego
dołączyć trzeba jeszcze koncepcje filozoficzne empiryzmu
brytyjskiego, Locke’a, Berkeleya, Hume’a, a później
nawiązujące do tego kolejne wersje filozofii pozytywistycznej
określającej atmosferę filozoficzną połowy XIX wieku.)
W
rezultacie wszystkich tych »oddziaływań« powstaje psychologia,
która zrywa całkowicie z duszą jako obiektem badania, ma za swój
przedmiot świadomość, rozumianą jako całość zjawisk czy
procesów danych (rzadziej dawalnych) w doświadczeniu wewnętrznym
– to znaczy wyposażonych w cechę świadomości, koncentruje się
na problematyce struktury świadomości – jest atomistyczna i
asocjacjonistyczna, odrywa świadomość zarówno od świata, jak i
od ciała, i w najlepszym razie przyjmuje stanowisko
paralelistyczne. Charakterystyczną także jej właściwością jest
całkowita praktycznie nieobecność problematyki podmiotu
świadomości.