etyka ii

I


Wartości, ideały i normy w świecie współczesnym.



człowiek (podmiot moralny) zobowiązany jest do zachowania, które nie przysporzy krzywdy, a dobra w świecie; musi wieść życie godziwe (więc, u Sokratesa, życie warte przeżycia);

człowiek jako podmiot moralny? to człowiek, który ma władzę sądzenia; ma też system wartości; władza sądzenia pracuje między wartościami a światem zmysłowym; władza sądzenia na gruncie ogólnej refleksji i to, co ogólne stosowane w świecie zmysłowym; to człowiek zdolny do refleksji; refleksja moralna to teoretyczna refleksja i działanie związane z określonymi czynnościami; (refleksja + działanie);


nie ma jednej uniwersalnej odpowiedzi na pytanie jak powinniśmy żyć; nie ma jednej obowiązującej wykładni dobra; wykładnia to rodzaj interpretacji; wykładnia to przyjęty sposób interpretacji; nie można powiedzieć, że dana interpretacja dobra jest poprawna czy obowiązująca; można różne wypracować; dobro w odczuciu indywidualnym może odbiegać od dobra w sensie innych; np. ciąża w skutek gwałtu, rodzic zmusza dziecko do nauki, ONZ wkracza na teren suwerennego państwa; każda ta czynność ma skutek, cel; wszystkie one zawierają przymus, wyższą konieczność; związane są więc z publicznym ethosem; czynności te ilustrują publiczny ethos postępowania w imię pewnych wartości; wartości uznanych za nadrzędne w stosunku do innych; uniemożliwiają one waśnie w społeczeństwie, zaspokajają potrzeby i pozwalają uzyskać nadrzędne człowiekowi dobra; (edukacja, godność, ludzkie życie, zdrowie);


podmiot moralny - czy każdy ma swoją moralność? forma refleksji musi być ogólna, a zastosowanie jej w praktyce jest indywidualne; indywidualna refleksja ma charakter ogólny u podmiotu moralnego; podmiotem działań moralnych może być wyłącznie istota ludzka; choć wiemy, że zwierzęta też są zdolne do moralności; tylko my uczestniczymy w grach językowych, mówienie jest działaniem; (Habermas, Rawls);


Arystoteles "Polityka" (ks. I, roz. I, pkt. 1011): "Człowiek, jedyny z istot żyjących, obdarzony jest mową. Głos jest oznaką bólu i radości, możemy wyrażać to między sobą. To odróżnia człowieka od innych istot żyjących, że odróżnia dobro od zła, niesprawiedliwość od sprawiedliwości. Stąd powstanie rodzina i państwo."; głos u człowieka wg Arystotelesa (za jego pomocą komunikujemy o bólu, radości, mowa = działanie, w mowie chodzi o to, aby przekazywać):

- wyróżnienie tego, co pożyteczne i niepożyteczne (co jest szkodliwe);

- dobro i zło, sprawiedliwość i niesprawiedliwość;

- głos;

to 3 funkcje mowy;

aby w pełni być człowiekiem nie wystarczy "znać tylko" głosu; aby w pełni być człowiekiem potrzeba odnoszenia się do tych 3 rzeczy; pan i niewolnik: niewolnik postrzega rozum, a pan go ma; więc można wyszkolić niewolnika; niewolnik to żywe narzędzie; jeśli nie potrafimy wskazać podstaw działania, to jesteśmy jak arystotelesowski niewolnik; chodzi o umiejętność dyskursu; bycie człowiekiem to umiejętność pytania o źródło, podstawy; wtedy mogę w pełni uczestniczyć w świecie; muszę mieć szeroką wiedzę o świecie, żeby władza sądzenia mogła pracować; niewolnik jest racjonalny, ale nie wie, co jest dobre, a co jest złe; może być dobrym zarządcą; ale nie zna odpowiedzi na sprawy strategiczne;


czym jest dobro i co to znaczy żyć dobrze? to pytanie odradza się w XX wieku; czy mamy prawo postawić znak równości między dobrem, a czymś naturalnym (faktycznym, a nie przyrodniczym)? błąd naturalistyczny; pojęcie dobra nie równa się fakt; to, co dobre można posiadać (przyjemne); rzecz naturalna nie oznacza od razu dobrego; więc można mówić o błędzie naturalistycznym - można mówić o pomyleniu 2 poziomów ontologicznych: fakt i norma w sensie moralnym; mówi o tym G.E. Moore; można mówić o poziomie wnioskowania: nie można z faktów wnioskować o powinności, np. to, że 55% par małżeńskich zdradza, nie oznacza, że to jest dobre (tylko się zdarza); wnioskowanie i uzasadnianie - to widełki Hume'a; mamy dostęp wprost do dobra, ale intuicyjnie; na Zachodzie dobro jest tak zróżnicowane, że ludzie nie wierzą w dobro samo w sobie; pojęcie "dobra" jest typowo ludzkie; inaczej jest ze złem - jego źródło nie jest w nas; żeby postępować dobrze, trzeba się wysilić, a zło zrobione przez przypadek jest od razu uznane za złe; pojęcie dobra jakoś się rozwija; sceptycy mówią, że mamy się skupić na naszym indywidualnym dobrze; nie da się uratować całego świata; szczęście to dobre życie, to, że mogę stwierdzić, że jestem cnotliwa; szczęście = good life u Arystotelesa; ja osobiście nie jestem w stanie pomóc Afryce; mogę pomóc tylko przez organizacje; działaj racjonalnie; mogę wpływać na ludzi obok mnie, podnosić ich moralnie; gdyby wszyscy zajęli się swoim otoczeniem (utylitarystycznie), to świat byłby lepszy; musimy otworzyć się na innych; zdarza się, że żyjemy życiem nie swoim - jak więc mogę być podmiotem moralnym; utracona zdolność życia samemu z sobą - taka pozytywna samotność; im bardziej potrafimy być samotni, tym bardziej potrafimy być sami; to kwestia autonomii;









II




Relatywizm etyczny



Relatywizm etyczny to pogląd odrzucający możliwość wskazania uniwersalnych standardów etycznych; odrzuca się na jego gruncie możliwość wskazania obiektywnych standardów, podstaw klasyfikacji moralnych (dobry, zły itp. - kwestią co podlega klasyfikacji zajmiemy się później); relatywizm zakłada przypadkowość standardów, nie znajdując miejsca na ich ugruntowane, wzajemne odniesienia; można wyróżnić 2 typy:


- relatywizm osobowy/indywidualny - utrzymuje, że sądy etyczne stanowią ekspresję indywidualnych przekonań oraz postaw stanowiska indywidualizmu; (skoro nie ma żadnych podstaw klasyfikacji odnośnie norm moralnych, to liczą się tylko moje przekonania, nieważne co inni o tym myślą; ważne, co ja myślę; jedyną podstawą do wydawania sądów moralnych jestem ja sam);

- relatywizm kulturowy/społeczny - przyjmuje, że wartości etyczne (zasady) zmieniają się w zależności od społeczeństwa czy kultury, którą rozpatrujemy, bo podstawą wykształcającą podstawowe wartości i oceny są same te kultury



Trzy strategie argumentacji na rzecz etycznego relatywizmu:


I: różnorodność faktycznie występujących przekonań, ocen moralnych; źródłem zasad są fakty (nasza wiedza z zakresu historii; aby w pełni uczestniczyć w kulturze - wiek 25 lat);


II: odwołuje się do fenomenu niepewności moralnej; ludzie nie umieją wskazać całkowicie pewnych racji na rzecz jakiegoś działania; racje mogą być tu i tu; brak pewności dotyczy przypadków jednostkowych i w ogóle pewnego typu postępowań;


III: zauważamy, że ludzie, sytuacje, kultury się zmieniają; działamy w różnych sytuacjach, więc nie można wskazać listy czynników, które należy uwzględnić do aproksymacji danej sytuacji; pozostaje nam przypadkowość, niepewność każdej sytuacji;



Jak odnieść się do tych strategii?


ad. I: zadajemy sobie pytanie, jak daleko rozciąga się nasza niezgoda w kwestiach etycznych; np. nieetyczne jest w przemyśle ciężkim CO2, więc zabronić; a ktoś inny powie, że wtedy przemysł się nie rozwija; te różne sądy moralne mogą być podyktowane odmiennymi pryncypiami moralnymi; takie osoby mogą różnić się w kwestii oceny zjawisk, a nie pryncypiów moralnych; dobre poinformowanie ludzi jest bardzo istotne;


ad. II: chodzi o 2 zagadnienia; niepewność moralna może być związana z niepełną wiedzą faktualną (np. sytuacja wyboru); z tego powodu, że nie mamy pewności jakie normy moralne są słuszniejsze wynika, że nie mogę ich odnaleźć;


ad. III: różnica pomiędzy absolutyzmem a obiektywizmem moralnym dotyczy granicy dopuszczania, dookreślania norm (reguł moralnych) w zależności od faktualnych okoliczności; np. pewne leki jednym szkodzą, a innym pomagają (np. insulina); mówienie, że coś jest bezwzględnie złe, to coś innego niż gdy mówimy, że coś jest raz dobre, a raz złe;



relatywizm znosi sam siebie; nie można wskazać zasady ograniczającej zasady moralne (każde stanowisko jest dobre, ale niektóre są wzajemnie sprzeczne, więc pojawia się problem);



Lyons - strategia argumentacji - relatywizm kulturowy propaguje konwencjonalizm;



III



Wstępny podział etyk (podręcznik str. 29):

problemy etyczne można różnie pojmować; żaden nie jest absolutnie słuszny;


Podział etyki normatywnej ze względu na kryterium uniwersalizmu lub indywidualizmu:

- etyki uniwersalistyczne - za podstawę przyjmują dobro człowieka, ludzkości, zbiorowości jednostek itp.; przyjmują, że przynajmniej niektóre dobra mają wartość powszechną, czyli są cenne dla całej ludzkości (np. życie ludzkie, bezpieczeństwo, pokój, środowisko naturalne);

- etyki indywidualistyczne - przyjmują, że dobra mają wartość tylko dla zainteresowanych nimi jednostek, grup; np. dla hedonisty przyjemność, a dla chrześcijanina zbawienie:

- przypadek graniczny - dobro leży w gestii indywiduum, a jednocześnie podlega ochronie publicznej pod względem etycznym;


Podział etyki normatywnej ze względu na zakres jej przedmiotu oraz jego wartości:

- etyki integralne - np. etyka holistyczna; przyjmują, że człowiek jest częścią pewnej całości (kosmicznej), a w związku z tym podlega pewnym prawom (np. ewolucji) prowadzącym do wytworzenia pewnych zachowań moralnych;

- etyki partykularne - systemy normatywne są cząstkowe, gdyż są one ograniczone do określonych sektorów życia lub praktyki, które mają pewną wartość autonomiczną;


Podział etyki ze względu na przedmiot i refleksję:

- ethos in vivo - obraz rzeczywistej kultury i praktyki moralnej panującej w danej grupie społecznej (żywe poglądy panujące); to poziom "morals";

- etyka - jako refleksja normatywna uprawiana na gruncie teologii lub filozofii;


Podział etyki ze względu na żródło norm:

- etos religijny - zakłada, że normy moralne są objawione;

- etos naturalny - może oznaczać przynajmniej dwie rzeczy: normy moralne w jakiś sposób są człowiekowi z natury wrodzone lub dane a priori (z natury w rozumie człowieka);

- etos społeczny - normy powstają w toku interakcji między ludźmi lub są nabywane w procesie socjalizacji;

- przypadek graniczny - współczesne stanowisko psychologii moralności wywodzące się od Piageta, Kohlberga i Linda; u podstaw teoria Habermasa;


Podział etyki ze względu na kryterium teoretyczno-praktyczne:

- etyki teoretyczne - systemy i szkoły etyki normatywnej tworzone przez filozofów i teologów;

- etyka praktyczne/stosowana - refleksja nad społecznie zinstytucjonalizowanymi i skonwencjonalizowanymi zasadami moralnymi, która bada ich zasadność i legitymizację;


Podział etyki z uwagi na kryterium autorefleksji:

- etyka teoretyczna - systemy i szkoły etyki normatywnej;

- metaetyka - analiza znaczenia terminów oraz sądów etycznych i ich logicznej zasadności;


Podział etyki ze względu na deskryptywny i preskryptywny tryb wypowiedzi:

- etyka opisowa - bada rzeczywistość normatywną oraz praktykę moralną;

- etyka normatywna - artykułuje obowiązki i powinności człowieka wobec siebie, innych ludzi, pozostałych istot żywych, Boga;


Podział etyki ze względu na kryterium aksjologiczne: wartości, dobra, interesy:

- etyka wartości/aksjologia - refleksja nad statusem wartości, nad sposobem ich poznania i naszym stosunkiem do nich;

- etyka dóbr - wartość moralna, np. pożytek (maksymalna korzyść społeczna na gruncie utylitaryzmu); spełnianie najwyższego pryncypium moralnego na gruncie kantowskim; może to być wolność; indywidualne cnoty;

- etyka interesów - wartości bądź preferencje znajdujące legitymację ogólnospołeczną lub określonej grupy społecznej niesprzeczne z interesami ogólnospołecznymi;

- etyka sumienia - kryterium priorytetów wewnętrznych;




IV




Skala Kohlberga - Linda (podręcznik str. 395)



Kohlberg to uczeń Piageta, a Lind to uczeń Kohlberga; zajmowali się psychologią rozwoju; piszą też o socjalizacji;

uczestniczenie w kulturze sprawia, że pojawiają się w nas pewne wzorce moralne; na ile te wzorce są efektem wbijania czegoś do naszych głów, a na ile efektem refleksji podmiotu; proces internalizacji i eksternalizacji; człowiek żyje w sferach: normatywnej, symbolicznej i technicznej/cywilizacyjnej; badawczo większe znaczenie ma sfera normatywna; z perspektywy filozoficznej sfera symboliczna jest najważniejsza; do tych 3 sfer odnosi się internalizacja;

- internalizacja - czyli przyswajanie reguł, wzorców postępowania, ale też symboli; przyswajam tu pewne kategorie;

- eksternalizacja - co myślę, jak myślę i jak działam;

nie każdy myśli autonomicznie; żyjemy w środowisku, które ma na nas wpływ; prawidłowy społeczny rozwój człowieka dotyczy uczenia go jak ma żyć w kulturze, a nie tego, co ma myśleć; pokazywanie sposobów życia; osobowość społeczna przy prawidłowym rozwoju jest autonomiczna;

skala Kohlberga dotyczy społeczeństwa demokratycznego;

filozoficzna perspektywa: żyjemy w świecie, który jest naszym konstruktem; człowiek autonomiczny to taki, który sam potrafi skonstruować swój świat;



Skala rozwoju Kohlberga - Linda:

ma 6 stopni, które odzwierciedlają etapy rozwoju człowieka; ma on autonomię moralną; 6 stopni to 3 etapy; I i II stopień to etap przed konwencjonalny; III i IV to etap konwencjonalny; a V i VI to etap post-konwencjonalny;


stopień I: człowiek kieruje się odczuwaną przykrością lub przyjemnością, tzn. stara się unikać kary i dąży do pewnej nagrody; to czysto behawioralny poziom; kara i nagroda rozumiane bezpośrednio, czyli zmysłowo;

stopień II: człowiek kieruje się własnym interesem, ale unika krzywdzenia innych; to instrumentalne traktowanie świata;

stopień III: wchodzenie w role społeczne; to pewne role normatywne; dąży się tu do pochwały ze strony innych; chodzi o to, żeby w jak największym stopniu zasłużyć na pochwałę innych (bezpośrednie otoczenie);

stopień IV: działanie legalne; przyjmuje się, że dobre jest to, co legalne; dochodzi do pewnego uogólnienia - żyję w społeczeństwie;

stopień V: konsens społeczny, na którym postrzega się, że to, co legalne ma źródło legitymizacji w uzgodnieniach społecznych;

stopień VI: kierowanie się własnymi pryncypiami moralnymi i własnym sumieniem; sumienie jako instancja posiadana przez podmiot moralny;


ten proces to kształtowanie się osobowości społecznej; Lind modyfikuje Kohlberga;

założenie, że człowiek dochodzi do pewnego poziomu rozwoju i tam zostaje; ale badania pokazują, że ten rozwój jest dynamiczny w dwie strony; nie ma określonego wieku tego rozwoju; można osiągnąć najwyższy rozwój, ale jeżeli zabraknie pewnych struktur w dalszym etapie życia, to można się cofnąć; np. po studiach pójście do pracy;

ważne modyfikacje Linda (podręcznik str. 372 - 399) - przez dyskusję można tak wpływać na jej uczestników, że przechodzą z etapu na etap; samodzielnie odnoszą się do dyskusji; uczymy ludzi ze sobą dyskutować; muszą brać bezpośrednio udział w dyskusji; nie mówimy ludziom, co mają myśleć, tylko jak mają ze sobą dyskutować i dochodzić do konsensusu;

w stopniu VI nie ma mowy o subiektywizmie; mogą być ludzie, którzy w ogóle nie myślą moralnie (stopień I - V); myślenie w kategoriach moralnych zawsze jest uniwersalistyczne; myślę, co jest dobre w ogóle, ale dopuszczam jakieś wyjątki; potrafię to, co uniwersalne zastosować w świecie rzeczywistym; myślę w kategoriach uniwersalnych i stosuję je wobec świata; stopień VI to może być utylitaryzm czy Kant; ustanowienie skali priorytetów tak, a nie inaczej w danej chwili; (Habermas: jeżeli ludzie nie potrafią żyć w wolności, to ja niszczą);




Aktualność dobra:

jakim przemianom dobro ulegało w historii?


1.) pojęcie "dobra", które dla antycznych i średniowiecznych moralistów stanowiło jeden niepodzielny transcendentny absolut lub jedną niepodzielną ideę, utraciło z czasem swoją wartość ulegając pluralizacji (relatywizacja); człowiek przykleił jego znaczenie do rozmaitych dóbr z tego świata; często stanowi ono po prostu jeden z predykatów przylepionych korzyściom zaspokajającym nasze pragnienia;

2.) sekularyzacja sfery publicznej oraz upowszechnienie zasady indywidualizmu; powstają zręby rozmaitych etyk świeckich; dobro uznane za wytwór działań człowieka wypływający z rozumu; owa etyka świecka wchłonęła normy i wartości podsuwane przez religie, ale wzbogaciła się też o nowe zasady sprzeciwiające się dawnym tabu i uprzedzeniom, prowadzące do powszechnego uznania wcześniej upośledzonych grup społecznych (kobiet, dzieci, niepełnosprawnych, mniejszości rasowych) oraz objęcie ochroną prawną zwierząt (z sacrum do profanum ściągamy dobro)


3.) termin "dobry" potocznie używany w znaczeniach etycznie neutralnych z trudem zachował na gruncie etyki odniesienie do wartości specjalnych, z trudem rozkładanych na naturalne;


4.) istotne jest uświadomienie sobie, że uczymy się znaczenia słowa "dobry" oraz innych orzeczników moralnych dzięki uczestniczeniu w grze językowej, w której sensownie używa się pewnych wyrażeń;





V



ważny jest element racjonalny i bezpośrednie zetknięcie z cnotą (Kant); Schopenhauer; dla Arystotelesa ważne w toku kształcenia i dorastania łączenie uczuć; ludzka niedola nie jest tylko racjonalnie konceptualizowana; odczuwanie działania moralnego ma być przyjemne i pozytywne; np. kara ostateczna (mordowanie) - życie jest wartością, więc nie możemy go odbierać; zanim wydamy osąd musimy odnieść tę sytuację do pewnych wartości; zanim ten osąd wydamy - wczuwać się;


aby mówić o moralności trzeba najpierw założyć pewne dobra; na ile są one cenne wyraża dyskurs moralny; żeby z kimś w ogóle rozmawiać musi być wspólny język oraz założenie, że pewne rzeczy mają dla nas sens;


racjonalność i rozumność; rozumność pyta o podstawy normatywne; to dwa różne pojęcia; jeżeli mamy terminy ogólne, to ważne jest odnoszenie ich do konkretnych przypadków; zobaczenie ogólnej wartości w tym, co szczegółowe; mądrość jest związana z odnoszeniem ogólnego do jednostkowego (widzenie okrucieństwa); Rawls odnosi się do poczucia sprawiedliwości; sens wspólny; nie chodzi o bycie ludźmi emocjonalnymi; chodzi o dostrzeżenie pewnych rzeczy zanim zaczniemy argumentować;



Znaczenie dobra - jego następstwa:


- dobro i odnoszące się do niego wartości stanowią kamień pobierczy w kształtowaniu działań ludzkich; nasze stanowisko nie jest indyferentne, potrafimy je uzasadnić;


- pewne konkretyzacje dobra (dobrobyt, pożytek, sprawiedliwość) stanowią motywy działań jednostkowych; mimo ich subiektywnego charakteru stają się zobowiązaniem dla konkretnych osób (np. konwencje gwarantują, że mamy mieć zagwarantowane minimum dobrobytu, aby funkcjonować w społeczeństwie; jeżeli jest rodzina i jeden z małżonków działa na jej niekorzyść, to można argumentować za rozwodem);



prawowitość i prawomocność; rzecz nie polega tylko na tym, aby pytać jakie normy nas obowiązują, ale czy są one warte tego by obowiązywały; Weber mówi o porządku, który ma być prawowity; dalej podejmuje to Habermas; prawomocność - pytanie o te, to jeszcze nie wszystko; zapytywanie o ideały jest istotne; dzisiaj prawa różnią się między sobą, bo pojecie dobra zatraca swoja rolę uniwersalizującą, taką jaką miało w innych epokach; zapytywanie o dobro przestało łączyć;


Durkheim: solidarność mechaniczna i organiczna - mechaniczna dla społeczeństw tradycyjnych, a organiczna dla współczesnych, nowoczesnych; w społeczeństwach tradycyjnych zakładamy, że ludzie nie różnią się za wiele między sobą; łączą ich poglądy i wierzenia, mają wspólne doświadczenia życiowe; społeczeństwa nowoczesne natomiast to duża złożoność, różnorodność, zróżnicowanie; ich członkowie mają w czasie swojego życia do czynienia z różnymi doświadczeniami; muszą uświadomić sobie różnorodność przekonań i poczucie konieczności kompromisu; następuje formalizacja pewnych wartości;


R. Inglehart - to wybitny socjolog; możemy wyróżnić wartości materialistyczne i post-materialistyczne; możemy wskazać poziom dobrobytu społecznego, który gdy jest osiągnięty powoduje, że ludzie zmieniają wartości; ludzie przestają martwić się o wartości materialistyczne (nie wolno zabijać, kraść, żona ma być wierna, dziecko ma słuchać rodziców); wartości post-materialistyczne to, np. tolerancja, emancypacja grup społecznych; nie odnoszą się do bezpośrednio zauważalnych relacji;


dobro jest inaczej rozumiane w różnych światoobrazach; inaczej interpretowane w różnych społeczeństwach, kulturach;


terminy "dobro" i "dobry" zaczęły wychodzić z pewnego użycia społecznego; milczy się w kwestii "dobra publicznego", więc nie za bardzo wiadomo, czym ono jest (kodeksy etyczne w sferze publicznej); nie jest to wina kreujących media, ale sekularyzacji państwa, liberalizacji; wyłączenie obywateli z otwartego dialogu społecznego (np. w społeczeństwie polskim występują menedżerskie systemy działania, zamiast wspólnego działania);


współczesnych interesuje tylko jedno oblicze społeczne, tzw. "bourgeois", a nie "citoyen"; trudniej więc odnaleźć się w dobru społecznym; istotne jest rozróżnienie między dobrem bezwzględnym a względnym/instrumentalnym; bezwzględne nawiązuje do klasycznej metafizyki (synonim immanentnej i funkcjonalnej idealności rzeczy lub osoby ze względu na ich przeznaczenie, np. cnota moralna); na przykład: teleologiczna koncepcja dobra absolutnego, do którego powinniśmy dążyć; w przeciwieństwie do niego dobro ziemskie ma wartość względną, subiektywną;


ze względu na obecne znaczenie dobra, współczesna filozofia chce je traktować bardziej formalnie; odwrotna prawidłowość zachodzi w życiu potocznym, np. dobro w rozumieniu teleologicznym (sprawiedliwy ład jako cel, do którego dąży społeczeństwo); na gruncie etyki kantowskiej dobro jest wolą, która działa z obowiązku; można wskazać definicje formalne/materialne, które ilustrują dobro przez wartości, korzyści, przyjemności (wzrost sił witalnych i twórczych w filozofii Nietzsche'go); pojawia się kwestia dobra jako rzecznika etycznego; wydawanie i uzasadnianie oceny moralnej; np. X postąpił słusznie, bądź ja postąpiłem źle; odwoływanie się do wartości, do jasnych preferencji w tym względzie;


wartości muszą być hierarchizowane; obiektywizm nie oznacza, że wszystkie przypadki będą traktowane tak samo;


Co może podlegać ocenie?

- motywy;

- intencje:

- cecha/cechy;

- akt działania;

- skutki;

np. działanie mające na celu upokorzenie innego człowieka jest czymś złym (intencja); kierowanie się chęcią zemsty za doznawane krzywdy jest czymś złym (motyw); jaki mam jednak dostęp do cudzych motywów, na ile moja ocena jest obiektywna; podmiot musi dokonać opisu stanu rzeczy pod pewną ocenę, wartość; czy możliwy jest opis bez wartościowania;





VI




Sądy oceniające - zawierają w sobie dwa momenty: deskryptywny (opisowy) i preskryptywny (oceniający); np. Jan postąpił źle (oceniający) pożyczając koledze rower (opisowy); odwołują się do rzeczy ściśle moralny; ale czy można wskazać wartości stricte moralne; jeżeli stanowisko mówi, że norma i wartość istnieje, to jest to stanowisko kognitywne; jeżeli mówią, że normy nie istnieją to nonkognitywne (np. Wittgestein);


metaetyka zajmuje się wartościami; podstawowym orzecznikiem moralnym jest pojęcie: dobry/zły; problem polega na tym: czy temu orzecznikowi odpowiadają wartości moralne;




Norma - to termin niby mniej wieloznaczny niż "dobro"; potocznie kojarzy się z czymś powszechnie przyjętym (coś co się powtarza i przechodzi w regułę; M. Weber mówi o działaniu: pewne powtarzalne zjawiska ludzie zwykli postrzegać jako regularności o charakterze normatywnym; stabilizacja oczekiwań, gdy wiem czego mogę się spodziewać po innych, działać racjonalnie; norma oznacza wzorzec); pojawiają się dwie kwestie:

zachowanie od działania, czyli zachowanie odwołuje się do teorii behawioralnych; odwołuje się do tego, co obserwowalne i mierzalne; działanie natomiast zawiera pewien intencjonalny sens; sens działania przypisujemy komuś, ma to charakter kulturowy;



Cztery klasyczne wykładnie normy odwołując się do Forschnera:


I: norma to standard własności empirycznych, które spełniać muszą przedmioty należące do tej samej klasy (np. parmezan spełnia normę, gdy odpowiada...); norma oznacza standardowe wymogi;


II: norma to ideał, wyobrażenie doskonałego przedmiotu czy rzeczy; norma jest tu graniczna; rzeczywiste przedmiotu odbiegają od idealnych;


III: norma w znaczeniu pragmatyczno-technicznym; chodzi o racjonalnie stanowione reguły i przepisy wskazujące środki, których należy użyć dla osiągnięcia pewnego celu (jakość ma tu wymiar użytkowy);


IV: norma w rozumieniu etycznym/moralnym mówi nie o tym jaki jest stan rzeczy, ale jaki być powinien; norma artykułuje powinność najczęściej w trybie nakazu lub zakazu (należy, nie należy, powinno się, jest wskazane, nie jest wskazane, zabrania się);


norma powinna zawierać element preskryptywny, aby być normą w znaczeniu etycznym; np. zabójstwo człowieka jest zabronione;

deskryptywny + oceniający = norma


etyka normatywna bada normy z uwagi na element preskryptywny; norma zawiera zobowiązanie o określonym postępowaniu; w przypadku takich norm Kant mówił o obowiązkach zupełnych; skąd się biorą normy?

M. Ossowska: kryterium uzasadniania norm

- normy aksjologiczne (wtedy podstawą uzasadniania tych norm są wartości, które mają je uzasadniać);

- normy teleologiczne (normy stanowione z uwagi na pewien cel);

- normy stanowione/tetyczne (obowiązują, bo ktoś je ustanowił, aby dane normy były przestrzegane; są dwa źródła tych norm: władza, która normy stanowi lub praktyka, tradycja; jednak z uwagi na co rozumieć je jako moralne? są przecież prawne; z samego faktu, że ludzie tak postępują nie wynika, że jest to dobre; czy dobre bierze się z prawa, postępowania);


Habermas "Faktyczność i zobowiązanie" - wartości mają sens teleologiczny; wartości należy rozumieć jako intersubiektywnie rozumiane preferencje; wartości wyrażają przekonanie o wyróżnionym znaczeniu dóbr; normy są ważne albo nieważne; binarne znaczenie - uznają albo nie uznają; to, co jest normą ma uogólnione zobowiązanie do zachowania wszystkich; różne normy nie mogą popadać w sprzeczność, muszą tworzyć system; normy i wartości różnią się, więc:

- swym odniesieniem do działań;

- binarnym lub stopniowalnym ...;

- absolutną bądź relatywną normą wiążącą;

- kryteriami, które muszą spełniać powiązane normy lub wartości;

w świetle norm można rozstrzygnąć, co czynić jest nakazane, w horyzoncie wartości jakie zachowanie jest pożądane; to, co jest normą jest wynikiem uzgodnień między tymi, których norma dotyczy; nie jesteśmy na stanowisku intuicjonistycznym, jeżeli zgodzimy się na przyjęcie pewnych zasad działania;




Metaetyka - "Etyka. Zagadnienia etyki moralnej i metaetyki"; to etyka krytyczna; podejmuje zagadnienie znaczenia terminów, predykatów i twierdzeń etycznych; które z nich mogą być uznane za terminy etyczne, a które nie; które będą prawdziwe, a które fałszywe; jaką funkcję sądy etyczne w ogóle pełnią; metaetyka stanowi szczegółowy typ refleksji, bo jej przedmiotem jest etyka normatywna wobec, której występuje ona jako metodologiczna meta-refleksja; zaleca się, aby dokładnie odróżnić język używany w analizie (metajęzyk) od języka przedmiotowego; odróżnienie analizy od przedmiotu badania; język przedmiotowy, język moralności; celem metaetyki jest (z uwagi na to ujęcie):

- ścisłe sformułowanie metody uzasadniania twierdzeń lub poglądów normatywnych;

- wykazanie, że jest to metoda poprawna;

w tym kontekście wskazuje się na niesprzeczność i ogólność - nimi powinny charakteryzować się te twierdzenia; są one konieczne, ale nie wystarczające; niesprzeczność - musi być niesprzeczne, inaczej nie będzie zrozumiałe; nie ma znaczenia od stanowiska; aby działać trzeba się na coś zdecydować; konflikt zasad i konflikt pomiędzy twierdzeniami szczegółowymi a ogólnymi; (etyczna bierność nie musi być pozytywnie kwalifikowana; zasady trzeba ujmować dynamicznie); ogólność - test ogólności, który ma źródło u Kanta; stosuje się wyłącznie do jednostkowych twierdzeń etycznych z wszelkiego rodzaju predykatami etycznymi; istotą jest gotowość do wskazania takiej podstawowej zasady; jeżeli mowa o pewnej zasadzie, to ma ona zastosowanie uniwersalne (do wszystkich ludzi);





VII


Test ogólności:

a) związane z eliminacją;

b) niesprzeczność i ogólność stanowią warunki wypowiedzi sensownych;

c) człowiek jest istotą rozumną wyposażoną w mowę; uczestniczenie przez mowę w rozumności; warunkiem uczestniczenia jest bycie zrozumiałym; w tej perspektywie umiejętność wypowiadania jest fundamentalną umiejętnością argumentowania;


nieznajomość prawa nie zwalnia nas z jego przestrzegania;



VIII



umiejętność dyskutowania to podstawowa umiejętność w państwie demokratycznym; wiedzieć na czym polega dyskusja, a umieć rozmawiać, to dwie różne rzeczy;



Test ogólności

Iris Marion Young - zajmowała się demokracją; zauważa, że czysto racjonalny sposób dyskusji jest znamienny dla kultury zachodniej, czyli tej która przez wiele lat miała charakter patriarchalny; badając różnorodność kulturową społeczeństwa amerykańskiego (wielokulturowa) mówi, że nie o wszystkim można tak dyskutować; czasami lepiej użyć mitów, metafor; a co z mniejszością kobiet? ruch feministyczny kobiet białych i (osobno) czarnych; patrzą z zupełnie innej perspektywy; rola wychowania, kultury; dyskurs publiczny nastawiony na udowodnienie swojej tezy przez najlepsze argumenty - to znaczy, że z góry dyskusja eliminuje pewne grupy; model białego wykształconego mężczyzny - to u I. M. Young; dzięki wykształceniu znam pojęcia, mogę polemizować; moje argumenty mają wartość; z tej perspektywy dr Cern jest białym wykształconym mężczyzną; np. zabieranie Indianom ich świętych miejsc, aby wybudować kolej - ich argumenty były słabe; podmiot moralny musi myśleć uniwersalistycznie, dawać argumenty;



Stanowiska metaetyczne:

- naturalizm etyczny - centralna teza: twierdzenia etyczne mogą być potwierdzane, a problemy etyczne rozwiązywane przez obserwację i rozumowanie indukcyjne tego samego rodzaju jakimi posługujemy się w procesie potwierdzania zdań należących do nauk empirycznych z uwagi na znaczenie twierdzeń etycznych; znaczenie twierdzeń etycznych jest takie, że można je weryfikować w ten sam sposób jak twierdzenia psychologii czy chemii; sednem jest myśl, że twierdzenia i pojęcia etyki mają charakter opisowy, a ich desygnaty są nam dostępne w doświadczeniu zmysłowym lub introspekcji; to ujęcie rozumienia etyki w sposób analogiczny do nauk empirycznych;

Brandt - teoria naturalistyczna głosi, że metody nauk mogą ugruntować twierdzenia etyczne tak jak w naukach; etyka jest gałęzią nauk empirycznych; nie ma różnicy pomiędzy twierdzeniami naukowymi a etycznymi; każde twierdzenie etyczne (zawierające terminy etyczne) jest przekładalne bez zmiany jego znaczenia na równoznaczne jemu twierdzenie zawierające tylko terminy opisowe; trzy rodzaje definicji:

a) definicje projektujące - swój przedmiot ujmują po raz pierwszy lub na nowo;

b) definicje reformujące - to takie, które wskazują pod jakim względem warto zredefiniować określone pojęcia (jakie korzyści)

c) definicje sprawozdawcze - opierają się na faktycznym (czyli najczęstszym, najpopularniejszym) sposobie definiowania danego przedmiotu;

w tym kontekście naturalizm związany jest z C - rzeczywiste znaczenie twierdzeń formułowane przez inteligentne osoby znające dany język jest takie, że twierdzenia etyczne można sprawdzać metodami nauk empirycznych;

koncepcja współczesnego naturalizmu - on ewoluował;

E. Moore - test otwartego pytania - ma stanowić kryterium sprawdzalności poszczególnych znaczeń; metoda prosta, sprytna i skuteczna; zastanawiamy się nad znaczeniem terminów P i Q; czy każde P jest Q i na odwrót?; jeżeli pytanie to wyda nam się sensowne, będzie dla nas zrozumiałe jako pytanie, to te 2 terminy P i Q nie będą synonimiczne; żadna definicja nie może przejść takiego testu; np. czy każdy nieżonaty mężczyzna jest kawalerem? wdowcy, rozwodnicy to też kawalerowie;

A. Smith - teoria idealnego obserwatora - w krajach anglosaskich dzisiaj dobrze znana teoria; Smith był Szkotem; w XVIII-wiecznej Szkocji ekonomia była jednym z działów ogólnej teorii społecznej; ogólna teoria społeczna to: psychologia, etyka, prawoznawstwo, ekonomia, polityka, filozofia; wierzy się dziś, że matematyka będzie w stanie rozwiązać problemy wahań w ekonomii; ale inni mówią, że nie da się tych wahań w takich ścisłych pojęciach opisywać; szuka się więc powiązań z teoriami społecznymi; Smith rodzi się w 1723 roku; jego ojciec jest wybitnym prawnikiem, ale umiera przed narodzinami syna; to oznacza kiepską sytuacją finansową; matka była córką bogatego ziemianina; gdy Smith miał 4 lata porwali go Cyganie, ale uciekł; w 1733 roku zaczął uczęszczać do szkoły; tam poznał wielu, którzy potem byli wybitni; w 1737 roku został studentem w Glasgow; umysł genialny się sam nie stworzy, ważne są wpływy, inspiracje; dostał stypendium, a był to kiepski ekonomicznie czas w Anglii, więc to skrytykował w "Bogactwie narodów"; w ok. 1750 roku prowadzi wykłady z teorii moralnej, następnie pisze książkę o uczuciach moralnych; "Teoria uczuć moralnych"; to przegląd doktryn, nie ma tu systemu, jest rozważanie pewnych zjawisk; jego poglądy etyczne - podstawowym pojęciem jest "sympatia", która nadaje spójność opiniom człowieka:

- sposób wyrażania uczuć moralnych;

- dzięki nie powstają cnoty moralne, ich wypracowanie wiedzie do chwalebnego postępowania;

- sympatia sprawia, że człowiek jednak interesuje się losami innych;

- każdemu człowiekowi leży na sercu szczęście innych ludzi, choćby po to, aby zyskać przyjemność jaką daje fakt, że jest się świadkiem i współdoznaje (u Hobbes'a cieszę się, że to nie ja cierpię); stawiam się na miejscu drugiego i zastanawiam, co zrobiłbym w takiej sytuacji; z perspektywy kognitywistyki (badania mózgu) współodczuwamy, empatia;

- z perspektywy moralnej ważne jest wykonać wysiłek i wysłuchać tego, który ma gorzej od nas (sprawia przyjemność to, że rozumiem kogoś);

Smith wprowadza konstrukcję bezstronnego obserwatora; bezstronny obserwator to mechanizm oceny, która:

1.) odbywa się za sprawą bezstronnego obserwatora z zewnątrz;

2.) za sprawą człowieka wewnętrznego, czyli naszego sumienia;

3.) za sprawą najwyższego autorytetu, czyli Stwórca;

tym trzem instancjom odpowiadają trzy kryteria ocen:

1.) ocena dokonywana przez człowieka z zewnątrz stanowi kryterium pochwały;

2.) człowiek wewnętrzny - ocena dokonywana przez pryzmat bycia godnym pochwały;

3.) pryzmat kryterium sprawiedliwości - nie w tym życiu, ale przyszłym;

szczęście to zdrowie, brak długów, czyste sumienie; porządek społeczny będzie trwalszy jeżeli będą różnice; nie każdy jest wiarygodny moralnie; dążymy do tego, aby inni byli szczęśliwi, bo wtedy my też będziemy; stany społeczne są ok, bo są w nich ludzie podobni do siebie, podobnie ukształtowani;

J. Rachels - to współczesne podejście naturalistyczne; odnośnie naturalizmu etycznego zakłada, że:

terminy i twierdzenia etyczne dają się wyrazić w języku nauk przyrodniczych; z tego wynika, że właściwości etyczne (dobro, sprawiedliwość) są identyczne z właściwościami naturalnymi; usprawiedliwione przekonania moralne są przekonaniami wytworzonymi szczególnego rodzaju związku przyczynowego; w związku z tym naturalizm może być rozumiany jako: tezy dotyczące znaczenia słów (np. słowo "dobro" znaczy "satysfakcjonujące nasze interesy") lub też jako idea dotycząca tego, czym jest dobro (czyli jako sama rzecz, która jest właściwością satysfakcjonującą nasze interesy); Rachels odnosi się do tezy, że nie można z faktów wyprowadzać powinności (jak powinno być); gilotyna/reguła/widełki Hume'a; Rachels rozważa alternatywę działania: jeżeli zrobimy A, to dziecko nie będzie głodne, a jeżeli zrobimy B, to dziecko będzie głodne; dlaczego zrobię A? to wynika z moich preferencji i motywów działania; posiadanie określonych preferencji pociąga za sobą pewne motywy do działania; "wiedza o faktach wraz z właściwym nastawieniem popycha do działania, sama wiedza o faktach tego nie czyni"; dlatego poznawcze niezaangażowanie; Rachels analizuje następujący przypadek: nie chcesz spłonąć, pokój jest w ogniu, a jedynym sposobem nie spłonięcia jest opuszczenie pokóju; "powinieneś" staje się więc najefektywniejszym sposobem realizacji danego celu; chodzi o to, czy z faktów możemy wyprowadzić "powinieneś"; z uwagi na to wychodzi, że Hume częściowo się myli - o ile znamy preferencje danej osoby, to jesteśmy w stanie w sposób wiążący przewidzieć/wskazać, co ta osoba powinna zrobić; częściowo Hume się nie mylił - bez wiedzy o takich preferencjach nie będziemy w stanie z wiedzy o faktach wyprowadzić sądów powinnościowych; pojęcie "powinności" ugruntowuje się w różnych rolach społecznych; (powinności posiadamy, a obowiązki biorą się z zobowiązań; powinności mamy wobec Boga; Hobbes myśli powinności indywidualistycznie - mamy je wobec Boga i nawzajem wobec siebie); "proste wyobrażenie" (simple picture) - każdy z nas ma pragnienia, które chce zrealizować i rzeczy, których chce uniknąć; rolą rozumu jest kierować tak, żebyśmy to dostali lub uniknęli; dzięki refleksji jesteśmy w stanie pewne pragnienia tłumić lub realizować; w tym sensie nasze poznawcze zdolności mogą pełnić znaczącą rolę w kształtowaniu naszych postępowań, pragnień; tu pojawia się problem - ludzie pewne rzeczy wiedzą "na niby"; wydaje im się, że wiedzą, co pewne rzeczy znaczą, lecz nie odgrywa ta wiedza znacznej roli w podejmowaniu przez nich działań (wiem, że pewne działanie są złe, ale i tak działam; odwołuje się do Arystotelesa: czytać książkę, to nie to samo, co rozumieć); pojawia się problem relatywizmu - to, co jest ważne dla jednego, nie musi być ważne dla drugiego; więc naturaliści odwołują się do wspólnej natury ludzkiej; potrzeba motywowania własnego dobrobytu i dobrobytu innych; w ramach rozwoju społecznego mogą przetrwać osobniki pokroju średniego (eliminowane jest to, co najgorzej lub najlepiej przystosowuje się do danych warunków); w rozwoju społecznym najlepiej radzą sobie średni, a nie najlepsi; (badania: dzieci, które najlepiej radziły sobie w szkole, nie radziły sobie w życiu dorosłym - depresje, samobójstwa, alkohol); mają przetrwać ci średni; my najczęściej postępujemy altruistycznie; nawet u Darwina występuje "instynkt społeczny" - by pomagać innym; to nie tylko wśród ludzi występuje; Hamilton odkrywa teorię selekcji rodzinnej (na poziomie genowym); można tu wskazać na naturalną cechę mającą na względzie geny - aby bliscy przetrwali; najlepsze geny; na poziomie genowym chodzi o to, aby dbać o swoje; działamy na korzyść naszych genów; obopólny altruizm (psychologia) - indywidua robią przysługi innym, bo wtedy zwiększają swoje szanse na to, że drugi zrobi dla nich to samo (dlatego są mili); zasada wzajemności ma fundamentalne znaczenie do dzisiaj; Rachelsa interesuje więc: jeżeli w kontekście darwinowskiej teorii możemy wykazać, że odnosi się ona do grup, a nie jednostek, to moglibyśmy argumentować, że kooperacja społeczna daje przewagę nad innymi, którzy nie kooperują; mamy większą szansę przetrwać, gdy kooperujemy; Rachels odwołuje się do eksperymentu R. Axeldorfa; poprosił on informatyków o współpracę, programy, które zaprogramowali miały ze sobą konkurować; mieli ze sobą współpracować; wygrał program: "Wet za wet" opracowany przez specjalistów z Toronto; program działał w prosty sposób - zakładał dwie sytuacje: w I kroku kooperować, a w II robić to samo, co gracz robił w poprzednim; kooperujemy tak długo jak partner w grze chce kooperować; w związku z tym nigdy nie chce się mieć przewagi; jeżeli rywal zacznie kooperować przeciwko nam, to program przestawia się na kooperację; w związku z tym, taki program, pozwalałby zrozumieć ideę altruizmu; takie działanie nie może być rozumiane niespołecznie; nie chcę wygrać, ale nie dam się oszukać; kooperacja jest lepsza długofalowo;


- intuicjonizm - przedstawiciele to: Moore, Ross (filozofia prawa; realizm skandynawski) i Scheller;

Moore - zainicjował metaetykę; zaczął kontestując twierdzenia rozwijane od XIX wieku na gruncie naturalizmu; w 1903 roku publikuje "Zasady etyki"; zdanie Moore'a refleksja etyczna powinna dotyczyć 3 kwestii:

- co oznacza słowo "dobry";

- jakie rzeczy są dobre jako same w sobie;

- w jaki sposób możemy zrealizować dobro;

Moore zajmował się analizą języka - sposoby użycia terminu "dobry"; na tej podstawie odrzuca najczęściej stosowane na gruncie naturalizmu pojęcie "dobry" w znaczeniu "błogi"; racje po temu widział Moore logiczne, stosując test otwartego pytania; czy to, co błogie jest etycznie dobre? to pytanie ma sens; zatem pojęcia te nie są tożsame; błąd naturalistyczny - w ujęciu Moore'a polega on na tym, że orzeczniki etyczne takie jak "dobry" definiuje się za pomocą terminów empirycznych; zdaniem Moore'a w ogóle definiowanie terminu "dobry" jest złe, bo to termin niedefiniowalny, bo desygnuje pewną szczególną właściwość: prostą, niezłożoną, a definiować zdaniem Moore'a można tylko terminy złożone, czyli składające się z pewnego szeregu; podobnym terminem jest żółty i bardzo żółty; zdaniem Moore'a rzeczownik "dobro" podlega definiowaniu, bo "dobro" jest terminem złożonym w przeciwieństwie do "dobry"; występują tu 2 elementy: coś i cecha "dobro"; rzeczy dobre zawierają w sobie inne cechy: pożyteczne itp.; "dobro" jest bardziej lub mniej złożone, więc definiowalne; "dobry" to fundamentalny termin, nic nie desygnuje; stąd biorą się błędy w etyce, bo ludzie biorą "dobro" i wyciągają z niego pożyteczność itp.; to stanowisko kognitywistyczne na gruncie metaetyki (można w nim kwalifikować sądy etyczne pod względem prawdziwościowym, czyli jaki sąd jest prawdziwy, a jaki nie (zły)); intuicyjnie mamy wszyscy ludzie dostęp do tego "dobra", więc możemy powiedzieć kiedy jest prawdziwy; działanie zgodnie z dobrem prowadzi do największej ilości dobra w świecie; u Moore'a są pewne możliwości obcowania z pięknem, pięknymi przedmiotami; owo piękno pełni szczególną funkcję; szpetota budzi agresję; piękno z istoty nie może być złe, więc nastawia nas dobrze; współcześnie okazało się, że sztuka nie jest niewinna moralnie; pojęcie "dobro" odwołuje się do "piękna" - to już od antyku;

Scheller - to przedstawiciel refleksji fenomenologicznej; u niego istnieją wartości i istnieją fakty; "dobro" istnieje niezależnie od faktów; pewne wartości i tak będą istnieć; fakty realizują istoty itp.; to intuicjonizm - dostęp do istot ma charakter intuicji poznawczej; intuicja związana z normą poznawczą; dostępne w intuicji, czyli dostępne jeżeli ktoś myśli sensownie; np. czy o obozach koncentracyjnych można powiedzieć, że są niestosowne? nie można; to określenie nie pasuje; Scheller dominuje głównie w seminariach duchownych; był fenomenologiem chrześcijańskim; był zwolennikiem czystej rasy aryjskiej (kobiety nie powinny wchodzić w związki z innymi); pisze o wspólnocie fenomenologicznej;


- emotywizm - stanowisko non-kognitywistyczne, tzn. w sądach wartościowych nie podlega ocenie prawda/fałsz; zaczyna się od D. Hume'a; inni przedstawiciele to: A. Ayer, Ch. Stevenson;

D. Hume - "Traktat o naturze ludzkiej"; rozum, wola, afekty to zupełnie różne rzeczy; widełki Hume'a; na działanie bezpośrednio wpływa wola, a nie rozum; wola wskazuje, co chcemy realizować; rozum wpływa na projekcję celu wybranego za pomocą woli; w związku z tym, gdy działam, to moje działanie jest związane z emocjami; rozum podpowiada, co mam czynić, ale to głównie emocje i wola; czy sądy etyczne będą podlegać kwalifikacji przekonania - to kwestia rozumu, więc problem; wartość sądów etycznych?

A.J. Ayer - podobnie jak Hume, sądy etyczne łączy z emocjami; przedstawiciel analitycznej filozofii brytyjskiej; przeanalizował i odrzucił stanowisko Moore'a w oparciu o założenie, iż są wyłącznie 2 rodzaje twierdzeń (sądów, którym przysługuje kwalifikacja prawdziwościowa):

a) matematyczno-logiczne;

b) empiryczne;

wiedza kryje się tylko w sądach tego rodzaju; z tego względu, że język etyki nie zawiera sądów żadnego z podanych typów, więc język etyki z wiedzą nie ma nic wspólnego; oznacza to, że funkcją sądów etycznych jest funkcja emotywna; Ayer w pewnym sensie zgadza się z Moore'em - o ile jakieś twierdzenie okazuje się przekładalne na język empiryczny, np. o ile twierdzenie X jest złe, znaczy tyle, iż X w danym czasie i danym miejscu powoduje szkodę - takie zdanie nie będzie zdaniem etycznym; język pełni funkcję emotywną - wyraża nasze uczucia (wstrętu, niechęci) wobec określonego postępowania; innymi słowy, zadaniem takich zdań etycznych jest wywoływanie podobnych uczuć u słuchaczy; zdaniem Ayera nasze uczucia są nieuzasadnialne (nie posiadają racji, choć można wskazać pobudki), to też zdania etyczne, które nie są sądami zdaniem Ayera nie podlegają klasyfikacji prawdziwościowej; "wypowiedzi etyczne" stanowią wyrazy pewnych stanów emocjonalnych, jakkolwiek nie są wypowiedzeniami tych stanów emocjonalnych; w tej drugiej sytuacji, to owe zdania etyczne miałyby charakter empiryczny, przynajmniej introspekcyjny, jakim podlegałyby kwalifikacji prawdziwościowej nie będąc przy tym wypowiedziami etycznymi;

Ch. Stevenson - w jego ujęciu słowa o treści moralnej nie posiadają funkcji opisowo-informacyjnej, lecz tylko dynamiką emocjonalną; pełnią nade wszystko funkcję: aspektywną, sugestywną, perswazyjną; chodzi również, aby wpłynąć na rozmówcę - gdy mówimy komuś, że robi źle, tym próbujemy kogoś zniechęcić do robienia pewnych czynów; można mówić i rozbieżności, co do przekonań, racjonalnej charakterystyce, co do różnego rodzaju nauki; rozbieżnościach, co do postaw, które mają charakter irracjonalny; rozbieżność, co do postaw może mieć za swoje przesłanki rozbieżności, co do przekonań; w związku z tym możliwy jest racjonalny dyskurs, co do owych przekonań, ale niemożliwy racjonalny dyskurs, co do postaw; problem polega na tym, że ludzie postawy wiążące są z emocjami, irracjonalne ... - więc dyskurs związany z przekonaniem, co będzie efektywniejsze;




IX




Podstawowe paradygmaty etyczne (współczesne):


- deontologia - czyli etyka obowiązku; punktem wyjścia jest moralny obowiązek, który ma prymat moralny; za kryterium słusznego działania służy tu obowiązek, a nie wartości; skąd wiemy, że dany obowiązek jest słuszny? dzięki intuicji (sumienie moralne; stanowisko: św. Tomasz, Hegla, Fichte'go) lub test imperatywu kategorycznego I. Kanta; taki test poddaje subiektywną maksymę naszego działania sprawdzianowi; odnosimy ją do powyższej zasady, np. zasadą pracowania jest chodzenie do pracy; jeżeli maksyma jest sprzeczna z zasadą ogólnego działania, to działanie będzie niesłuszne; my jesteśmy zobowiązani do kierowania się zasadą ogólną; przy czym a propo testu: powszechnie znany imperatyw kategoryczny Kanta nie jest żadnym przepisem na działanie, lecz przepisem na słuszne przepisy działania - jak mamy formułować pewnego rodzaju maksymy; "Postępuj tylko wg takiej maksymy, o której chciałbyś, żeby stała się prawem powszechnym"; istotą etyki obowiązku jest powszechna autonomia jednostek - ludzie są w stanie dobrowolnie i rozumnie ustalać także zasady działania, którym, jako twórcy, bez oporu podlegają; chodzi o ideę prawodawstwa naszej woli; idea ta pojawia się w "Umowie społecznej" u Rousseau - o ile mamy działać moralnie, to baza naszej umowy społecznej, musimy bezpośrednio wpływać na nią; mamy bezpośredni wpływ; republikanizm; w etyce Kanta pojawiają się rozróżnienia:

a) skłonność i obowiązek;

b) zasada uniwersalizacji naszej subiektywnej maksymy;

(subiektywna maksyma ogranicza wolność każdej jednostki); aby pokazać fundamentalność myśli Kanta odwołujemy się do Habermasa; otóż zdaniem Habermasa, Kant nasze sądy pozostawił w obszarze rozumu praktycznego, dzięki czemu jesteśmy w stanie zachować jego moc jako twierdzenia poznawczego; poznać wszelkie sądy empiryczne, normatywne, estetyczne - podnoszą się, zdaniem Kanta, roszczenia ważnościowe, czyli takie, które słusznie ... utrzymać; słuszne racje, więc moralność staje się sprawą tego jak ktoś odpowiada na pytania dotyczące możliwości racjonalnego rozwiązywania pytań praktycznych w ogóle; chodzi tu o to, że imperatyw kategoryczny można rozumieć jako wyjaśnianie tego, w jaki sposób możliwe jest sformułowanie bezstronnego sądu moralnego; czyli takiego, który bezstronnie (na gruncie racji) będzie w stanie rozstrzygnąć pomiędzy konkurencyjnymi normami działania; przykład: jechać do chorej koleżanki i zawieść jej notatki w trzaskający mróz; Kant dokonał zarzutu do postmetafizycznego ujęcia autonomii moralnej; postmetafizyczny, ponieważ od momentu, w którym Kant redefiniuje moralność (pytamy o jak najlepiej uzasadnioną normę moralną) owo pytanie ogólne przestaje mieć postać arystotelesowskiej: "co jest dobre dla mnie, dla nas"; przybiera postać: "co powinnam", "co powinno się czynić"; Kant odłącza pytanie moralne od etycznego kontekstu życia wspólnoty; pytamy jak należy czynić, za pomocą 3 abstrakcji, które składają się na postać imperatywu kategorycznego; (z powodu tych abstrakcji dzieją się wojny); potrójna abstrakcja:

a) abstrakcja od pobudek działania, czyli tych pobudek związanych z rozumem sytuacyjnym;

b) abstrakcja od samej konkretnej sytuacji;

c) abstrakcja od instytucji i form życia;

chodzi o trzy kwestie, na które wskazuje Habermas:

(1) abstakcja, indywidualizacja jako rozróżnienie między autonomią a heteronomią,

(2) refleksyjność, zastosowanie i zrozumienie refleksyjnych norm, pryncypiów,

(3) ogólność;

etyka dyskursu służy za filozofię uzasadnienia pryncypiów z zakresu psychologii rozwoju Kohlberg'a; zdaniem Habermasa w skali brakuje poziomu VII - dyskursu; tym samym już nieszczęście interpretacji przez pryzmat eudajmonii, lecz sprawiedliwości i autonomia stają się zagadnieniami par excellence moralnymi; w związku z tym pytanie o to, co dobre zostaje zepchnięte w perspektywę czysto subiektywną i prywatną; w związku z tym rozłam między tym, co słuszne, a tym, co dobre; rozum praktyczny nie funkcjonuje w kontekście życia, lecz jest poznaniem czystym, wolnym od kontekstu określenia;


- utylitaryzm - klasyczny (J.Bentham) i współczesny (J.S. Mill); to orientacja teleologiczna; przedmiotem zainteresowania są konsekwencje, cel działania; T. Hobbes analizując kwestie moralne podaje argument utylitarystyczny, ale jako I to stanowisko głosi J. Bentham;

utylitaryzm klasyczny - poczucie przyjemności lub przykrości stanowią pewne dobra; to hedonizm psychologiczny, ma charakter empirycystyczny; chodzi o odczuwanie przyjemności lub przykrości; dobra można mierzyć lub kalkulować z uwagi na:

- skutki (czy dane działanie będzie dalej rodziło przyjemność, czy ból);

- intensywność;

- płodność;

- prawdopodobieństwo;

- ilość;

- czas trwania;

uznano, że koncepcja Benthama jest dysfunkcjonalna; Kant powiedział, że w ogóle nie o to chodzi; Bentham: dobro w kontekście maksymalizowania korzyści; maksymalizowanie korzyści dla jak największej ilości ludzi; kalkulujemy jak najwięcej dobra dla jak największej ilości ludzi; zakładał, że ludzie będą działali altruistycznie; dobro nie tylko dla mnie, ale też dla innych; (Bentham urodzony jako Anglik; wymyślił więzienie, w którym każdy więzień ma być widziany - a potrzeba przecież sfery intymności; to nie przeszło w parlamencie, więc wyjechał z Anglii i spróbował swoich sił na kontynencie);

utylitaryzm współczesny - J.S. Mill "Utylitaryzm" str. 10: "nauka, która za postawę moralności przyjmuje użyteczność, czyli zasadę największego szczęścia, głosi, że czyny są dobre jeżeli przyczyniają się do szczęścia, złe, jeżeli przyczyniają się do czegoś przeciwnego; przez szczęście rozumie się przyjemność i brak cierpienia, przez cierpienie przykrość i brak szczęścia"; Mill uważał, że znaczenie ma ilość i jakość dobra (tego nie ma u Benthama); najlepsze dobro to dobro intelektualno-duchowe; str. 14: "lepiej być niezadowolonym człowiekiem niż zadowoloną świnią; lepiej być niezadowolonym Sokratesem niż zadowolonym głupcem; a jeżeli głupiec i świnia są innego zdania, to dlatego, że umieją patrzeć na sprawę wyłącznie ze swojego punktu widzenia; drugiej stronie oba punkty są znane"; dla utylitarystów znaczenie mają skutki działania, a nie intencje; np. jeżeli ktoś ratuje czyjeś życie, to ważny jest efekt, a nie motywy (czy dla zysku to zrobił, czy coś); efekt = fakt - to widoczne; życie człowieka na gruncie utylitaryzmu liczy się tak samo jak życie innego; nie mamy prawomocnych podstaw, aby uważać, że nasze dobro (moje) stoi w hierarchii wyżej niż dobro innych ludzi; to ważne, bo dzięki temu utylitaryzm ma charakter emancypacyjny - równość, zniesienie dyskryminacji, emancypacja kobiet; to taki liberalizm: wszyscy są tak samo ważni, nie mogę nic narzucać; pojawiają się pewne zarzuty i przechodzimy do XX wieku:

1.) dobro większości ludzi warte więcej niż dobro pojedynczych osób;

2.) skuteczność oddziaływania ważniejsza niż zasady w imieniu, których się działa (u Lyonsa);

3.) prowadzi do dezintegracji osobowości;

utylitaryzm ma jednak pozytywne cechy:

1.) charakter emancypacyjny - równe prawa dla kobiet; (nie były wtedy jeszcze jawne obrady parlamentu - ludzie życie poświęcali, żeby wynieść jakieś informacje);

2.) ograniczenie władzy państwowej - wspieranie myśli liberalnej (nie ma wspólnych dóbr, do których mogę się odwoływać, żeby ograniczyć moje prawa);

w XX wieku wykształcają się 2 nurty utylitaryzmu: utylitaryzm czynów (konsekwencjonalizm) i utylitaryzm reguł;

konsekwencjonalizm - zastanawia się, czy coś jest dobre (przynosi szczęście jak największej ilości ludzi), co z tego wynika;

utylitaryzm reguł - Brandt; kalkulacja jest nieefektywna; nie wiadomo, co brać pod uwagę itp.; lepiej przyjąć pewną regułę; zamiast obliczać tworzę pewien algorytm; trzymam się go tak długo, jak długo przynosi korzyści; gdy zauważam, że ktoś ma lepszy, to porzucam mój i stosuję jego (co się bardziej opłaca w sensie konsekwencji; ważniejsze jest dotrzymywanie umów, przynosi korzyści; przykład: Iksińska i jej problem z imprezami);

współczesne wersje za MacKinnon:

- utylitaryzm preferencji - najlepsze działanie to takie, które realizuje największą ilość naszych preferencji uwzględniając ich: siłę, ilość, porządek (chodzi o to, co ważniejsze; preferencje; nie tylko to, czego chce większość);

- utylitaryzm dóbr i ich kosztów - dana strategia społeczna jest najlepsza, gdy przy jak najmniejszych kosztach przynosi jak najwięcej dóbr i pożytku (kalkulowanie o jakie dobra chodzi);

- utylitaryzm reguł - to nie to samo, co konsekwencjonalizm reguł; to XXI wiek; utylitaryzm reguł odwołuje się do maksymalizacji użyteczności i dobrobytu; konsekwencjonalizm reguł bierze pod uwagę również, np. dystrybucję dóbr, bezstronność tej dystrybucji, redystrybucję pewnych dóbr; konsekwencjonalizm reguł utrzymuje, że dowolny zbiór reguł powinien być szacowany z uwagi na to jak wiele dobra racjonalnie z niego wynika (dobro tu to cokolwiek, co ma wartość nieinstrumentalną);

na kontynencie utylitaryzm nie jest popularny, ale każda poważna koncepcja się do niego odwołuje;




Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Etyka II, WSIZiA, Etyka
Opracowanie wykładów Etyka II Fundamentalna
sciaga etyka, II rok, I SEMESTR, W-Etyka dr M. Dembiński
Etyka II rok, O rodzinie chrześcijańskiej, Dokumenty i fotografie
Etyka I i II rok
Bioetyka, medycyna, II rok, etyka lekarska, notatki, opracowania
OPRACOWANIE NA KOLOKWIUM Z ETYKI, medycyna, II rok, etyka lekarska, notatki, opracowania
Lista studentów Lek.III sem.II, III rok, etyka
Etyka a kultura organizacji II 1
Etyka a kultura organizacji II 1
Etyka - pytania, psychologia II, etyka, Etykaaa, notki pytania
Konspekt dla studentów, medycyna, II rok, etyka lekarska, notatki, opracowania
HIV, medycyna, II rok, etyka lekarska, notatki, opracowania
Etyka, Wojskowa Akademia Techniczna - Zarządzanie i Marketing, Licencjat, II Rok, Semestr 3, Etyka D
Etyka - pytania-1, psychologia II, etyka, Etykaaa, notki pytania
Etyka zawodu audytora wewntrznego - wiczenia, Wojskowa Akademia Techniczna - Zarządzanie i Marketing