POLITECHNIKA ŁÓDZKA
WYDZIAŁ ORGANIZACJI I ZARZADZANIA
KIERUNEK ZARZADZANIE I MARKETING
TEMAT : BUDŻET PAŃSTWA A FINANSOWANIE
GOSPODARKI
Łódź - 2001
1. Koncepcja wykorzystania budżetu państwa w restrukturyzacji gospodarki
Z przedstawionych dotychczas rozważań wynika, że jednym z fundamentalnych problemów transformacji gospodarki polskiej wciąż pozostaje rola państwa w określaniu kierunków przemian, ich tempa, stosowanych narzędzi itd. Co więcej, rola ta nadal jest przedmiotem ostrych kontrowersji teoretycznych, które nie pozostają bez wpływu na kształt realizowanych reform.
Spróbujmy, zatem spojrzeć na problem roli państwa w zmianach systemowych z perspektywy budżetu. Spojrzenie takie jest potrzebne z następujących zasadniczych powodów:
w gospodarce rynkowej budżet państwa jest jednym z najważniejszych instrumentów państwa (rządu) w oddziaływaniu na procesy ekonomiczne,
w
dotychczasowej transformacji systemu ekonomicznego także budżet
(a
ściślej system budżetowy) podlegał zasadniczym przemianom,
jeżeli uznać za prawdziwą tezę, którą można sformułować bez większego ryzyka z perspektywy piątego roku przemian, że transformacja gospodarki polskiej, w tym głębsze przemiany w strukturze gospodarczej Polski, nie dokonają się bez znaczącego udziału państwa, to powstaje pytanie: w jakim zakresie rząd może posługiwać się budżetem i całym instrumentarium fiskalnym, aby nie naruszać istoty mechanizmu rynkowego.
W
tym fragmencie pracy nie będę jednak prowadzić rozważań
teoretycznych
i
nie podejmę polemiki ze stanowiskiem oponentów koncepcji aktywnej
roli państwa w gospodarce polskiej, tak w okresie transformacji jak
i później, natomiast
zanalizuję procesy występujące w obszarze budżetu państwa w
latach 1990 -1994. Będzie to analiza realnego wpływu
instrumentów fiskalnych na
gospodarkę.
Określenie charakteru pożądanych zmian roli budżetu w odniesieniu do gospodarki w początkowym okresie transformacji (chodzi o lata 1990 -1991) nie było zbyt trudne, gdyż funkcjonujący w poprzednim systemie budżet nie przystawał żadną miara do mechanizmu rynkowego. Podstawowe kierunki zmian musiały się wiec sprowadzać do:
radykalnych cięć w wydatkach związanych z finansowaniem bieżących potrzeb (deliktu) przedsiębiorstw państwowych,
istotnego ograniczenia finansowania i budżetu inwestycji przedsiębiorstw,
zmiany struktury dochodów budżetowych.
Zmiany zachodzące w budżecie państwa dobrze oddaje używany wówczas często termin „dostosowanie budżetowe". Wskazuje on jednoznacznie na pasywny charakter strategii budżetowej. Wydatki budżetowe musiały być dostosowane do dochodów, co wynikało z przyjętej zasady zrównoważeniu budżetu.
Przedstawione
wcześniej podstawowe wielkości oraz wskaźniki ekonomiczne
i
finansowe charakteryzujące gospodarkę polską w okresie
transformacji informują
o
relatywnie (w porównaniu z przeszłością, jak również z wieloma
krajami o gospodarce rynkowej) niskim udziale budżetu państwa w
redystrybucji PKB. Wprawdzie stopa redystrybucji PKB przez cały
system finansów publicznych jest wyższa, jednak nie zmienia to
oceny, że możliwości rządu oddziaływania na procesy gospodarcze
ograniczają się przede wszystkim do budżetu państwa. Budżety
gminne mają względnie dużą autonomię finansów. Podobnie jest z
funduszami celowymi, których autonomia finansowa jest
gwarantowana ustawowo. Co więcej, istotna część środków
publicznych gromadzonych w budżecie państwa jest automatycznie
związana dotacjami dla funduszy celowych, zwłaszcza funduszy
ubezpieczeń społecznych i wydatki sztywne). Ogranicza to możliwości
innej alokacji środków publicznych, w tym przeznaczania ich na cele
gospodarcze.
2. Budżetowe możliwości kształtowania gospodarki
Jeżeli rozważymy pierwszą możliwość, polegająca na oddziaływaniu na gospodarkę wolumenem budżetu, to są one niewielkie, co wynika z niskiej stopy budżetowej redystrybucji PKB. Wbrew poglądom zwolenników skrajnej wolności gospodarczej, obecny budżet nie jest budżetem ekspansywnym - ingerencja w dochody podmiotów gospodarujących i gospodarstw domowych jest umiarkowana. Tezę tę potwierdza aktualna struktura dochodów budżetowych oraz konstrukcja poszczególnych podatków.
Analiza wydatków budżetowych ostatnich lat nadaje mu cechę budżetu administracyjno-socjalnego, o minimalnych wręcz wydatkach na gospodarkę. Co więcej, w ostatnich latach charakterystycznym zjawiskiem było również to, że cięcia w wydatkach budżetowych dotyczyły w pierwszym rzędzie wydatków gospodarczych.
Rozważmy
teraz możliwości wykorzystania instrumentów budżetowych
w
oddziaływaniu na gospodarkę występujących po stronie dochodów
budżetu państwa.
W latach 1992 -1993 nastąpiła radykalna zmiana w systemie podatkowym. Polegała ona przede wszystkim na wprowadzeniu powszechnego podatku dochodowego od osób fizycznych, podatku od towarów i usług oraz podatku akcyzowego. Przedsięwzięcia te z pewnością uchroniły system finansów publicznych przed kompletnym załamaniem w roku 1992, jak też odegrały ważną rolę w zahamowaniu negatywnych tendencji fiskalnych w roku 1993.
W
strukturze dochodów budżetowych dominują obecnie podatki
pośrednie Podatki pośrednie są zorientowane przede wszystkim
na realizację celów fiskalnych
i
jako takie są stosunkowo pewnym i wydajnym źródłem dochodów.
Wynika to ze sposobu ich poboru, a zwłaszcza z możliwości ich
przerzucania na kolejnych uczestników faz procesu gospodarczego aż
do ostatecznego nabywcy towarów i usług. Z tego względu wpływ
podatków pośrednich na decyzje ekonomiczne przedsiębiorców jest
niewielki.
W polskim systemie podatkowym występuje obecnie pięć podatków pośrednich: podatek od towarów i usług (VAT), podatek akcyzowy, podatek od gier, podatek importowy, podatek od sprzedaży akcji w obrocie publicznym. W budżecie roku 1994 na ogólną kwotę dochodów budżetowych 631 bln zł na podatki pośrednie przypadało 269 bln zł. Struktura dochodów według rodzajów podatków była następująca:
- podatek od towarów i usług 140 bln zł,
- podatek akcyzowy 101 bln zł,
- podatek importowy 26 bln zł,
- podatek od gier 2 bln zł.
Analizując potencjalne możliwości wpływania wymienionych podatków pośrednich na gospodarkę trzeba wskazać na fakt ich inflacyjnego oddziaływania w przypadku podnoszenia stawek podatkowych oraz ewentualność pojawienia się bariery popytu na skutek podwyższania cen.
Wśród wymienionych podatków pośrednich potencjalnym instrumentem oddziałującym w odczuwalny sposób może się okazać podatek importowy. Jego stawka nie była wysoka, wynosiła 6%, a od 1 stycznia 1995 r. wynosi już tylko 5% podstawy; nakładany on jest na towary importowane po ocleniu. Dochody z ceł w roku 1994 wyniosły około 49 bln zł. Poza oczywistym celem fiskalnym podatek importowy jest traktowany przez rząd, jako jedno z narzędzi przywracania równowagi w bilansie handlowym Polski oraz jako instrument ochrony gospodarki krajowej.
Wśród podatków bezpośrednich najważniejszy - z punktu widzenia tworzenia budżetu - jest podatek dochodowy od osób fizycznych. Niemniej jego bezpośredni wpływ na gospodarkę jest ograniczony do zmiany struktury popytu, jako konsekwencji redystrybucji dochodów. Podatek ten jest progresywny. Pewne znaczenie mogą mieć ulgi dla podatników związane głównie z budownictwem mieszkaniowym, które mogą pobudzać popyt w tym sektorze gospodarki.
Podstawowym, narzędziem oddziaływania rządu (państwa) na gospodarkę powinien być podatek dochodowy od osób prawnych. Wynika to z jego bezpośredniego charakteru i związku z poziomem rentowności brutto, wpływu na zdolność przedsiębiorstw do inwestowania, rozwoju itd. Stosowane stawki podatkowe mogą w sposób odczuwalny wpływać na decyzje przedsiębiorstw.
Istnieją dwie główne płaszczyzny stymulacyjnego wykorzystania tego podatku:
skala podatkowa,
ulgi, zwolnienia, wakacje podatkowe.
Rozpatrując możliwości podatku od osób prawnych z punktu widzenia oddziaływania na polską gospodarkę trzeba stwierdzić, że nie były one należycie wykorzystane w okresie transformacji. Wynikało to poniekąd z przyczyn obiektywnych w tym sensie, że dochody z tytułu tego podatku zaczęły, począwszy od roku 1991 spadać. Wiąże się to z gwałtownym obniżeniem rentowności brutto przedsiębiorstw państwowych oraz niską rentownością przedsiębiorstw prywatnych. W roku 1992 dochody budżetu państwa z tytułu podatku dochodowego od osób prawnych z sektora prywatnego wyniosły zaledwie 3,2 bln zł, a za 11 miesięcy roku 1993 tylko 4,8 bln zł.
Jeżeli chodzi o konstrukcję skali podatkowej, to podatek ten nie stwarza możliwości oddziaływania na podmioty gospodarcze ze względu na zmieniającą się sytuację gospodarczą. Dzieje się tak, dlatego, że podatek dochodowy od osób prawnych wynosił 40% (stawka liniowa). Ponadto charakter tego podatku pozbawia go możliwości spełniania funkcji automatycznego stabilizatora koniunktury.
Drugą płaszczyzną bodźcowego wykorzystania podatku dochodowego od osób prawnych są ulgi, wakacje podatkowe oraz zwolnienia. Oceniając strategię podatkową państwa w okresie transformacji gospodarki najwięcej uwag krytycznych można sformułować właśnie pod tym adresem. Na szczęście obserwujemy pozytywną ewolucję od praktycznej rezygnacji z tych ważnych instrumentów w początkowym okresie transformacji do bardziej zdecydowanego sięgania do tych instrumentów w 1994 r. W roku tym stosowane były odliczenia od dochodu przed opodatkowaniem: wydatki inwestycyjne do 25% dochodu oraz do 50%, jeśli określony procent przychodów pochodził z eksportu.
Reakcje przedsiębiorstw na podatek od ponadnormatywnego wzrostu wynagrodzeń były wielce zróżnicowane, a sam podatek był przedmiotem ostrych kontrowersji. Fiskalne znaczenie tego podatku malało wraz z upływem lat. Pomimo ostrej progresji w praktyce jego ciężary były ponoszone tylko połowicznie, o czym świadczą znaczne zaległości przedsiębiorstw w jego płaceniu.
4. Pośrednie finansowanie gospodarki z budżetu państwa.
Analiza funkcjonowania budżetu państwa wskazuje, że metoda pośredniego finansowania gospodarki może być skutecznym narzędziem kształtowania przemian w gospodarce.
Finansowanie pośrednie gospodarki z budżetu państwa może przyjmować formy:
finansowania różnic stóp oprocentowania kredytów udzielanych przez banki komercyjne dla preferowanych przez państwo dziedzin gospodarki; ma to znaczenie nie tylko dla beneficjentów budżetu (np. rolników), lecz także dla rozwoju poszczególnych banków;
dekapitalizowania banków komercyjnych - jednoosobowych spółek skarbu państwa;
udzielania poręczeń i gwarancji kredytowych przez rząd;
dofinansowania instytucji publicznych, zwłaszcza agencji i agend rządowych, w formie wnoszenia udziałów oraz dotacji określanych corocznie w ustawie budżetowej.
Innym narzędziem pośredniego oddziaływania państwa na gospodarkę są zamówienia publiczne, które sprzyjają stabilnemu rozwojowi określonych dziedzin gospodarki.
Oceniając zakres wykorzystania pośrednich form oddziaływania państwa na gospodarkę w okresie transformacji polskiej gospodarki należy wyeksponować szczególne stosunki finansowe rządu z bankami komercyjnymi.
W analizowanych latach budżet państwa był związany w szczególny sposób z bankami przez:
Dekapitalizowanie
banków komercyjnych i NBP w formie obligacji nominowanej w USD z
tytułu wykorzystania lokat dewizowych tych banków do spłaty
zadłużenia zagranicznego Polski. Budżet państwa przejął, więc
zobowiązania kraju wobec zagranicy. Wartość wyemitowanych w
1991r. obligacji skarbowych wynosiła 5,5 mld USD, co tworzyło
zobowiązanie państwa równe 59,7 bln zł (stan na 31 grudnia
1991r.). Stan zobowiązań
z
wymienionego tytułu na 31 grudnia 1994r. wyniósł 104,0 bln zł,
przy czym wobec banków komercyjnych 70,0 bln zł, a wobec NBP 34,0
bln zł. Zobowiązanie państwa z tytułu wymienionej obligacji ma
charakter długoterminowy, chociaż w roku 1992 nastąpiła spłata
dwóch rat kapitałowych w wysokości 436 min USD. Budżet państwa
obciążony jest jednak na bieżąco odsetkami od tych obligacji.
Wydatki z tego tytułu w roku 1994 miały wynieść 7,1 bln zł.
Wyemitowanie
przez skarb państwa w 1993r. tzw. obligacji restrukturyzacyjnych o
wartości 21 bln zł. Związane to było z realizacją ustawy z 3
lutego 1993r. o restrukturyzacji finansowej przedsiębiorstw i
banków oraz zmianie niektórych ustaw. Celem państwa było
polepszenie sytuacji finansowej banków i przedsiębiorstw przez
zmianę tzw. złych długów
w
obligacje skarbowe restrukturyzacyjne. Obligacje mają charakter
długoterminowy; maksymalny okres wykupu wynosi 15 lat. Istotne
jest, że koszty obsługi obligacji zostały rozłożone między
budżet państwa i Fundusz Prywatyzacji Banków Polskich, który
został utworzony z Funduszu Stabilizacji Złotego, a ten z kolei
powstał z darów rządów zagranicznych.
Ważnym instrumentem oddziaływania rządu (państwa) na gospodarkę są poręczenia spłaty kredytów.
W analizowanym okresie 1990 -1995 występował pewien chaos w udzielaniu poręczeń, czego przyczyną były niejasne przepisy. System poręczeń skarbowych stworzono dopiero w 1993r. System ten umożliwia szersze wykorzystanie tego instrumentu oddziaływania państwa na gospodarkę, przy jednoczesnym minimalizowaniu ujemnych skutków dla budżetu państwa (podział ryzyka między budżet a bank, zabezpieczenie wekslowe itp.). W systemie tym obowiązuje zasada, że budżet państwa może finansować jedynie poręczenia, a nie gwarancje kredytów bankowych. Aby ograniczyć możliwość nadużywania instytucji poręczeń, system zakłada, iż łączna kwota zobowiązań państwa, które powstają z tytułu poręczeń, określana jest corocznie w ustawie budżetowej.
W latach 1990 -1993 udzielane były poręczenia spłaty kredytów na inwestycje centralne, poręczenia spłaty kredytów krajowych oraz poręczenia spłaty kredytów zagranicznych.
Łącznie potencjalne zobowiązania państwa z tytułu poręczenia kredytów na 31 grudnia 1993r. wynosiły 137,7 bln zł. Z kwoty tej przypadało na poręczenie kredytów: na inwestycje centralne 47,5 bln zł, krajowe 7,7 bln zł, zagraniczne 81,5 bln zł. W ciągu roku 1994 stan zobowiązań skarbu państwa powiększył się do 201,8 bln zł (na 31 grudnia), z czego na poręczenia krajowe przypadało 114,5 bln zł, a na poręczenia zagraniczne 87,3 bln zł.
W roku 1994 budżet państwa był obciążony spłatą zobowiązań w kwocie 8,0 bln zł, z tego 2,0 bln zł na uregulowanie zobowiązań z tytułu poręczeń kredytów krajowych oraz 6,0 bln zł z tytułu poręczeń kredytów na inwestycje centralne (m.in. elektrownie w Opolu i Bełchatowie, kopalnia „Czeczott", wytwórnia nawozów sztucznych Police II).
Wprawdzie wydatki budżetowe z tytułu poręczeń nie mają charakteru dotacji bezzwrotnych, gdyż podlegają windykacji, ale jej skuteczność może okazać się niewielka. W każdym razie istnieją podstawy ku temu, aby wydatki te traktować, jako wydatki na gospodarkę. Dotyczy to zwłaszcza spłaty poręczonych kredytów na inwestycje centralne, ze względu na ich wysoką kapitałochłonność.
Pośredni charakter wydatków na gospodarkę mają również wydatki ujmowane w ramach tzw. rozliczeń z bankami. Głównym celem tych wydatków jest dofinansowywanie budownictwa mieszkaniowego oraz rolnictwa. Wydatki te poza celami socjalnymi, jak to jest np. w przypadku mieszkań, przyczyniają się do kreowania popytu w sektorze budownictwa.
W roku 1994 na rozliczenia z bankami przewidziana była kwota 19,3 bln zł, z której przypadało na:
- wykup odsetek od kredytów mieszkaniowych 9,8 bln zł,
- wypłaty premii gwarancyjnych od wkładów na książeczkach mieszkaniowych 7,0 bln zł,
- dopłaty do oprocentowania kredytów rolnych 2,5 bln zł.
Za jeden z najbardziej potrzebnych sposobów kształtowania gospodarki przez państwo należy uznać oddziaływanie przez agencje rządowe lub instytucje publiczne (np. różne fundusze), do których budżet państwa wnosi udziały albo, którym udziela dotacji. Wysokie walory tych instytucji polegają na tym, że za ich pomocą możliwe jest łączenie środków (funduszy) publicznych ze środkami prywatnymi (banki, przedsiębiorstwa) oraz ze środkami zagranicznymi. Zaletą agencji rządowych oraz innych instytucji publicznych są też procedury wydatkowania środków, najczęściej na zasadzie pełnej zwrotności, ale jednocześnie przy łagodniejszych obciążeniach (niższe oprocentowanie).
Skuteczne wykorzystanie agencji i innych instytucji publicznych jest uzależnione od właściwie ustalonych zasad ich funkcjonowania, tak, aby fundusze publiczne nie były marnotrawione, a tym bardziej defraudowane. Wprawdzie doświadczenia polskie z wykorzystaniem agencji i funduszy publicznych nie są jednoznacznie pozytywne (FOZZ, Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa), nie może to być jednak podstawą do odrzucenia tej formy oddziaływania na gospodarkę.
Łącznie potencjalne zobowiązania państwa z tytułu poręczenia kredytów na 31 grudnia 1993r. wynosiły 137,7 bln zł. Z kwoty tej przypadało na poręczenie kredytów: na inwestycje centralne 47,5 bln zł, krajowe 7,7 bln zł, zagraniczne 81,5 bln zł. W ciągu roku 1994 stan zobowiązań skarbu państwa powiększył się do 201,8 bln zł (na 31 grudnia), z czego na poręczenia krajowe przypadało 114,5 bln zł, a na poręczenia zagraniczne 87,3 bln zł.
Do najważniejszych agencji działających obecnie w Polsce, poza wymienionymi wyżej, należą: Agencja Rynku Rolnego, Agencja Rozwoju Przemysłu, agencje celne i rozpoczynająca działalność Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Państwo zamierza też wzmocnić pod względem kapitałowym powołaną niedawno, niezwykle istotną dla funkcjonowania gospodarki, instytucję, a mianowicie Konsorcjum Ubezpieczenia Kredytów Eksportowych (KUKE). Powstał również Fundusz Gwarancji Kredytowych w formie spółki akcyjnej, w którym udział skarbu państwa wynosi 50%. Ponadto przewiduje się utworzenie Funduszu Gwarancyjnego, którego celem będzie ewentualne finansowanie roszczeń z tytułu niszczenia w przeszłości środowiska przez prywatyzowane przedsiębiorstwa.
Przedstawiony przegląd stosowanych w okresie transformacji gospodarki polskiej narzędzi fiskalnych dowodzi istnienia dużych możliwości oddziaływania państwa na procesy gospodarcze. Nie musi to być sprzeczne z zasadami gospodarki rynkowej, co starałem się wykazać analizując poszczególne instrumenty. Przykładem są pośrednie formy oddziaływania państwa za pomocą narzędzi fiskalnych.
Analizując okres transformacji gospodarki polskiej można dojść do wniosku, że w okresie tym nie uprawiano klasycznej polityki fiskalnej, w rozumieniu keynesowskim. Polityka ta ograniczała się do polityki budżetowej. Zastosowanie narzędzi fiskalnych nawet w tak wąskim zakresie było ograniczone zdecydowanie niekorzystną dla gospodarki strukturą wydatków budżetu. Wydatki te miały w przeważającej części charakter socjalno-administracyjny, co uniemożliwiło kierowanie środków publicznych do tych dziedzin gospodarki, w których mógłby wystąpić klasyczny proinwestycyjny efekt mnożnikowy.
Z przedstawionych rozważań wynika, że zakres stosowanych narzędzi bezpośredniego oddziaływania państwa na gospodarkę nie ogranicza się do wyznaczania stopy redystrybucji PKB przez budżet państwa czy przez cały system finansów publicznych. Najlepszym tego przykładem są ulgi, zwolnienia i wakacje podatkowe oraz udzielane gwarancje i poręczenia kredytowe.
Zasadniczym problemem nie jest, więc, czy używać instrumentów fiskalnych do kształtowania procesów gospodarczych, lecz jak je używać. Możliwości w tym zakresie są uzależnione od radykalnej zmiany struktury wydatków publicznych (budżetowych), bez tego nie będzie możliwe pobudzenie gospodarki za pomocą pieniężnych środków publicznych.
1. Zmiany w podejściu do równowagi budżetowej
Analizując problem skutków transformacji systemu finansów publicznych napotykamy istotną kwestię równoważenia budżetu państwa w okresie transformacji. Z perspektywy roku 1996 zauważalne są następujące zmiany w podejściu do deficytu budżetowego.
Zarzucenie dogmatu o zrównoważeniu budżetu. Nastąpiło to jednak dopiero pod wpływem kryzysu finansów publicznych, który w najostrzejszej formie w Polsce ujawnił się w 1991 r.
Wysiłki w celu zrównoważenia budżetu zastąpiono staraniem o utrzymanie tzw. bezpiecznego deficytu budżetowego. Chodzi zwłaszcza o zachowanie granicy 3% PKB, która jest wyznaczona przez międzynarodowe instytucje finansowe (standardy z Maastricht).
Niezwykle sugestywnie przedstawiana groźba inflacji, jako skutek niezrównoważenia budżetu. Finansowanie deficytu budżetowego wiązane jest - zwłaszcza przez niektórych polityków - z drukowaniem pustego pieniądza.
Coraz wyraźniej stawiane pytania o źródła finansowania deficytu budżetowego, związki z inflacją, istnienie lub nie efektu wypychania zasobów poza obieg gospodarczy.
Wykreowanie narzędzi operacji otwartego rynku; najpierw były to bony pieniężne NBP, a obecnie weksle skarbowe, co pozwala w sposób racjonalny kształtować stosunki finansowe między NBP a rządem.
Z coraz większą siłą ujawniający się problem obsługi długu publicznego i jego wpływ na bieżący deficyt budżetowy i w tym kontekście kwestia ponoszenia ciężarów przez obecne i przyszłe pokolenia.
Oceniając
podejście do równowagi budżetowej, deficytu budżetowego i długu
publicznego w Polsce trzeba wziąć pod uwagę skalę przeobrażeń,
które dokonują się w gospodarce i społeczeństwie. Doświadczenia
polskie - podobnie zresztą jak
i
innych krajów postsocjalistycznych - wskazują, że szybkie
zrównoważenie budżetu państwa nie jest realne. Przesądza o tym
olbrzymi dług publiczny zewnętrzny, który wprawdzie w przypadku
Polski został znacznie zredukowany, ale nadal jest i będzie,
poważnym obciążeniem budżetu. Rośnie też ciężar długu
publicznego wewnętrznego. Jest on o tyle mniej wygodny niż dług
zewnętrzny, że trudniej jest negocjować zmianę warunków. Tak
jest np. w przypadku obligacji skarbowych sprzedawanych głównie
ludności. Warunki sprzedaży obligacji Ministerstwa Finansów w
pierwszym okresie emisji były tak określone, zarówno w przypadku
obligacji jednorocznych jak i trzyletnich, że inflacja nie była
sprzymierzeńcem rządu, jak to się działo w przypadku wielu
krajów zachodnich w przeszłości.
2. Charakter deficytu budżetowego w Polsce
Rząd, który wszedł na drogę zaciągania pożyczek - w Polsce na szerszą skalę w roku 1991 - nie będzie mógł szybko z niej zejść. Jest to swoista cena za transformację gospodarki. Natomiast deficyt budżetowy z roku 1991 i z lat następnych ma charakter deficytu budżetowego transformacyjnego. Jako taki inkorporuje czynniki, które wywołują w gospodarce rynkowej zarówno zjawisko deficytu budżetowego strukturalnego jak i deficytu budżetowego cyklicznego. Nie ma już większego znaczenia, na ile deficyt budżetowy w latach 1991-1994 był wynikiem błędnej polityki gospodarczej, wyrażającej się zwłaszcza w nadmiernym otwarciu granic Polski dla towarów zachodnich, ułomnej polityce wobec przedsiębiorstw państwowych, błędów w procesie prywatyzacji itd. Istotne jest wyciągnięcie wniosków z pierwszych doświadczeń.
Teza o nieuchronności występowania deficytu budżetowego w najbliższych latach w Polsce znajduje teoretyczne uzasadnienie w różnicach i podobieństwach między podatkiem a pożyczką. Rząd zawsze stoi wobec dylematu, czy przy danych wydatkach zwiększać podatki, czy zaciągać pożyczki. Presja na rząd ze strony przedsiębiorców i gospodarstw domowych znacznie ogranicza pole swobody podatkowej.
Analiza podstawowych danych odnośnie do równowagi budżetowej w Polsce wzmacnia wątpliwości teoretyczne i praktyczne, z którymi od lat borykają się ekonomiści i politycy. Jednocześnie doświadczenia polskie obalają wiele mitów narosłych wokół równowagi budżetowej.
W dyskusjach zbyt często pomija się fakt, że inflacja poza negatywnymi skutkami dla gospodarki i społeczeństwa może sprzyjać poprawie finansów publicznych. Sytuacja taka powstaje wówczas, gdy dochody budżetu państwa bazują na podatkach przychodowych. Ten typ podatków dominuje w dochodach budżetowych w Polsce od roku 1992 (rozszerzenie podatku obrotowego i wprowadzenie VAT). W warunkach inflacji stan budżetu zależy od tego, czy wydatki są indeksowane i jaka jest ich struktura w porównaniu ze zmianą struktury cen. Nie można, więc a priori zakładać, że każdy deficyt budżetowy wywołuje inflację. Jeżeli rząd pożycza pieniądze od przedsiębiorstw i od gospodarstw domowych, to - przeciwnie - może powstać przejściowy efekt deflacyjny do momentu, w którym pieniądze zostaną wydane z budżetu. W każdym razie nie można wykluczyć sytuacji, w której deficyt budżetowy będzie neutralny względem inflacji. Na skutek pożyczek zmieniona zostanie jedynie struktura dochodów w przekroju podmiotowym. Analizując, zatem związek deficytu budżetowego z inflacją trzeba uwzględnić bezwzględną i relatywną wielkość deficytu budżetowego oraz źródła jego pokrycia.
Jeżeli przyjrzymy się wskaźnikom dla lat 1990 -1995, to zauważymy ujemny związek między rozmiarami deficytu budżetowego a stopą inflacji; ilustruje to tablica 1. Dane te nie mogą służyć do jakichkolwiek uogólnień, chociażby ze względu na krótki okres, ale pokazują np. zjawisko premii inflacyjnej rządu zrealizowanej w roku 1990.
Tablica 1. Saldo budżetu państwa a stopa inflacji w latach 1990 -1995
Lata
|
Saldo budżetu państwa jako % PKB
|
Stopa wzrostu cen |
1990
|
+ 0,4
|
480,1
|
1991
|
-3,9
|
50,9
|
1992
|
-6,0
|
36,6
|
1993
|
- 3,4
|
35,0
|
1994
|
-2,7
|
32,2
|
1995
|
- 2,7
|
27,3
|
Źródło: tłocznik Statystyczny 1992. s. 118, 138, 162; Rocznik Statystyczny 1993. s 130, 145. 167; dla lat 1994-1995 dane CUP.
W kwestii deficytu budżetowego i inflacji fundamentalne pytanie brzmi: w jaki sposób finansowany jest deficyt budżetowy. Udzielając odpowiedzi na to pytanie trzeba uwzględnić bank centralny i szczególny charakter jego stosunków z rządem (budżetem państwa), przy czym najistotniejszy jest stopień autonomii banku centralnego względem rządu. Zrozumiałe jest, że rząd stara się podporządkować działalność banku centralnego, równie naturalne jest, że bank centralny dąży do ochrony wartości realnej pieniądza. Z tego właśnie względu ważny jest sposób finansowania przez bank centralny deficytu budżetowego.
3. Zmiany w metodzie i źródłach finansowania deficytu budżetowego
Oceniając
skutki funkcjonowania nowego systemu finansów publicznych w Polsce
trzeba wyraźnie wyeksponować zmianę w metodzie finansowania
deficytu budżetowego. W okresie transformacji zmieniły się
zwłaszcza: rola i formy finansowania deficytu budżetowego przez
NBP. W latach osiemdziesiątych NBP
w
sposób automatyczny pokrywał deficyt budżetowy, podczas gdy w
latach 1991 -1995 wysokość deficytu finansowanego przez NBP była
przedmiotem negocjacji, a czasami ostrych kontrowersji. Zmieniała
się także forma finansowania deficytu budżetowego, gdyż kredyt
bankowy był sukcesywnie zastępowany zakupem przez NBP bonów
skarbowych.
Tablica 2 przedstawia podmiotową strukturę źródeł finansowania deficytu budżetowego.
Tablica 2. Źródło finansowania deficytu budżetowego w latach 1989 -1994 (w bln zł)
Wyszczególnienie
|
1989
|
1990
|
1991
|
1992
|
1993
|
1994
|
NBP
|
3,6
|
-
|
19,4
|
46,6
|
24,6
|
30,6
|
Banki komercyjne
|
-
|
-
|
2,2
|
17,8
|
27,0
|
22,2
|
Sektor pozabankowy
|
-
|
-
|
5,8
|
7,5
|
7,7
|
4,6
|
Nadwyżki z lat ubiegłych
|
-
|
-
|
1,3
|
-
|
-
|
-
|
Inne
|
-
|
-
|
3,9
|
-2,8
|
-
|
-
|
Ogółem
|
3,6
|
-
|
32,6
|
69,1
|
59,3
|
57,4
|
Źródło: Rocznik Statystyczny 1992, s. 138; Rocznik Statystyczny 1993, s. 145; dla roku 1994 dane CUP.
Z przedstawionych w tablicy 2 danych wynika, że zmniejsza się rola NBP w finansowaniu deficytu budżetowego. Fakt ten jest związany ze zmianami instytucjonalnymi: powstanie rynku kredytowego stworzonego przez banki komercyjne, na którym pojawił się także rząd, jako pożyczkobiorca. W związku z rozpoczęciem emisji przez rząd różnych papierów wartościowych państwo zaczęło zaciągać pożyczki w systemie poza bankowym, głównie u gospodarstw domowych, ale także u innych podmiotów gospodarczych.
Podkreślić
należy, że miały miejsce nie tylko ilościowe zmiany w
finansowaniu deficytu budżetowego, wprowadzono także nowe
instrumenty. Na skutek wprowadzenia tych nowych instrumentów
zmniejszyła się rola bezpośredniego kredytu bankowego
udzielanego rządowi przez NBP i banki komercyjne. Zmiany w tym
zakresie przedstawiono w ramach analizy długu
publicznego.
W tym miejscu warto zaznaczyć, że „podział ról" między
bank centralny, banki komercyjne
i
poza bankowy sektor pożyczkowy w zakresie finansowania deficytu
budżetowego sprzyja racjonalizacji polityki budżetowej
państwa. Zmniejsza się presja rządu na NBP w celu finansowania
deficytu budżetowego. Należy założyć, że kredyty udzielane
rządowi przez banki komercyjne w znacznie większym stopniu oparte
są na ekonomicznych podstawach, gdyż banki te nie mają prawa do
tworzenia pieniądza „z niczego". Nie występuje, więc,
tak jak to ma miejsce w przypadku banku centralnego,
niebezpieczeństwo „drukowania pustego pieniądza". Zjawisko
„zdrowego finansowania" deficytu budżetowego występuje
również w przypadku zaciągania pożyczek poza sektorem bankowym. W
takich przypadkach rząd sięga do oszczędności, głównie
gospodarstw domowych i jest to działanie anty inflacyjne lub
ściślej, deflacyjne.
W stosunkach rządu z bankami komercyjnymi i przy sprzedaży obligacji skarbowych poza system bankowy pojawia się ważny element ekonomiczny warunki, na których rząd chce zaciągać pożyczki. Oznacza to, że rząd może napotkać trudności w zaciąganiu pożyczek i finansowaniu deficytu budżetowego. Na rynkach finansowych obowiązuje reguła wymienności między stopą oprocentowania (dochodu) a ryzykiem. Gra rządu na rynkach finansowych polega na oferowaniu niższego oprocentowania pożyczek w zamian za niema stuprocentową pewność lokat inwestorów oraz za korzyści podatkowe. Nie mniej jednak może wystąpić taka sytuacja, że inwestorzy preferują większe ryzyko i większe dochody, stąd trudności w zdobyciu przez rząd potrzebnych pieniędzy. Sytuacja taka wystąpiła w Polsce w roku 1993, kiedy to zarówno banki komercyjne jak i gospodarstwa domowe nie były skłonne nabywać bonów skarbowych i obligacji oszczędnościowych Ministerstwa Finansów, cc było jedną z zasadniczych przyczyn znacznie niższego deficytu budżetowego niż zakładała ustawa budżetowa. Długotrwała bessa na Giełdzie Papierów Wartościowych spowodowała jednak zjawisko ogromnego popytu na obligacje skarbowe w roku 1994. Popyt na te walory skarbowe utrzymywał się także w roku 1995, mimo że zmieniono zasady ich oprocentowania na mnie korzystne dla nabywców.
Zastąpienie kredytu bankowego bonami skarbowymi, jako formą finansowania głównie bieżących potrzeb płatniczych rządu zobiektywizowało także ekonomiczne warunki zaciągania przez rząd pożyczek w NBP. Cena za pożyczone rządowi pieniądze zawarta jest w stopie dyskontowej weksli skarbowych. Cena ta jest, więc pośrednio, ale wyraźnie powiązana ze stopą inflacji, co urealnia wartość zaciąganych przez rząd pożyczek.