28. ŚWIAT OTACZAJĄ NAJWIĘKSZE CIEMNOŚCI
Jezus: Wszystko to, mój synu, jest powiedziane wyraźnie i jasno. Potwierdzają to doświadczenia bliższe i dalsze, ale ludzie mają krótką pamięć. Gęsta mgła otacza ludzkość i powoduje, że idzie ona po omacku wśród największej ciemności.
Wśród tej ciemności idzie wielu z moich kapłanów. Łatwo zrozumieć, jaka stąd wynika szkoda i niebezpieczeństwo grożące duszom, a więc ich zbawienia.
Nie możesz zrozumieć i ogarnąć umysłem niezmiernego ogromu zła gnębiącego mój Kościół. Podziały, niechęć, a nawet nienawiść. Podziały w parafiach, podziały i niesnaski w zakonach i zgromadzeniach, a nawet w klasztorach. Otwarte bunty ranią moje Ciało Mistyczne. Błotnisty potok wydobywa się z piekła na ziemię, we wrzącym wylaniu herezji, sprośności i zgorszeń, gwałtów, niesprawiedliwości prywatnych i publicznych, co powoduje śmierć dusz, nawet Bogu poświęconych.
O, tak! Ludzie dzisiejsi nie są lepsi od przedpotopowych. A dzisiejsze miasta nie są lepsze od Sodomy i Gomory. Moje liczne wezwania nic nie zdziałały, jak też mnogie interwencje Moje i Mojej Matki nie posłużyły do poprawy życia. Liczne kary częściowe też nic nie zmieniły na lepsze.
Ludzie tego wieku przepełnili miarę. Nieprawość zatwardziła ich serce i już by przyszła kara ogólna na świat, gdyby nie wstawiennictwo Mojej i waszej Matki, gdyż staje Ona między wami, a Sprawiedliwością Bożą, a także dzięki duszom ofiarnym, odważnym, heroicznym, które palą się jak żywe lampki przed Mymi ołtarzami...
Mieszkańcy grzesznej Niniwy uwierzyli i skruszyli się na groźne nawoływanie proroka. To ich uratowało. Ludzie tego przewrotnego pokolenia, którzy odwracają się od Boga, nie ujdą karom Bożej Sprawiedliwości.
Non prasvalebant.
Tak, sprawiedliwi zobaczą, że Bóg dotrzymuje swoich obietnic. Ujrzą, jak mój Ojciec, nawet w swej Sprawiedliwości, spełni swój plan Miłości dla zbawienia ludzkości i Mego Kościoła.
Błogosławię cię, mój synu. Kochaj Mnie i ofiaruj mi swe cierpienia. Pamiętaj, że me Miłosierne Serce jest niewyczerpane w swych bogactwach i pała pragnieniem dania ich wam.