81. DUSZPASTERZ - NAUCZYCIEL I OJCIEC
17.6.1976 r.
Jezus: Synu mój, pisz. Otrzymałeś już informację o sprzeciwach współczesnego duszpasterstwa. Ukazałem źródła wszelkich sprzeciwów, wstrząsających Kościołem. Przekazałem ci orędzia, które winny być dostarczone biskupom i kapłanom, są one częścią Mojego ostatniego wezwania, zanim wstrząśnie wami
kara. Co powinni czynić biskupi i kapłani wobec nieprzyjaciela przewyższającego intelektualnie, liczebnie i wyższą naturą?
Nieprzyjaciela dobrze zorganizowanego, którego najważniejszym celem jest zwycięstwo nad przeciwnikiem, pokonać można poprzez użycie wszelkich wskazań i środków podanych przeze Mnie, a więc Moim słowem, przykładem i mocą Mojego Odkupienia.
Słowem: To, co mówiłem do Moich apostołów, dotyczy również was: "dla wyrzucenia niektórych szatanów potrzeba wiele modlitwy i wiele pokuty"... Jest to wielki program do wypełnienia.
Gorliwy duszpasterz powinien rozważyć te słowa, rozmyślać nad nimi i wprowadzić w konkretną rzeczywistość swego codziennego życia. Powinien przodować wiernym, powinien być pierwszym w swym Kościele, jako nauczyciel, przewodnik i ojciec.
Duszpasterz, żyjący wiarą, przejęty pokorą i miłością ku duszom musi pamiętać o obowiązku bycia pierwszym wśród wszystkich walczących w Kościele. Pracę rozpoczyna od obrony osobistej. Wiadomo, że każdy dobry dowódca jest pożądaną zdobyczą dla przeciwników. Powinien więc, uzbroić się modlitwą, zwłaszcza Mszą Świętą i Różańcem. "Dezynfekować" duchowe środowisko, w którym żyje, używając wody święconej, kropiąc swój pokój. Błogosławić mieszkańców domu!
Ile nieporozumień, kłopotów i przykrych słów wzbudza duch niezgody!
Gdyby odmawiano prosty egzorcyzm we wszystkich pomieszczeniach biskupów i kapłanów, można by uniknąć wiele złego, a energia duchowa zostałaby użyta dla szerzenia dobra! A jednak widzi się wysokich dygnitarzy kościelnych, mało odróżniających się od zwykłych urzędników państwowych.