384



Kodeks cywilny. Komentarz



red. prof. dr hab. Krzysztof Pietrzykowski


Rok wydania: 2008

Wydawnictwo: C.H.Beck

Wydanie: 5




Komentowany przepis


Art. 384. [Związanie wzorcem, konsument] § 1. Ustalony przez jedną ze stron wzorzec umowy, w szczególności ogólne warunki umów, wzór umowy, regulamin, wiąże drugą stronę, jeżeli został jej doręczony przed zawarciem umowy.

§ 2. W razie gdy posługiwanie się wzorcem jest w stosunkach danego rodzaju zwyczajowo przyjęte, wiąże on także wtedy, gdy druga strona mogła się z łatwością dowiedzieć o jego treści. Nie dotyczy to jednak umów zawieranych z udziałem konsumentów, z wyjątkiem umów powszechnie zawieranych w drobnych, bieżących sprawach życia codziennego.

§ 3. (uchylony)

§ 4. Jeżeli jedna ze stron posługuje się wzorcem umowy w postaci elektronicznej, powinna udostępnić go drugiej stronie przed zawarciem umowy w taki sposób, aby mogła ona wzorzec ten przechowywać i odtwarzać w zwykłym toku czynności.

§ 5. (uchylony)




Spis treści

I. Funkcja i rodzaje wzorców umownych

II. Związanie wzorcami

III. Charakter prawny wzorców



I. Funkcja i rodzaje wzorców umownych



1. Współczesny obrót gospodarczy cechuje się masowością, seryjnością, typowością produkcji, handlu i usług. W konsekwencji, rozpowszechnionym i trwałym elementem obrotu stała się standaryzacja umów. Przedsiębiorcy, z reguły przy zawieraniu umów adhezyjnych, posługują się tzw. wzorcami umownymi. Wzorce, opracowane w oderwaniu od konkretnego stosunku umownego, w sposób jednolity określają treść przyszłych umów indywidualnych. Innymi słowy, wzorzec to taka klauzula umowna (zbiór klauzul), która została przygotowana z góry na użytek przyszłych umów, opracowana jednostronnie przez podmiot zamierzający wzorzec stosować (definicja powszechnie akceptowana, zob. np. M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 541 i tam cyt. autorzy).



2. Wzorce wypełniają szereg pozytywnych funkcji np. przyspieszają i potaniają procedurę zawierania umów, sprzyjają ujednoliceniu ich treści. Wzorce wykorzystywane są w praktyce zawierania różnych umów, tak nazwanych, jak i nienazwanych. Ich rola jest jednak szczególnie doniosła w zakresie kształtowania praktyki w tych dziedzinach obrotu, w których brak jest regulacji normatywnych odpowiednich typów umów nazwanych (np. w takich dziedzinach jak franchising czy factoring). Dla wzorców charakterystyczne jest także odwoływanie się do konstrukcji prawnych zawartych w nieobowiązujących uregulowaniach lub też przyjętych w obcych aktach prawnych. Te odwołania będą skuteczne, niezależnie od ogólnych ograniczeń swobody umów, tylko o tyle, i w takim zakresie, w jakim zachowane zostały określone w art. 3841 przesłanki związania wzorcem.



3. Często jednak wzorce wykorzystywane są jako instrument narzucania przez podmioty faktycznie silniejsze (z reguły przedsiębiorców) ich kontrahentom (z reguły konsumentom) niekorzystnych lub wręcz krzywdzących warunków umów (nadużywanie pozycji rynkowej przez przedsiębiorców). W takiej sytuacji zasada swobody umów oparta na założeniu równorzędności stron, obraca się przeciwko jednej z nich. Tę praktykę ułatwiają rozmaite zabiegi służące "wprowadzeniu" wzorców do umów indywidualnych, przy niewiedzy kontrahentów. Stąd interwencje ustawodawców, którzy tym praktykom usiłują zapobiec (chociaż efektywność tych zabiegów ciągle wydaje się niewystarczająca, tak np. M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 550). Interwencje te działają przede wszystkim w dwóch kierunkach. Po pierwsze, ich celem jest zapewnienie kontrahentom, którym proponuje się zawarcie umowy z użyciem wzorca, możliwości realnego zapoznania się z wzorcem. Najczęściej ten cel osiąga się przez określenie szczególnych przesłanek doniosłości prawnej wzorców. Po drugie zaś, treść wzorców podlega kontroli czy to abstrakcyjnej (kontrola obejmuje treść wzorca w oderwaniu od konkretnej umowy), czy to incydentalnej (kontrola obejmuje treść umowy zawartej z użyciem wzorca). Dochodzi zatem do ograniczenia swobody umów, prowadzącej do nieważności lub wzruszalności niektórych postanowień wzorców. Co do uregulowań prawa europejskiego, ograniczającego posługiwanie się wzorcami umownymi, zob. np. Nieuczciwe klauzule w prawie umów konsumenckich, Warszawa 2004, red. E. Łętowska, s. 6 i nast.; C. Żuławska, Rezolucja Nr (76) 47 w sprawie klauzul niedozwolonych w umowach sprzedaży towarów i świadczenia usług oraz odpowiednich metod kontroli oraz Rekomendacja Nr R (81) 2 w sprawie ochrony prawnej interesów wspólnych konsumentów przez organizacje konsumenckie a prawo polskie, w: Standardy prawne Rady Europy, t. II Prawo cywilne, red. M. Safjan, Warszawa 1995, s. 210 i nast.; E. Łętowska, Europejskie prawo umów konsumenckich, Warszawa 2004; Europejskie prawo konsumenckie a prawo polskie, red. E. Nowińska, P. Cybula, Kraków 2005; M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 634 i nast.



4. Uregulowanie KC dotyczące zawierania umów przy użyciu wzorców, w brzmieniu nadanym ustawą z 28.7.1990 r. (utraciło moc obowiązującą 1.7.2000 r., z chwilą wejścia w życie zmian wniesionych m.in. do KC ustawą z 2.3.2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny - Dz.U. Nr 22, poz. 271 ze zm.) uważane było powszechnie za niewystarczające (por. m.in. E. Łętowska, Ochrona konsumenta: negatywny spór kompetencyjny, PiP 1994, Nr 6, s. 5 i nast.; tejże, Ochrona konsumenta jako problem legislacyjny okresu transformacji, Acta Universitatis Wratislaviensis Nr 1690, Prawo CCXXXVIII, Wrocław 1994, s. 83 i nast.; tejże, Ochrona konsumenta, KPP 1996, Nr 2, s. 383 i nast.; tamże, Dyrektywa 85/577/EWG z 20.12.1985 r. w sprawie ochrony konsumenta w umowach zawartych poza miejscem prowadzenia handlu, s. 390 i nast.; R. Szostak, O konieczności dostosowania polskich przepisów o ochronie konsumenta do europejskich rozwiązań prawnych, PS 1995, Nr 2, s. 30 i nast.; M. Pyziak-Szafnicka, Kilka uwag na temat ochrony przed narzucaniem nieuczciwych warunków umowy, PPH 1994, Nr 9, s. 1 i nast.; Radwański 2006, s. 150; F. Zoll, Niedozwolone klauzule w umowach konsumenckich, KPP 1993, Nr 2, s. 191 i nast.; C. Żuławska, w: Komentarz 2007, s. 126 i nast.; E. Traple, Ochrona słabszej strony umowy a kontrola treści umowy ze względu na przekroczenie granic swobody umów i sposób zawarcia umowy, KPP 1997, Nr 2, s. 227 i nast.; J. Jabłońska-Bonca, E. Wieczorek, Ochrona konsumenta w prawie polskim i prawie Unii Europejskiej, w: Polska w Unii Europejskiej. Perspektywy, warunki, szanse i zagrożenia, red. C. Mikka, Toruń 1997, s. 187 i nast.; M. Śmigiel, Wzorce umów jako czynnik kształtujący zobowiązaniowe stosunki prawne - ewolucja instytucji, Ks. Pam. Prof. A. Kleina, Kraków 2000, s. 337 i nast.). Kolejne zmiany, wniesione ustawą z 2.3.2000 r., bardzo głębokie, po części uwzględniały postulaty zgłaszane w doktrynie. Dostosowały one polskie uregulowanie kwestii wzorców umownych do rozwiązań prawa europejskiego (zob. E. Łętowska, Ochrona niektórych praw konsumentów. Komentarz, 3 wyd. Warszawa 2001; M. Jagielska, Niedozwolone klauzule umowne. Nowelizacja Kodeksu cywilnego, MoP 2000, Nr 11; C. Żuławska, w: Komentarz 2007, s. 128; M. Lemkowski, Materialna ochrona konsumenta, RPEiS 2002, Nr 3, s. 67 i nast.). Obecne brzmienie przepisy art. 384 i nast. uzyskały w wyniku zmian wniesionych ustawą z 27.7.2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz.U. Nr 141, poz. 1176 ze zm.), które weszły w życie z 1.1.2003 r. O rozwoju uregulowania wzorców umownych w prawie polskim zob. zwłaszcza M. Bednarek, Wzorce umów w prawie polskim, Warszawa 2005, s. 29 i nast.; taż, System PrPryw, s. 561 i nast.



5. Wzorce - które mogą być stosowane w zasadzie we wszystkich stosunkach umownych (co do ewentualnych wyłączeń, zob. np. M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 546) pojawiają się pod różnymi nazwami i w różnych postaciach. Najczęściej spotykane to ogólne warunki umów, wzory (formularze) umów oraz regulaminy (co do znaczenia stosowanej w KC terminologii zob. np. M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 543). Ogólne warunki to sformalizowane zbiory ogólnych postanowień umownych uporządkowanych i usystematyzowanych według schematu przyjętego przez opracowującego ten wzorzec. Wzory umów (umowy standardowe) redagowane są najczęściej jako formularze określające treść konkretnej umowy, w których pozostawia się puste miejsca na zmienne elementy umowy (oznaczenie stron, przedmiotu świadczenia itd.). Regulaminy pełnią funkcje zbliżone do ogólnych warunków i wzorów umów. Zawierają tak samo usystematyzowany zbiór postanowień określających treść umowy, przez co stanowią gotowy standard do wykorzystania przez strony. Cechy "wzorca" w rozumieniu przepisów KC nie ma natomiast pojedyncza klauzula, nawet "narzucona" w toku negocjacji (bliżej M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 543-544). Przepisy KC w sposób w zasadzie jednolity regulują niektóre aspekty ogólnych warunków, wzorów i regulaminów, stąd rozróżnienie to nie ma większego znaczenia prawnego (zob. F. Zoll, Potrzeba i kierunek nowelizacji kodeksowego ujęcia problematyki wzorców umownych, Przegląd Legislacyjny Prezesa Rady Ministrów, 1997, Nr 1; M. Olczyk, Zmiana treści umowy w czasie trwania stosunku umownego między bankiem a jego klientem na przykładzie zmiany stóp oprocentowania, cz. I, PB 2001, Nr 1, s. 80 i nast.). Przepisy KC posługują się jednolicie pojęciem "wzorzec", a najczęściej występujące w obrocie ich postacie (ogólne warunki, wzory, regulaminy) zostały w art. 384 § 1 wymienione przykładowo. W konsekwencji znajdą one zastosowanie np. do dokumentu określonego jako "instrukcja" (por. orz. SA w Gdańsku z 20.8.1992 r., I AGCR 142/92, OSA 1993, Nr 1, poz. 1), czy też jako "taryfa", "formularz" (por. orz. SN z 18.12.2002 r., IV CKN 1616/00, OSN 2004, Nr 4, poz. 54; z 7.7.2005 r., V CKN 855/04, omówienie PUG 2005, Nr 10, s. 33 i nast.; orz. TK z 8.12.2003 r., K 3/02, OTK-A 2003, Nr 9, poz. 99). Zob. ponadto M. Jagielska, Niedozwolone klauzule, s. 58.



6. W polskiej doktrynie wyróżniano, pod rządami uregulowań obowiązujących do 1.7.2000 r., wzorce normatywne oraz nienormatywne wzorce kwalifikowane lub niekwalifikowane (por. np. E. Łętowska, Wzorce umowne. Ogólne warunki, wzory, regulaminy, Wrocław 1975, s. 110; Radwański 2006, s. 150; C. Żuławska, Źródła prawa umów ze szczególnym uwzględnieniem normotwórstwa bankowego, PS 1991, Nr 4, s. 12 i nast.).



7. Normatywne wzorce umowne były przepisami, wydanymi przez organ państwowy, na podstawie i w granicach upoważnienia ustawowego, ogłaszanymi we właściwym dzienniku publikacyjnym. Przedmiotem ich szczegółowej regulacji, przy założeniu odpowiednio sformułowanej delegacji (zob. art. 92 ust. 1 Konstytucji RP) mogła być treść, sposób zawierania lub zasady dotyczące wykonywania umów. W części ogólnej prawa zobowiązań brak obecnie przepisu przewidującego wydawanie wzorców normatywnych. Taką delegację zawierał art. 384 w brzmieniu obowiązującym do 1.7.2000 r. (zob. Z. Radwański, Norma kompetencyjna art. 384 KC do określania szczególnych warunków umów konsumenckich, RPEiS 1996, Nr 1, s. 15 i nast.). Następnie ustawa z 2.3.2000 r. wprowadziła do KC nowy art. 5551, który zawierał podstawę do wydawania wzorców normatywnych regulujących warunki zawierania i wykonywania umów sprzedaży między przedsiębiorcami i konsumentami. Przepis ten został skreślony przez art. 14 pkt 2 ustawy z 27.7.2002 r.



8. Niektóre ustawy nadal upoważniają naczelne organy administracji rządowej do wydawania normatywnych wzorców umów. Wzorce takie zapobiegać mają, poprzez ograniczenie swobody umów, narzucaniu konsumentom krzywdzących ich warunków umów, zawieranych z osobami zawodowo prowadzącymi działalność gospodarczą - przedsiębiorcami. Odpowiednie przepisy powinny mieć charakter bezwzględnie obowiązujący, co jednak nie wyklucza korzystniejszych dla konsumentów rozwiązań w konkretnych umowach (tak Łętowska, Wzorce, s. 44; W. J. Katner, jw., s. 155; Radwański 2006, s. 154). Zgodzić się jednak należy ze stanowiskiem, że docelowo ochrona interesów konsumenckich, w przypadku posługiwania się przez uczestników obrotu wzorcami umownymi, powinna być realizowana przede wszystkim poprzez kontrolę treści tych wzorców, a nie przez wydawanie przez organy władzy wykonawczej takich wzorców, tak Z. Radwański, Norma, s. 19; zob. też E. Wieczorek, Art. 384 KC, s. 125. Wydawanie wzorców normatywnych ma charakter zanikający (por. M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 572). Co do utraty mocy obowiązującej przez niektóre wzorce normatywne jako wydane w wykonaniu upoważnień ustawowych nieodpowiadających Konstytucji zob. C. Żuławska, w: Komentarz 2003, s. 124. Zob. ponadto orzecz. SN z 7.7.2005 r., V CK 855/04, MoP 2006, Nr 23, s. 1281.



9. Przez wzorce nienormatywne kwalifikowane rozumiano wzorce wydawane przez podmiot upoważniony do tego przez szczególne przepisy, jako przyszłą stronę umów o jednolitej treści, zawieranych z wieloma kontrahentami (art. 385 § 1 w brzmieniu obowiązującym do 1.7.2000 r.). Przepisy upoważniające do wydawania takich wzorców zawarte były w wielu ustawach, przy czym przyjmowano, że upoważnienia takie mogą być udzielane tylko takim podmiotom, których działalność podlega (np. przez system koncesjonowania) kontroli państwa (por. orz. SN (7) z 24.9.1993 r., III CZP 77/93, OSN 1994, Nr 3, poz. 52; orz. SN z 30.11.2000 r., I CKN 970/98, OSN 2001, Nr 3, poz. 93). Pod pojęciem "wzorców niekwalifikowanych" rozumiano natomiast wzorce wydawane przez różne podmioty bez upoważnienia ustawowego (art. 385 § 2 w brzmieniu obowiązującym do 1.7.2000 r.). Mogły być one stosowane przez wszystkich uczestników obrotu, także niebędących twórcami wzorców.



10. W świetle obecnego brzmienia art. 384 rozróżnienie wzorców kwalifikowanych i niekwalifikowanych pozbawione jest znaczenia prawnego. Wszystkie wzorce, obojętnie czy wydane na podstawie upoważnienia zawartego w przepisach, czy nie, podlegają obecnie temu samemu reżimowi, tak w zakresie związania wzorcem, jak i kontroli jego treści (incydentalnej - art. 3851-3853 i abstrakcyjnej - art. 47936-47945 KPC); zob. np. orz. SN z 18.12.2002 r., IV CKN 1616/00, Glosa 2003, Nr 11, s. 29; glosa aprob. H. Palarz, tamże. Te ostatnie znacząco rozszerzają, w porównaniu z uregulowaniem poprzednio obowiązującym, zakres i instrumenty kontroli treści wzorców, m.in. właśnie dlatego, że obecnie wszystkie wzorce mają taką samą moc wiązania, niezależnie od tego, czy wydane zostały przez podmiot "kwalifikowany" szczególnym upoważnieniem ustawowym (upoważnienia te zatem straciły rację bytu), czy nie. Istotne znaczenie natomiast ma kwestia, czy wzorzec został zastosowany w obrocie z udziałem konsumenta, czy w obrocie niekonsumenckim. Powszechne zastosowanie mają przepisy art. 384, 3841, 385 § 1 i 2in princ, tylko do obrotu konsumenckiego odnoszą się przepisy art. 385 § 2in fine, 3851-3853, natomiast art. 3854 znajduje zastosowanie tylko w obrocie profesjonalnym (por. E. Łętowska, Ochrona 2001, s. 76; M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 581).



11. Szczególne regulacje zawarte w tytule III, odnoszące się do obrotu konsumenckiego, znajdują zastosowanie także do umów ubezpieczenia, w których ubezpieczający nie jest konsumentem (§ 5, dodany przez art. 233 pkt 1 ustawy z 23.5.2003 r. o działalności ubezpieczeniowej). W praktyce oznacza to, że do wszystkich ubezpieczających stosować się będą przepisy dotyczące niedozwolonych postanowień umownych (art. 3851-3853 KC); zob. M. Krajewski, Zmiany regulacji umowy ubezpieczenia w Kodeksie cywilnym, MoP 2003, Nr 23, s. 1067 i nast. Krytycznie o tym uregulowaniu M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 583.



12. Niezależnie od tego, jak dalece przepisy szczególne reglamentują zawieranie umów z użyciem wzorców, zgodzić się trzeba ze stanowiskiem, że treść czynności prawnej zawartej z udziałem wzorca podlega takim samym ogólnym ograniczeniom i kontroli, jak treść każdej innej czynności prawnej, czyli m.in. z uwzględnieniem kryteriów oceny wynikających np. z art. 5, 58, 3531, 3852, 388 (tak np. M. Safjan, Umowy związane z obrotem gospodarczym jako najważniejsza kategoria czynności handlowych, PPH 1998, Nr 2, s. 8; M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 606). Pogląd taki można uznać za utrwalony w orzecznictwie, por. orz. SN dotyczące stosowania bankowych wzorców umownych (regulaminów), np. z 3.7.1991 r., III CZP 59/91, OSN 1992, Nr 2, poz. 41; z 6.3.1992 r., III CZP 141/91, OSN 1992, Nr 6, poz. 90.



13. Z obszernej literatury przedmiotu dotyczącej wzorców - poza pozycjami cyt. powyżej - zob. zwłaszcza: F. Błahuta, w: Komentarz 1972, t. 2, s. 917 i nast.; E. Łętowska, Problematyka ogólnych warunków i wzorów umów w świetle poglądów doktryny obcej, SP 1974, Nr 3, s. 123 i nast.; L. Zalewski, Zawieranie umów przy użyciu wzorców nienormatywnych (tzw. "konflikt formularzy"), RPEiS 1989, Nr 3, s. 119 i nast.; M. A. Zachariasiewicz, Z problematyki "kolizji ogólnych warunków" w obrocie międzynarodowym, PPHZ 1990, Nr 14, s. 20 i nast.; tejże, Niektóre problemy prawne związane z korzystaniem z nienormatywnych wzorców umownych, Rej. 1995, Nr 9; Z. Radwański, w: System, t. III, cz. 1, s. 389 i nast.; tenże, Norma kompetencyjna art. 384 KC do określania szczególnych warunków umów konsumenckich, RPEiS 1996, Nr 1, s. 15 i nast.; F. Zoll, Natura prawna wzorców umownych, PiP 1998, Nr 5; W. Katner, Ogólne warunki umów, wzory umów i regulaminy w świetle nowelizacji Kodeksu cywilnego z 1990 roku, w: Rozprawy z polskiego i europejskiego prawa prywatnego, Kraków 1994, s. 147 i nast.; A. Magnuszewski, Z problematyki tzw. prawa umów w znowelizowanym kodeksie cywilnym (art. 384-3852 KC, Pal. 1994, Nr 3-4; W. Pyzioł, Skutki prawne zmiany regulaminu bankowego, PB 1994, Nr 1, s. 79 i nast.; M. A. Zachariasiewicz, Niektóre problemy prawne związane z korzystaniem z nienormatywnych wzorców umownych, Rej. 1995, Nr 9; K. Kruczalak, Prawo handlowe. Zarys wykładu, Warszawa 1997, s. 50 i nast.; E. Wieczorek, Art. 384 KC - uwagi de lege lata i de lege ferenda, Rej. 1998, Nr 3, s. 114; E. Rutkowska, Kontrola regulaminów bankowych, PB 1998, Nr 6, s. 83 i nast.; C. Żuławska, w: Komentarz 2007, s. 126 i nast.; A. Jończyk, Regulaminy bankowe i ogólne warunki umów, PP 1999, Nr 6; J. Marcinkowska, J. Szwaja, Regulaminy i instrukcje bankowe jako przedmioty prawa autorskiego, PS 1999, Nr 12; M. Spyra, F. Wejman, W sprawie przesłanek obowiązywania regulaminu bankowego (art. 384 KC w zw. z art. 109 Prawa bankowego, PB 2000, Nr 11, s. 92 i nast.; E. Rutkowska, Bankowe wzorce umowne, Bydgoszcz-Wrocław 2002; M. Pecyna, Kontrola wzorców umownych poza obrotem konsumenckim, Kraków 2002; E. Łętowska, Prawo 2002; F. Wejman, Wzorce umów na stronach www i w poczcie elektronicznej, TPP 2000, Nr 4, s. 41 i nast.; W. Kubala, Wzorzec umowy de lege lata, Pr. Sp. 2001, Nr 9, s. 28 i nast.; J. Gołaczyński, Wzorce i niedozwolone klauzule umowne w praktyce bankowej po wejściu w życie ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów oraz odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny, PS 2001, Nr 11-12, s. 93 i nast.; A. Kadzik, Postępowanie w sprawach o uznanie postanowień wzorce umowy za niedozwolone, R. Pr. 2003, Nr 4; Nieuczciwe klauzule w prawie umów konsumenckich, red. E. Łętowska, Warszawa 2004; M. Rogalski, Przelew wierzytelności a niedozwolone klauzule umowne, PS 2004, Nr 3, s. 75 i nast.; M. Bednarek, Wzorce; M. Rejdak, Definicja terminu "wzorzec umowy konsumenckiej", RPEiS 2005, Nr 3; M. Skory, Klauzula abuzywne w polskim prawie ochrony konsumenta, Kraków 2005; T. Szczurowski, Udostępnienie wzorca umowy w postaci elektronicznej, PPH 2005, Nr 7; J. Haberko, Nieuczciwe klauzule umowne w umowach konsumenckich zawieranych przy użyciu wzorca, PS 2005, Nr 11-12; J. Pisuliński, Niedozwolone klauzule umowne w obrocie bankowym na wybranych przykładach, PB 2005, Nr 6; K. Zagrobelny, w: Gniewek, Komentarz KC 2006; B. Gawlik, Skutki wyroku w sprawach o uznanie postanowień wzorca za niedozwolone, w: Prace Instytutu Własności Intelektualnej UJ, 2006, Nr 96; Ł. Węgrzynowski, Niedozwolone postanowienia umowne jako środek ochrony słabszej strony umowy obligacyjnej, Warszawa 2006; M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5; M. Jobska, Zmiana treści umowy w czasie trwania stosunku umownego - klauzule modyfikacyjne w umowach banku z klientem, PB 2007, Nr 7.



II. Związanie wzorcami



1. Legitymacja do posługiwania się w obrocie wzorcami (polegającego na ich przygotowaniu względnie "zapożyczeniu" i narzuceniu drugiej stronie) wynika z zasady swobody umów (por. M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 583-585 i tam cyt. autorzy; tamże o poglądach odmiennych), natomiast ich reżim prawny służy przede wszystkim wyznaczeniu granic tej swobody, w imię ochrony interesów słabszego kontrahenta (tak np. M. A. Zachariasiewicz, Niektóre problemy, s. 119; P. Machnikowski, Swoboda umów według art. 3531 KC. Konstrukcja prawna, Warszawa 2005, s. 187; M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 584).



2. Dla związania stron wzorcem umownym wystarczy, że wzorzec ten zostanie doręczony przez jedną stronę (proponenta) drugiej stronie przy zawarciu umowy (do związania wzorcem zatem dochodzi jeżeli proponent spełni wymagania określone ustawą). Według art. 384 § 1 in princ. chodzi tu o wzorzec "ustalony" przez proponenta. Nie wydaje się, by to określenie należało rozumieć w ten sposób, iż przepis odnosi się tylko do wzorca "wydanego" przez proponenta, a zatem takiego, który został przez niego (na jego zlecenie) opracowany, a następnie przyjęty, we właściwym dla proponenta trybie, do stosowania w stosunkach umownych. W praktyce odróżnienie wzorców "ustalonych" przez proponenta czy "zapożyczonych" od innych podmiotów nie byłoby często możliwe. Hipoteza przepisu obejmuje zatem także sytuacje, gdy proponent posługuje się wzorcem opracowanym przez kogoś innego (obojętnie przez kogo). Odpowiada to częstej w obrocie praktyce posługiwania się wzorcami opracowanymi przez organizacje przedsiębiorców, wyspecjalizowane organizacje międzynarodowe, publikowanymi w podręcznikach i poradnikach (kwalifikowaniu tego typu "zapożyczeń" jako wzorców sprzeciwia się m.in. M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 545, jednakże niekonsekwentnie, bo dalej stwierdza - słusznie - że zakwalifikowanie jakiegokolwiek wzorca, niezależnie od tego przez kogo i dla jakich celów przygotowanego, jako wzorca w rozumieniu przepisów KC, zależy wyłącznie od tego, w jaki sposób korzysta z niego jedna ze stron umowy). "Ustalenie" wzorca sprowadza się więc do zastosowania go przez proponenta, chociażby został on opracowany przez niego tylko na użytek określonej transakcji, albo też został "zapożyczony" z jakiegokolwiek źródła (tak też M. Rejdak, Definicja, s. 116).



3. "Doręczenie" wzorca polega na wręczeniu kontrahentowi dokumentu obejmującego całość wzorca. Nie chodzi tu jednak tylko o doręczenie w "technicznym" znaczeniu, czyli wręczenie dokumentu (ściślej, nośnika, w którym wzorzec jest zawarty; nośnik ten może mieć postać np. pisma maszynowego, wydruku komputerowego, pisma ręcznego, postać elektroniczną, por. M. Rejdak, Definicja, s. 118), ale także o stworzenie realnej możliwości zapoznania się przez drugą stronę z pełnym tekstem wzorca (w przypadku wzorców odwołujących się do innego wzorca - np. warunki "szczególne" odwołują się do warunków "ogólnych" - należy doręczyć także ten inny wzorzec). Istnieć zatem musi łatwość dowiedzenia się nie tylko o istnieniu, ale i o treści "doręczonego" wzorca (por. T. Turek, F. Wejman, Prawo ochrony konsumenta w okresie zmian, Kraków 1998, s. 46; M. Jagielska, Niedozwolone klauzule, s. 698; M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 593). Nie jest wystarczające poinformowanie o istnieniu wzorca (przez "odesłanie" w treści zawieranej in concreto umowy) czy ustne poinformowanie o jego treści. Pokwitowanie doręczenia wzorca ma tylko znaczenie dowodowe, nie sanuje jednak braku rzeczywistego doręczenia.


Co do odróżnienia doręczenia wzorca od tzw. umowy o inkorporację wzorca zob. M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 593-594.



4. Dla związania wzorcem jest obojętne, czy kontrahent rzeczywiście zapoznał się z wzorcem, chyba że sposób doręczenia przyjęty przez proponenta uniemożliwił (utrudnił) zapoznanie się (zob. też Cz. Żuławska, w: Komentarz 2007, s. 134). W takim przypadku w istocie rzeczy nie doszło do "doręczenia". Chodzi tu w szczególności o przypadki "doręczenia" wzorców niekompletnych, nieczytelnych, zniszczonych, czy też "doręczanych" w warunkach praktycznie uniemożliwiających zapoznanie się przez adresata (por. W. Pyzioł, Umowa rachunku bankowego, Warszawa 1997, s. 26; E. Łętowska, Ochrona, s. 77; M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 594), w języku nieznanym adresatowi (tak np. W. Pyzioł, Umowa rachunku, s. 26; K. Zagrobelny, Komentarz, s. 586; M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 594; zob. też orz. TK z 13.9.2005 r., K 38/04, OTK-A 2005, Nr 8, poz. 92; odmiennie M. Pecyna, Kontrola, s. 111 i nast., która kwestię języka wiąże z wymogiem transparentności - art. 385 § 2 KC). Tak "doręczony" wzorzec nie wiąże w całości, nawet jeżeli z jakąś jego częścią kontrahent mógł się zapoznać (tak E. Łętowska, Ochrona, s. 78; K. Zagrobelny, Komentarz, s. 586; M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 595; odmiennie M. Pecyna, Kontrola, s. 96), chyba że z jego treści wynika, że wzorzec nie obejmuje postanowień nieczytelnych (np. wykreślonych przez proponenta, jako nieznajdujących zastosowania do danej umowy).



5. Doręczenie nastąpić ma "przy zawarciu umowy". Określenie to może być rozumiane jako "w chwili zawarcia umowy". W normalnym toku rzeczy jednak doręczenie w chwili zawarcia umowy nie będzie wystarczające. Powinno ono nastąpić na taki czas przed tą chwilą (a zatem "przed zawarciem umowy"), jaki jest potrzebny, by możliwe było zapoznanie się z wzorcem (zob. też M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 595 i tam cyt. autorzy). Rzecz jasna, nie może być mowy o "doręczeniu", jeżeli już po zawarciu umowy dochodzi do wręczenia np. dokumentu pokwitowania zawierającego postanowienia wzorca (tak E. Łętowska, Ochrona, s. 77; C. Żuławska, w: Komentarz 2007, s. 134).



6. Jeżeli wzorzec nie został, w powyższym znaczeniu "doręczony", wówczas w normalnym toku rzeczy nie dochodzi do zawarcia umowy. Jeżeli jednak strony osiągnęły konsens co do istotnych postanowień umowy wówczas umowę trzeba uznać za zawartą, jednak treść stosunku obligacyjnego nawiązanego przez strony nie będzie kształtowana przez wzorzec (umowa zawarta jest "z pominięciem" wzorca, por. C. Żuławska, w: Komentarz 2007, s. 135; K. Kruszewska, M. Sobczyk, Niedozwolone klauzule w umowach zawieranych przez konsumenta, R. Pr. 2004, Nr 4, s. 109; M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 596). Innymi słowy, najpierw ustalić należy, czy umowa w ogóle została zawarta, a w następnej kolejności rozważać można związanie stron wzorcem (por. K. Zagrobelny, Kodeks, s. 586). Zob. też orz. SOKiK z 24.3.2004 r., XVII Ama 29/03, Wok. 2005, Nr 3, poz. 49.



7. Nieprawidłowe posługiwanie się przez proponenta wzorcem może prowadzić do jego odpowiedzialności z tytułu culpa in contrahendo (tak M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 596 i tam cyt. autorzy).



8. Doręczenie nie jest potrzebne, jeżeli posługiwanie się wzorcem jest w danych stosunkach zwyczajowo przyjęte (np. w zakresie umów przewozowych, bankowych, informatycznych), byleby druga strona mogła z łatwością dowiedzieć się - najpóźniej w chwili zawierania umowy (w takim znaczeniu jak to wyżej opisano) - o jego treści. Na proponencie spoczywa ciężar dowodu, że posługiwanie się wzorcem jest "zwyczajowo przyjęte", oraz że zastosowany sposób udostępnienia wzorca (co odnosi się do formy i treści wzorca) umożliwił łatwe "dowiedzenie się". Ocena, czy tak rzeczywiście było uwzględniać powinna poziom przeciętnego klienta proponenta, który może być różny w zależności od tego, czy tym klientem jest konsument czy przedsiębiorca (tak też M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 597). Najczęściej praktykowanym sposobem udostępnienia jest wywieszenie dokumentu obejmującego treść wzorca w ogólnie dostępnym lokalu przedsiębiorstwa (zob. M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 597 i tam cyt. autorzy; por. też orz. SA w Katowicach z 27.5.1992 r., I ACr 217/92, Wok. 1993, Nr 1, s. 27 i nast.). Zwrócić należy przy tym uwagę, że sposób ten zapewnić musi dowiedzenie się "z łatwością" (a więc np. dokument obejmujący treść wzorca został wywieszony w miejscu powszechnie dostępnym, odpowiednio oznaczonym, właściwie oświetlonym; tej przesłanki nie spełnia opublikowanie wzorca w środkach masowego przekazu czy umieszczenie go w broszurach reklamowych). I w tym przypadku jednak nie jest konieczne rzeczywiste zapoznanie się z wzorcem. Wystarczające jest, że kontrahent mógł się z nim zapoznać (byle z łatwością).


Oczywiście wzorzec, który mógłby wiązać w trybie określonym w art. 384 § 2, może zostać także doręczony, bo prowadzi ono do "łatwości" dowiedzenia się o jego treści. W takim przypadku kontrahent, dla uchylenia zastosowania wzorca, musiałby wykazać, że mimo doręczenia nie istniała możliwość zapoznania się ("łatwego") z wzorcem.



9. Uregulowanie art. 384 § 2 nie dotyczy umów zawieranych z udziałem konsumentów, z wyjątkiem umów powszechnie zawieranych w drobnych bieżących sprawach życia codziennego (tzw. umów bagatelnych - E. Łętowska, Ochrona, 2001, s. 83). Przez umowę "z udziałem konsumentów" rozumieć można zarówno umowy, w których jedną ze stron jest konsument, a druga przedsiębiorca - profesjonalista, jak i umowy z wyłącznym udziałem konsumentów, czyli umowy zawierane w tzw. obrocie powszechnym. E. Łętowska, Ochrona, 2001, s. 83, sprzeciwia się objęciu zakresem zastosowania przepisu tych ostatnich. Ze stanowiskiem tym należy się zgodzić. Wszak pojęcie "konsument" ma sens przede wszystkim w relacji do drugiej strony umowy, która jest profesjonalnym uczestnikiem obrotu. System ochrony konsumentów staje się bezprzedmiotowy, jeżeli umowa zawarta została między "konsumentami".



10. Artykuł 384 § 3 zawierał ustawową definicję "konsumenta", wedle którego określenie "konsument" oznaczało każdego, kto zawierał umowę z przedsiębiorcą w celu niezwiązanym bezpośrednio z działalnością gospodarczą. Przepis ten został uchylony ustawą z 14.2.2003 r., a definicja konsumenta przeniesiona do art. 221 KC. Co do trudności związanych z definiowaniem pojęcia "konsument" zob. E. Łętowska, Ochrona, 2001, s. 83 i nast.



11. Związanie wzorcem konsumenta w trybie art. 384 § 2 ma miejsce wtedy, gdy strony zawierają umowę "powszechnie zawieraną w drobnych, bieżących sprawach życia codziennego". Pojęcie to należy interpretować z wykorzystaniem wykładni identycznego zwrotu zawartego w art. 14 § 2 KC. Wypada jednak zauważyć, że nie oznacza to takiego samego katalogu czynności, gdyż omawiany zwrot w art. 14 § 2 KC wiąże się z dokonywaniem czynności prawnych przez osoby pozbawione zdolności do czynności prawnych, w art. 384 § 2 zaś z czynnością konsumencką dokonywaną przez osobę posiadającą, co do zasady, pełną zdolność do czynności prawnych. Można zapewne powiedzieć, że zakres pojęcia "umowy powszechnie zawierane w drobnych, bieżących sprawach życia codziennego" jest w tym ostatnim przypadku szerszy (co do poglądów odmiennych zob. M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 645). Ponadto, o zaliczeniu konkretnej czynności do takich umów nie musi przesądzać wartość świadczenia, chociaż na pewno jest to okoliczność istotna (sprawa "drobna" to także sprawa o nieznacznej wartości). Ustawodawca pośrednio do umów takich zalicza także umowy o wartości przedmiotu umowy przekraczającej równowartość 10 euro (por. sformułowanie art. 5 pkt 3 ustawy z 2.3.2000 r.). Zdaniem E. Łętowskiej (Ustawa, 2000, s. 83) umowami bagatelnymi nie są umowy o usługi, których wartość, mierzona wysokością ceny (wynagrodzenia), jest stosunkowo nieduża, ale gdzie przedsiębiorcy powierza się mienie o wartości przekraczającej cenę usługi. Stanowisko to, zważając na przykłady (pralnia chemiczna, naprawa obuwia, sprzętu domowego) nadmiernie, jak sądzę, zawęża zakres zastosowania pojęcia konsumenckich umów bagatelnych (odmiennie K. Zagrobelny, w: Gniewek, Komentarz KC, 2006, s. 588; M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 647, tamże wyliczenie umów, które nie mogą być traktowane jako bagatelne).



12. Konsekwencją wprowadzania uregulowania oświadczenia woli złożonego w postaci elektronicznej (art. 661 KC) jest m.in. unormowanie § 3, który odnosi się do kwestii "udostępnienia" wzorca umownego w postaci elektronicznej (zob. co do relacji z przepisami szczególnymi T. Szczurowski, Udostępnienie wzorca umowy w postaci elektronicznej PPH 2005, Nr 7, s. 36; co do stosowanych w obrocie wzorców zob. D. Szotek, Treść umowy zawieranej w postaci elektronicznej, w: Handel elektroniczny. Prawne problemy, red. J. Barta, R. Markiewicz, Kraków 2005, s. 150). Zgodnie z dyspozycją tego przepisu "udostępnienie" to musi nastąpić "przed zawarciem umowy" (to sformułowanie sugeruje zaostrzenie wymogu określonego w § 1 - "przy zawarciu umowy"), w taki sposób, aby druga strona "mogła... wzorzec... przechowywać i odtwarzać w zwykłym toku czynności". "Udostępnienie", o którym tu mowa stanowi "doręczenie" wymagane dla związania wzorcem zgodnie z § 1. Jednakże użycie innego określenia i uregulowanie kwestii związania wzorcem w postaci elektronicznej w odrębnym paragrafie wskazuje, że wymóg "udostępnienia" dotyczy zarówno tych przypadków, w których doręczenie jest niezbędne dla związania wzorcem (§ 1), jak i tych, w których wystarczy "łatwość" zapoznania się z treścią wzorca (§ 2). Innymi słowy, zawsze wtedy, gdy jedna ze stron posługuje się wzorcem w postaci elektronicznej, musi - jeżeli chce związania stron umowy tym wzorcem - udostępnić go drugiej stronie w sposób opisany w § 4 (tak też np. M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 598).


Przewidziany w przepisie sposób udostępnienia zapewnić ma doręczenie drugiej stronie wzorca w takim znaczeniu, jak to się rozumie na tle przepisu § 1, czyli stworzenie jej realnej możliwości łatwego zapoznania się z pełną treścią wzorca. Ze względu na specyfikę informacji przekazanej elektronicznie (z natury rzeczy zdematerializowanej, co prowadzi do oczywistych trudności dowodowych), wymóg ten będzie spełniony, jeżeli odbiorca (adresat, do którego skierowano wzorzec w postaci elektronicznej), będzie mógł - w normalnym toku czynności (a więc bez specjalnych zabiegów, wysiłków, nakładów na specjalistyczne wyposażenie) - odtworzyć wzorzec, utrwalić go w sposób umożliwiający przechowywanie i wielokrotne odtwarzanie. W szczególności chodzi o to, by wzorzec został udostępniony przy zastosowaniu standardowych, stosowanych powszechnie w stosunkach obrotu (danego rodzaju), rozwiązań technicznych (np. doręczenie wzorca pocztą elektroniczną; co do wiązania wzorcem umieszczonym na stronie www istnieje rozbieżność poglądów, zob. M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 599), nie zawierał zabezpieczeń uniemożliwiających zarejestrowanie w standardowy sposób, a następnie ponowne, wielokrotne odtwarzanie. "Zwykły tok czynności" należy odnieść, jak się wydaje, do przechowywania i odtwarzania dokumentów w postaci elektronicznej. To zaś oznacza, że np. wystarczająca jest możliwość odtwarzania tylko elektronicznego, bez możliwości wydrukowania tekstu (odmiennie M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 599).


Co do stosunku przepisu § 4 do uregulowań dotyczących zawierania umów na odległość oraz o świadczeniu usług drogą elektroniczną zob. M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 600 i tam cyt. autorzy.



III. Charakter prawny wzorców



1. Charakter prawny wzorców, pod rządami przepisów KC przed wejściem w życie zmian wniesionych ustawą z 2.3.2000 r., był sporny (zob. przegląd stanowisk doktryny i orzecznictwa np. M. Śmigiel, Wzorce, s. 337 i nast.). Dotyczyło to w szczególności wzorców kwalifikowanych. Wedle odosobnionego poglądu należało uznać je za normy prawne (tak można rozumieć wypowiedź E. Łętowskiej, Ochrona konsumenta: negatywny spór kompetencyjny, PiP 1994, Nr 6, s. 9 i nast.; zob. też orz. SA w Katowicach z 27.5.1992 r., I ACr 217/92, Wok. 1993, Nr 1, s. 27 i nast.). Większość autorów jednak zdecydowanie odmawiała im charakteru normatywnego (tak np. W. Katner, jw., s. 156; C. Żuławska, Źródła prawa..., s. 22; zob. też M. A. Zachariasiewicz, Niektóre..., s. 120-121). Stanowisko uznające nienormatywny charakter wzorców pozostaje aktualne także obecnie (zob. M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 585 i tam cyt. literatura i orzecznictwo), tym bardziej, że ich reżim prawny jest jednolity, niezależnie od tego, czy wydane zostały przez podmiot upoważniony do tego przez przepisy (dawniej wzorce kwalifikowane), czy nie (dawniej wzorce niekwalifikowane).



2. Sporna była także kwestia źródła związania stron wzorcem nienormatywnym kwalifikowanym (czyli kwestia co jest podstawą mocy wiązania wzorcem, określonej w art. 384 i nast. sformułowaniem "wiąże drugą stronę"). Niektórzy autorzy związanie wzorcami przypisywali woli stron, przyjmując istnienie zgody kontrahenta proponenta (tak m.in. C. Żuławska, Czy rzeczywiście negatywny spór kompetencyjny, PiP 1994, Nr 7-8, s. 105; zob. tejże, Komentarz 2003, s. 126; W. J. Katner, Ogólne, s. 156; B. Matuszczyk, K. J. Matuszczyk, Modyfikujące przyjęcie oferty w stosunkach między przedsiębiorcami - rozważania na tle art. 681 KC, R. Pr. 2004, Nr 6, s. 71; takie też stanowisko prezentowane było w orzecznictwie, zob. uchw. SN (7) z 22.5.1991 r., III CZP 15/91, OSN 1992, Nr 1, poz. 1, OG 1991, Nr 4, poz. 72, tamże glosa W. Pyzioła; uchw. SN z 3.7.1991 r., III CZP 59/91, OSN 1992, Nr 3, poz. 41; uchw. SN (7) z 6.3.1992 r., III CZP 141/91, OSN 1992, Nr 6, poz. 90; orz. z 31.5.2001 r.,V CKN 247/00, niepubl.; z 15.5.2001 r., I CKN 974/00, niepubl.; z 5.2.2002 r., II CKN 800/99, niepubl.; z 14.7.2004 r., IV CK 577/03, niepubl.), która może też przybrać postać tzw. konsensu normatywnego (por. orz. SN (7) z 24.9.1993 r., III CZP 77/93, OSN 1994, Nr 3, poz. 52; glosa krytyczna F. Zolla, PiP 1995, Nr 1, s. 96 i nast.). Wedle poglądu odmiennego (teoria automatycznego kształtowania treści stosunku prawnego przez wzorzec - M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 591), moc wiążąca wzorca kwalifikowanego opierała się wprost na unormowaniu art. 385 § 1 w zw. z art. 56 KC, z których wynika, że skutki czynności prawnej wyznacza nie tylko wola stron (umowa), ale także - obok innych czynników wskazanych w art. 56 KC - wzorce (tak zwłaszcza E. Łętowska, Ochrona, s. 80; zob. też np. F. Zoll; glosa do orz. SN z 24.9.1993 r., PiP 1995, Nr 1, s. 99 i nast.; tenże, Natura prawna wzorców umownych, PiP 1998, Nr 5, s. 46 i nast.; tak też SN w orz. z 30.11.2000 r., I CKN 970/98, OSN 2001, Nr 6, poz. 93). Ten ostatni pogląd (co do innych propozycji zob. np. M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 587 i nast.) wydaje się najbardziej uzasadniony i może być odniesiony do obecnego uregulowania kwestii wiązania wszystkim wzorcami (tak też m.in. E. Łętowska, Ochrona konsumenta, s. 84; Radwański 2006, s. 152; M. Śmigiel, Wzorce, s. 372-373; J. Gorczyński, Konflikt formularzy (art. 3854 KC), PPH 2004, Nr 4, s. 19 i nast.; K. Zagrobelny, w: Gniewek, Komentarz KC, 2006, s. 585; M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 589 i tam cyt. dalsi autorzy; odmiennie C. Żuławska , w: Komentarz 2007, s. 130 i nast., która konsekwentnie opowiada się za wiązaniem na podstawie konsensu normatywnego). Odpowiada on ogólnej zasadzie, że treść stosunku prawnego, wynikającego z umowy, kształtować mogą także elementy nieobjęte konsensem (umową). Takim zewnętrznym wobec samej umowy (konsensu stron) elementem (czynnikiem), kształtującym na podstawie art. 56 KC treść stosunku, jest także wzorzec. Oczywiście, wzorzec jest wytworem woli proponenta, ale w stosunku zobowiązaniowym wiąże on nie w następstwie zaakceptowania go przez kontrahenta, tylko z mocy ustawy, jeżeli spełnione są określone przez nią przesłanki wiązania. Sam ustawodawca odróżnia wzorzec od umowy zawartej z jego wykorzystaniem (por. art. 385 § 1 KC).


Konsekwencją przyjęcia powyższego poglądu jest m.in. wymóg formy zastrzeżony ad solemnitatem dla umowy zawieranej z użyciem wzorca nie odnosi się do samego wzorcu (bliżej zob. M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, s. 611-612).



3. Oczywiście do związania wzorcem nie dojdzie, jeżeli strona, której został on doręczony zgodnie z art. 384 § 1 albo, która zapoznała się z nim w warunkach opisanych w art. 384 § 2, odmówi zawarcia umowy z wykorzystaniem wzorca, podejmując rokowania, albo przedstawiając własną ofertę. W wypadku podjęcia rokowań zawsze ich skutek będzie miał pierwszeństwo przed treścią wzorca, chociażby był on zwyczajowo stosowany w stosunkach danego rodzaju (por. orz. SN z 6.9.1991 r., OSN 1992, poz. 67, z 27.10.1992 r., OSN 1993, poz. 88; orz. SA w Katowicach z 27.5.1992 r., Wok. 1993, Nr 1, poz. 27).



4. Formułując definicję wzorca na tle uregulowania art. 384, można przytoczyć definicję E. Łętowskiej (Ustawa 2000, s. 80), wedle której wzorzec jest "kwalifikowanym oświadczeniem woli, mającym szczególny reżim prawny i przy spełnieniu przesłanek tego reżimu, kształtującym poza konsensem treść stosunku prawnego wynikającego z umowy, tak jak zwyczaje, zasady współżycia społecznego... i przepisy, a więc jest kolejnym czynnikiem mówiącym o następstwach prawnych czynności prawnej, poza wymienionymi w art. 56 KC".



Popiołek


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
384
4063 (Texas Instruments) id 384 Nieznany (2)
384 Manuskrypt przetrwania
384
384
BY Hulecki D , Wychad Wilenskaje myncy u 1509 1516 hadoch, Bankauski wiesnik, nr [384] 2007
384%20mensile
384
384 zarzadzenie nr 140, GEODEZJA, Obowiązujące akty prawne
384 1
(9) C 384? Alpine Investments B V
384
384
Prad elektryczny zadania id 384 Nieznany
384
384
384
384, Akademia Morska -materiały mechaniczne, szkoła, Mega Szkoła, szkola1, III, REMONTY, staż, stoże
384