ęKs.
prof. dr hab. Antoni
SIEMIANOWSKI
Czy humanizm i chrześcijaństwo przeciwstawiają się sobie?
Renesansowe odkrycie człowieka
Zamiast wstępu - dwa fakty historyczne
W małym miasteczku Arqua w pobliżu Padwy, 24 lipca 1374 roku odbywał się pogrzeb wielkiego poety i humanisty, Francesco Petrarki. Jan Parandowski tak opisuje to wydarzenie: "Kondukt żałobny prowadził biskup Padwy w towarzystwie biskupów Verony, Vincezy i Treviso. Otaczał ich kler padewski, było wielu zakonników z opatami i przeorami. Nad trumną niesiono baldachim ze złotogłowiu, sama zaś trumna była okryta czarnym suknem ze złotymi frędzlami. Niosło ją szesnastu doktorów prawa, cały uniwersytet padewski szedł w orszaku. Mowę nagrobną wygłosił Fra Bonaventura da Peraga z zakonu eremitów, późniejszy kardynał. Złożono trumnę w krypcie kościoła w Arqua, skąd po sześciu latach przeniesiono do grobowca z czerwonego marmuru, który dał zbudować Brossano na placu przed kościołem" .
Wielki humanista, Erazm z Rotterdamu, którego często oskarżano o wywołanie reformacji, w roku 1522 pisał: "Mnie ani śmierć, ani życie nie oderwie od wspólnoty Kościoła katolickiego, a w cztery lata później zapewniał: nigdy nie odpadłem od Kościoła katolickiego. Wiem, że do Kościoła tego, który nazywacie kleszym, należy wielu, którzy się mnie nie podobają; lecz takich widzę również i w waszym Kościele. A łatwiej znieść zło, do którego się przywykło. Dlatego znoszę ten Kościół, dopóki nie zobaczę lepszego, Kościół zaś zmuszony jest zapewne również znosić i mnie, dopóki sam lepszy się nie stanę" .