12. ZŁO UKRYTE POD POZOREM DOBRA
23.11.1978 r.
Jezus: Synu mój, bierz dzisiaj po raz trzeci pióro, pisz i nie lękaj się. Mówiłem już o "kościele diabła", który rozrasta się wciąż nowymi prozelitami, a ile ich zdobył w tych ostatnich dziesiątkach lat! Jest to bardzo wielka liczba. Wielu z nich zajmowało wysoki urząd bądź w laikacie, jak też i w Kościele.
Są oni wszyscy dobrze zorganizowani, mają struktury i środki walki dostosowane, z których główną i najpotężniejszą bronią jest obsesja indywidualna, lub całej grupy. Nastawieni są przede wszystkim do walki z Kościołem!
Ci prozelici są wytrwali i gorliwi w złem, zawsze jednak zło okrywają pozorami dobra. Jest to rzeczywistość, którą trzeba znać, by umieć bronić się środkami, jakie Kościół daje swym członkom do wykorzystania. Są to środki bardzo obfite i tak bogate, jakie tylko Kościół sam ma i może mieć. Lecz z wielką Jego szkodą jest jeszcze zupełna nieświadomość wśród większości laikatu, co do przebiegu walki między potęgami piekła i ludźmi, będącymi jego ofiarami.