Początek (Cz.2)
Przygotowania do walki były cięzkie cwiczylismy po 12godzin dziennie wogóle nie chodzilismy do szkoły
dzien w dzien cwiczenia
a ja nie mogłem przestac mysleć o tym co mi szef powiedział jak wychodziłem
będe musiał użyc całej mocy a nawet więcej by go zabic..........
Nic nie mogłem poradzic nadejdzie dzien w którym będe musiał zmierzyc się z nim i naprawdę jeśli on jest taki silny poswięcic życie by go zabic
w czasie gdy cwiczyłem na moja komórke zadzwonił tomek
zapytałem sie co sie stało
a on na to mi odpowiedział że ma dla nas ciekawostke bardzo wazną dotycząca noxtorna i naszego szefa i że natychmiast mamy zjawic sie u niego całą 4 w domu to ja nic nie myslac poleciałem po chłopaków i ruszylismy w strone domu tomka
nie mineło 15minut i juz bylismy na miejscu
no i oco chodzi zapytal karol ?
A oto że poszukałem troche w komputerze na temat tego naszego goscia co ma sie tu zjawic i nie za ciekawie to wygląda powiedział tomek.
No to już wiemy a co masz konkretniej na mysli ?
Noxtorn to stwór z kosmosu uciekł kilka lat temu z pilnie szczeżonego wiezienia dokładnie w roku 1998 najechał na ziemie wtedy to pierwszys raz spotkał naszego szefa .
No i co ? bo nadal nie rozumiem?
A to że nasz szef i on byli przyjaciółmi z jednej z walk którą nasz szef toczył o ziemie noxtorn przegrał i został uwięziony .
Czyli nasz szef nas okłamał ?
Nie dominik ty ciemna maso !, chodz może nie do konca powiedział nam prawde bo widzicie na filmiku którym nam pokazywał był jego brat prawda?
Prawda? i?
I to że on zaginoł a co z resztą gdzie 4 kolejnych niby wszystcy zgineli
a ja znalazłem wycinek z gazety bardzo stary gdzie pisze uwaga? czytam.
PO CIĘSZKIEJ WALCE Z NIEZNANYM PRZYBYSZEM Z KOSMOSU
POLICJA ZASTANAWIA SIE KIM BYLO 5 OSOBNIKÓW KTÓRA POKONAŁA
DZIWNEGO STWORA
W CZASIE OCZYSZCZANIA MIASTA Z GRUZÓW STRAŻ POZARNA ZNALAZŁA
3 CIAŁA ZWŁOKI TE NALEZAŁY DO CHŁOPAKÓW
CO WALCZYLI O ZIEMIE A GDZIE KOLEJNE 2
POLICJA NADAL NIE WYJASNIŁA GDZIE ZNIKNEŁY KOLEJNE 2 CIAŁA.
I co wy na to powiecie ?
No co mamy powiedziec powiedział karol .
Ja stałem i słuchałem co mówią
po chwili tomek sięgnoł po kolejny wycinek z gazety w którym pisało .
TYDZIEN PO WYDAZENIU JAKIE MIAŁO TO MIASTO
POLICJA ZASTANAWIAŁA SIE JAKIEGO POCHODZENIA
SĄ CI CHŁOPCY
I GDZIE ICH POCHOWAĆ
WKONCU ZDECYDOWANO ŻE CHŁOPAKI POCHOWANI
ZOSTANĄ NA ...........
I tu brakuje kawałka karteczki .
To w takim razie pojedziemy do szefa i musimy z nim poważnie porozmawiac , bo mi cos tu nie pasuje a powoli zaczynam układac to wszystko w całosc.
Dobrze kuba wiec jedziemy .
Huraaaa! zabawa w detektywa fajnie hihi.
Debil.
Uspokój sie bartek my sie nie bawimy my pracujemy.
No co pomazyc nie mozna .:(
10MINUT PUZNIEJ
Baza oddziału specjalnego godzina 22:45
Szefie musi nam szef cos wyjasnic?
Słucham pytajcie oco chcecie .
Dla czego nam szef nie powiedział że noxtorn byl z szefem przyjacielem i po jednej walce zostaliscie wrogami
i dla czego szef nam nie powiedział o tym że znaleziono tylko 3 ciała a 4 i 5 znikneło ????!!!!!!
Kuba uspokój sie wszystko wam wyjasnie skoro juz tak daleko jestescie
No ja mam nadzieje slucham!!!!?
Tak to prawda bylismy przyjaciółmi i co prawda przegrał walke zemna ale to nie jest tak jak myslicie .......
A jak jest?
Bo widzisz gdy ja go poznałem on na samym początku był spokojny wrażliwy dało sie go lubic
dopiero gdy zobaczył jak pewien chłopak na ulicy zabił faceta postanowił rowniez byc zły i zawładnac swiatem ,wtedy już całkiem padlo mu na glowe niszczył wszystko co staneło mu na drodze ........
Dalej prosze.
Robiłem wszystko by sie uspokoił jednak nie chciał słuchac wkoncu założyłem druzyne w której byłem ja mój brat maxsymilian
riko,igor i tymoteusz
zdołalismy go unieszkodliwic i uwięzic ale za straszliwą cene mój brat uciekł a ja wolałem sie ukryć
dla tego znaleziono tylko 3ciała .
Więc jest tak jak podejrzewałem ?.
tak.
Szef jest 4 z drużyny?
Tak.
Ale mnie juz moce opusciły nie chciałem by kto kolwiek wiedział o tym co sie wydazyło wtedy ,lecz boje sie ze gdy on nadjedzie będzie chciał zniszczyc nie tylko ziemie ale i mnie. bo wkoncu to przezemnie jest w takim złym położeniu .
Spokojnie my mu na to nie pozwolimy .
A tak przy okazji gdzie zostali pochowani szefa koledzy ????
A mówisz o wycinku który znalazł tomek hi moze wydac sie wam to smieszne ale to blew .
To znaczy ?
Chłopaki zgineli ale nigdy nie zostali pochowani ten wycinek ja mu podrzuciłem.
To w takim razie gdzie oni sie teraz znajdują ?.
Chodzcie za mną?
O robi sie ciekawie hihi:)
Zamknij sie dominik !
Sam sie zamknij karol!
Obydwaj zamknąc mordy !!!!!
Tak jest kuba!
Wtedy 45 godzin po całej walce ja zabrałem ich ciała i zamroziłem w nadziei że kiedyś ich będe wstanie ożywic ,a oto oni przedstawiam wam starą drużyne do zadan specjalnych ......
Riko,Igor ,Tymoteusz od kilku lat są w chibernacji ich serca narazie nie bija lecz mam nadzieje że kiedys ich zbudze z tego długiego snu :(
To teraz gdy już wszystko wiemy to niech nam szef powie i to szczerze mamy z nim jakie kolwiek szanse by go pokonać??
Szczerze kuba?
Tak?.
Żadnych tak prawde mówiąc jestesmy zdani na zagłade on jest zbyt silny nikt go nie jest wstanie pokonać.
Wtedy ja z moja drużyną zawiodłem to i tym razem nawet jeli takich jak ty kuba było by 20 to nic by to nie dało tak naprawde lepiej dac mu sie pozabijac szybka smierc jest lepsza niż ta przy której sie cierpi a po za tym.........
I TU W PEWNYM MOMĘCIE KUBA ZACISNOŁ ZĘBY PIĘSCI I ZDENERWOWANY ZE ŁZAMI W OCZACH POWIEDZIAŁ
Nie ,nie i jeszcze raz nie !!!!
Co?!
Zostałem wyszkolony z chłopakami po to by nie bac sie niczego i walczyc nawet do konca
ale nigdy nie pozwole by takie cos zniszczyło swiat ,nie nie niech szef nie stawia tak szybko kszyzyka......
No własnie powiedział bartek
Co?
Zdziwił sie kuba
Niech nam szef nie kopie grobów jeszcze nie chcemy isc spac
Własnie hihi
Może to i smieszne ale ja sie chętnie rozgrzeje na tym noxtronie czy jak mu tam
A co mi tam jak juz wszystcy to wszystcy walczyc zawsze trzeba do konca. Czy nie mam racji
A ty tomek ?
A co mi tak przyda mi sie rozruba wyprostuje kosci pozatym co to za drużyna jak nie walczy razem
Może szef muwic co chce ale moja druzyna i ja sie nie poddamy .I jezeli bedzie trzeba oddamy zycie by go zabic, może szef przegrał wtedy ale my wygramy
zwyciężymy go .
Cieszą mnie twoje słowa kuba
Widze że jestescie gotowi na walke z nim
Tak.
Zawsze i wszędzie .
W takim razie przyda wam sie pomoc ......
Jaka?
Nie jaka tylko czyja przedstawiam wam mojego brata Maxsymiliana
Co!!!!!
Nie możliwe
Nie wiarygodne
Jak
Ja chyba snie!!!!!
Czesc chłopaki .......
Ale zdziwienie czy brat szefa chłopaków Maxsymilian zdoła razem z chłopakami pokonac strasznego noxtorna?
Czy pomimo że dochodzi do drużyny nic złego sie za tym nie kryje?
I co tak naprawdę Maxsymilian będzie chciał zrobic pomóc czy zniszczyc drużyne?