DRESS CODE
SPIS TREŚCI
CZYM JEST DRESS CODE?........................................................... 2
ZASADY PRAWIDŁOWEGO UBIORU……………………………… 2
BIBLIOGRAFIA ………………………………………………………… 8
CZYM JEST DRESS CODE?
Wygląd zewnętrzny człowieka stanowi pewne rozeznanie o jego
kompetencji, statusie społecznym czy wykonywanej pracy. Nierzadko też wzbudza emocje zarówno te pozytywne, jak i negatywne. Warto wiedzieć jak się zaprezentować i czego unikać przywdziewając przysłowiową „drugą skórę”. Jest to szczególnie istotne w naszym miejscu pracy, gdzie zaufanie, szacunek, kompetencje, jak również zadowolenie szefa - z czego również czerpiemy korzyści - grają pierwsze skrzypce.
Dress code to nic innego jak sztywno wyznaczone reguły i zasady ubioru służbowego. Dotyczy również dobranych ze smakiem dodatków, makijażu i fryzury. Każdy z nas, kto chce uchodzić za prawdziwego profesjonalistę w swojej dziedzinie powinien go uwzględnić planując swoją codzienną garderobę.
Ubiór świadczy o wiarygodności, jest wyrazem szacunku dla naszego
pracodawcy oraz kontrahentów. Ma też ogromny wpływ na pierwsze wrażenie jakie wywrzemy na naszym rozmówcy - nie tylko biznesowym. Natomiast niedbalstwo w ubiorze budzi niechęć, brak zaufania w stosunku do naszej osoby, jak również może być przyczyną obrazy. Jedynie artyści, osoby związane z szeroko pojętą sztuką oraz pracownicy mediów i reklamy są zwolnieni z zasad dress code'u, gdyż ubiór i cały wygląd jest częścią ich pracy i ma na celu wyeksponowanie odrębności tych postaci.
Strój powinien być dostosowany zarówno do zajmowanego stanowiska, wizerunku firmy jak i wymogów pracodawcy. Szczególnie rygorystyczne zasady dotyczą urzędników, pracowników biurowych czy osób pracujących w dużych firmach i korporacjach. Istnieje też podział na pracowników „front office” i „back office”. Ci drudzy mogą sobie z reguły pozwolić na trochę więcej luzu, ale też wszystko w granicach zasad narzuconych przez przełożonych. W niektórych firmach z góry zostają nam narzucone ściśle określone wytyczne, np. co do długości spódnic czy koloru rajstop, nie mówiąc już o kolorze
garniturów dla mężczyzn. Pojawiają się nawet uniformy, zwłaszcza w takich miejscach pracy jak lotniska, restauracje czy supermarkety. Tutaj nie ma już zupełnie mowy o własnej inwencji. Jednak w większości przypadków chodzi raczej o pewne „ramy” określające sposób ubioru, których każdy pracownik powinien się trzymać.
ZASADY PRAWIDŁOWEGO UBIORU.
Nasz ubiór powinien być na tyle neutralny, by na pierwszym miejscu
wyeksponował twarz, na której skupia się cała uwaga rozmówcy. Chodzi tutaj o wzmocnienie poziomu komunikacji między pracownikiem a klientem czy petentem. Nic nie powinno odwracać uwagi od naszej twarzy, dlatego w naszej służbowej kompozycji powinniśmy kierować się pewnymi istotnymi zasadami. Dotyczy to zarówno Pań, jak i Panów.
Najważniejsze zasady dress code'u u Pań:
buty zakrywające palce i piętę, nigdy sandały (!), obuwie powinno być dobrej jakości, zadbane, czyste i wypastowane. Nie szalej też ze szpilkami - ma być skromnie, bez znacznej przesady. Wybieraj buty pozbawione dużych ozdób w stonowanych kolorach;
jednorazowo najwyżej dwa elementy biżuterii - powinny być subtelne; jeśli pierścionek, to tylko jeden licząc na obu rękach. Może być zarówno srebro jak i złoto; żadnych kompletów biżuterii;
dodatki: buty i wszelkie akcesoria podręczne: torebki, portfele itp. Powinny być koniecznie albo ze skóry albo z materiału skóropodobnego. Torebki w kształcie kantów, nie owalne;
przy wyborze koszulek oraz eleganckich koszul unikaj tych, które odsłaniają pachy, ramiona, zbyt głęboki dekolt oraz plecy. Uważaj tez by nie odsłaniały bielizny;
płaszcze: trencze, żakieto - podobne, klasyczne;
powinny dominować kolory neutralne: szary, popielaty, beżowy czy granatowy. Pamiętaj by kolory dobierać przy uwzględnieniu swojego naturalnego kolorytu twarzy albowiem mogą istnieć kolory, w których wyglądasz niekorzystnie. Ta zasada tyczy się zarówno Pań, jak i Panów;
z rezerwą podchodzimy do wszelkich motywów kwiatowych oraz zdobiących tj. falbanek czy kokard. Bardzo łatwo przesadzić z ich wielkością czy ilością, jak również trudno je odpowiednio wkomponować w strój biznesowy;
kompozycję biznesową tworzymy zawsze w oparciu o swoją figurę, noszenie rzeczy nie pasujących (zbyt obcisłych lub zbyt luźnych) sprawia wrażenie niechlujstwa i braku staranności. Dotyczy to i Pań i Panów.
u Panów wymagany klasyczny, ciemny garnitur, koszula i krawat - z całego zestawu garnitur to część najciemniejsza, krawat jasny, a koszula najjaśniejsza. W upalne dni jeśli nie piastujesz zbyt wysokiego stanowiska możesz sobie trochę pofolgować i np. zrezygnować z krawata, a koszula może mieć nawet krótki rękawek. Nie dotyczy spodni - powinny być zawsze eleganckie, na kant, długie;
Złote zasady :
krawat musi sięgać do linii paska, nie może być ani dłuższy, ani krótszy, dozwolone są intensywniejsze kolory, ale należy pamiętać by pasował do całości stroju. Przy wyborze koloru kierujemy się pełnionym stanowiskiem, np. czerwony krawat pasuje mężczyznom piastującym wysokie stanowiska;
skarpetki powinny być zawsze na tyle długie by swobodnie zakrywały nogę przy siedzeniu. Kolor zależy oczywiście od noszonego garnituru, obowiązują zazwyczaj ciemne, gładkie bez wzorków;
na spotkania biznesowe zawsze chodzimy w marynarkach, chyba, że jesteśmy wśród „swoich” lub sytuacja do tego „dorosła”;
biżuteria u Panów dozwolona jest w postaci zegarka czy spinek do mankietów i krawata (na specjalne okazje);
odpowiednie płaszcze to tzw. dyplomatki, przy chłodnych wieczorach lub w zimie bardzo dobrze sprawdzą się także eleganckie kamizelki;
buty tak samo jak w przypadku Pań powinny być idealnie wyczyszczone i wypastowane pozbawione biżuterii, zawsze wysokiej jakości. W lecie niedozwolone sandały. Dodatki w postaci męskich teczek, portfeli zawsze skórzane lub skóropodobne.
Dozwolone jest noszenie wszelkich zimowych akcesoriów: czapek, szalików czy rękawiczek pod warunkiem, że są one prawidłowo dopasowane do całości i nie są przesadzone w kroju czy kolorze.
Przy letnich upałach pracodawcy z reguły godzą się na złagodzenie zasad panującego dress code'u. Można przerzucić się na bardziej zwiewne i naturalne tkaniny. Jeśli obowiązek noszenia rajstop jest nie do ominięcia nawet latem, zmieńmy je na pończochy - zawsze to odrobina mniej materiału na ciele. Można też pokusić się o modne ostatnio… pończochy w sprayu. Wygodne, łatwe w użyciu i trwałe bardziej niż myślimy. Koszulki mogą być bez rękawów, ale nadal w stonowanych barwach.
Zawsze warto też mieć przy sobie coś, co można zarzucić na ramiona w przypadku jakiegoś oficjalnego spotkania. Raczej nie będziesz miała/miał okazji podkreślić swojej indywidualności. Tutaj panują sztywne zasady i tego nie zmienisz. Im mniej odróżniasz się od reszty pracowników tym lepiej. Wybieraj proste fasony: spódnic, garsonek, garniturów, spodni, wszystko w odcieniach szarości i granatu.
Najbardziej rygorystyczne zasady ubioru panują wszędzie tam, gdzie
pracownik ma bezpośredni kontakt z klientem, czyli wszelkiego rodzaju instytucje państwowe, banki czy kancelarie.
nie ubieraj więcej niż trzech kolorów naraz;
kolorystyka stonowana;
jeśli już wzory, to delikatne, wręcz niewidoczne;
kolory: szary, ciemny brąz, gorzka czekolada, waniliowy, błękit, beże, bordo, ciemna zieleń, granat, pastele. „Nie” dla jasnej zieleni
czarny z umiarem - o ile wskazany na bankietach i spotkaniach
wieczorowych, to w dni powszednie, według zasad psychologii, towarzyszy osobom, które czują się ważniejsze od rozmówcy - a to oczywiście nie jest wskazane;
białe bluzki zarezerwowane są na wyjątkowe okazje, na co dzień raczej ich unikamy wybierając te pastelowe.
barwy ciemne, stonowane - mówią o prestiżu i powadze osoby,
która je nosi;
metaliczne kolory i materiały - sugerują jej przepych i bogactwo;
jaskrawe kolory - mówią o dużej aktywności i dynamizmie właściciela ubioru;
pastelowe - świadczą o delikatności i skromności osoby, która takie kolory dobiera.
Casual Fridays
Jest to wybrany przez firmę dzień tygodnia - najczęściej piątek - kiedy
można ubrać się bardziej nieformalnie. W dni takie panuje spora swoboda
w doborze stroju i kolorów, więc możesz sobie pofolgować. Możesz wtedy założyć jeansy, wygodne sportowe obuwie czy bardziej rzucającą się w oczy biżuterię. Niestety „Casual Fridays” nie dotyczą pracowników z grupy tzw. „front office”, czyli osób w biurach, które mają stały kontakt z klientem.
Rozmowa kwalifikacyjna jest rodzajem spotkania biznesowego, dlatego też dobierając ubiór i dodatki na tą okoliczność powinniśmy koniecznie uwzględnić zasady dress code'u.
Ubiór na rozmowę kwalifikacyjną powinien być schludny, a przede
wszystkim elegancki i dostosowany do stanowiska, na które aplikujemy. Warto, zanim udamy się na taką rozmowę, zebrać jak najwięcej informacji na temat zasad obowiązujących w firmie, w której staramy się o posadę. Oczywiście ubiór zależny jest od stanowiska, którym jesteśmy zainteresowani. Jeśli kandydujemy na kolportera ulotek możemy pozwolić sobie na większy luz ubraniowy, ale już w przypadku stanowiska biurowego stawiamy na ubiór biznesowy. Idąc na rozmowę o pracę, powinniśmy wyglądać zawsze świeżo i czysto.
Strój powinien być wyprany, wyprasowany, niezniszczony - dotyczy to również butów, które powinny być oczywiście wyczyszczone i wypastowane.
Ciekawym aspektem kultu ubioru są spotkania w sferze dyplomatycznej o której napisali Cezary Ikanowicz i Jan Piekarski w książce „Protokół dyplomatyczny - dobre obyczaje”
„Elegancja ubioru jest nie tylko sprawą mody. Strój zawsze powinien być dostosowany do sylwetki osoby która go nosi, jej walorów zewnętrznych, wieku, a także okoliczności. Inaczej będziemy ubrani w czasie weekendti, na wycieczce, a inaczej do biura, na spotkanie towarzyskie czy oficjalne przyjęcie. Także pora dnia i pora roku decyduje o naszym ubiorze i wyglądzie. Należy przy tym pamiętać, że zarówno pełniona funkcja jak i zajmowane stanowisko wymagają stosownego stroju. Nie należy wyróżniać się swoim wyglądem, a więc ubiór nie powinien być ekstrawagancki i szokujący otoczenie. Elegancja w stroju - to także dobry smak, wygoda i pewien indywidualizm wynikający z osobowości.
Dobre maniery, których oczekuje się u ludzi biznesu nie uznają nonszalancji w sposobie bycia, a w ubiorze ekstrawagancji. W biurze zawsze należy być zadbanym, schludnym i eleganckim pamiętając, że swoim wyglądem zewnętrznym budujemy nie tylko autorytet osobisty lecz także firmy, którą reprezentujemy. W biurze w dzień, podczas konferencji, spotkań, rozmów czy lunchu mężczyźni noszą klasyczny garnitur, w różnych odcieniach koloru granatowego i szarego. Panie - zazwyczaj suknię, garsonkę lub kostium. „Mini" jest strojem odpowiednim dla młodych osób.
W biurze, na przyjęciu czy spotkaniu zawsze należy nosić pończochy i odpowiednio dobrane pantofle, pamiętając o starannym uczesaniu i dyskretnym makijażu. Niezależnie od funkcji - sekretarki, asystentki czy szefowej - kobieta powinna budzić sympatię i szacunek zarówno swym wyglądem jak i zachowaniem.
Wieczorem panowie noszą jednolite ciemne garnitury, białą koszulę, starannie dobrany krawat oraz czarne skarpetki i obuwie. Panie noszą suknie wyjściowe, bądź elegancki kostium z dobraną odpowiednio torebką, biżuterią i obuwiem. O ile na karcie zaproszeniowej zaznaczono, że obowiązuje „black tie", należy przybyć w smokingu; panie - w długich sukniach. Jest to strój, który nosi się wieczorem i podczas bardzo oficjalnych przyjęć bądź bankietów. Frak i długa balowa suknia obowiązują jedynie wówczas gdy w zaproszeniu znajdujemy określenie „white tie". Będzie to zaproszenie na uroczysty koncert lub bal. Udając się na oficjalne przyjęcie, można przypiąć do klapy garnituru po lewej stronie baretkę, bądź miniaturę posiadanego orderu najwyższej rangi, nadanego przez rząd kraju urzędowania bądź własny. Praktyka przypinania wszystkich odznaczeń - bądź ich baretek jest stosowana jedynie przez attache wojskowych występujących w mundurze, zgodnie z obowiązujących ich regulaminem. Nie stosuje się natomiast noszenia posiadanych odznaczeń krajów trzecich, można jedynie przypiąć je wówczas gdy oficjalnie jesteśmy zaproszeni do ambasady danego kraju. Na ogół przypina się tylko jedno odznaczenie najwyższej rangi. Strój sportowy dla panów to najczęściej ciemna marynarka i jasne spodnie. Noszone są podczas weekendu, ew. do biura, o ile nie ma w programie dnia spotkań oficjalnych. Można w takim ubraniu udać się do restauracji,
na business lunch. Udając się na wycieczkę, na piknik poza miastem czy spacer najlepiej ubrać się w sportową koszulę i spodnie, sweter bądź tweedową marynarkę. Można być w bluzie i dżinsach, tak popularnych obecnie również wśród starszego pokolenia. Obuwie powinno być wygodne, dostosowane do sportowego stroju.
Przyjmując gości w domu dbamy także o odpowiedni strój dla podkreślenia rangi przyjęcia czy spotkania oraz szacunku dla gości. W żadnym przypadku nie można przyjmować gości w niedbałym stroju, domowym obuwiu. Swoboda ubioru i zachowania nie powinna nigdy oznaczać lekceważenia konwenansów.
Warto dodać, że stroje plażowe nosi się wyłącznie na plaży. Upalna i słoneczna pogoda nie usprawiedliwia ich noszenia w miejscach publicznych poza plażą. Udając się do restauracji na lunch czy drinka, o ile nie jest ona bezpośrednio usytuowana przy plaży - wskazane jest noszenie okrycia, tak aby nasz strój kąpielowy nie przeszkadzał innym biesiadnikom. Niedopuszczalne jest spacerowanie po mieście w kostiumie kąpielowym nawet w miejscowości letniskowej.”
Reasumując najważniejsze zasady dress code'u to:
Minimalizm, wysoka jakość tego, co nosimy.
Dodatki zawsze dobieramy ze smakiem i pod kolor całokształtu
naszej garderoby. Wszystkie elementy muszą ze sobą współgrać.
Fasony, które ubieramy powinny być idealnie dopasowane do
naszej sylwetki i naturalnego kolorytu twarzy, a tkaniny zawsze
z wysokiej klasy materiału lub skóry.
BIBLIOGRAFIA:
Patrycja Pierzchała, Elżbieta Zielińska „Tajemnice profesjonalnego wyglądu” E-BOOK
Cezary Ikanowicz, Jan W. Piekarski w książce „Protokół dyplomatyczny - dobre obyczaje” wyd. Warszawa 2010r.
Rafał Górski
Patrycja Pierzchała, Elżbieta Zielińska „Tajemnice profesjonalnego wyglądu” str. 5-17
Patrycja Pierzchała, Elżbieta Zielińska „Tajemnice profesjonalnego wyglądu” str. 5-17
Cezary Ikanowicz, Jan W. Piekarski w książce „Protokół dyplomatyczny - dobre obyczaje” str. 141-142
8