buraki kiszone

Składniki

- ok. 2 kg buraków czerwonych / ja wolę te podłużne, wg mnie są bardziej czerwone/

- przyprawa do kiszenia ogórków / do nabycia w każdym warzywniaku/
- sól - UWAGA! - 1 łyżka stołowa na każdy litr wody
- czosnek - 3 -4 ząbki, ale to tylko dla wielbicieli czosnku / w mieszance do kiszenia o.k. jest już czosnek/
- woda - jeśli chcemy szybko zakisić - gorąca




komentarz

Jeśli trzymamy słoiki z burakami w kuchni w temp. ok 20 stopni, to zakwas będzie dobry po 4 do 5 dni. Zbyt długie przetrzymywanie zakwasu w temp. pokojowej może spowodować pleśnienie lub nadać gorzkiego smaku zakwasowi. Po tym czasie należy zlać zakwas do słoików i przechowywać w lodówce 2- 3 tygodni. W lodowce też będzie kwaśnieć, tylko znacznie wolniej.

Żeby szybciej doszło do kiszenia można dodać troche soku z cytryny lub kawałek czerstwego chleba na zakwasie zawiniętego w gazę. Potem można szybko wyłowić chleb, okruchy nie będą pływać po wierzchu i pleśnieć. Chleb sama piekę, więc zimową porą mam dodatek do zakwasu.

Następna rzecz: buraki dobrze jest pokroić w słupki, żeby była większa powierzchnia, wtedy buraki lepiej oddają kolor i smak.

Buraki zalewam niemalże wrzącą wodą z solą kamienną niejodowaną (łyżka na litr wody). Wtedy szybciej kisną.

Codziennie zbiram z zakwasu pianę, bo czasem jest ona przyczyną powstania pleśni.

Nie probowałam kisić buraków z przyprawami do ogórków, posmak kopru przypominałby mi raczej ogórki. Ale kwestia upodobań.

Dodaję tylko sporo czosnku pokrojonego na cienkie plastry, żeby lepiej oddawał smak i aromat.

Jeśli po odlaniu zakwasu buraki w słojach nadal są ciemne, zalewam je ponownie wrzatkiem z mniejszą ilościa soli i mam tzw, drugi zalew. Barszcz jest troche "cieńszy" ale również smaczny.


  Szukacie bakterii kwasu mlekowego ,to proszę sok z kapusty i zarówno do żuru na mące żytniej  i kiszonych buraków .Do kiszenia ciepła woda <niż 40*C tem.Trochę  rodzynków i zakwas ruszy szybko i skutecznie.Chcecie mieć niepowtarzalny smak barszczu wigilijnego nie zapomieć o surowej cebuli i ESTRAGONIE no bo pieprz czarny to nawet przypominać nie trzeba. z solą kamienną i nie tylko do przetworów ,to bez dosypki Jodanu sodowego(w środowisku kwaśnym wydziela się  wolny IOD ) Teraz w dobie ekologicznych paliw można dostać olej lniany nierafinowany ,to takim kraszono WIGILIJNY BARSZCZ CZERWONY, a placki ziemiaczane i ich zapach (dla mnie to zapach dzieciństwa ,Boże jak to było dawno)


Od paru lat sama kiszę buraczki (wyszorowane i pocięte na plastry). Zalewam je jednak chłodną wodą mineralną (niegazowaną o smaku jabłkowym "Żywiec"). Soli nie dodaję, jedynie sporo czosnku, bez zakwasu (i tak ukisną w ciepłym miejscu). Polecam, smak jest idealny, do barszczu wigilijnego i do popijania "dla zdrowotności", a kolor piękny.



1 kg czerwonych buraków
3 ząbki czosnku
1 listek laurowy
2 ziarenka pieprzu
3 szklanki wody mineralnej lub zwykłej przegotowanej i ostudzonej
1 łyżka soli


Buraki umyć i cieniutko obrać (najlepiej w rękawiczkach gumowych). Można też ich nie obierać, tylko dokładnie wyszorować, odciąć stwardniałe końce.

Zalać wodą wymieszaną z solą, całkowicie przykrywając buraczki. Potrząsnąć delikatnie słoikiem aby pozbyć się pęcherzy powietrza, jeszcze raz docisnąć buraczki.

Słoik zamknąć i zostawić na kilka dni w temperaturze pokojowej do czasu aż rozpocznie się fermentacja (na wierzchu zgromadzi się piana).



1 kg czerwonych buraków

2 listki  laurowe

kilka ziarenek pieprzu

kilka ziarenek ziela angielskiego

3 szklanki wody mineralnej lub zwykłej przegotowanej i ostudzonej



  1. Buraki umyć i  obrać

Buraki pokroić na kawałki. ja pokroiłam w plastry. Włożyć do dużego słoika.

Dodać czosnek, liść laurowy, ziele angielskie oraz pieprz.

  1. Zalać wodą wymieszaną z solą, całkowicie przykrywając buraczki.

  2. Słoik przykryć gazą i zostawić na kilka dni w temperaturze pokojowej do czasu aż rozpocznie się fermentacja (na wierzchu zgromadzi się piana).

Słoik odstawić do chłodnego pomieszczenia 

  1. Po kilu dniach otworzyć słoik, zebrać pianę i wykorzystać ukiszone buraczki wraz z sokiem.


Buraczki można zetrzeć na tarce lub utrzeć w blenderze i podawać do obiadu jako surówkę. Soku nie wylewać!!!!!!!!!! Tylko wypić

Buraczki są w smaku bardzo smaczne zupełnie nie przypominają np. kiszonych ogórków - a tak myślałam, że będą smakować. 

Słoik na zdjęciu to już mój drugi w tym sezonie.

Już wkrótce będę kisić dynię - zobaczymy jak wyjdzie, bo... posadziłam sobie dynie. Pięknie kwitły owoców nie było raptem ni stąd ni zowąd pojawiły się dynie wielkie jak słońce, ale zielone jak ogórki. I niestety pomarańczowe zrobić się nie chcą - nie wiem  czy to taka odmiana czy co? Zobaczymy :)

Wracając do kiszonek - jedzmy kiszonki




Ukiszenie buraków jest proste i niekłopotliwe. Jeśli robimy to systematycznie to następne zakwaszenie przebiega dużo szybciej. Wystarczy do świeżej porcji dodać kilka łyżek starego zakwasu.
Ja robie go zawsze na tzw. zakładkę:)



Potrzebny nam będzie duży słój ok. 2 litrowy, 1 kg buraków, kilka ząbków czosnku i ewentualnie, ( ale niekoniecznie) skórka dobrego chleba na zakwasie. 
Buraki szorujemy pod bieżącą wodą, obieramy i kroimy na plasterki. Wkładamy do wyparzonego słoja z 2-3 ząbkami czosnku. Zalewamy 2 litrami przegotowanej, letniej wody. Aby przyspieszyć zakwaszenie, możemy dodać kawałek chleba na zakwasie, który po ok. 3 dniach powinno się usunąć. Słój lekko przykrywamy gazą, podziurkowanym papierem lub folia spożywczą i zostawiamy w kuchni w temperaturze pokojowej. 


Zależnie od temperatury pomieszczenia zakwaszanie trwa 5 do 6 dni. Wtedy buraki należy odcedzić a piękny w kolorze płyn przelać do butelek i przechowywać w lodówce. Pić na zimno lub ciepło, dodając ewentualnie przyprawy (sól, kminek, zmielone goździki, odrobinę cukru). Podgrzewać tylko odrobinę, nie dopuszczając w żadnym wypadku do zagotowania przede wszystkim ze względu na utratę wartości oraz koloru! 

Odcedzonych buraków nigdy nie wyrzucam, ale robię z nich barszcz tzw. szybkościowy. 

W tym celu pozostawione buraki zalewam w garnku jeszcze raz tym razem wrzącą wodą, tak żeby je przykryła i dorzucam:

2-3 suszone pokruszone grzyby
8-10 ziarenek czarnego pieprzu
1 lyzeczkę kminku
1/2 łyżeczki soli
1 łyżkę cukru
2-3 goździki
2-3 ząbki czosnku
5 ziarenek ziela angielskiego
1 liść laurowy drobno pokruszony 

Przykrywam, pozostawiam na kilka godzin (najlepiej na noc) a potem krótko zagotowuję - tylko raz doprowadzając do wrzenia. 
Odcedzam (tym razem definitywnie rozstaję się z burakami) a otrzymany ciepły barszcz doprawiam jeszcze, jeśli to konieczne, solą lub pieprzem. 
Jeśli mało kwaśny można dodać odrobinę soku z cytryny lub dopiero co ukiszonego barszczu, który mamy przecież w lodówce.









Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Buraki kiszone
Kiszone buraki na barszcz
BURAKI CUKROWE
Krótka kiszonka, A Przepisy kulinarne 1
Kapusta kiszona z grochem, Przepisy na wina
FASOLKA PIECZONA Z KISZONĄ KAPUSTĄ
przepis na najprostszą domową kiszoną kapustę, danaprus
kodeks praktyk buraki cukrowe
Grzyby kiszone, różne różnośći, Grzyby na wiele sposobow ═══════════════
SURÓWKA Z SUROWYM BURAKIEM
Ćwiczenie 9 Uprawa kukurydzy na kiszonkę do biogazowni NIE
Antyrakowe własności kiszonej kapusty
Ocena organoleptyczna kiszonek(1)
Pierogi z kiszona kapusta
Surówka z kiszonej kapusty, Kuchnia
Buraki z papryką, Przepisy @, Przepisy
Rolada z kapustą kiszoną i papryką
Buraki