POZYTYWIZM
1.NOWELISTYKA POZYTYWISTYCZNA
Pozytywizm jako nowy prąd w naszej literaturze zwiastowały "małe formy literackie" - nowele i opowiadania. Znane utwory Prusa, Sienkiewicza, Orzeszkowej wprowadzają w krąg spraw aktualnych epoki, ukazują dojrzewanie nowej poetyki w twórczości wybitnych pisarzy. W nowelach uwidaczniały się najwyraźniej dążenia społeczne i dydaktyczne. Ukazywano w nich życie środowisk upośledzonych ze względów społecznych czy narodowościowych, jednostek słabych, skrzywdzonych, bezdomnych. W tych zwięzłych, jednowątkowych utworach o wyraźnie zaznaczonej fabule wypowiadali pisarze protest przeciw niesprawiedliwości, krzywdzie, poniżeniu. Pozytywiści rozumieli konieczność pracy na rzecz najbiedniejszych i najbardziej upośledzonych warstw narodu, które mając możliwość normalnego życia, swoją pracą pomnożą bogactwo ogólnonarodowe. Sięgnąć więc należało do tych, którzy, zajmując miejsce u podstaw społeczeństwa, stać się mogą mocnym i trwałym filarem.
Kierowano więc apele do warstw wykształconych, do nauczycieli, lekarzy, by zbliżyli się do problemów wsi, wydobyli ją z wielkiego zacofania, podnieśli stan zdrowotny jej mieszkańców i uświadomili im rolę, jaką mogą spełnić. Podobną troską otoczono rodzący się proletariat, biedotę bez zawodu, nawołując do konkretnego działania, do szukania sposobu polepszenia ich losu. Głoszono przy tym hasła emancypacji kobiet, które pozbawione były praw społecznych; hasła asymilacji Żydów, którym starano się umożliwić ludzką egzystencję w ramach polskiego społeczeństwa.
Pozytywiści twierdzili, że nauka i powszechność oświaty podniosą poziom moralny społeczeństwa i przekonają o konieczności pracy na rzecz ogólnego dobra. Tezy programowe, a więc założenia "pracy u podstaw" i "pracy organicznej" starano się propagować środkami literackimi. Tak więc odzwierciedlenie haseł pozytywistów odnaleźć można przede wszystkim w nowelistyce.
Konopnicka w swych utworach opisuje prostych ludzi oraz ich problemy życiowe. Wiele spośród nowel Konopnickiej to portrety ludzi, których dramaty, niedole i nędzę przedstawiła pisarka z powagą i zadumą.
Nowelę Konopnickiej "Mendel Gdański" można by rozpatrywać w kategoriach programu asymilacji Żydów. Autorka ukazała w niej bowiem głębokie wartości tej odmiennej kulturowo warstwy.
Przedstawia też tych Polaków, którym nienawiść dyktowała czyny okrutne i niegodne człowieka. Utwór ten jednak sięga daleko poza doraźne hasła, ukazując dramat człowieka znieważonego, przeżywającego klęskę swych moralnych zasad. W zwyczajne życie szarego rzemieślnika wdziera się niepokój - zapowiedz antyżydowskiej akcji. Argumenty bohatera są podobne do tych, które wysunęli pozytywiści - stary Żyd nie domaga się litości, lecz prawa do godnego życia w społeczeństwie, z którym jest związany historią i pracą. Sytuacja stała się tragiczna w momencie, gdy Mendel, jakby dla potwierdzenia swych przekonań, stanął z odkrytą piersią na przeciw bezmyślnego tłumu. Choć rana głowy wnuczka na pewno się zagoiła, nie ożyła jednak wiara Żyda, która umarła w czasie pogromu.
Jako bohater literacki tego okresu pojawia się dziecko - najczęściej biedne, nie mające żadnych szans rozwoju, a nierzadko także przeżycia. Pozytywiści często więc w utworach eksponowali tematykę dziecięcą, gdyż w losach bezbronnego dziecka mogli ukazać zgubny wpływ okrutnej rzeczywistości. Dziecięca ufność w zetknięciu z bezlitosnym światem dorosłych ponosi klęskę. Dziecko to istota delikatna i czuła na najmniejszą krzywdę. Dziecko - bohater pozytywistycznych utworów narażone jest na wiele bólu, upokorzeń i to z wielu stron - ze strony zaborców, ludzi bogatych, nieczułych na niedolę innych. Narrator często przedstawiał postawę dziecka w zetknięciu z postawą ludzi dorosłych, pragnąc przede wszystkim podnieść jego wrażliwość i bardzo spontaniczny sposób reagowania na często niestety smutną rzeczywistość. Tym co najbardziej interesowało pisarza pozytywistycznego były momenty, gdy dziecko ufne, oczekujące zabawy i radości z niej płynących, stawało wobec zła i szarości świata dorosłych - nierzadko nie tylko jako widz, ale też jako jego współuczestnik - pracując, borykając się z problemami na miarę dorosłego człowieka.
Klęski postaci z ludu często są wynikiem obojętności i egoizmu warstw wyższych.
Nie dostrzeganie prawdziwych talentów wśród chłopskich dzieci jest często przyczyną ich tragedii. I tak w noweli pt. "Janko Muzykant" Henryka Sienkiewicza przedstawiony jest dramat małego chłopca, którego zainteresowanie muzyką i chęć posiadania skrzypek doprowadzają go do przywłaszczenia instrumentu, a tym samym dopuszczenie się do wykroczenia, za które zostaje postawiony przed sąd u wójta. Kara za występek jest niewspółmiernie duża w stosunku do winy. Janek zostaje ciężko pobity co doprowadza do jego śmierci.
Twórczość nowelistyczna ukazuje więc wysokie uzdolnienia chłopskiego bohatera, czego przykładem może być również "Antek" Bolesława Prusa. Tytułowym bohaterem jest uzdolniony manualnie chłopiec, któremu jednak warunki życiowe nie pozwalają na rozwijanie uzdolnień. Antek zmuszony sytuacją wyrusza więc w świat. W noweli obok historii chłopca jest przedstawione również środowisko chłopskie, jego zacofanie i ciemnota.
Przedstawiony świat chłopski to zazwyczaj świat ludzi skrzywdzonych. Środowisko chłopskie jest ciemne, a tym samym bezbronne wobec silnych, bezwzględnych jednostek. Krytyka prostego społeczeństwa na przykładzie społeczeństwa wsi Baraniej Głowy, będącego pod szerokim wpływem Zołzikiewicza ukazana jest w noweli Henryka Sienkiewicza pt. "Szkice węglem". Bezbronna żona Rzepa, chłopa niesprawiedliwie powołanego do wojska, nie uzyskuje sprawiedliwości ani przed sądem, ani w powiecie Osłonice, ani we dworze pana Skorabiewskiego, czy też księdza. Zmuszona sytuacją kobieta ulega wpływom Zołzikiewicza, co kończy się dla niej tragicznie. Zrozpaczony i zdradzony mąż, w afekcie zabija oszukaną żonę i dziecko.
Odzwierciedlenie klęski dążeń pozytywistów można dostrzec w noweli "Dobra pani" Elizy Orzeszkowej, gdzie pokazana jest karykaturalna postać "pracy u podstaw". W utworze ukazane są płytkie pragnienia arystokracji. Pani Ewelina Knycha, bogata wdowa, bezdzietna, "tęskniąca do wzniosłych arystokratycznych uciech, które stanowiły dotąd największy urok jej życia", otoczona "obrazami swymi, Czernisią (służącą), Elfem (psem)", przygarnia biedną sierotę, Hellę. Nie robi tego jednak z myślą o dziecku, a wyłącznie o wypełnieniu swoich powinności moralnych.
"Żądza czynienia dobrze była jedną z najżywiej drgających strun jej ducha. Dobroczynność sięgała w niej stopnia namiętności i wiele, wiele razy w życiu przynosiła jej uciechy moralne, zastępujące szczęście, którego nie zaznała nigdy".
"Teraz kochając dziecię to uspokoi tętniące swe serce, a osłaniając je macierzyńskimi skrzydły zadowolni sumienie swoje, rozkazujące jej czynić dobrze!..."
Pięcioletnia Helka całe dnie spędza z panią Eweliną. Jest uczona dobrych manier, ogłady towarzyskiej, muzyki, francuskiego. Zostaje również zabrana do Włoch. Jest przez panią Knychę otoczona opieką i troską. Po kilku latach spotyka jednak Helkę los, jaki wcześniej spotkał służącą, papugę i pieska. Znudzona pani Ewelina oddaje z powrotem dziewczynkę do rodziny murarza, dając jedynie pieniądze na jej utrzymanie. Helka ciężko przeżywa rozstanie ze swą "dobrą panią", gdyż "zbyt długo kochaną była, aby móc prędko w odtrącenie uwierzyć".
Pozytywiści, sięgając po problematykę społeczną, pragnęli pokazać, jakie choroby trapią polski naród i jak należy się im przeciwstawiać.
2.PROBLEMATYKA LALKI
* Wokulski romantyk - wychowany na lekturze dzieł wielkich romantyków , żołnierz powstania podzielającego romantyczną wiarę w skuteczność zbrojnego czynu narodowego , przyjaciel Rzeckiego , reprezentanta minionej epoki , samotnik nie godzący się z kształtem otaczającego go świata , pozostający w stałym konflikcie z nim , nieszczęśliwy kochanek idealizujący miłość , kobietę , indywidualista o rysach tragizmu , próba samobójstwa z miłości , miotany sprzecznymi uczuciami .
* Wokulski jako pozytywista to człowiek mający racjonalną wizję świata , wierzący w społeczny postęp , interesujący się nauką , jednostka przedsiębiorcza , ktoś działający zarazem dla dobra własnego jak i gospodarki kraju ( bogacąc się , stwarzał możliwość godziwego życia dla swoich pracowników ) , mający szacunek dla systematycznej , ciężkiej pracy , filantrop , bardzo czuły na biedę , społeczną krzywdę .
3.POTOP JAKO POWIEŚĆ HISTORYCZNA
Postacie historyczne:
- Jan Kazimierz
- Karol Gustaw
- Gryzelda Wiśniowiecka
- Janusz i Bogusław Radziwiłłowie
- ksiądz Kordecki
- Jerzy Lubomirski
- Jan Zamoyski
Wydarzenia historyczne:
-Wkroczenie wojsk szwedzkich do Polski, 1655 r.
-Kapitulacja:
- wielkopolskiego pospolitego ruszenia pod Ujściem, 35 lipiec 1655
- poddanie Poznania Szwedom, pod wpływem Krzysztofa Opalińskiego, wojewody poznańskiego
- poddanie Szwedom Litwy przez Janusza Radziwiłła, wojewody wileńskiego
- Ucieczka Jana Kazimierza na Śląsk
- Obrona Częstochowy
- Powrót króla i złożenie ślubów w Katedrze Lwowskiej
- bitwa pod Warszawą
-wycofywanie się Szwedów z ziem Polski i Litwy, wypierane przez wojska Stanisława Czarneckiego
- zakończenie zmagań 3 maj 1660 pokojem oliwskim
4.JAKĄ ROLE MIŁOŚĆ ODEGRAŁA W ŻYCIU WOKULSKIEGO I KMICICA
Wokulski to ciekawa postać z bogatą treścią historyczną jak i miłosną. Wokulski pochodził z rodziny szlacheckiej. Gdy ojciec stracił majątek, Stanisław przyjął pracę subiekta w winiarni Hopfera. Miał on tam kontakty ze studentami którzy rozbudzają w nim chęć zdobycia wiedzy i wiarę, że nauka i praca mogą zmienić jego życie. Porzuca pracę u Hopfera i przenosi się do Rzeckiego. Po czym zapisuje się do Szkoły Przygotowawczej, a po jej ukończeniu podejmuje decyzję studiów w Szkole Głównej. Wciągnięty w przedpowstaniową konspirację, brał potem udział w powstaniu. Wskutek czego został zesłany na Syberię, gdzie podjął się pracy naukowej, zdobył duże uznanie i powrócił do kraju mając nadzieję, że znajdzie tu szerokie pole działania. Rozczarował się szybko, Warszawa nie potrzebowała uczonych, a były powstaniec niepokoił władze swoją przeszłością. Podczas pobytu na Syberii opracował plan swego działania dla dobra kraju, ale okazało się, że nikt go nie potrzebował. Małżeństwo z panią Małgorzatą, wdową po Janie Minclu, uczyniło go właścicielem sklepu i wkrótce dawne ideały zastąpiła przyziemna praca nad robieniem pieniędzy. Po śmierci żony powraca do swych zainteresowań naukowych i może po jakimś czasie uczony pokonałby filistra, gdyby nie nagła i gwałtowna miłość do Izabeli Łęckiej. By pokonać bariery dzielące kupca od arystokratki, Wokulski musiał ałozwrócić na siebie uwagę, wedrzeć się do najlepszych domów warszawskich, ale by tego dokonać, potrzebuje wielkich pieniędzy. Więc pojechał na wojnę bułgarsko-turecką i zajmując się dostawami wojskowymi dziesięciokrotnie pomnożył swój majątek. Fortuna Wokulskiego stale rosła, czy to dzięki zwiększającym się obrotom sklepu, czy dzięki współpracy z obrotnym Suzinem, czy też w wyniku działania spółki do handlu ze Wschodem. Świadomość posiadanego bogactwa jest dla niego przyczyną rozterek wewnętrznych, prowadzących do ciągłego rozrachunku z samym sobą. By zdobyć pannę Izabelę, musi udawać wielkiego pana, jeździć własnym powozem, odbywać obowiązkowe spacery w Łazienkach, grać na wyścigach, rzucać garściami złote monety w czasie akcji filantropijnych, w których uczestniczyła ukochana kobieta, by sprawić jej przyjemność, organizować kosztowne klaki dla wątpliwej wartości zagranicznych artystów, wreszcie wyrzec się sklepu, gdyż według panny Łęckiej, kupiec nie był godny jej ręki. Poczucie zdrady wobec siebie, wobec dawnych ideałów, powoduje coraz głębsze rozdarcie wewnętrzne. Mimo pogardy, jaką często odczuwał dla siebie, Wokulski brnął dalej w drodze po rękę ubóstwianej kobiety. Gdy przekonał się, że ta, którą kochał i czcił, której składał w ofierze samego siebie, okazała się kobietą płytką, pustą i niewiele wartą, gotów był rozstać się z życiem, które straciło dla niego sens.
Wokulski przegrał swe życie i jako romantyk, i jako pozytywista. Przegrał je, gdy jako rycerz wolności bił się o Polskę, za co podzielił z innymi syberyjski los, a żyć mu dalej przyszło w kraju spętanym nie tylko niewolą polityczną, ale i niewolą umysłów i serc. Przegrał je, gdy jako romantyczny kochanek poświęcił wszystko dla kobiety, którą uczynił celem i sensem swego życia. Klęską skończyły się pozytywistyczne dążenia, by wiedzą i pracą służyć społeczeństwu. Nie pozwolono mu ulżyć doli tysięcy biedaków, co wiązał z działaniem spółki do handlu ze Wschodem, nie pozwolono, by jego "lwia" energia została spożytkowana w pracy naukowej lub działalności gospodarczej. Wskutek czego miłość do tego co robił, tego co czynił skierowana była w kierunku ludzi, a zarazem do pięknej arystokratki która po głębszym poznaniu okazała się pustą i bezduszną kobietą. Według mnie miłość w życiu wokulskiego odegrała ważną rolę która okazała się destrukcją jego osoby.
* W „Potopie” Henryka Sienkiewicza miłość łączy Andrzeja Kmicica i Oleńkę Billewiczównę. Zaczyna się od pierwszego ich spotkania , gdyż awanturnik i zabijaka wraca z wojen i pragnie poznać „zapisaną” mu w testamencie przyszłą żonę. Szlachcic za liczne rozróby i awantury nie przypada do gustu dumnej Oleńki. Uczucie Kmicica jest jednak tak silne, waży się więc na porwanie panny i uprowadzenie. Ona również mimo wszystko, kocha go, widać to po pojedynku z Wołodyjowskim i wizją śmierci Andrzeja. Być może wybaczyłaby mu i związała się z nim, gdyby nie tragiczna wojna i zdrada Radziwiłła. Billewiczówna widzi w Kmicicu zdrajcę ojczyzny, gdyż związany rycerską przysięgą nie może odstąpić hetmana. Ale w bohaterze dokonuje się przemiana i pod nowym nazwiskiem wsławia się licznymi czynami patriotycznymi. Jego bohaterstwo rehabilituje go w oczach społeczeństwa i w sercu Oleńki. Powieść kończy się szczęśliwie-powrotem Kmicica z wojny i małżeństwem z Olą.
Rola miłości w „Potopie” jest ogromna. Mowa tu o miłości do Oleńki i do ukochanej ojczyzny. Kmicic chce udowodnić swoją szlachetność, dlatego też walczy ze Szwedami z narażeniem życia. Miłość sprawia, że bohater powoli odchodzi od sarmackich przywilji i prywaty. Uczucie uszlachetnia go i sprawia, iż staje się dobrym i pokornym człowiekiem.
5.PROBLEMATYKA MORALNA ZBRODNI I KARY
W powieści psychologicznej Fiodora Dostojewskiego "Zbrodnia i kara" obserwujemy przemianę głównego bohatera, Rodiona Raskolnikowa, ubogiego studenta z Petersburga.
Na początku jawi się jako ateista i samotnik. Jest osobą słabą psychicznie, notorycznie czegoś się boi, jest rozdrażniony i nerwowy.
Dla Raskolnikowa morderstwo, którego dokonał na lichwiarce Alonie Iwanownej jest pewnego rodzaju sprawdzianem, czy należy do kategorii ludzi właściwych. Jednak, gdy odzywają się w nim wyrzuty sumienia, zdaje sobie sprawę z tego, że nie zdał egzaminu i popada w obłęd. Działa irracjonalnie, jak w momencie, gdy wręcza Katarzynie pieniądze na pogrzeb Marmieładowa. W trakcie rozgrywki z Porfirym chowa się za maskami, gra przykładnego obywatela, zaś w rozmowie z Zamiotowem zakłada maskę szydercy, staje się ironiczny i bezczelny.
Bardzo ważnym momentem w procesie przemiany Raskolnikowa jest poznanie Sonii i wyznanie jej prawdy o morderstwie, a potem wspólne czytanie ewangelii, konkretnie fragmentu o wskrzeszeniu Łazarza. Rodion uświadamia sobie, że ma możliwość rozpoczęcia życia na nowo, odkupienia winy.
Kolejnym przełomem jest fizyczna oznaka skruchy- bohater idąc ulicą przypomina sobie słowa Sonii: "idź na rozstaje, pokłoń się ludziom, ucałuj ziemię, ponieważ popełniłeś grzech wobec niej i głośno powiedz całemu światu jestem mordercą". Wtedy klęka na środku ulicy, całuje ziemię. Jednak nie jest to całkowity akt wskrzeszenia i powrotu do normalnego życia, bowiem zabrakło mu odwagi, by publicznie i głośno wyznać winę. Tak więc dalej musi żyć z piętnem zbrodniarza, co powoduje, że jeszcze bardziej odgradza się od ludzi, jednocześnie podświadomie szukając z nimi kontaktu.
Ostateczna przemiana Raskolnikowa dokonuje się w momencie, gdy decyduje się pójść na posterunek policji i przyznać do morderstwa. W dalszej konsekwencji trafia na zesłanie, gdzie towarzyszy mu Sonia. Gdy pewnego dnia dziewczyna nie zjawia się na wizycie, Rodion uświadamia sobie, jak bardzo jest mu bliska i jak bardzo ją kocha. To powoduje, że bohater postanawia zmienić się, odkupić winę, a siłę do tego będzie czerpał z uczucia do Sonii.
Przemianę Raskolnikowa znamionuje również fakt, iż powrócił on do Boga, odrodził się w wierze. Dzięki temu wstąpiła w niego nowa siła, odwaga, by przetrwać lata katorgi, a po powrocie zacząć nowe życie.
6.Realizacja haseł pozytywistycznych w "Nad Niemnem"
Eliza Orzeszkowa w powieści „Nad Niemnem” oprócz niechęci do pewnych postaw romantycznych, włącza w materię utworu program pozytywistyczny, argumentując kolejno pojęcia.
Pierwszym zagadnieniem epoki pozytywizmu występującym w „Nad Niemnem” jest utylitaryzm. Pojęcie to rozpowszechnił filozof europejski John Stuart Mill. Określa je jako doktrynę etyczną, według której pożytek jednostki lub społeczeństwa powinien stanowić najwyższy cel moralny postępowania ludzi, zakładająca, że dążenie do dobra własnego sprzyja pomnażaniu dobra społecznego. Było to hasło ściśle związane z postulatem pracy. Ludzie muszą być użyteczni dla kraju i społeczeństwa. Wystarczy popatrzeć na los tych, którzy są „pasożytami”, np. Emilia Korczyńska, Teofil Różyc, Bolesław Kirło i Zygmunt Korczyński. Grupa ta jest próżniacza i bezużyteczna, krytykuje ich Benedykt, mówiąc:
„Człowiek, który na świecie jedząc chleb nie pracuje czy tam w nim błękitna płynie krew, czy popielata, czy czerwona, jest darmozjadem i niczym więcej.”
Brak im motywów do życia, nie widzi sensu istnienia, są nieszczęśliwi, ospali, bierni, słabi na ciele i na duszy. Charakteryzuje ich sztuczność uczuć, manier i fałsz. Nie przywiązują żadnej wagi do ziemi rodzimej.
Drugim hasłem pozytywistycznym jest scjentyzm, trwający od drugiej połowy XIX wieku, głoszący, że pozyskiwanie prawdziwej wiedzy o rzeczywistości jest możliwe tylko przy zastosowaniu w badaniach naukowych metod nauk przyrodniczych. Przedstawicielem kultu nauki jest Witold Korczyński, który jest pozytywną postacią. Młodzieniec, który kończy szkołę agronomiczną po to, by kiedyś przejąć Korczyn, swoją wiedzę wykorzystuje w praktyce, stara się uczyć chłopów tego, co sam już umie.
Następnym problemem jest kult pracy, która według pisarki – pozytywistki, jest najwyższą wartością wolnego człowieka, stanowiąca o jego godności, nadająca życiu sens i szczęście. Pogląd aprobujący wartość pracy reprezentuje Benedykt, Marta, Justyna oraz Jan i Anzelm. Benedykt ideę pracy wiąże z umiłowaniem ziemi, dla Marty jest to jedyny sens egzystencji, jaki znalazła. Justyna poznaje pracę, próbuje jej i staje się jej rzeczniczką. Jan i Anzelm kochają pracę, jest dla nich źródłem utrzymania, daje im poczucie godności i dumy. Żywot z pracą daje autentyczność i szczerość uczuć, siłę fizyczną, zdrowie, radość życia, urodę, zdrowie moralne, aktywność życiową oraz satysfakcję z pracy i wolności. Praca w powieści pojmowana jest jako podstawa istnienia człowieka w przyrodzie oraz jako jego dobrowolny obowiązek, a nie jako przymus.
Odbiciem jednym z wielu haseł pozytywizmu w utworze jest ziemia jako idea ojczyzny, pojęcie zastępujące mit walki zbrojnej, która nie byłą wówczas możliwa, ze względu na czasy po klęsce powstania. Ziemia polska jest ziemią polską bez względu na zabory i trzeba o tę ziemię dbać, w ten sposób, czynnie czekając na wolność. Taki pogląd głosi Benedykt, Witold, a potwierdzają Bohatyrowiczowie. Benedykt pracę na ziemi uważa za akt patriotyzmu równy walce zbrojnej.
W utworze poetka zawarła również program pracy u podstaw, pracy nad uświadomieniem, oświeceniem ludu, w celu stworzenia z przedstawicieli najniższych warstw pełnoprawnych członków społeczeństwa. Troska o rozwój i poprawę bytu ludu, chęć zreformowania rolnictwa i stosunków społecznych na wsi to plan Benedykta i Witolda Korczyńskich.
Wyraźna jest również w powieści problematyka pracy organicznej, współpracy wzajemnej wszystkich warstw społecznych w dążeniu do rozwoju ekonomicznego, gospodarczego, społecznego w celu osiągnięcia najwyższego stopnia postępu. Postulat pracy organicznej wiąże się z przekonaniem, iż społeczeństwo jest swego rodzaju organizmem, który może funkcjonować sprawnie tylko wtedy, gdy zdrowe i silne są jego poszczególne organy. Idea ta byłą bliska Witoldowi, do której starał się przekonać ojca. W „Nad Niemenm” występuje chora i wymagająca reform arystokracja, szlachta ziemiańska i zdrowa szlachta zaściankowa. Wszystkie te warstwy są skłócone, więc wymagają reform i pojednania.