Autobiograficzne formy SLP XXw

"Słownik literatury polskiej XX wieku", zespół red. A. Brodzka, Wrocław 1993

Hasło: „Autobiograficzne formy”

AUTOBIOGRAFICZNE FORMY

Pamiętnikarstwo, stanowiące w polskiej tradycji niezwykle żywotną dziedzinę pisarstwa, w XX w. znacznie zmieniło swój charakter. Obok ciągle żywej kontynuacji dawnego nurtu rozwinęły się formy nowe, przedtem pozostające w cieniu albo zupełnie nie uprawiane. Pewien wpływ na ten proces miała sytuacja w innych literaturach, jak francuska (w której wielką popularność zyskał dziennik intymny) oraz niemiecko i anglojęzyczne (w których bardzo żywo rozwijała się autobiografia). Zjawiskom tym towarzyszy rosnące zainteresowanie krytyki i nauki o literaturze, co sprzyja dalszemu rozkwitowi różnych form pisarstwa osobistego. Ważny jest także wpływ innych nauk humanistycznych: z jednej strony historii i socjologii, traktujących literaturę dokumentu osobistego jako ważne źródło poznania procesów społecznych i mentalności, a z drugiej strony psychologii (przede wszystkim psychoanalizy w jej różnych odmianach), zachęcającej do introspekcji i podkreślającej ważność indywidualnych przeżyć wewnętrznych.

Rozkwitowi temu towarzyszyły pewne zmiany terminologiczne. Znacznie częściej pojawiają się nazwy „autobiografia" i „dziennik", niegdyś rzadko używane. Są także przesunięcia znaczeniowe (niektóre dzienniki nazywa się pamiętnikami). Zdarza się też rozbieżność pomiędzy określeniami gatunkowymi użytymi w tytule lub podtytule a tymi, które do danego tekstu przypisuje obecnie teoria literatury.

Pisarstwo autobiograficzne podlega temu samemu procesowi, który odciska swe piętno na całej XXwiecznej literaturze, tzn. procesowi zacierania różnic pomiędzy tradycyjnymi gatunkami literackimi. Ponadto stale dokonują się wzajemne oddziaływania pomiędzy obszarem literatury dokumentu osobistego a prozą fikcjonalną, zwłaszcza powieścią w jej różnorodnych odmianach.

W XXwiecznym pisarstwie osobistym wyróżnić można 4 podstawowe gatunki: pamiętnik, autobiografię, wspomnienie i dziennik. Trzy pierwsze formy mają postać opowiadania retrospektywnego, ujmują zdarzenia z pewnego dystansu czasowego. Nawet jeśli nie jest on duży, wydarzenia odczuwane są zazwyczaj jako skończone, widziane z pewnej perspektywy i posiadające sens odsłaniający się w chwili pisania, a nie w pełni uświadamiany kiedyś, w chwili przeżywania. Wszystkie te trzy formy mogą obejmować swym zasięgiem całość dotychczasowego życia autora lub tylko pewną część, szczególnie ważną. Różnią się między sobą przedmiotem i sposobem ujęcia, a na ogół także rozmiarami. Pamiętnik, zgodnie z tradycją sięgającą czasów staropolskich, opowiada o zdarzeniach, których autor był uczestnikiem, świadkiem lub tylko współczesnym, o ludziach, których znał, miejscach, w których żył i które zwiedzał, słowem — o środowisku i epoce. Na tym tle zarysowuje swój portret i swój los. Autobiografia ma proporcje odwrotne: sprawą główną jest osoba i jej dzieje, a świat zewnętrzny stanowi tylko tło, niekiedy pomijane prawie zupełnie. Wspomnienie jest w zasadzie formą krótką, w której autor zdecydowanie usuwa się na drugi plan, a głównym przedmiotem jest jakaś osoba, sytuacja historyczna, miejsce lub instytucja. Publikacja wspomnień często ma charakter zbioru prac różnych autorów o tym samym przedmiocie (sławnym człowieku, pobycie na zesłaniu, mieście, które było ważnym ośrodkiem kulturalnym, o szkole). W wypadku zbioru wspomnień jednego autora odrębność gatunkowa wobec pamiętnika może ulec zatarciu. Całość taka nabiera charakteru „kartek z pamiętnika". Od wszystkich tych form najwyraźniej odróżnia się dziennik. Pisany na bieżąco, a więc z minimalnym dystansem czasowym, bez wizji skończonej całości, bo z otwarciem na niewiadome jutro, ma narrację nieciągłą. Poszczególne cząstki odpowiadają na ogół zapisom z poszczególnych dni, czasem datowane, czasem tylko dzielone na akapity. W początkowym okresie rozwoju dziennik wyróżniał się także inną koncepcją odbiorcy. Pisany był „dla siebie", a nie jako świadectwo składane współczesnym i potomnym, co jest na ogół celem pamiętników, autobiografii i wspomnień. Odrębne są także miejsce i sens dziennika w symbolicznym porządku egzystencjalnym biografii. Bardzo często zaczynali prowadzić dziennik ludzie młodzi, szukający dopiero swej drogi i traktujący dziennik jako środek samopoznania, z którego zazwyczaj, choć, jak zobaczymy, nie zawsze, rezygnowali po wejściu w aktywne życie dojrzałe. Jeśli pisanie dziennika rozpoczynało się w późniejszym okresie życia, bodźcem bywała zwykle jakaś sytuacja odmienna od codzienności, na tyle niezwykła, że wymagająca refleksji, jak więzienie czy długa choroba. Pamiętnik, autobiografia i zbiór wspomnień są raczej owocem doświadczenia rozciągniętego w czasie, a więc wieku dojrzałego lub nawet starości. Pewne pokrewieństwo z dziennikiem wykazuje zbiór listów uporządkowany chronologicznie, tu jednak całkowicie odrębne są rola odbiorcy i tradycja form epistolarnych.

Obraz rozwoju form autobiograficznych danego okresu ma swoją specyfikę (w odróżnieniu od literatury fikcjonalnej) także z powodu odmiennego wchodzenia w obieg czytelniczy. Formy mniej osobiste, jak wspomnienia, były pisane na ogół z myślą o szybkiej publikacji, natomiast dzienniki intymne, nawet przeznaczone w dalszej perspektywie do druku, bywały opatrywane wymogiem odczekania 50 lat od daty śmierci autora. Podobne zastrzeżenia formułowano co do korespondencji. Zdarzało się, że pamiętnik nie został ukończony i po śmierci autora pozostawał latami w posiadaniu rodziny, zanim doczekał się opracowania i podania do druku. Bardzo często dzieła z obszaru form autobiograficznych wchodzą w obieg czytelniczy i zaczynają oddziaływać w innej epoce, niż zostały napisane, i właściwie w tej podwójnej optyce powinny być rozpatrywane.

Różnica pomiędzy kontekstem macierzystym a kontekstem pierwszego odbioru jest z reguły dużo większa w sytuacji form autobiograficznych niż w wypadku literatury pięknej i stanowi jeden z elementów charakterystycznych obszaru pism osobistych. Dopiero w XX w. ta granica intymności została przekroczona i pojawił się zwyczaj publikowania dziennika osobistego (lub jego części) z woli autora i za jego życia. Co więcej — pojawiło się tzw. pamiętnikarstwo inspirowane. Była to inicjatywa socjologów, poszukujących dokumentów życia społecznego. Założycielem instytucji konkursów na pamiętniki był F. Znaniecki, który po raz pierwszy wprowadził do naukowego warsztatu socjologa listy oraz specjalnie zamówiony pamiętnik chłopa (wykorzystał te materiały w dziele The Polish Peasant in Europę and America napisanym wespół z W.I. Thomasem). Pierwszy konkurs na pamiętniki ogłoszony został w 1921 r. w Poznaniu. Nagradzane i wyróżniane prace z kolejnych konkursów były publikowane przed i po wojnie jako pamiętniki chłopów, bezrobotnych, emigrantów, lekarzy, urzędników itp. Po wojnie instytucja konkursów upowszechniła się i umocniła, stając się trwałym elementem badań socjologicznych. Dały też o sobie znać ujemne skutki presji politycznej, zwłaszcza w materiałach będących plonem konkursów organizowanych przez instytucje zaangażowane w oficjalną ideologię. Pamiętniki i wspomnienia miały tam charakter nie tylko inspirowany, ale i reżyserowany, zniekształcając obraz najnowszej historii Polski według wymagań komunistycznej ideologii.

Wyłączając z obszaru literackich form autobiograficznych pamiętnikarstwo inspirowane, uznane za materiał wyłącznie socjologiczny, pamiętać jednak należy, że przeciwstawienie spontaniczności i inspiracji nie może być traktowane jako granica ostra i jednoznaczna. Zachęta instytucjonalnego konkursu spotyka się czasem z potencjalną potrzebą autentyczną, nie uświadomioną poprzednio. J. Wojciechowski, autor Życiorysu własnego robotnika (1930) nagrodzonego na konkursie Polskiego Instytutu Socjologicznego, wspomina, że przed podjęciem decyzji, wahając się, czy podoła zadaniu, przeglądał zachowywane od lat kalendarze z notatkami, które gromadził, nie przypuszczając, że napisze kiedyś pamiętnik. Zalety jego relacji świadczą o samorodnym talencie pamiętnikarza, któremu konkursowy anons stworzył bodziec do podjęcia niezwykłej dla niego pracy. I odwrotnie — zdarza się, że zdecydowani indywidualiści, autorzy dzienników, przyznają się do zewnętrznej inspiracji, która przyczyniła się do podjęcia decyzji o rozpoczęciu prowadzenia osobistych notatek (S. Żeromski wskazuje na taką rolę swego nauczyciela, polonisty A. Bema, J. Zawieyski — na rolę Z. Nałkowskiej).

Pamiętniki i wspomnienia publikowane na przełomie XIX i XX w. kontynuowały zazwyczaj konwencje gatunkowe znane z wcześniejszych dziejów pamiętnikarstwa polskiego. Kwestie narodowe i społeczne zazwyczaj odgrywały w nich dominującą rolę, ukazując zróżnicowanie życia polskiego w trzech zaborach, na różnych piętrach drabiny społecznej, w przekrojach różnych grup zawodowych. Zbiorowa pamięć o historii podtrzymywana była przez publikację pamiętników sięgających XVIII w., a nawet dawniej (jak pamiętnik ks. Kordeckiego o obronie Częstochowy) lub skupionych wokół powstania styczniowego (zwłaszcza w 1903 r. w związku z czterdziestą rocznicą).

Od 1915 r. zaczynają się ukazywać wspomnienia legionowe. Wśród autorów znalazło się wielu znakomitych przedstawicieli inteligencji, zwłaszcza z Galicji i samego Krakowa. Do wybitniejszych książek tego kręgu należy Drogą Czwartaków W. Orkana (1916). W latach późniejszych liczba wspomnień legionowych (książek publikowanych indywidualnie i zbiorowo oraz artykułów w czasopismach) rośnie lawinowo. Wydarzenia rewolucji odbiły się zwłaszcza w twórczości pamiętnikarskiej mieszkańców Kresów Wschodnich, przykładem Pożoga. Wspomnienia z Wołynia 19171919 Z. KossakSzczuckiej (1922). W pamiętnikarstwie poświęconym wielkiej wojnie dominują początkowo obrazy cierpień ludności cywilnej, zniszczenia, trudności codziennego życia w kraju przemierzanym przez wrogie armie. Wspomnienia z pola walki świadczą o okrucieństwie wojny, zwłaszcza w związku z tragiczną perspektywą bratobójczych starć Polaków, przymusowo wcielonych do armii zaborców. Tonację tę zastępuje stopniowo nadzieja i uniesienie w obliczu zbliżającej się niepodległości.

Kolejną falę pamiętników, obrazujących przeżywanie historii spowodowała druga wojna światowa (wojny światowe a literatura w kraju). Ukazują się one nieprzerwanie od czasu jej zakończenia, dokumentując kilka wątków, jak konspiracja, hitlerowskie obozy koncentracyjne, zagłada Żydów, powstanie warszawskie. Przeżycia Polaków w ZSRR, na zesłaniu, w obozach i w armii Andersa znalazły się w bogatej literaturze wspomnieniowej publikowanej na emigracji (obozowa literatura; getta doświadczenie w literaturze).

W wielu zapisach pamiętnikarskich wydarzenia wojen i rewolucji zostają odsunięte na dalszy plan, stanowią tylko tło dla spraw innych. Niektóre wątki pierwszoplanowe powtarzają się w wielu tekstach, pozwalając na połączenie ich w większe grupy. Uwagę wielu pamiętnikarzy przyciągał fenomen kulturowy miasta, będącego ważnym centrum życia politycznego, gospodarczego i artystycznego, zapisującego się wyraźnie w historii Polski lub Europy. Zdecydowanie najwięcej tekstów poświęcono Warszawie, następnie Krakowowi i takim miastom, jak Lwów, Wilno, Zakopane, Paryż i inne. Oprócz zbiorowych tomów wspomnień częste są indywidualne zapisy łączące formę wspomnienia, gawędy i pamiętnika, w których autorzy utożsamiają do pewnego stopnia własne życie z dziejami miasta (I. Baliński, Z. Dębicki, K. Estreicher, B. Kopczyński, A. Oppman i in.). Drugą wyraźną grupę stanowią wspomnienia szkolne i studenckie (oprócz prac zbiorowych m.in. J. Klemensiewiczowa, S. Łempicki, W. Nałkowski).

Na pograniczu wspomnień i pamiętnika sytuują się zapisy skupione wokół dziejów rodziny, domu, dzieciństwa, rysujące obraz bogaty w szczegóły obyczajowe i anegdotyczne, z galerią postaci niby saga rodzinna (Z. Krauzowa, S. Makowiecki). Formę tę podejmuje, ale i w twórczy sposób poza nią wykracza H. Malewska, pisząc rzecz na pograniczu pamiętnika i beletryzowanej kroniki rodu Apokryf rodzinny (1965). Na przykładzie sięgających końca XVIII w. dziejów jednej rodziny Malewska odtwarza genealogię polskiej inteligencji, wywodzącej się z tradycji szlacheckiej.

Najliczniejsza, a zarazem najbardziej zróżnicowana jest grupa tekstów, w której dominantę stanowią dzieje powołania artystycznego, pracy zawodowej lub działalności publicznej. Są to pamiętniki uczonych (jak M. Skłodowska-Curie, L. Infeld, S. Pigoń), polityków (jak I. Daszyński, W. Witos, W. Anders), ludzi teatru (jak K. Adwentowicz, J. Kreczmar, L. Solski), malarzy (jak P. Górska, Z. Leśnodorski), muzyków (jak I. Paderewski, K. Wiłkomirski), nauczycieli (jak W. Górski), lekarzy (jak J. Aleksandrowicz), a wreszcie ludzi pióra. Są wśród nich pisarze o szczególnym temperamencie autobiograficznym, piszący po kilka książek wspomnieniowych (jak A. Grzymała-Siedlecki, J. KadenBandrowski, J. Iwaszkiewicz, M. Wańkowicz).

Autobiografie pisarzy często próbująkwestionować zastane konwencje i kreować nowe formy zapisu, odwołując się do innowacji gatunkowych nowoczesnej prozy. Skala poszukiwań rozciąga się pomiędzy biegunami tak odległymi, jak Inny świat G. Herlinga-Grudzińskiego (1951) i Pamiętnik z powstania warszawskiego M. Białoszewskiego (1970). Oba teksty są relacjami odnoszącymi się do krótkiego, ale wyjątkowego w życiu okresu. Oba dotyczą sytuacji granicznej, śmiertelnego zagrożenia własnego i całej wspólnoty, ale opowiadają o tym doświadczeniu w całkowicie odmienny sposób. Herling-Grudziński pisze o pobycie w sowieckim więzieniu i łagrze rzeczowo, faktograficznie, nie pomijając szczegółów drastycznych i brutalnych, ale zarazem nie uchylając się od wartościowania opisywanego świata, formułując zwięzłe interpretacje i uogólnienia. Białoszewski w imię tej samej zasady wierności zdarzeniom, szukając sposobu zrelacjonowania przeżyć nie mieszczących się żadną miarą w skali potocznej codzienności, z obawy przed patosem, ekspresjonistycznym krzykiem czy nadmierną uczuciowością wybiera sposób zupełnie nowy: zapis żywego mówienia. Utrwalone na taśmie magnetofonowej „gadanie" stało się podstawą zapisu wykorzystującego doświadczenia języka wierszy Białoszewskiego, nawiązujących do mowy potocznej.

Wśród autobiografii obejmujących całość doświadczenia życiowego wyróżniają się dzieła Cz. Miłosza, M. Kuncewiczowej i A. Wata. Rodzinna Europa (1959) Miłosza harmonijnie łączy narrację o dziejach jednostki z eseistycznym wątkiem refleksji nad XX-wieczną historią, pełną chaosu wojen i rewolucji, zwłaszcza w tym zakątku świata, z którego wywodzi się autor. Kuncewiczowej Fantomy (1971) uzupełnione tomami Klucze (1943) oraz Natura (1975) to autoportret pisarki i kobiety, skomponowany z wielu przecinających się planów czasowych, niby powieść strumienia świadomości. Mój wiek (Pamiętnik mówiony) (1977) Wata jest niezwykle bogatą w realia opowieścią, która ujmuje w moralny porządek winy i kary własny los autora i próbuje na podstawie doświadczeń osobistych przeprowadzić filozoficzną analizę zła wcielonego w historię, przede wszystkim w postaci komunizmu.

W porównaniu z obfitą produkcją pamiętnikarską, odwołującą się do kilkusetletniej tradycji, dziennik intymny pojawił się na szerszą skalę stosunkowo niedawno, pod koniec XIX w. Żeromski rozpoczął pisanie swego dziennika w 1882 r., Irzykowski w 1891, Nałkowska w 1899. Był to okres pełnej nobilitacji tego gatunku w literaturze europejskiej, kiedy odkrywano i publikowano diariusze pisane wcześniej, od przełomu XVIII i XIX w. We Francji ukazał się wówczas pierwszy (pośmiertnie wydany) wybór z ogromnego dziennika H. F. Amiela, prowadzonego ponad 30 lat i uznanego za arcydzieło introspekcji. Kolejne XIX-wieczne nurty myślowe sprzyjały dziennikowi: romantyczny indywidualizm, pozytywistyczne zainteresowanie naukową psychologią, naturalistyczny kult dokumentu i eksperymentu, także w dziedzinie życia duchowego. Modernizm był również okresem rozkwitu powieści w kształcie dziennika, co silnie wpłynęło na popularyzację tej formy w dziedzinie dokumentu osobistego.

Młodzieńczy dziennik Żeromskiego obejmuje lata gimnazjalne i początki studiów w Warszawie. Został zarzucony po rozpoczęciu pracy pisarskiej. Jest dokumentem psychologiczno-obyczajowym i źródłem biograficznym cennym nie tylko dla zrozumienia późniejszej twórczości, ale także jako świadectwo epoki postyczniowej. Dziennik Irzykowskiego (opublikowany tylko częściowo pt. Notatki z życia, obserwacje i motywy, 1964) wyróżnia się pasją krytycznej samoanalizy. Osobna jego część, zatytułowana Basia, poświęcona jest chorobie i śmierci córeczki. Diariusz Nałkowskiej rozpoczęty w latach pensjonarskich pisany był z niewielkimi przerwami aż do śmierci pisarki, przez 55 lat. Jest dziennikiem pisarki, kobiety, osoby uczestniczącej w życiu artystycznym, towarzyskim i społecznym, interesującej się także zagadnieniami politycznymi.

Przełom pierwszego i drugiego dziesięciolecia XX w. jest świadkiem narodzin trzech bardzo różnych i bardzo ważnych zarazem diariuszy. Od 1907 r. zaczął prowadzić swoje notatki H. Elzenberg, jeszcze jako student. Były to refleksje i spostrzeżenia z dziedziny przeżyć intelektualnych i estetycznych, pomijające realia życia prywatnego i codzienności. Z biegiem czasu ułożył się z nich filozoficzny dziennik życia duchowego obejmujący 56 lat, przez samego autora przygotowany do druku w jednym zwięzłym tomie jako Kłopot z istnieniem. Aforyzmy w porządku czasu (1963). Również filozoficzno-intelektualnym dziennikiem jest pośmiertnie wydany Pamiętnik S. Brzozowskiego, pisany w 3 ostatnich miesiącach życia (1910—1911) i mający zastąpić normalną pracę pisarską, którą choroba uniemożliwiła. Jest to dziennik lektur, planów twórczych, także moralnego obrachunku ze sobą. Trzeci to powstający w Paryżu w 1. 19121931 Pamiętnik T. Makowskiego, diariusz malarza-samotnika, poświęconego bez reszty swojej sztuce i o niej piszącego.

Rozpoczęcie kolejnych ważnych dzieł tego gatunku wiąże się z historią. Od 1914 r. pisze M. Dąbrowska. Wstrząs dziejowy dał tylko pierwszy impuls, dziennik raz rozpoczęty pisarka prowadziła już do końca życia, przez 51 lat, obejmując w nim, podobnie jak Nałkowska, szeroki zakres spraw publicznych i prywatnych. Wyłącznie okresowi pierwszej wojny światowej poświecony jest Wielki zmierzch C. Jellenty, w którym gwałtowne wydarzenia oglądane oczami intelektualisty i cywila odsłaniają swój historiozoficzny wymiar. Diarysta ma świadomość, że pewna formacja cywilizacyjna rozpada się, ginie bezpowrotnie, by ustąpić miejsca nowej, jeszcze nie znanej. Podobne, choć jeszcze bardziej dramatycznie odczuwane doświadczenie przełomu znajduje się w dziennikach pisarzy z lat drugiej wojny światowej. Wyróżnijmy świadectwa tak odmienne, jak Szkice piórkiem A. Bobkowskiego, Pamiętnik A. Trzebińskiego i Pamiętnik J. Korczaka. Bobkowski spędził wojnę we Francji, wspomagając ruch oporu, o czym oczywiście w notatkach nie ma mowy. Walory dziennika zdecydowanie przewyższają późniejszą, niezbyt zresztą obszerną twórczość pisarską. Bystrość obserwacji politycznych, uważne śledzenie odległego teatru wojny idą tu w parze z bezpośrednią barwnością opisów codziennego życia Paryża i francuskiej prowincji oraz spostrzeżeniami z lektury. Nieco młodszy, także kandydat na pisarza, Trzebiński zaczyna pisać w okupowanej Warszawie. Patronem i wzorem jest mu Brzozowski, ale widziany w szczególnej, endekizującej perspektywie. Zaczęty pamiętnikowe tekst przechodzi wkrótce w dziennik będący powiernikiem literackich i politycznych planów koncepcji ukierunkowanych przez ideologię „Sztuki i Narodu". Przenośnie i dosłownie „po drugiej stronie muru" powstawał tekst Korczaka, też zaczęty jako pamiętnik, nawet z wyraźnie zarysowanym autobiograficznym, indywidualnym projektem i też przekształcający się w dziennik pod straszliwą presją rzeczywistości. Pisany w getcie w ciągu miesięcy poprzedzających masowe wywózki do komór gazowych, tekst Korczaka przynosi obraz zarówno życia wewnętrznego pisarza, który stara się jeszcze pracować i planować przyszłość, jak życia otaczających go dzieci z Domu Sierot i getta, w którym walczył o przetrwanie swych podopiecznych. W tym samym czasie w małej miejscowości pod Krakowem K.L. Koniński uwięziony w domu przez długoletnią chorobę spisywał codziennie swoje przemyślenia, dotyczące głównie kwestii filozoficznych, religijnych i moralnych. Czasami bodźcem do refleksji bywały jakieś wydarzenia zewnętrzne, związane bądź z życiem codziennym, bądź z teatrem wojny, głównie jednak notatki wiązały się z własnym rytmem życia wewnętrznego. Trzy tomy wydane pośmiertnie z rękopisów: Nox atra (1961), Ex labyrintho (1962) i Uwagi 19401942 (1987) stanowią zapis życia duchowego, świadectwo poszukiwań religijnych na pograniczu protestantyzmu i katolicyzmu. Autor z wielką żarliwością moralną podejmuje kwestie zła i cierpienia. Nawiązuje wielokrotnie do Brzozowskiego, sam zaś oddziałał silnie na późniejszych diarystów (jak A. Kamieńska).

Po wojnie najwcześniej zaczyna się Dziennik J. Lechonia, od 1949 r. aż do samobójczej śmierci poety w 1956 r. Obszerne trzy tomy rosły stopniowo z codzienną regularnością. Był w tym po części zamiar terapeutyczny, próba walki ze stanami depresji i niemocą twórczą. Dziennik lektur, codziennych obserwacji i refleksji sporo miejsca poświęca też problematyce politycznej. Autor, nieprzejednany wróg komunizmu, zasłynął też z osobistych złośliwości i uraz, ostro wyrażanych. Na emigracji też zaczyna powstawać drugi obok Lechonia wielki dziennik. Autorem jego jest W. Gombrowicz (1. 1953 — 1966). Zamierzenie ma od razu charakter zdecydowanie literacki, publiczny, sukcesywnie ukazuje się w druku, nie tracąc nic z wyraźnie osobistego tonu. W centrum uwagi znajduje się „Ja, Gombrowicz", jednakże nie w prywatno-plotkarskim charakterze, lecz jako osobowość myśląca, postrzegająca i wartościująca świat, jako intelektualista, pisarz, szlachcic polski, wszędzie czujący się swobodnie jako obywatel świata. Jest to Ja konstruowane, świadomie tworzone i grające z czytelnikiem.

Z dziennikowych świadectw życia lat pięćdziesiątych w kraju bardzo niewiele dotąd ujawniono. Wśród opublikowanych zwracają uwagę dwa skrajnie odmienne. Zapiski więzienne prymasa S. Wyszyńskiego (1953 — 1956) przynoszą zarówno obraz codziennego życia uwięzionego dostojnika, jak jego refleksje religijne i moralne. Dziennik 1954 L. Tyrmanda obejmuje kilka miesięcy życia w Warszawie, w której młody pisarz prowadzi „prywatną wojnę" przeciw stalinizmowi samym swoim stylem życia, niezależnością duchową i artystyczną. Tekst zawiera też barwny obraz życia towarzyskiego i przygód erotycznych. Niektórzy krytycy powątpiewali w autentyczność dziennika (wydanego przez autora w 1980 r.) uważając, że jest to tylko stylizacja nadana pamiętnikowi napisanemu w wiele lat później.

W połowie lat pięćdziesiątych rozpoczął pisanie J. Zawieyski, który za życia publikował fragmenty dotyczące kwestii literackich i teatralnych. Dziennik ten budził duże zainteresowanie ze względu na rolę autora w życiu politycznym lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych oraz jego osobowość i przekonania religijne (przedwojenny socjalista nawrócony na żarliwy katolicyzm). Okrojone wydanie pt. Kartki z dziennika 1955 — 1969 wzbudziło rozczarowanie krytyki z powodu zbyt drastycznie dokonanych opuszczeń. Lata późniejsze obfitują w dzienniki niemal od razu publikowane. Na emigracji ukazują się systematycznie tomy Dziennika pisanego nocą (Herlinga-Grudzińskiego, od 1971 r.). Jest to dziennik intelektualny, literacko-filozoficzny, nie stroniący też od polityki i refleksji nad najnowszą historią. J. Andrzejewski przez wiele lat prowadził w tygodniku „Literatura" stałą rubrykę tygodniową Z dnia na dzień, będącą rodzajem felietonu kulturalnego w formie „intymno-publicznego" dziennika. Problematyką religijną i egzystencjalną zajmuje się Dziennik intymny mego NN. Z. Żakiewicza. Dwa tomy Notatnika Kamieńskiej (z 1. 19651979, trzecia część czeka na wydanie) stanowią oryginalne połączenie raptularza pomysłów poetyckich, cytatów z lektur, obserwacji i przemyśleń ujmowanych z aforystyczną zwięzłością i wplecionych w ten tok wspomnień o zmarłym mężu oraz zapisków dotyczących przeżyć religijnych. W rękopisach pozostają obszerne dzienniki innych pisarzy, m.in. J. Iwaszkiewicza, A. Kowalskiej, W. Macha.

Olbrzymią większość znanego dziś dorobku polskiej diarystyki stanowią dzieła pisarzy i poetów. Do nielicznych wyjątków należą tacy diaryści, jak malarz (T. Makowski), żona poety (M. Kasprowiczowa) czy duchowny i mąż stanu zarazem (kardynał Wyszyński). Wyraźne zmiany pod tym względem pojawiają się podczas obu wojen. Zwłaszcza druga przyniosła ogromnie bogaty i różnorodny materiał dzienników „nieprofesjonalnych", pisanych przez ludzi różnego wieku, wykształcenia i zawodu, niezwykle cenny jako kronika codziennego życia wojny i okupacji i jako dokument psychologiczny (np. D. Sierakowiak, D. Rubinowicz).

Formy autobiograficzne oddziałują silnie na prozę fikcjonalną, zwłaszcza na rozwój powieści, która korzysta z materiału doświadczenia osobistego czasem w prowokacyjnie jawny sposób (T. Konwicki). Autorytet dokumentu osobistego wzrasta w związku z szerszym zjawiskiem poczytności literatury faktu. Jednocześnie twórczość autobiograficzna zyskuje świadomość swej konwencjonalności, sięga po formy narracyjne, wypracowane przez prozę powieściową zwłaszcza w zakresie konstrukcji czasu i podmiotu mówiącego.

Lit.:

Malgorzata Czermińska

2/2


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
FORMY I METODY REHABILITACJI(1)
Formy ochrony przyrody w Polsce
W2 Uproszczone formy rachunkowości
FORMY POMOCY I WSPARCIA OSÓB PORZEBUJACYM OSOBY STARSZE
SPC MYCIE FORMY KOSMETYKÓW 2
formy pozyskiwania kapitału
3 Formy ochrony przyrody KL
Formy wypowiedzi pisemnych w klasach I III list f uzytk w 12
L Manovich Formy
1 2085 (2316+S) odporna na korozję na formy
201 Czy wiesz jak opracować różne formy pisemnych wypowied…id 26951
EKONOMIA formy rynku id 155671
Autobiografia
formy organizacyjno prawne(2i5i Nieznany
Prawne formy obrotu i zarzadzan Nieznany
gramatyka opisowa formy fleksyjne id 195153