rzeczp BIEADNCTCXI24BDFLJ2B7TMB2QXUIS2B7W2GD2A

Historia od... do... www.historia.top.pl

RZECZPOSPOLITA I JEJ SĄSIEDZI W XVII ORAZ W XVIII WIEKU


POWSTANIE CHMIELNICKIEGO


Kozacy zaczęli gromadzić się na Nadnieprzu już XV w. Rekrutowali się ze wszystkich stanów i narodowości, ale przewagę wśród Kozaków stanowili zbiegli chłopi z Rzeczpospolitej. Kozacy zajmowali się rybołówstwem, łowiectwem, hodowlą, ale istotnym źródłem dochodów, bogactwa były łupy wojenne. Sąsiedztwo tatarskie, w którym przyszło im żyć, zmusiło Kozaków do utworzenia zwartej organizacji wojskowej. Dzięki temu Kozacy mogli uchodzić za pożądanych sojuszników w razie jakiegoś konfliktu Rzeczpospolitej z Turcją czy z Tatarami, ale również mogli być bardzo groźnymi wrogami dla Rzeczpospolitej. Królowie polscy próbowali wykorzystać Kozaków, aby zabezpieczyć południowo-wschodnią granicę państwa. Za panowania Stefana Batorego część Kozaków w 1582 r. została wzięta na żołd Rzeczpospolitej. Był to tzw. rejestr, stąd nazwa Kozacy rejestrowi. Pozostali Kozacy nie objęci rejestrem wraz z postępującą kolonizacją Ukrainy, wraz z powiększaniem majątków magnatów kresowych była traktowana jako chłopi pańszczyźniani, byli zmuszani do pracy w majątkach polskiej magnaterii. Na początku XVII w. liczba Kozaków na Ukrainie bardzo wzrosła, dlatego w 1625 r. rejestr kozacki podniesiono do 6 tys. Ta liczebność rejestru ulegała zmianie. Wahała się pomiędzy 6 a 8 tyś. Nigdy jednak rejestr nie objął wszystkich Kozaków. Zmuszanie Kozaków do pańszczyzny oraz dostrzeganie, że tym którzy są w rejestrze żyje się lepiej, mają stałe utrzymanie, cieszą się sławą wojenną, doprowadzało do licznych napięć i konfliktów. Wybuchały lokalne bunty kozackie. Do pierwszego poważniejszego buntu Kozaków doszło w 1637 r. Jest to tzw. bunt Pawluka – od nazwiska przywódcy. Ten bunt został stłumiony już w 1638 r. Wówczas sejm Rzeczpospolitej, który zebrał się w Warszawie, bojąc się kolejnych wystąpień kozackich i widząc w rejestrze siłę, która może wystąpić przeciw Rzeczpospolitej postanowił zmniejszyć rejestr. Ograniczono go do 6 tys. Resztę Kozaków sejm nakazał traktować jako „w chłopy obrócone pospólstwo”. Do takiej decyzji sejmu przyczynił się wybitnie hetman Stanisław Koniecpolski. Był to wielki błąd Rzeczpospolitej, bowiem utracono ostatnią możliwość stworzenia Rzeczpospolitej Trojga Narodów. Decyzja sejmu warszawskiego zaowocowała wybuchem kolejnego buntu kozackiego. Bunt został stłumiony, a Kozacy zostali zmuszeni do podporządkowania się administracji polskiej. Na 10 lat zapanował względny spokój, bowiem cały czas pojawiały się wyprawy kozackie na ziemie tatarskie, napady Tatarów na ziemie kozackie. Ukraina można powiedzieć przypominała beczkę prochu, w której brakowało iskry, by wybuchł kolejny bunt. Ostatnie lata panowania Władysława IV Wazy doprowadziły do zaognienia stosunków na Ukrainie. Liczba Kozaków rosła, rozrastały się latyfundia magnackie. To wszystko prowadziło do konfliktów społecznych. Władysław IV chciał doprowadzić do wojny z Turcją. Przeciwko Turkom chciał wykorzystać Kozaków. Od 1644 r. przygotowywał koalicję antyturecką. Do tej koalicji należało Rzeczpospolita i Władysław IV do wojny przeciwko Turcji w 1646 r. postanowił przyłączyć Kozaków. Te plany królewskie zostały ujawnione. Rozpoczęły się rozmowy. Nadzieje związane z powolnym zwiększeniem rejestru wśród Kozaków poruszyły Ukrainę. Wszyscy liczyli na to, że chłopi staną się żołnierzami. Ogłoszono na Ukrainie pogotowie wojenne. Magnaci polscy posiadający na Ukrainie znaczne majątki obawiali się utraty siły roboczej w swoich latyfundiach. Dlatego robili wszystko by przekreślić wojenne plany Władysława IV. Te plany wojenne faktycznie zostały zerwane, ale nikt już nie był w stanie zatrzymać ruchu kozackiego. Rozbudzone nadzieje były zbyt duże. Hasło do wystąpienia dał Bohdan Chmielnicki. W grudniu 1647 r. zdobył oryginały listów dotyczące planowania ataku na Turcję. Chmielnicki zbiegł na Sicz. Wykorzystując te listy królewskie zapewnił sobie Chmielnicki przychylność chana krymskiego Islama Direja III. Ten udzielił Chmielnickiemu pomocy, dając siły oddział Tatarów pod dowództwem Tuhaj Beja. Zasadniczo były trzy przyczyny konfliktu:

Przeciwko Chmielnickiego wyruszyli hetman wielki koronny Mikołaj Potocki oraz hetman polny koronny Marcin Kalinowski. Błędem hetmanów było to, że rozdzielili siły polskie na mniejsze oddziały. Chmielnicki uderzając całymi siłami miał przewagę. 19 maja 1648 r., wojska koronne zostały rozbite pod Żółtymi Wodami. Tydzień później wojsko koronne zostało rozbite pod Korsuniem. Obaj hetmani dostali się do niewoli, a wojsko koronne przestało faktycznie istnieć. Na domiar złego 20 maja zmarł Władysław IV. Jego śmierć pogrążyła państwo w chaosie, nie było żadnego wodza. Kierownictwo, odpowiedzialność za losy państwa przejął kanclerz Jerzy Ossoliński. Tu też nastąpiła zmiana. W okresie bezkrólewia do tej pory pierwsze skrzypce w państwie odgrywał prymas. Ówczesny prymas był już człowiekiem starym. Nie mógł wypełniać obowiązków intererexa, jego miejsce zajął kanclerz. Wraz z Adamem Kisielem utworzyli stronnictwo. Jest to stronnictwo, które uważało, że z Kozakami trzeba się pojednać. Natomiast drugą grupę stanowili ci, którzy uważali, że bunt kozacki, kolejny bunt należy stłumić. Do tych drugich należał książę Jeremi Wiśniowiecki, Aleksander Koniecpolski, Jerzy Lubomirski oraz Janusz Radziwiłł. Na 16 lipca 1648 r., zwołano konwokację. Wygrał pogląd kanclerza, który uważał, że należy rozbić sojusz kozacko-tatarski, a to było możliwe tylko na drodze pojednania z Chmielnickim. Podjęto rokowania, Chmielnickiemu obiecano buławę hetmańską. Jednocześnie w Rzeczpospolitej przygotowywano wojsko. Losy wojska powierzono trzem nieudolnym wodzom: wojewodzie sandomierskiemu Dominikowi Zasławskiemu, podczaszemu koronnemu Mikołajowi Ostrorogowi i chorążemu koronnemu Aleksandrowi Koniecpolskiemu. Błędem było nie powierzenie dowództwa księciu Wiśniowieckiemu. Był to wówczas jedyny człowiek w Rzeczpospolitej przed którym Kozacy czuli respekt. Chmielnicki postanowił grać na zwłokę. Czekał na posiłki tatarskie, oddziały Tuhaj Beja, którzy zawieźli na Krym pierwsze łupy po zwycięstwach pod Żóltymi Wodami i Korsuniem. Kiedy Tatarzy wrócili Chmielnicki uderzył na gromadzące się pod Piławcami siły polskie. W obozie pod Piławcami było 34 tys. polskiej szlachty. Kiedy dowiedzieli się, że zbliża się Chmielnicki w obozie powstała taka panika, że szlachta uciekła. Było to we wrześniu 1648 r. Wkrótce armia kozacko-tatarska zaczęła oblężenie Lwowa, następnie dotarła pod Zamość. W październiku 1648 r. odbył się sejm elekcyjny. Kandydatów do tronu było dwóch: Karol Ferdynand i Jan Kazimierz. Za Janem Kazimierzem przemawiało starszeństwo, żołnierska przeszłość i prawo do korony. Karol Ferdynand był na pewno człowiekiem pod względem moralnym stojącym wyżej. Jana Kazimierza poparł kanclerz, wdowa po Władysławie IV Maria Gonzaga. 14 listopada Karol Ferdynand zrezygnował. 20 listopada prymas ogłosił królem Jana Kazimierza, który był jednocześnie królem Szwecji. Pierwsze kroki Jana Kazimierza kanclerz skierował ku pojednaniu z Chmielnickim. Miało temu pojednaniu służyć wyjęcie Kozaków spod władzy sejmu, przywrócenie im dawnych przywilejów oraz zadośćuczynienie osobistym ambicjom Chmielnickiego.

W styczniu 1649 r. zostały podjęte rozmowy pomiędzy Kozakami a delegacją sejmu Rzeczpospolitej na czele której stał Adam Kisiel – wojewoda kijowski. Chmielnicki układy odesłał, zgadzając się jedynie na zawieszenie broni do maja 1649 r. Sejm koronacyjny w ogóle nie poruszył kwestii kozackiej. Natomiast rozejm pomiędzy Kozakami a Rzeczpospolitą został zerwany wtedy, gdy jeden z posłów Rzeczpospolitej próbował przekupić dowódców kozackich, aby zdradzili Chmielnickiego. Ta próba przekupstwa została wykryta, poseł został skazany na śmierć. Już w czerwcu rozpoczęły się walki na Wołyniu. Po kilku małych zwycięstwach wojsko polskie dowodzone przez Jeremiego Wiśniowieckiego zamknęło się w Zbarażu. Zbaraż liczył ok. 70 tys. Kozaków i ok. 60 tys. Tatarów. Jan Kazimierz za namową kanclerza udał się na Ruś, aby uśmierzyć bunt. 15 sierpnia 1649 r. wojsko koronne dało się oskrzydlić stutysięcznej armii kozacko-tatarskiej. Tylko dzięki talentowi i odwadze Jana Kazimierza udało się wojsku polskiemu odeprzeć atak i nie zakończyło to się klęską. Atak został odparty, ale położenie wojsk było beznadziejne, dlatego Ossoliński nawiązał kontakt z chanem. Chmielnicki zaniepokojony klęską jaką zadał wojskom kozackim Janusz Radziwiłł, przystąpił do układów. Chan wymógł dla siebie przymierze z Rzeczpospolitą. Ponadto zażądał 40 tys. talarów okupu oraz 200 tys. rocznej daniny. Jan Kazimierz uznał tytuł hetmański Chmielnickiego. Rejestr kozacki został rozszerzony do 40 tys. Metropolita kijowski miał zasiadać w senacie Rzeczpospolitej. Była to tzw. ugoda zborowska. Sejm zwołany w listopadzie 1649 r. ratyfikował ugodę zborowską, ale biskupi polscy nie dopuścili do senatu metropolity kijowskiego. Chmielnicki stanął przed bardzo ważnym problemem. Z jednej strony był świadom tego, że król zwiększał rejestr kozacki pięciokrotnie, z drugiej strony był świadomy również tego, że w armii kozackiej było 70 tys. ludzi, a zatem z jednej strony było zwiększenie rejestru, z drugiej trzeba było odesłać do domu 30 tys. ludzi, a bał się narazić swoim pobratymcom. Dlatego podjął także rokowania z sułtanem. Latem 1650 r. do Chmielnickiego przybył, poseł sułtana. Tenże poseł obiecał Chmielnickiemu tron mołdawski w zamian za to, by Chmielnicki uznał się lennikiem tureckim. W październiku 1650 r. Chmielnicki przysiągł wierność sułtanowi i uzyskał obietnicę pomocy turecko-tatarskiej przeciwko Rzeczpospolitej. W sierpniu tegoż roku zmarł kanclerz Jerzy Ossoliński i w radzie królewskiej przewagę zdobyli zwolennicy wojny z Chmielnickim. Na sejmie grudniowym w 1650 r. przeprowadzono ustawę o poborze do wojska. 36 tys. ludzi miała dać Korona, 18 tys. ludzi – Litwa. Chmielnicki także przygotowywał się do wojny. Armia polska razem z pospolitym ruszeniem z całą czeladzią, która towarzyszyła szlachcie liczyła około 90 tys. ludzi. Natomiast taką 90 tysięczną armią Jan Kazimierz odniósł zwycięstwo pod Beresteczkiem. Chan z Tatarami, którzy mieli wspomagać Chmielnickiego po klęsce pod Beresteczkiem uciekł. Kozacy zmuszeni zostali do tego, by się wycofać. Natomiast pospolite ruszenie, które brało udział w tej bitwie dowodzone przez Hieronima Radziejowskiego przekształciło się w sejmik szlachecki i odmówiło dalszej służby. W ten sposób zwycięstwo pod Beresteczkiem nie zostało wykorzystane. Hieronim Radziejowski uznany za zdrajcę będzie musiał opuścić Rzeczpospolitą i znajdzie schronienie w Szwecji, gdzie nakłoni króla szwedzkiego do ataku na Rzeczpospolitą. Natomiast ten czas niewykorzystanego zwycięstwa pozwolił Chmielnickiemu pojednać się chanem. Doszło do kolejnej bitwy, tym razem pod Biała Cerkwią, gdzie Chmielnicki ponownie poniósł klęskę i doszło do zawarcia nowej ugody. Na mocy tej ugody rejestr kozacki został ograniczony do 20 tys. Po klęsce pod Białą Cerkwią Chmielnicki rozpoczął przygotowania do ataku na Mołdawię. Zażądał od hospodara mołdawskiego ręki córki dla swojego syna. Hospodar odmówił, Chmielnicki potraktował to jako afront i rozpoczął wojnę. W Rzeczpospolitej niebezpieczeństwo zlekceważono. W 1652 r. sejm rozszedł się bez podjęcia żadnych uchwał. Wojsko polskie rozbiło obóz pod Batochem, aby w ten sposób zagrodzić Chmielnickiemu drogę na Mołdawię. 29 maja Kozacy uderzyli na polski obóz, armia została rozbita, hetman Kalinowski zginął a wraz z nim 8 tys. wojska. Dopiero po tej klęsce w 1653 r. sejm uchwalił podatki. Zgromadzono tym razem 60 tys. armię by ruszyć na Ukrainę, ale zabrakło pieniędzy na żołd dla żołnierzy. Co prawda sejm uchwalił podatki, ale ze ściągalnością było gorzej, nie było pieniędzy. Wojsko stało przez 6 tygodni pod Lwowem. Chmielnicki wykorzystał ten czas, by kolejny raz porozumieć się z chanem. Do walki nie doszło, w grudniu 1653 r. podpisano kolejny akt ugodowy, który potwierdzał akt zborowski. Ale Chmielnicki nie chciał już układów z Rzeczpospolita, nie wierzył polskim magnatom i zaczął szukać innego sojusznika. Zaczął szukać poparcia w Moskwie. W 1654 r. w styczniu zebrała się starszyzna kozacka w Perejasławiu. Na obrady te przybył poseł carski. Starszyzna kozacka opowiedziała się za sojuszem z Moskwą. Kozacy oddali się pod opiekę cara. Wynikało to najprawdopodobniej z kalkulacji Chmielnickiego, który nie widział już możliwości stworzenia samodzielnego państwa. Obawiał się ciągłego zagrożenia ze strony Rzeczpospolitej. Kiedy Tatarzy pokazali, że są sojusznikiem wątpliwym, że potrafili zdradzić, Chmielnicki poczuł się osamotniony i dlatego uważał, że najbliższym sojusznikiem będzie Moskwa. Nie było tutaj różnic kulturowych, była wspólna religia. Chmielnicki liczył na dużą autonomię w ramach państwa moskiewskiego. Ten jego sen o samodzielności i autonomii Ukrainy miał się szybko rozwiać. Już kiedy Kozacy składali przysięgę wierności carowi, okazało się, że car nie zamierza się godzić na żadną autonomię. Właściwie Ukraina z jednej niewoli przechodziła w inną, w znacznie bardziej niebezpieczną. Latem 1654 r. armia carska uderzyła na Rzeczpospolitą. Część wojska moskiewskiego wkroczyła na Ukrainę. Rzeczpospolita pozyskała przyjaźń Turcji i pomoc Tatarów. Sejm, który zebrał się w czerwcu tegoż roku zatwierdził sojusz Rzeczpospolitej z Turcją i Tatarami i ogłosił nowe podatki. Przeciwko armii moskiewskiej wystąpił Janusz Radziwiłł – hetman ukraiński, ale wojsko przez niego dowodzone poniosło klęskę i schronienie znalazło w Mińsku. Smoleńsk bronił się przed wojskami moskiewskimi przez 3 miesiące, ale kiedy obrońcy Smoleńska zbuntowali się przeciwko dowództwu Smoleńsk został poddany. Po tych zwycięstwach wojska moskiewskie zatrzymały swój pochód, natomiast Rzeczpospolita podjęła interwencję na Ukrainie. Była to tzw. ekspedycja karna. Wojska Chmielnickiego zostały pokonane pod Ochmatowem, ale z powodu mrozów wojsko polskie musiało wycofać się.

Latem 1655 r. armia moskiewska podjęła dalszy atak na terenie Litwy. 11 lipca skapitulował Mińsk. W tym samym roku wybuchła także wojna polsko-szwedzka. Początek wojny szwedzko-polskiej zbiegł się z wyprawą tatarsko-polską przeciwko Kozakom. Dopiero klęska zadana Chmielnickiemu przez Tatarów zmusiła go do uznania przynajmniej formalnego zwierzchnictwa Rzeczpospolitej nad kozaczyzną. Kiedy Szwecja uderzyła na Rzeczpospolitą, Rosja widząc w ataku szwedzkim także zagrożenie dla siebie (klęska Rzeczpospolitej wiązała by się przejęciem kontroli nad całym Morzem Bałtyckim) Rosja wstrzymała działania wojenne. Podjęte zostały wspólne akcje przeciwko Szwedom. W 1657 r. zmarł Bohdan Chmielnicki. Jego następcą został Jan Wyhowski, który był zwolennikiem sojuszu z Rzeczpospolitą. Jan Wyhowski doprowadził do zawarcia kolejnej ugody 16 września 1658 r. w Hadziarzu. Układ został zatwierdzony także na sejmie warszawskim. Ten układ dawał możliwość rozwiązania kwestii kozackiej na drodze pokojowej. Powstawała unia trzech państw: Korony, Litwy i Księstwa Ruskiego. To księstwo Ruskie powstawało z trzech województw: Księstwa Kijowskiego, Czernichowskiego i Bracławskiego. Na mocy układu z Perejasławia te ziemie były włączone w obręb państwa moskiewskiego. W nowej Rzeczpospolitej miał istnieć wspólny jeden sejm, ale miały istnieć oddzielnie urzędy, wojsko i skarb. Na czele Księstwa Ruskiego miał stać hetman ruski, mianowany dożywotnio przez króla. Do senatu dopuszczono metropolitę kijowskiego. Planowano także ogłosić nobilitacje dla 1000 najbardziej wpływowych rodów kozackich. Ale szlachta polska miała zatrzymać na Ukrainie swoje majątki. To był słaby punkt tej ugody, bowiem prości Kozacy odrzucili ugodę bojąc się ponownego poddania magnatom polskim. Opór budziły także nadania dla starszyzny kozackiej. Na Ukrainie doszło do wybuchu buntu. Sytuację postanowiła wykorzystać Rosja, uderzając na Ukrainę. Wojsko koronne zaprawione walkami ze Szwecją odniosło zwycięstwo nad wojskami rosyjskimi, ale nie było w stanie wojsko polskie poprzeć Wyhowskiego. Dlatego Wyhowski osamotniony, nie mogąc liczyć na poparcie Rzeczpospolitej, w 1659 r. w październiku złożył przysięgę wierności carowi moskiewskiemu. W tym samym czasie wojska polskie rozbiły zarówno siły moskiewskie jak i siły kozackie, ale oba te zwycięstwa nie mogły być wykorzystane. Rzeczpospolita była już zbyt wyczerpana wojnami. Skarb królewski był pusty, nie było z czego dalej łożyć na wojsko. Z tych powodów 30 stycznia 1667 r. zawarto został kompromisowy rozejm w Andruszowie. Układ podpisano na 13,5 roku. Na mocy tej ugody Rosja zatrzymała ziemię smoleńską, czernichowską i siewierską. Zachowała także znaczną część Ukrainy z Kijowem. Ten rozejm z Andruszowa został potwierdzony w 1686 r. tzw. pokojem Gżymułtowskiego. Ten pokój przekreślał możliwość stworzenia Rzeczpospolitej Trojga Narodów. Ten pokój ustalał granice Rzeczpospolitej aż do czasów rozbiorów. Rzeczpospolita musiała zgodzić się na taki pokój, nie była bowiem finansowo i ekonomicznie zdolna do prowadzenia wojny. Nacisk ze strony cesarza skłonił Jana III Sobieskiego do zawarcia tego pokoju. Otóż w tym czasie w Europie zaczyna się pojawiać bardzo wyraźnie niebezpieczeństwo tureckie. Mimo zwycięstwa pod Wiedniem w 1683 r. niebezpieczeństwo to istniało i na dworze cesarskim powstała taka opcja by stworzyć koalicję antyturecką. Do tej koalicji antytureckiej miała wejść Rosja, ale do czasu kiedy Rosja była w konflikcie z Rzeczpospolitą do tego sojuszu wejść nie mogła. Z tego powodu cesarz naciskał na króla polskiego aby zawarł pokój z Rosją. Na mocy pokoju Gżymułtowskiego car jako zwierzchnik kościoła prawosławnego uzyskał prawo do ingerowania w wewnętrzne sprawy Rzeczpospolitej. W pokoju Gżymułtowskiego zawarta była klauzula, która mówiła, iż wyznawcy prawosławia mieszkający na terenie Rzeczpospolitej mają zagwarantowana swobodę kultu i możliwość kontaktowania się z metropolitą kijowskim, a Kijów należał do Moskwy. Jan III Sobieski takie warunki pokoju przyjął. Pokój ten był dla Rzeczpospolitej z całą pewnością niekorzystny, natomiast leżący w interesie prawosławia.


POTOP SZWEDZKI


Konflikt polsko-szwedzki za panowania Zygmunta IV Wazy zakończył się pokojem w 1629 r., ale nie oznaczało to ostatecznego zakończenia konfliktu, ponieważ Szwecja nie zrezygnowała ze swoich planów. Pokój w Altmarku w 1629 r. był raczej zawieszeniem broni potrzebnym Szwecji w celu takim, by mogła zaangażować się w sprawy Rzeszy Niemieckiej. Wojna 30 letnia zakończyła się w Europie podpisaniem traktatu westfalskiego w 1648 r. Szwecja stanęła przed bardzo ważnym problemem: co zrobić z armią ? Z armia która uczestniczyła w wojnie, a teraz straciła zajęcie. W tym samym roku, gdy kończy się wojna 30 letnia w Europie Rzeczpospolita wchodzi w fazę konfliktu, wybucha powstanie Chmielnickiego. Później do tego konfliktu włączyła się Rosja. Słabość Rzeczpospolitej Szwecja postanowiła wykorzystać. To wyczerpanie Rzeczpospolitej wojnami zarówno z Turcją, Tatarami jak i Rosją dawało nadzieję na to, że Szwecja zrealizuje swoje wcześniejsze plany, czyli uczyni z Morza Bałtyckiego wewnętrzne morze. Ponieważ w wojnę Rzeczpospolitej z Kozakami włączyła się Rosja i zaczęła odnosić zwycięstwa zajmując terytorium Litwy, zdobywała tym samym terytoria bliskie Morza Bałtyckiego i to Rosja mogła zdobyć panowanie na Bałtyku, Szwecja postanowiła interweniować. W 1655 r. dochodzi do konfliktu polsko-szwedzkiego. Nie była to jedyna przyczyna. Przyczyną było także i to, że królem polski po śmierci Władysława IV został Jan Kazimierz, który zgłosił pretensje do tronu szwedzkiego. W tym sprowadzeniu Szwedów do Polski brała czynny udział magnateria polska. Symbolem zdrady, zdrajca głównym był Hieronim Radziejowski, były podkanclerzy koronny, który został skazany na banicję przez sąd marszałkowski. Schronienie znalazł w Szwecji i on stał się pośrednikiem pomiędzy magnatami polskimi a królem Szwecji. Przy pomocy szwedzkiej magnaci chcieli odzyskać utracone na rzecz Rosji tereny litewskie. To przejęcie władzy przez króla szwedzkiego było tak zaplanowane by nie naruszyć przywilejów szlacheckich. Szlachta, magnateria polska nic nie tracili ze swoich przywilejów, natomiast objęcie władzy przez króla szwedzkiego, unia personalna Szwecji i Rzeczpospolitej dawała szansę na odebranie terenów litewskich: ziemi smoleńskiej, ziemi czernichowskiej i kijowskiej. W lipcu 1655 r. armia szwedzka z terytorium Pomorza Szczecińskiego uderzyła na Rzeczpospolitą. Wkroczyła do Wielkopolski. Natomiast druga cześć armii szwedzkiej wkroczyła na terytorium Litwy od strony Inflant. Armia szwedzka liczyła wówczas 40 tys. ludzi. Jan Kazimierz tej armii mógł przeciwstawić tylko 10 tys., z czego połowę stanowiło pospolite ruszenie. W lipcu wojska polskie, pospolite ruszenie skapitulowało pod Ujściem na terenie Wielkopolski przed armią szwedzką. Cała Wielkopolska została poddana pod zwierzchnictwo króla szwedzkiego Karola Gustawa X. Armia wkraczająca od strony Inflant, wkraczała na Litwę z hasłami wspólnej walki przeciwko Rosji. Te hasła znalazły poparcie wśród magnaterii litewskiej. Janusz Radziwiłł, jego kuzyn Bogusław licząc na znaczne majątki, a także licząc na to, że uda się im przejąć panowanie w Rzeczpospolitej poparli Karola Gustawa, podpisując układ w Kiejdanach. Ten układ mówił o unii litewsko-szwedzkiej i zrywał unii Litwy i Korony. Już we wrześniu 1655 r. wojska koronne zostały rozbite przez wojska szwedzkie pod Wojniczem, Żarnowcem, kapitulował Kraków, poddany przez Czarnieckiego. Magnaci i szlachta polska uznawała władzę króla polskiego, odstąpiła od Jana Kazimierza. Znaczna część armii koronnej przeszła na stronę Szwecji, natomiast sam król i nieliczni jego zaufani ludzie musieli szukać schronienia za granicą. Tak w ciągu w ciągu 4 miesięcy upadło państwo, które uważane było w Europie za jedną z największych potęg. W listopadzie 1655 r. armia szwedzka stanęła pod Częstochową i zażądała poddania Klasztoru Jasnogórskiego. Przeor Jasnej Góry Augustyn Kordecki odmówił poddania klasztoru i wytrzymał kilkutygodniowe oblężenie. Z obawy przed nadchodzącą odsieczą generał Müller musiał ustąpić. Atak na Jasną Górę związany był z nadzieją na zdobycie bogactw. Ten atak na Jasną Górę zadecydował o przegranej Szwecji. Do tej pory król polski Jan Kazimierz mówił jedynie o agresorze politycznym jakim była armia szwedzka, w tej chwili do propagandy antyszwedzkiej dołączono także aspekt religijny. Szwedzi byli ukazywani jako najeźdźcy, którzy są także wrogami wiary. Teraz hetmani, którzy wcześniej opowiedzieli się po stronie króla szwedzkiego wypowiadają mu posłuszeństwo. Oskarżyli go o łamanie przyjętych wcześniej zobowiązań. 29 grudnia 1655 r. została zawiązana konfederacja, która przyjęła nazwę od miejscowości konfederacka tyszowiecka, skierowana przeciwko Szwedom. Na początku 1656 r. do Rzeczpospolitej wrócił Jan Kazimierz. Ponieważ znaczny udział w walce ze Szwedami mieli chłopi, Jan Kazimierz złożył we Lwowie ślubowanie, w którym mówił, że będzie się starał uwolnić chłopów od wszelkich obciążeń i niesprawiedliwości. Karol Gustaw dążył do zajęcia Prus. Toruń kapitulował przed wojskami szwedzkimi bez walki. Po oblężeniu skapitulował Malbork. Natomiast większe kłopoty królowi szwedzkimi sprawiał Gdańsk, który uzyskał pomoc holenderską. Następnie, kiedy zostały opanowane Prusy przez wojska szwedzkie Karol Gustaw zawarł układ z Fryderykiem Wilhelmem – księciem pruskim i w zamian za to, że do Prus została przyłączona Warmia, uzyskał poparcie księcia pruskiego. Po zabezpieczeniu sobie północy, Karol Gustaw znowu uderzył na południe. Chciał doprowadzić do otwartej bitwy z wojskami polskimi, licząc na to, że w otwartym polu odniesie zwycięstwo. Natomiast hetman Czarniecki otwartej bitwy w polu unikał. Prowadził wojnę o charakterze partyzanckim, oddziały szwedzkie atakowane były znienacka, szarpane, i wojsko polskie uciekało. To stworzyło sytuacje, że wojsko szwedzkie nie mogło być nigdy pewne. Wojsko szwedzkie w swoim pochodzie zatrzymało się. Następnie wojska polskie zaczęły stopniowo wypierać Szwedów. Najpierw zmuszono Szwedów do ustąpienia spod Zamościa, następnie Szwedzi musieli zrezygnować z ataku na Lwów. Chłopi, którzy zostali zachęceni przez króla obietnicą zniesienia obciążeń stanęli po stronie Jana Kazimierza i zmusili Szwedów do opuszczenia linii Sanu. Wojska szwedzkie zostały zamknięte w widłach Wisły i Sanu. Armia szwedzka, która spieszyła na pomoc zamkniętej armii w widłach Wisły i Sanu została rozbita przez Czarnieckiego pod Warką. Szwedzi zostali wyparci z Małopolski, choć w ich rękach pozostał Kraków. Następnie zostali wyparci z terytorium Wielkopolski. Widząc, że szala zwycięstwa przechyla się na stronę Polaków Karol Gustaw obiecał Brandenburgii Wielkopolskę, w zamian za udzielenie pomocy. Pomoc uzyskał. Otrzymanie posiłków brandenburskich sprawiło, że na swoja korzyść król szwedzki rozegrał bitwę pod Warszawą. Aby rozbić sojusz Brandenburgii, Szwecji i Prus wojska polskie uderzyły na Prusy. Fryderyk Wilhelm – książę pruski musiał się wycofać. Jesienią 1656 r. na mocy porozumienia do wojny wkroczyła Rosja atakując wojska szwedzkie. Litwa dzięki interwencji rosyjskiej została oczyszczona z garnizonów szwedzkich. Wówczas Karol Gustaw uświadomił sobie, że podbój całej Rzeczpospolitej jest niemożliwy. Wysunął plan rozbioru Rzeczpospolitej. W tym celu Prusom nadał pełną niezależność. Zjednoczone siły szwedzko-pruskie uderzyły na Rzeczpospolitą od północy, od południa uderzyły wojska kozackie oraz wojska wojewody siedmiogrodzkiego Jerzego Rakoczego. Nie udało się mimo tego ataku zniszczyć polskiej armii. Jan Kazimierz zawarł sojusz z Habsburgami. Cesarz jako zwierzchnik książąt i królów Rzeszy Niemieckiej miał doprowadzić do upadku sojuszu brandenbursko-szwedzkiego. Zaangażowanie się cesarza pozwoliło wojskom polskim uderzyć na Siedmiogród. Po stronie Rzeczpospolitej przeciwko Szwecji wystąpiła także Dania. W 1657 r. doszło do podpisania traktatu bydgosko-welawskich. Były to traktaty dla Rzeczpospolitej niekorzystne. Jan Kazimierz godził się na pełną autonomię Prus. Dawał także prawo swobodnego przemarszu wojsk pruskich przez Pomorze Zachodnie oraz dodawał do posiadanej już ziemi w Prusach Ziemię Kwidzyńską. Prusy Książęce miały wrócić do Rzeczpospolitej po wygaśnięciu linii Hohenzollernów. Udział państw europejskich w tej wojnie, w konflikcie polsko-szwedzkim wiązał się z obawami Europy, by Szwecja nie zbudowała w tej Europy zbyt wielkiej potęgi, stąd wkroczyła Dania i Rosja. Sojusz z Habsburgami jaki zawarł Jan Kazimierz przyspieszył proces wypierania Szwedów z ziem Rzeczpospolitej. W 1658 r. po 5 miesiącach oblężenia skapitulowała załoga szwedzka w Toruniu. Natomiast nie ustąpiły załogi Malborka i Elbląga. Wojna z terytoriów Rzeczpospolitej przeniosła się na terytorium Danii. Dania została zmuszona do zawarcia bardzo niekorzystnego dla siebie pokoju. Natomiast koalicja habsbursko-polska zaatakowała Szwedów najpierw na terytorium Pomorza Szczecińskiego, a następnie w Danii, gdzie wsławił się Stefan Czarniecki. W 1659 r. pokonał wojska szwedzkie pod Nyborgiem. W styczniu 1660 r. rozpoczęły się pertraktacje pokojowe. W czasie ich trwania zmarł Karol Gustaw. 3 maja 1660 r. podpisany został traktat pokojowy w Oliwie. Na mocy tego traktatu stan sprzed wojny czyli z 1655 r. uznany został za obowiązujący. Kurlandia pozostawała w rękach polskich, Szwecja zobowiązywała się szanować swobodę w handlu na Bałtyku. Zobowiązywała się także zwrócić zrabowane w Rzeczpospolitej biblioteki i archiwa, czego nigdy nie dotrzymała w 100%. Protestanci w Prusach Królewskich (Pomorze Gdańskie uzyskali swobodę kultu. Potwierdzone zostały w traktacie oliwskim traktaty bydgosko-welawskie.


WOJNY POLSKO-TURECKIE W DRUGIEJ POŁOWIE XVII W.


Okres XVII w. jest okresem konfliktów. Jednym z konfliktów było wewnętrzne osłabienie Rzeczpospolitej i zaistnienie negatywnych zjawisk. Po raz pierwszy mianowicie w 1652 r. doszło do tego, że zebrany sejm zgodził się, że głosem jednego posła na słowo „liberum veto” mógł rozejść się sejm bez uchwalenia ustaw. Inną przyczyną było umocnienie się magnaterii. Różnice majątkowe za którymi szły różnice polityczne tworzyły podatny grunt na istnienie konfliktu między majestatem a wolnością, między dążeniami króla do umocnienia swojej władzy i sprawowania kontroli nad całym systemem politycznym a dążeniem szlachty do destabilizacji tej władzy, do podważenia tej władzy i umocnienia swojej pozycji. Gdy na te przyczyny wewnętrzne nakładają się czynniki zewnętrzne, takie jak dążenia Szwecji, spory terytorialne Rosji, dochodzi do wojen.

Wojna ze Szwecją pokazała, że Rzeczpospolita jest państwem słabym, niezdolnym do skutecznej obrony. Niebagatelną rolę najazd szwedzki miał dla dalszych dziejów, rzutował na stosunki z Turcją. Stosunki polsko-tureckie po podpisaniu pokoju w Chocimiu w 1621 r. układały się poprawnie, choć w okresie powstania Chmielnickiego Tatarzy podporządkowani Turcji brali udział w walce po stronie Chmielnickiego. Turcja jako całość praktycznie w tym okresie nie atakowała Rzeczpospolitej. Dopiero ok. 1672 r. konflikt na nowo odżył. W II połowie XVII w. zaistniały podobne przyczyny, które zaogniły konflikt polsko-turecki. Podobnie jak w I połowie XVII w. kością niezgody były ciągłe najazdy Tatarów w wschodnie tereny Rzeczpospolitej. Rzeczpospolita w latach 60. ciągle jeszcze leczy swoje rany po potopie szwedzkim. Konflikt pomiędzy władzą a wolnością nasila się. W 1667 r. przeciwko władcy występuje możnowładca Jerzy Lubomirski. Staje on na czele rokoszu, który domaga się ustąpienia króla, zaniechania jakichkolwiek prób powoływania następcy na życia, czyli tzn. elekcji vivente rege. Rokosz Lubomirskiego dzięki mediacji Marii Gonzagi żony Jana Kazimierza ostatecznie upada, ale król Jan Kazimierz przybity tym rokoszem ustępuje w 1668 r. Elekcja z 1669 r. to faktycznie danie berła synowi wielkiego Jaremy Michałowi Korybutowi Wiśniowieckiemu. Szlachta przekupywana z jednej strony przez stronnictwo francuskie z drugiej strony przez Habsburgów, ostatecznie opowiedziała się za kandydaturą Wiśniowieckiego. Z jednej strony sława ojca rzutowała na syna, z drugiej strony szlachta wiedziała, że jeżeli wybierze schorowanego, nieudolnego władcę będzie miała silną pozycję w państwie. Rzeczywiście tak się stało. Michał Korybut Wiśniowiecki został wybrany w 1669 r. i panował do 1673 r. Jego żoną była arcyksiężniczka austriacka - Eleonora. Tym samym praktycznie Polska w tych latach znalazła się pod wpływem Habsburgów. To niejako stało się zaczynem do ożywienia konfliktu z Turcją. Głównym przywódcą koalicji antytureckiej była dynastia Habsburgów. Dla Turcji stało się jednoznaczne, że jeżeli Polską władać będzie przedstawiciel orientacji prohabsburskiej to Polska przystąpi również do tej wielkiej koalicji antytureckiej i będzie to stanowiło wielkie zagrożenie dla Turcji. W związku z tym należało podjąć kroki i uprzedzić działania Habsburgów i Polskę, należało skierować wyprawę na Polskę, wyprawę która mogłaby pokazać potęgę Turcji. Jeszcze za panowania Jana Kazimierza w 1667 r. miała miejsce wielka wyprawa tatarska na wschodnie tereny Rzeczpospolitej. W tymże roku młody, zdolny hetman Jan Sobieski – hetmana polny, koronny, zdołał powstrzymać Tatarów pod Podhajcami, ale okazało się, że zdolności jednego hetmana, że ten sukces nie jest w stanie odeprzeć groźby ze strony Turcji i podporządkowanych im Tatarów. W 1671 r. kozak Doroszenko uznał zwierzchnictwo tureckie i dzięki temu sułtan turecki poprzez swoje posła 10 grudnia 1671 r. wypowiedział wojnę Polsce. W 1672 r. do ataku przystąpiła regularna armia turecka na czele z sułtanem Mohamedem IV. Pierwszą ważną twierdzą, która znalazła się w rękach tureckich był Kamieniec Podolski. Ta twierdza była ważnym punktem oporu, strzegła ona Polski na Dnieprze. Armia turecka wkraczając do Polski uderzyła na ten zamek, potężne mury dawały duże możliwości obrony, ale otoczenie tej twierdzy, odcięcie od wody, zaopatrzenia, od kontaktów z zewnątrz zmusiło obrońców do poddania. Nie wszyscy chcieli się na to zgodzić. W końcu twierdza Kamieniec Podolski wpadł w ręce tureckie. Była to wielka hańba dla Rzeczpospolitej. Uważano bowiem Kamieniec Podolski za twierdzę nie do zdobycia, a fakty były inne. Turcy zajęli Kamieniec, a następnie ruszyli na zachód. Turcy mieli dojść aż do Biecza. Mimo, że hetman Sobieski walczył z wojskami tatarskimi wyprawa turecka zagrażała całej Małopolsce. W tej sytuacji król Michał podjął się rokowań. Rokowania skończyły się haniebnie – traktatem w Buczaczu w 1672 r. Na mocy tego porozumienia Polska chcąc obronić swoją niezależność, chcąc powstrzymać agresję armii tureckiej zgodziła się na przekazanie Turcy trzech województw: podolskiego, bracławskiego i części województwa kijowskiego. Ponadto Polska miała płacić na rzecz władcy tureckiego haracz w postaci ogromnej ilości złota. Płacąc haracz Polska znalazła się w sytuacji lennika sułtana tureckiego. Pomimo dążeń szlachty do umocnienia swojej władzy, pomimo walk z królem sytuacja taka nie była do zaakceptowania przez szlachtę. Jesienią 1673 r. dzięki wcześniejszym poborom podatku Sobieski stanął na czele armii liczącej ok. 40 tys. ludzi, zerwał jednostronnie porozumienia w Buczaczu i zaatakował armię turecką stacjonującą w okolicach Chocimia. Po raz drugi Chocim stał się miejscem, gdzie wojsko polskie odniosło sukces w walce z Tatarami i Turcją. W tym czasie, gdy Sobieski wyprawiał się na Chocim zaczął chorować Michał Korybut Wiśniowiecki. 10 listopada 1673 r. umiera Michał Korybut Wiśniowiecki, władca który mówił ośmioma językami, ale w żadnym nie miał nic do powiedzenia. Nie dorównywał talentem Jeremiemu Wiśniowieckiemu, okazał się egoistą. Szlachta zebrała się konwokacji. Sejm konwokacyjny rozpoczął się 20 kwietnia, w czerwcu 1674 r. królem Polski został wybrany hetman Jan Sobieski. Zdawał on sobie bardzo dobrze sprawę z tego, że wojny Rzeczpospolitej z Turcją i Tatarami są dla Rzeczpospolitej szkodliwe. Za najbardziej niebezpiecznych wrogów uważał Austrię, Brandenburgię i Rosję. Za wszelką cenę Sobieski dążył do zakończenia wojny z Turcją. Zamierzał także doprowadzić do sojuszu polsko-szwedzko-francuskiego, sojuszu, który byłby skierowany przeciwko Brandenburgii. W ten sposób miała być złamana potęga brandenburska, a Prusy Książęce przyłączone do Rzeczpospolitej. Umocnienie pozycji nad Bałtykiem przez odebranie Prus Książęcych dawało Rzeczpospolitej szanse na wojnę z Rosją i odebranie terenów zagarniętych przez Rosję. Tak widział to Sobieski. Te plany Sobieskiego wymagały dobrych stosunków międzynarodowych. Sytuacja międzynarodowa sprzyjała realizacji tych planów. Przede wszystkim w Europie trwała wojna przeciwko Francji Ludwika XIV. Dlatego sojusz polsko-francuski był automatycznie skierowany przeciwko Brandenburgii, przeciwko Fryderykowi Wilhelmowi. W takiej sytuacji Jan III Sobieski zawarł układ z Francją 11 czerwca 1675 r. Układ ten zakładał jak najszybsze zakończenie wojny z Turcją i przystąpienie do wojny z Brandenburgią. Na wojnę z Brandenburgią król polski miał otrzymać środki z Francji. W roku następnym Sobieski zawarł rozejm z Turcją. W 1677 r. zawarł także sojusz ze Szwecją. Wojska szwedzkie na mocy porozumienia miały wkroczyć na teren Prus Książęcych, a następnie zmusić przedstawicieli szlachty pruskiej do wypowiedzenia posłuszeństwa elektorowi brandenburskiemu. Wówczas król szwedzki miał przekazać Prusy królowi polskiemu. Prusy Książęce miały stać się odtąd dziedzicznym księstwem Sobieskich. Gdyby te plany się udały dawało to szanse na stworzenie dziedzicznej władzy, korony polskiej. Ale tych planów Sobieskiemu zrealizować się nie udało. Ludwik XIV bardzo szybko zakończył wojnę z Brandenburgią. Zawarty został traktat pokojowy między Francją a Brandenburgią i do tego traktatu pokojowego załączony został tajny protokół, na mocy którego Brandenburgia zobowiązywała się popierać politykę francuską. Z tego powodu sojusz polsko-francuski skierowany przeciwko Brandenburgii stawał się zbyteczny, niepotrzebny dla Francji. Próba wzmocnienia władzy królewskiej oraz wprowadzenia monarchii dziedzicznej została bardzo źle odebrana przez szlachtę. Także z tych planów Jan Sobieski musiał ustąpić. Nie było także poparcia szlacheckiego dla polityki bałtyckiej. Te niepowodzenia w sojuszu z Francją zmusiły Sobieskiego do szukania stronników wśród Habsburgów. Wiosną 1683 r. wojska tureckie uderzyły na Węgry. Wojska habsburskie stacjonujące wówczas na Węgrzech musiały się wycofać. Siły tureckie powoli zbliżały się do Wiednia. Wówczas to cesarz Leopold zwrócił się do króla polskiego z prośbą o pomoc. 1 kwietnia podpisany został układ na mocy którego obie strony miały udzielić sobie wzajemnej pomocy na wypadek zagrożenia tureckiego. Cesarz zobowiązywał się wystawić 60-tys. Armię, natomiast Sobieski – 40 tys. W momencie zagrożenia każdy miał przyprowadzić takie siły jakimi aktualnie dysponował. Problemem było dowództwo wojsk koalicyjnych. Jedni uważali, że dowództwo winien objąć cesarz jako wyższy rangą, natomiast Sobieski chciał tę funkcję dla siebie. Ostatecznie zwyciężyła opcja Sobieskiego. Sobieski objął dowództwo nad wojskami habsburskimi. Cesarz miał nie podlegać władzy i dlatego w bitwie udziału nie brał. 12 września 1683 r. doszło do bitwy pod Wiedniem. Ostateczne zwycięstwo zapewniła szarża kawalerii. 20 tys. Ludzi pod dowództwem króla polskiego doprowadziło do klęski wojsk tureckich. Po bitwie doszło do ciekawego zdarzenia. Kiedy po bitwie Jan Sobieski wracał na zamek wiedeński naprzeciwko niego wyjechał cesarz. Powstał problem kto komu ma się ukłonić: król cesarzowi czy cesarz królowi. Sobieski jadąc na koniu podniósł rękę, cesarz również podniósł rękę, ściągnął czapkę, a Sobieski tymczasem podkręcił wąsa. W ten sposób cesarz został ośmieszony przez króla polskiego. Kara Mustafa wezyr turecki w nagrodę za klęskę pod Wiedniem otrzymał od złoty sznurek, aby się mógł powiesić. Zwycięstwo wiedeńskie zapoczątkowało zawiązanie Ligi Świętej. Polska weszła w krąg habsburski. Z udziału w tej Lidze Świętej Rzeczpospolita nie miała żadnych korzyści. Przez udział w Lidze Świętej Sobieski został zmuszony do zawarcia niekorzystnego pokoju z Rosją. Trzy lata po śmierci Jana III w 1699 r. zawarty został pokój w Karbowicach na mocy którego Rzeczpospolita odzyskiwała Podole i Ukrainę. Sam Sobieski obejmując władzę cieszył się wielkim poparciem szlachty, był wielkim autorytetem, natomiast umierał w osamotnieniu. Ostatnie lata przebywał w Wilanowie.


ROSJA PIOTRA I


Państwo rosyjskie w początkach XVII w. przeżywało poważny kryzys wewnętrzny. Kiedy carem został car Michał Romanow państwo zaczęło powoli przezwyciężać kryzys, powoli, ale w sposób systematyczny podnosiło także swój potencjał gospodarczy. Zwycięstwa jakie Rosja odniosła z Turcją i Rzeczpospolitą przyniosły także podniesienie prestiżu na arenie międzynarodowej. Pełny jednak rozwój Rosji był utrudniony z powodu braku dostępu do morza. Jedynym miejscem gdzie Rosja miała dostęp do morza było Morze Białe, które przez 8 miesięcy w roku było skute lodem. Tam właściwie dokonywała się wymiana handlowa pomiędzy Rosją a kupcami angielskimi, holenderskimi, ale była ona ograniczona do 4 miesięcy w roku. Dlatego Rosja postawiła sobie za jeden z głównych priorytetów zdobycie dojścia do morza, i to zarówno do Morza Czarnego, co musiało spowodować konflikt z Turcją, jak i Morza Bałtyckiego, co wiązało się z konfliktem z Rzeczpospolitą. Wpływ na rozwój tego kierunku polityki miał przede wszystkim car Piotr I. Działalność Piotra I jako cara, przemiany które wprowadził w państwie rosyjskim były tak gwałtowne, szybkie, że na progu XVIII w. Rosja stała się jednym z największych mocarstw europejskich.

Kim był Piotr I ? W młodości uczył się żeglugi, wychowywany był w koszarach, zatem znał sztukę wojskową, dysponował własnymi oddziałami stworzonymi specjalnie dla niego. Oddziały te były mu wierne, składały się z młodzieży szlacheckiej. Dopóki był małoletni władzę w jego imieniu sprawowała matka Zofia. W 1689 r. Piotr I jako siedemnastolatek chciał przejąć władzę. Matka zazdrosna o tron przeciwko synowi wysłała oddział strzelców, nakazując aresztowanie go. Dzięki swoim wiernym oddziałom Piotr I dokonał zamachu stanu i objął carski tron. Od 1676 r. Rosja prowadziła wojnę z Turcją o dostęp do Morza Czarnego. Właściwie to niepowodzenia w tej wojnie pozwoliły Piotrowi I przejąć władzę, one w dużej mierze zadecydowały o tym, że regentka została odsunięta od władzy. W 1695 r. Piotr I wypróbował w boju swoje oddziały stworzone specjalnie dla niego. Sam uczestniczył wówczas w wojnie jako bombardier. Ponieważ Rosja nie posiadała floty wojna zakończyła się klęską. W roku następnym Piotr I wielkim wysiłkiem doprowadził do zbudowania floty i nad Morzem Czarnym zdobył port Azow. W 1697 r. Piotr I wyruszył na zachód Europy jako członek poselstwa, którego celem było nakłonienie władców europejskich do wspólnej wyprawy przeciwko Turcji. Car uczestniczył w tej wyprawie jako Piotr Michajłow, nie uzewnętrzniając swojej godności monarszej. W czasie podróży uczył się sztuki artyleryjskiej, tej szczególnie w Królewcu, uczył się także w holenderskich stoczniach budowy okrętów, gdzie pracował jako cieśla. Kiedy przebywał we Wiedniu dowiedział się o buncie, który wybuchł w Moskwie. W pośpiechu wracał do Rosji przez Rzeczpospolitą, po drodze zwiedził jeszcze kopalnię soli w Wieliczce, spotkał się także z królem polskim Augustem II Mocnym. Wrócił do Rosji, rozprawił się z przeciwnikami, przeprowadził reorganizację armii. W 1699 r. ogłosił pobór do wojska, co pozwoliło mu na stworzenie armii liczącej 27 pułków piechoty. Ponieważ idea wojny przeciwko Turcji nie spotkała się na zachodzie z aprobatą Piotr I dążył do zawarcia pokoju z Turcją. Pokój został podpisany w 1700 r. w Stambule, na mocy tego pokoju Turcja zrzekła się Azowa. Oknem na świat dla Rosji miało być zdobycie terytoriów nad Morzem Bałtyckim. Piotr I rozpoczął przygotowania do wojny ze Szwecją. Wojska rosyjskie stanęły w 1700 r. na granicy Estonii, ale Szwedzi przeprowadzili wówczas bardzo szybki kontratak uderzając na sojuszników Rosji – na Danię. Za kilka miesięcy Dania musiała kapitulować. W październiku 1700 r. król Szwecji Karol XII ze swoją armią był już w Estonii. 30 listopada doszło do bitwy pod Narwą. Siły szwedzkie liczyły 10 tys. Żołnierzy, siły rosyjskie były czterokrotnie większe. Bitwa była toczona w ciężkich warunkach, w śnieżycy. Armia rosyjska 40 tysięczna po tej bitwie przestała istnieć. Piotr I stracił także większość dział będących na wyposażeniu armii rosyjskiej. Po rozgromieniu armii rosyjskiej wojska szwedzkie wkroczyły na terytorium Rzeczpospolitej. Karol XII chciał podporządkować sobie Rzeczpospolitą, zmusić Augusta II do abdykacji, a na tron polski wprowadzić uległego sobie Stanisława Leszczyńskiego. August II abdykował na rzecz Stanisława Leszczyńskiego, rozpadł się tym samym sojusz polsko-rosyjski skierowany przeciwko Szwecji. Ale ta interwencja Karola XII w Rzeczpospolita pozwoliła Piotrowi I na odbudowanie armii. Ogłosił nowy pobór rekruta, dzwony cerkiewne zostały przelane na armaty. W 1702 r. armia rosyjska przystąpiła do działań nad Bałtykiem. W 1703 r. Piotr I podjął decyzję o budowie Petersburga. W 1704 r. armia rosyjska zdobyła Donpat i Narwę. Następnie wkroczyła i opanowała część Kurlandii. W Rosji zaczął rozwijać się nad Bałtykiem przemysł stoczniowy. 8 lipca 1709 r. ponownie spotkały się armia rosyjska z armią szwedzką. Tym razem pod Połtawą. Armia rosyjska liczyła 42 tys. ludzi, armia szwedzka liczyła 20 tys. ludzi. Tym razem bitwa zakończyła się klęską Szwedów. Wówczas to w ucieczce z pola bitwy Karolowi XII towarzyszył Polak Stanisław August. Armia szwedzka przestała istnieć, ale wojna trwała do 1721 r. Wtedy 10 września został podpisany pokój w Nystädt. Na mocy tego pokoju Rosja otrzymywała Inflanty, Estonię, Wyspy Dagö i Ozylia. Natomiast Szwecja zatrzymała w swym władaniu Finlandię. Zwycięstwo nad Szwedami w trakcie wojny północnej zapewniło Rosji dostęp do Bałtyku. Ugruntowało także pozycję Rosji w Europie. Szwecja natomiast straciła na znaczeniu. Właściwie przestała się w Europie liczyć. Piotr I uznawany jest za twórcę absolutystycznej Rosji. Dążył z całą pewnością do wewnętrznego wzmocnienia państwa skupiając władzę w swoim ręku. Sam uważał się za demokratę, ale z całą pewnością można nazwać go władcą absolutnym. Jako centralny organ administracji stworzył senat rządzący. Członków tego senatu powoływał osobiście. W ramach senatu działały kolegia, które nosiły cechy ministerstw, kolegia sprawiedliwości, spraw wewnętrznych itp. Wprowadził także Piotr I nowy podział administracyjny kraju. Podzielił kraj na gubernie i prowincje. W tych guberniach i prowincjach zarządzali urzędnicy zależni bezpośrednio od cara. Dzięki temu powstał Rosji podległy carowi aparat administracyjny, który ułatwiał politykę fiskalną. Ułatwiał także pobór rekruta do wojska. Car podporządkował sobie kościół. Kościołem prawosławnym od czasów Piotra I kieruje tzw. Święty synod, którego członków mianuje sam car. Podróże na zachód Europy zaowocowały tym, że Piotr I próbował wprowadzić pewne rozwiązania z Europy Zachodniej. Duży nacisk położył na rozwój oświaty. W Moskwie powstała Szkoła Nawigacyjna, w Petersburgu Akademia Morska. Rozwinęła się działalność naukowa, organizowano wyprawy naukowe, geograficzne, wprowadzono uproszczony alfabet nazywany grażdanką. Pojawiły się także pierwsze czasopisma. Zmianie uległy obyczaje szlacheckie. Bojarom np. nakazano administracyjnie zgolenie brody. Nakazano przyjęcie zachodniego stylu ubierania się. Duchowni prawosławni mieli obowiązek noszenia brody.

Cały wiek XVIII to systematyczny rozwój gospodarki rosyjskiej. Piotr I popierając decyzję w sprawach handlu myślał o ograniczeniu importu, o zapobieganiu oszustwom celnym, o przejęciu handlu morskiego od cudzoziemców. Rozwijał się górnictwo, budował fabryki. Sprowadzał specjalistów wraz z kapitałem z zagranicy. Poddanych swoich wysyłał do Anglii i Holandii, by nauczyli się tam rzemiosła. Doprowadził niektóre fabryki do takiego poziomu, że dostarczały one towary konieczne do budowy własnej floty np., płótno żaglowe, igły. Mogły one zaopatrywać nie tylko własną flotę. Doprowadził do rozwoju floty, sprowadził z zagranicy znających rzemiosło żeglarskie, by szkolili w tym zakresie Rosjan. Jednocześnie wysyłał Rosjan na naukę zagranicę. Wprowadził także Piotr I reformę w dziedzinie oświaty. Wprowadził obowiązkową naukę dzieci szlachty i urzędników w zakresie arytmetyki, geometrii. Nie mogli się żenić do czasu ukończenia szkoły. Naukę finansowało państwo. Piotr I wydał dekret o utworzeniu Akademii Nauk w celu kształcenia nauczycieli i uczonych. Armię zaopatrywano w sprzęt i odzież wytwarzany w Rosji. Car Piotr I zmarł 28 stycznia (8 lutego) 1725 r. Nie pozostawił po sobie męskiego potomka. Jedynego syna, którego miał, który był przeciwny wprowadzaniu reform skazał na śmierć. Po śmierci Piotra I rozpoczyna się czas rządów kobiet na tronie carskim. Piotr I uważany jest za twórcę potężnego mocarstwa z władzą absolutną. Czas Piotra I to powstanie kilkuset manufaktur, które produkowały także na zachód np. do Anglii. Rosja czasów Piotra I doszła do 200 tys. armii, armii dobrze wyszkolonej. Posiadała Rosja marynarkę wojenną liczącą 48 okrętów i ok. 1000 mniejszych statków. Pomnikiem wielkości cara Piotra I była budowa Petersburga. 16 maja 1703 r. w czasie wojny północnej Piotr Romanow stanął na Zatoką Fińską pośród bagien, było to prawdopodobnie na tzw. Wyspie Zajęczej. Wyciął z ziemi dwa kawałki darni, złożył na krzyż, stwierdził, że w tym miejscu zostanie wybudowany fort, który będzie bronił zdobyczy rosyjskich na północy. Miało to być okno na świat. Miał to być Fort św. Piotra i Pawła. Forteca była zbudowana była na bagnach, a zatem konieczna była budowa na palach, zamiast ulic były kanały. Ta forteca w niedługim czasie zaczęła rozrastać się w osadę, a następnie w miasto. Miasto nazwano Sankt Petersburgiem. Petersburg zbudowany jest na ludzkim nieszczęściu. Do budowy miasta wysłano dziesiątki tysięcy robotników. Przy budowie brali udział Tatarzy, Kozacy, chłopi. Tysiące ludzi przy budowie miasta zginęło z głodu, mrozu, wyczerpania. Właściwie Petersburg stoi na wielkim cmentarzu tych ludzi.


WIELONARODOWOŚCIOWA MONARCHIA HABSBURGÓW

W XVII w. Hiszpania prowadziła wojny, co doprowadziła do tego, że Hiszpania straciła swoje znaczenie w Europie. Wojny osłabiły Hiszpanię ekonomicznie. Hiszpania na cele wojenne zaciągała pożyczki. To doprowadziło do takiej sytuacji, że monarchia w pewnym momencie została bez broni i bez armii. Nie była w stanie wypłacić żołdu. Poza tym drugim zjadaczem pieniędzy w Hiszpanii była rozwinięta biurokracja. Natomiast nie było rozwiniętej gospodarki. Ostatni potomek dynastii Habsburgów hiszpańskich Karol II rozpoczął panowanie jako 4 letnie dziecko. Okazało się, że był osobą nieuleczalnie chorą tak psychicznie jak i fizycznie. W jego imieniu rządzili Hiszpanią regenci. Rozpoczęła się walka o tron hiszpański, którą ostatecznie pod koniec XVIII w. wygrali Burbonowie. I oni w XVIII w., objęli tron hiszpański.

W 1699 r. trzy lata po śmierci Jana III Sobieskiego został podpisany pokój w Karłowicach. Przed podpisaniem tego pokoju wojska tureckie zostały wyparte przez cesarza z terenu Węgier i Siedmiogrodu. Sejm węgierski w 1687 r. odrzucił możliwość wypowiedzenia posłuszeństwa swojemu władcy. Ten sam sejm uchwalił ustawę gwarantującą Habsburgom, dokładnie męskiej linii habsburskiej tron węgierski w sposób dziedziczny.

W wyniku wojny trzydziestoletniej zostaje zniesiona elekcyjność tronu w Czechach, tron czeski staje się tronem dziedzicznym Habsburgów, teraz sejm węgierski decyduje się na oddanie tronu węgierskiego Habsburgom. Kiedy jednak na początku XVIII w. wzrasta obciążenie finansowe ludności węgierskiej, szczególnie chłopów przeciwko cesarstwu wybucha powstanie. Jednocześnie wiek XVIII to czas kiedy Austria zaanagażowała się w walkę o tron hiszpański. Wówczas zbiegł z więzienia jeden z największych magnatów węgierskich Franciszek II Rakoczy i stanął on na czele powstania przeciwko Austrii. Tym samym powstanie chłopskie, które wybuchło przekształciło się bardzo szybko w powstanie narodowe. Rakoczy został ogłoszony księciem Siedmiogrodu, a w 1705 r. księciem Węgier. Wówczas jako książę Węgier i Siedmiogrodu rozpoczyna pertraktacje z Habsburgami, domagając się by przywrócili swobody sprzed 1687 r. Chce także by cesarz wyraził zgodę na utworzenie 40 tys. armii węgierskiej oraz domaga się całkowitej niezależności Siedmiogrodu. Cesarz żądania te odrzucił. Kontynuowano wojnę. Habsburgowie zostali na Węgrzech zdetronizowani. Siły Rakoczego były wspierane finansowo przez Francję. Ponadto Franciszek II Rakoczy próbował zawrzeć sojusz z Polską, Szwecją, Rosją, Mołdawią przeciwko Habsburgom. W 1707 r. podpisany został układ rosyjsko-węgierski. Piotr I zamierzał nawet Franciszka Rakoczego osadzić na tronie polskim, forsując jego kandydaturę przeciwko Leszczyńskiemu po abdykacji Augusta II w okresie wojny północnej. Habsburgowie toczyli wojnę z Francją i początkowo Francja zaczęła ponosić klęski. To pozwoliło Habsburgom bardziej zaangażować się bardziej w sprawy węgierskie. W 1708 r. wojska węgierskie poniosły klęskę pod Trenczynem. W 1711 r. wykorzystując fakt, że Franciszek Rakoczy przebywał w Polsce szukając tutaj wsparcia zastępujący go Sandor Karolyi zawarł układ pokojowy z cesarzem. Węgry kapitulowały. Franciszek Rakoczy tego układu nie uznał, zaczął zabiegać o pomoc sułtana przeciwko Habsburgom. Przy pomocy tureckiej chciał odzyskać Siedmiogród. Było to tym bardziej możliwe, że w latach 1716 –1718 Austria i Turcja prowadziły ze sobą wojnę W 1718 r. Turcja i Austria podpisały pokój. Wówczas Turcja zrezygnowała z prób pokonania Rakoczego. Habsburgowie zjednoczyli ziemie węgierskie pod swoim berłem. Powstańcy, którzy wystąpili przeciwko cesarzowi otrzymali od cesarza obietnicę zatrzymania majątków i poszanowania godności religijnej. Żaden z tych warunków nie został przez cesarza później dotrzymany. Majątki powstańców zostały skonfiskowane, a zwolennicy Rakoczego skazani na wygnanie. Ograniczono została rola sejmu węgierskiego. Ostatnie lata panowania Karola VI cesarza to czas absolutyzmu także na Węgrzech. Jako panująca została ogłoszona religia katolicka. Węgry zostały włączone do monarchii habsburskiej. Za panowania Karola VI herb cesarski - cesarski orzeł Habsburgów patrzył na wschód i na zachód. Cesarz stworzył dwór, który był najbardziej pompatycznym dworem Europy. Otoczył się jezuitami. Rozpoczęły się prześladowania innowierców na terenie Czech, Austrii, Śląska, także w niektórych państwach Rzeszy. W 1731 r. cesarz doprowadził do wypędzenia z Salzburga 20 tys. protestantów. Sam Karol VI miał problem, nie miał męskiego potomka, nie miał następcy tronu. Dlatego w 1713 r. Karol VI wydał tzw. Sankcję pragmatyczną. Ta sankcja pragmatyczna ustanawiała wieczystą łączność i niepodzielność wszystkich krajów w których panował. W razie wygaśnięcia linii męskiej tron cesarski miała dziedziczyć najstarsza córka ostatniego z rodu. W latach 1722-1723 Karol VI przeprowadził przyjęcie sankcji pragmatycznej przez wszystkie władze stanowe krajów należących do monarchii habsburskiej, a zatem w państwach Rzeszy, Czechach, Austrii i na Węgrzech. Dzięki temu na mocy tej sankcji pragmatycznej władzę przejęła Maria Teresa.



AKTUALIZACJA I NOWE TEMATY:

www.historia.top.pl






Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Rzeczpospolita w dobie unii polsko – saskiej
II Rzeczpospolita – kraj wielu narodów 2
II Rzeczpospolita – kraj wielu narodów
Rzeczpospolita wielu narodow Mniejszosci narodowe i etniczne
Początki władzy ll Rzeczpospolitej, Komunizm
Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 17 marca 1921r
2 14 Rzeczpospolita za panowania Zygmunta 3 Wazy
Ustrój polityczny Rzeczpospolitej Polskiej – powtórzenie wiadomości.II, WOS - matura, Matura 2015
POLSKA RZECZPOSPOLITA LUDOWA PRL(1)
SCENARIUSZ Rzeczpospolita w XVII wieku, Testy, sprawdziany, konspekty z historii
Demokracja zza krat Rzeczpospolita
Scharakteryzuj przyczyny i skutki traktatu krakowskiego z25 roku dla Rzeczpospolitej w XVI i XVIII
konstytucja rzeczpospolitej polskiej
II Rzeczpospolita Polska, 40, 40
ll Rzeczpospolita, Wojna wietnamska
Krótkie ściągi, OKUPACJA ZIEM II RZECZPOSPLITEJ, OKUPACJA ZIEM II RZECZPOSPLITEJ
Historia Poczty Polskiej, Historia Poczty Polskiej-ll Rzeczpospolita
ll Rzeczpospolita, Wojna bolszewicka 1919-21
Mniejszosci tab, Mniejszości w II Rzeczpospolitej , PRL i III RP (szacunki*)