prozdrow det zycia os niepeln, wychowanie zdrowotne i ekologiczne


Wychowanie zdrowotne i ekologiczne

Praca semestralna

Wykonanie: Daria Michalak

Fizjoterapia, rok II

Studia stacjonarne, gr. 2

Temat: Niezbędne modyfikacje stylu życia znanej mi osoby niepełnosprawnej

Poniższa praca napisana jest na temat sąsiada, który w 2008 roku przeszedł udar niedokrwienny. Uszkodzona była lewa półkula więc niedowład był prawostronny. Informacje zawarte w pracy oparte są na podstawie mojej wiedzy na o sąsiedzie oraz załączonych ankiet.

  1. Informacje wprowadzające

Chciałabym przede wszystkim wyjaśnić co to jest styl życia. Otóż styl życia to Styl życia to kategoria dotycząca sposobu życia ludzi, ich zachowania, normy, obyczaje, itd. Styl życia dotyczący zdrowia publicznego oznacza te działania jednostek, które służą utrzymaniu i polepszaniu stanu swojego zdrowia i zapobieganie chorobom- określają one pro zdrowotny tryb życia. Jest składową są: właściwe odżywianie, czynniki środowiska zewnętrznego, czynniki związane ze stylem życia i efekty opieki medycznej.

Na pro zdrowotny tryb życia składają się:

Choroby, które mogą zostać wywołane przez brak aktywności fizycznej:

Regularna aktywność może:

  1. Charakterystyka schorzenia

Jak już wspominałam praca będzie opisem przypadku sąsiada. Nie obędzie się bez krótkiej jego charakterystyki.

Jest to mężczyzna w wieku 59 lat, dość rosłej postury. Jak już wcześniej napisałam, sąsiad dwa lata temu przeszedł udar niedokrwienny i miał prawostronny niedowład, zaburzenia czucia powierzchownego i głębokiego, afazję mieszaną, zespół móżdżkowy (zaburzenia równowagi), niedowidzenie połowicze prawostronne. Z zawodu był mechanikiem samochodów osobowych. Nieprzypadkowo użyłam tutaj czasownika „był”, gdyż sąsiad po udarze nie mógł już wrócić do swojego zawodu. Niestety spośród czynników zwiększających ryzyko udaru spełniał wiele. Z racji anonimowości ankiety nie będę przedstawiała rzeczywistych danych osobowych sąsiada, a ograniczę się do jego imienia. Przede wszystkim sąsiad, czyli pan Marek, od dłuższego czasu leczył się na nadciśnienie tętnicze. Miał także miażdżycę. Był to okres około 9 lat. Ryzyko udaru zwiększył także wiek pana Marka, znaczna nadwaga oraz to, że jest płci męskiej. Pan Marek jest cukrzykiem palącym papierosy oraz mającym siedzący tryb życia.

Krótko po incydencie udarowym pan Marek przeszedł depresję. Twierdził, że dla niego życie się już skończone. Mówił także, że on już teraz jest dla rodziny obciążeniem, że jest niesamodzielny i będzie potrzebował ciągłej pomocy. W tych chwilach dużą rolę odegrała rodzina, która nie dała za wygraną i ciągle powtarzała że są z nim, oraz grupa wsparcia, w której pan Marek znalazł ludzi z tym samym schorzeniem co on i mógł zrozumieć że tak naprawdę nie jest sam. Przez kolejny rok pan Marek odwiedzał psychologa, a teraz tego zaniechał.

Przebyty udar pana Marka bardzo zmienił jego życie. Jak już wyżej napisałam, przede wszystkim pan Marek nie wrócił do wykonywanej pracy. Teraz sąsiad jest po rehabilitacji oraz po dwukrotnej wizycie w sanatorium w Szczawnie Zdroju więc jego stopień zaradności nieco się zwiększył. Aktualnie jest na rencie i ma I grupę inwalidzką. Pan Marek nie odzyskał funkcji chwytnej ręki oraz nadal ma niedowładną kończynę górna oraz w niewielkim stopniu kończynę dolną. Nadal ma problemy z nadciśnieniem. Niedowidzi na prawe oko. Jego mowa do dziś jest nie do końca wyraźna, bełkotliwa. Chodzi z pomocą kuli.

  1. Miejsce zdrowia w systemie wartości osoby niepełnosprawnej

Zachowanie pana Marka świadczy o tym, że nie do końca szanował swoje zdrowia do czasu udaru. Był osobą palącą i niezbyt aktywną. Był otyły. Teraz jest trochę chudszy, ale jego waga spowodowana jest nerwową i stresującą sytuacją związaną z chorobą. Pan Marek stosował dietę wysokotłuszczowa, która jak wszyscy wiemy niekorzystnie wpływa na organizm człowieka. Stara się w miarę swoich możliwości dużo chodzić. Ogółem stara się jak najbardziej aktywnie spędzać czas.

Rozmawiając z panem Markiem przyznał mi się, że przed udarem stan swojego zdrowia określiłby na słaby. Źle się czuł, nie przesypiał nocy, czuł się wzdęty, często miewał kołatanie serca. Pierwsze pytanie ankiety pan Marek chciał podzielić na 2 aspekty. Pierwszy to zdrowie w rozumieniu psychiki, a drugi to zdrowie w rozumieniu kwestii fizycznej. Ten pierwszy aspekt pan Marek stanowczo ocenia na dobry. To inaczej niż przed incydentem udarowym, gdyż wtedy była to ocena słaby. W kwestii fizycznej natomiast sąsiad ma kilka przeszkód, których nie jest w staniu już pokonać. Teraz więc jego ocena swojego stanu zdrowia określa na przeciętny, natomiast przed udarem również na słaby. Reasumując, swój aktualny stan zdrowia pan Marek określa na przeciętny.

Drugie pytanie ankiety dotyczy wyborów stanów (sytuacji) kojarzących się z dobrym zdrowiem. Pan Marek zdecydowanie zaznaczył prawidłowe ciśnienie krwi, dobry sen oraz wewnętrzny spokój. Jego wybór podyktowany jest jego stanem zdrowia przed udarem. Sąsiad teraz zupełnie inaczej patrzy na swoje życie i zdrowie. Kiedyś zdrowie oznaczało dla niego dobry apetyt, dużo spokoju, odpoczynku i błogiego leniuchowania. Mimo próśb rodziny i znajomych nie zmienił swojego sposobu wypoczynku i odżywiania się. Dziś zdaje sobie sprawę, że tak naprawdę to przeświadczenie go gubiło. Zrozumiał to dopiero gdy dosięgło go nieszczęście.

Kolejne pytanie ankiety każe podkreślić w obrębie każdej z par wartość dla siebie ważniejszą. W każdym przypadku, gdy do wyboru było zdrowie i odpowiednio ciekawa praca zawodowa, życie zgodne z własnym sumieniem, dobrobyt materialny oraz szczęśliwe życie rodzinne, pan Marek wybrał zdrowie. Twierdzi, że gdy nie będzie miał zdrowia nie będzie interesowała go jego praca ani jego rodzina nie będzie szczęśliwa. Dobrobyt materialny nie zastąpi mu zdrowia. Kolejnym priorytetem dla pana Marka jest szczęśliwe życie rodzinne. Między dobrobytem materialnym, ciekawą pracą zawodową, życiem zgodnym z własnym sumieniem a szczęśliwym życiem rodzinnym pan Marek wybrał zdecydowanie szczęśliwe życie rodzinne, gdyż żadne pieniądze, ani ciekawa praca nie zastąpią miłości i zrozumienia w rodzinie. Dla sąsiada ważniejszy jest jednak dobrobyt materialny od życia zgodnego z własnym sumieniem. Ciekawa praca zawodowa jest bardziej istotna dla pana Marka niż dobrobyt materialny i życie zgodne z własnym sumieniem.

  1. Charakterystyka miejsca zamieszkania osoby niepełnosprawnej i jej rodziny

    1. 1. Środowisko fizyczne

Sąsiad, tak samo jak ja, mieszka w małej miejscowości o nazwie Pleszew. Jest to miasto w województwie wielkopolskim, nad rzeką Ner. Jest to siedziba powiatu pleszewskiego i gminy. Miasto liczy niespełna 18 tysięcy mieszkańców i ma 13,14 km2 powierzchni. Znajduje się w odległości około 30 km od Kalisza i Ostrowa Wielkopolskiego. Mieszkamy w tym samym bloku, w tej samej klatce i na tym samym piętrze.

W mieście znajduje się przepiękny rynek z ratuszem, niewielki park oraz obszar leśny nazwany przez mieszkańców „plantami”. Wiele tutaj jest marketów, stacji benzynowych. Są wyznaczone tutaj ścieżki rowerowe. W okolicy, a dokładniej w Gołuchowie, znajduje się 162-hekatorowy park angielski wraz z pięknym zamkiem Działyńskich.

Sąsiad nie ma zbyt łatwego życia jeśli chodzi o wszelkie przeszkody architektoniczne. Począwszy od klatki schodowej. Pan Marek mieszka na II piętrze, ma do pokonania około 40 schodów a na klatce nie ma windy! Pan Marek schodzi bokiem po schodach jedną ręka trzymając poręcz a drugą kulę. Zawsze ktoś z nim schodzi, czasem nawet sąsiedzi, gdyż obawia się ewentualnego potknięcia i upadku. I jego obawy są w pełni uzasadnione. Przed blokiem jest nierówny teren. Nie ma wyłożonej kostki. Jest asfalt z wystającymi, co prawda niewielkimi, ale jednak kamieniami. Nie jest to dobre podłoże dla ludzi zdrowych, a co dopiero dla ludzi po przebytym udarze. Wizyta w pobliskim markecie również jest kłopotliwa, gdyż wejście do niego oddzielone jest około 10-15 schodami. Można przejść do drzwi marketu od boku budynku, ale wtedy trzeba przejść przez parking samochodowy, który usadowiony jest na dość wysokim wzniesieniu. Urząd miejski, urząd skarbowy, starostwo powiatowe, miejsko-gminny ośrodek pomocy społecznej, szpital, biblioteka publiczna są przystosowane dla osób niepełnosprawnych więc załatwienie spraw w urzędach oraz wypożyczenie książki nie stanowi dla niego problemu.

Rodzina pana Marka postarała się o dofinansowanie na dostosowanie mieszkania do potrzeb chorego. Przebudowali m. in. łazienkę tak, aby pan Marek mógł swobodnie z niej korzystać. W łazience są teraz poręcze przy ubikacji w celu ułatwienia siadania i wstawania. Wysokość ubikacji dostosowana do sąsiada.

  1. 2. Środowisko społeczne

Środowisko społeczne pana Marka ogranicza się do kilku sąsiadów, niewielkiej rodziny i kilku znajomych. Nie można ich jednoznacznie sklasyfikować gdyż każdy z nich jest inny, ma inny styl życia, status ekonomiczny oraz wykształcenie. Sąsiedzi są w różnych wieku i z różnym poziomem wykształcenia. Część z nich pracuje, inni się uczą lub studiują a jeszcze inni są na rencie lub emeryturze. Każdy z nich jest jednostką preferującą odrębny styl życia. Niektórzy, podobnie jak pan Marek przed incydentem udarowym, prowadzą raczej statyczny styl życia, bez żadnych aktywności fizycznych oraz bez ustalonej diety niskotłuszczowej. Inni z kolei są zupełnymi przeciwnikami uprzednio opisanych. Są żywi, pogodni i nie stroniący od różnego rodzaju aktywności fizycznych. Rodzina pana Marka jest niewielka. Najbliższa ogranicza się do żony, 2 córek, 2 zięciów, 1 wnuczki oraz siostry. Córki oraz zięciowie opisywanego pana mają wyższe wykształcenie, mieszkają w Kaliszu, pracują zawodowo i dosyć dobrze im się wiedzie. Wnuczka ma 6 lat i dopiero co zaczyna swoją drogę edukacyjną. Siostra pana Marka jest na emeryturze. Znajomi pana Marka to głównie koledzy z byłej pracy oraz poznani na turnusach rehabilitacyjnych w pobliskim szpitalu. Ci z pracy są bardzo różnorodni i nie dostałam szczegółowych informacji na temat ich stylu życia gdyż nawet sam pan Marek go nie znał. Ci z turnusu rehabilitacyjnego prowadzą podobne życie jak on, to znaczy mają niskotłuszczową dietę, starają się w miarę swoich możliwości chodzić na spacery. Również ich statusy ekonomiczne oraz poziomy wykształcenia są bardzo zróżnicowane.

  1. Charakterystyka codziennych zachowań osoby niepełnosprawnej

Pokrótce przedstawię sposób żywienia pana Marka, jego przejawy aktywności fizycznej, rolę używek w jego życiu, stosowane domowe sposoby leczenia, formę rehabilitacji, hartowania itp.

Dieta pana Marka uległa kompletnej zmianie po udarze. Ustaliła ją wynajęta prywatnie dietetyczka. Przede wszystkim zaczął codziennie jeść śniadanie. Oduczył się natomiast jadania obfitej kolacji o 22 wieczorem. Sąsiad unika wysokotłuszczowych pokarmów, gdyż bardzo ważne jest w profilaktyce zmian miażdżycowych, jak i w obniżeniu ciśnienia tętniczego krwi jest zmniejszenie ilości tłuszczu poniżej 30% energii całej diety. Tak więc z produktów mlecznych trzeba wybierać te z obniżoną zawartością tłuszczu, a masło zastąpić margarynami miękkimi. Mięsa oraz ryby żona przygotowuje mu na parze, podobnie jak wszelkie jarzyny. Warzywa przygotowane w ten sposób zachowują to, co w nich najcenniejsze: witaminy i minerały. Wartościowe składniki odżywcze nie są bowiem wypłukiwane przez wodę, jak w czasie tradycyjnego gotowania. Dietetycy zalecają gotowanie na parze także dlatego, że przygotowywane w ten sposób potrawy nie nasiąkają tłuszczem, jak podczas smażenia. W efekcie są niskokaloryczne i lekkostrawne. Warzywa gotowane na parze nie przywierają do naczynia i nie przypalają się, przez co pozostają pięknie kolorowe i atrakcyjnie wyglądają na talerzu. Zachowują też naturalny smak i zapach, co sprawia, że nie wymagają intensywnego przyprawiania. Sąsiad zrezygnował z wszelkich używek, tzn. nie pali papierosów ani nie pije kawy. Zapotrzebowanie energetyczne jest wprost proporcjonalne do jego poziomu aktywności fizycznej, tzn. ok. 2000 kcal. Konieczne było również ograniczenie soli w pożywanych produktach. Zaleca się tylko 3 g soli na dobę, co odpowiada połowie płaskiej łyżeczki do herbaty, wliczając w to sól z produktów spożywczych.

W diecie osób po udarze mózgu, a więc także w diecie pana Marka, ważne jest, aby dieta obfitowała w witaminę C, E i beta-karoten (prowitaminę A). Są to przeciwutleniacze chroniące organizm przed szkodliwym działaniem cząsteczek tlenu (na błony komórkowe naczyń krwionośnych) i LDL, co przyczynia się do tworzenia w tętnicach blaszki miażdżycowej. Aby dostarczyć sobie witaminy C pan Marek spożywa dużo cytrusów, brokuł, pomidorów, papryki, natki pietruszki, latem truskawek, czarnej porzeczki. W dostarczeniu beta-karotenu panu Markowi pomaga spożywanie marchwi, sałaty, czerwonej papryki, szpinaku, moreli, brzoskwiń. Pan Marek spożywa również oleje roślinne, margaryny, orzechy, nasiona, chleb pełnoziarnisty co pozwala mu na dostarczenie do organizmu witaminy E.

Dietetyczka pana Marka zwróciła także uwagę na zawartość w pożywieniu potasu, wapnia i magnezu. Za mało ilość potasu mogłaby spowodować wzrost ciśnienia tętniczego. Dlatego też pan Marek włączył w swoją dietę spożywanie ziemniaków, ryb, ryżu, suszonych owoców oraz orzechów. Żeby uzupełnić poziom wapnia pan Marek spożywa dużo produktów mlecznych: serków, jogurtów, mleka, kefiru. Źródłem magnezu są m.in. pełnoziarniste produkty zbożowe, zielone warzywa i orzechy, które pan Marek spożywa. Powodują one obniżenie ciśnienia krwi oraz wpływają korzystnie na pracę serca.

Każdy z wyżej wymienionych produktów pan Marek stara się spożywać co najmniej 3 razy w tygodniu.

Sąsiad po udarze nadal stara się uczestniczyć w życiu rodzinnym, bawić się i brać udział w życiu społecznym. Niestety z wykonywanej pracy musiał zrezygnować. Na jej kontynuowanie nie pozwoliło mu jego ograniczenie ruchowe oraz zmniejszenie funkcji chwytnej ręki, co było mu bardzo potrzebne. W miarę możliwości pan Marek pokonuje krótkie trasy pieszo po okolicznych plantach. Niestety nie potrafi utrzymać równowagi jadąc na rowerze dlatego z tej formy aktywności musiał zrezygnować. Fizjoterapeuta, z którym pan Marek pracuje, polecił mu wykonywać codzienna gimnastykę poranną. I tak też pan Marek postępuje. Codziennie rano wykonuje 15 minutowe ćwiczenia rozciągające. Zgodnie z zaleceniami terapeuty prowadzącego pan Marek wykonuje czynne ćwiczenia niedowładną kończyną, aby zwiększyć jej zakres ruchu. Sytuacje kojarzące się panu Markowi z systematycznie uprawianą aktywnością fizyczną to zdrowe serca, większa odporność organizmu oraz lepsze samopoczucie. W przeszłości nikt oprócz nauczyciela wf-u nie miał wpływu na jego aktywność fizyczną.

Także w domu pan Marek nie stroni od obowiązków domowych. Na ile pozwala mu schorzenie na tyle stara się wykonywać jakieś proste czynności domowe typu zmywanie, pranie, gotowanie, itp.

Jeżeli chodzi o aktywność społeczną pan Marek stara się utrzymywać kontakt ze swoimi znajomymi. Czynnie uczestniczy w życiu towarzyskim.

O ile zieloną herbatę można zaliczyć do używek to razem z kawą rozpuszczalną są jedynymi produktami tej kategorii towarzyszącymi aktualnemu życiu pana Marka. Kompletnie wyeliminował ze swojej diety papierosy, co nie było dla niego łatwe. Kiedyś sąsiad spalał średnio 1 paczkę papierosów dziennie. Spożywanie 3 filiżanek kawy dziennie nadal należy do przyzwyczajeń pana Marka. Tak więc rola używek w życiu sąsiada jest niewielka.

Zdarza się, że pan Marek się zapomni i długo siedzi przed komputerem w celu rozrywki, jaką są gry online. Niejednokrotnie żona zwracała mu uwagę, że w jego stanie zbyt długie przebywanie w pozycji siedzącej bez ruchu jest niekorzystne. Dlatego zamiast tego pan Marek powinien bardziej aktywnie spędzać czas.

Pan Marek zna niewiele sposobów domowego leczenia. Zostały mu one przekazane od rodziców. Należą do nich: na przeziębienie herbata z sokiem malinowym, z miodem i cytryną albo z kieliszkiem koniaku. Na ból gardła płukanie go roztworem wody z solą. Dobrze na organizm wpływa także zjadanie co najmniej 1 ząbka czosnku dziennie. Na kaszel bardzo dobry jest syrop z cebuli.

Pan Marek bardzo dużo zawdzięcza swojej rodzinie. O ile oczywiście można używać takiego stwierdzenia wobec rodziny. Zaraz po incydencie udarowym zapewnili mu jak najlepszą fachową opiekę. Byli przy nim codziennie dopóki nie wrócił do domu. Zawsze mógł liczyć na ich wsparcie i słowa otuchy. Twierdzi, że tak naprawdę dzięki rodzinie odzyskał chęci do życia i poczuł, że dostał od życia drugą szansę, którą musi jak najlepiej wykorzystać. Również 6-letnia wnuczka odwiedza często dziadka i dostarcza mu co rusz to nowe obrazki z cała rodziną na czele. Najbardziej pomogła mu żona. Czuwała cały czas, donosiła zasoby wody, pilnowała czego mu potrzeba. Po powrocie do domu stała się swoistą opiekunką. Początkowo pomagała się ubierać, karmiła, pomagała w codziennej toalecie. Teraz, gdy pan Marek jest w miarę sprawny radzi sobie z tymi czynnościami sam. Sąsiad nie boi się powiedzieć , że rola rodziny w procesie usprawniania jest nieoceniona.

Sąsiedzi również dobrze reagują na pana Marka. Zawsze są chętni i skorzy do pomocy. Niejednokrotnie wnosili jego zakupy czy też pomagali we wchodzeniu i schodzeniu po schodach. Pan Marek nie może już prowadzić samochodu dlatego często to sąsiedzi zawożą go do szpitala na badania czy rehabilitację.

  1. Prozdrowotne korekty stylu życia osoby niepełnosprawnej

  1. Proponowane zmiany w zakresie zachowań osoby niepełnosprawnej

  1. w zakresie stosunku do środowiska społecznego i przyrodniczego

  • w zakresie sposobu odżywiania się (chciałam tu zaznaczyć, że pan Marek odżywia się bardzo dobrze, gdyż ma swoją dietetyczkę, która sama ustaliła mu dietę biorąc pod uwagę jego wieki cechy fizyczne)