Kierunki przemiany rodziny
PRZEMIANY I PRZYSZŁOŚĆ RODZINY WSPÓŁCZESNEJ
Współczesne struktury rodzinno-małżeńskie, ich stan i ich przeobrażenia można rozpatrywać z punktu widzenia kilku teorii, najlepiej z punktu widzenia tzw. teorii racjonalnego wyboru. Od lat jest ona ważnym odniesieniem teoretycznych analiz rodziny do różnorodnych danych empirycznych, które można dzięki niej uogólniać i syntetycznie przedstawiać. Inne teorie wyjaśniają przed wszystkim funkcjonowanie rodziny w nieco statycznych analizach, nawiązują one głównie do klasycznych u uniwersalnych koncepcji familiologicznych. Oprócz charakterystyki sześciu głównych teorii, w studiach nad rodziną współczesną autorzy ukazują ich zastosowania empiryczne i wskazówki o charakterze interwencyjnym. Zwłaszcza te drugie mogą mieć zastosowanie w analizach pedagogicznych. Wymieńmy te podstawowe teorie familiologiczne:
Teorie wymiany- są to relacje mikrowymiany i makrowymiany (wewnątrz rodziny jako układu społecznego lub w układach pozarodzinnych). Tak można analizować np. zjawisko rozwodu, dewiacji społecznych, zdrowia, stylu i wzorców życia.
Symboliczny interakcjonizm-rozwijane jest w nim podejście strukturalne, interakcyjne szersze, mikrointerakcyjne i fenomenologia rodziny. Według tego ujęcia można analizować m.in. formowanie ról rodzinnych, partycypacji, agresji, zachowań seksualnych.
Teoria rozwoju rodziny-Poświęcona jest głównie analizie faz rozwojowych jednostki w kontekście rodzinnym u samej rodziny, np. proces stawania się rodzicami, dorastania dzieci, rozwój więzi społecznych.
Teoria systemów-autorzy widzą tutaj aspekty w analizie rodziny, a mianowicie: zasady transformacji, komunikacji w małżeństwie i rodzinie, mechanizmy sprzężenia zwrotnego, różnorodność i równowaga oraz procesualne podejście do rodziny jako mikrosystemu społecznego.
Teoria konfliktu-obejmuje ona mikro- i makrospołeczną teorię konfliktu oraz dialektyczny dekonstrukcjonizm. W ten sposób można analizować przemoc w małżeństwie i w rodzinie, a także zjawisko współdziałania i dysonansu.
Teoria ekologiczna-ujmuje rodzinę jako ekosystem bio-socjo-kulturowy, a ściślej m.in. mechanizmy adaptacyjne, selekcje naturalne, zagadnienie płci, maltretowania dzieci, ekologiczne aspekty rozwoju człowieka w rodzinie oraz socjobiologię rodziny.
Prezentowane przez Z. Tyszkę (2002) podejście strukturalno-funkcjonalne do przemian współczesnej rodziny w świecie nie podejmuje ukazania ostrej antynomii pomiędzy indywidualistyczną strategią życia człowieka „przełomu” (XX i XXI wieku) a fenomenem „familizacji” obecnego życia społecznego w różnych regionach i kulturach świata (w tym Polsce współczesnej).
Interesującą propozycję analizy w tym względzie przedstawia A. Giza-Poleszczuk. Jej podstawowe twierdzenia odnośnie możliwości pogodzenia tych dwóch tendencji w społeczeństwie polskim.
Ze względu na podejmowany przez nas wątek „mozaikowości” współczesnych form rodzinno-małżeńskich w Polsce, interesujące są tutaj dwa główne twierdzenia A. Gizy-Poleszczuk:
- traktuje się rodzinę jako funkcję indywidualnych strategii rozwiązywania dylematów (egzystencjalno-ekonomicznych-dop. S.K.) reprodukcji. Owe strategie formowania rodziny oddają przede wszystkim racjonalność ekonomiczną i społeczną. Z jednej strony, w grę wchodzi bowiem dziedziczenie, z drugiej-zapewnienie środków na kryzysowe momenty cyklu rodzinnego.
- formowanie rodziny współczesnej ma również wymiar społeczny w postaci konkurencji na rynku małżeńskim, konkurencji dzieci, a nawet wnuków-tzw. użyteczność dynastyczna dzieci-na rynku awansu społecznego czy zapewnienia sobie pozycji społecznej.
Naturalnie, ukazany został tutaj czynnik ekonomiczny jako dominujący nad społecznym i demograficznych, nie mówiąc o socjalizacyjno-wychowawczym. Przemiany rodziny polskiej po II wojnie światowej miał różne etapy i nasilenia. Sprowadzić je można do śledzenia dysonansu pomiędzy modelem-wzorcem rodziny tradycyjnej a nowoczesnym jej pojmowaniem. I tak, w dobie racjonalizmu fakt ten leżał u podstaw „familizmu” polskiego społeczeństwa, zarówno w jego wymiarze ekonomicznym, demograficznych, jak i normatywnym. „Strategiczna rola małżeństwa i rodziny znajdowała uświęcenie w specyficznych normach: normie ślubu kościelnego, potępieniu samotnych matek i związków nieformalnych”. W porównaniu z krajami Europy Zachodniej, wyjątkowo duża była liczba wskazań na „posiadanie dzieci”, jako warunek udanego małżeństwa. Jeżeli reprodukcja zabezpieczenia jest głównie przez rodzinę, to właśnie posiadanie dzieci-a nie „wspólnota gustów i upodobań, staje się ratio efendi jej istnienia”.
Obecnie gdy koszt reprodukcji (zastępowalności pokoleń) zostaje przerzucony na rodzinę czy związki nieformalne i przejawiają się quasi-tradycyjne zjawiska (np. nawrót do rodziny wielopokoleniowej, zmiana stosunku do dzieciństwa czy starości), pojawiły się na tym tle napięcia, konflikty, dezorganizacja oraz brutalizacja życia. Pojawia się m.in. pojęcie dzieci „wysokiej jakości” (dobrze odżywiane, uczące się w elitarnych szkołach, etc.) i „dzieci ulicy” czy dzieci w placówkach opiekuńczych, jako ich antynomia.
To w okresie polskiej transformacji ustrojowej wyłoniły się nowe presje ekonomiczno-społeczne, które m.in. wydłużają okres bezżenności młodych, odsuwają moment posiadania pierwszego dziecka, wydłużają czas pomiędzy kolejnymi dziećmi, ograniczają ich liczbę. „Oddziaływanie owych presji widać w danych empirycznych, które wskazują wyraźnie, że zgodne z przewidywaniami polska rodzina ewoluuje w stronę nowoczesnego modelu reprodukcji” - konkluduje A. Giza-Poleszczuk. Dane z lat 90. I przełomu tysiącleci wskazują także, iż spada skłonność do zawierania małżeństw, podnosi się wiek ich zawierania, kobiety rodzą pierwsze dziecko, później. ograniczają dzietność. Następuje także nieznaczny wzrost niezalegalizowanych związków partnerskich. Trendy te są przede wszystkim wyrazem indywidualnie dokonywanych wyborów w sprawie tego, czy w ogóle, kiedy oraz w jaki sposób ułożyć sobie życie oraz czy, kiedy i ile mieć dzieci?
Ogólne i szczegółowe dane o przemianach małżeństwa i polskiej rodziny przekonują nas o postrzeganiu ich w kategoriach „racjonalnych wyborów”. Chodzi zawsze o zasadę „życia ze świadomością celu”(purpose driver life).
To, co przybierze- być może- realny kształt w zakresie rodzinno-małżeńskich form życia rodzinnego w pierwszych dziesiątkach XXI wieku, warto porównać z odważnie zarysowaną prognozą w tym względzie, dokonaną jeszcze w latach 80. XX wieku przez ujęcia futurologiczne. Wskazują one głównie na inkluzywne (otwarte) definiowanie rodziny, małżeństwa czy związków rodzinno-małżeńskich, w odróżnieniu od klasycznego, tj. uniwersalnego, strukturalnego i funkcjonalnego. Szerzej o kwestiach tych pisze K. Slany.
Weźmy pod uwagę przemiany i przyszłość rodziny w europejskim kręgu społeczno-kulturowym. Ujmując tę kwestię w skali globalnej bądź regionalne, można nasz krąg kulturowy postrzegać m.in. jako społeczeństwo o zawężonej reprodukcji demograficznej, oparte na systemie wartości preferujących konsumpcyjne postawy i wyrosły na nich indywidualistyczny oraz hedonistyczny styl życia (S. Wierzchosławski,1997). Społeczeństwo europejskie na przełomie XX i XXI wieku nie będą w stanie zapewnić ani ciągłości biologicznej, ani kulturowej tylko poprzez rodzinę, która już nie będzie spójną zintegrowaną grupą socjalizacyjną - zwłaszcza dla dzieci i młodzieży. Zjawiska te potwierdzają liczne już badania empiryczne ostatnich lat.
Prognozę w tym względzie zarysował już w 1987r. szwajcarski socjolog H. Hoffman-Nowotny. Syntezę tych globalnych perspektyw europejskiej rodziny nakreślili u nas S. Wierzchosławski (1997).
Opierając się na ideach klasycznych socjologów (głównie D. Tonnies'a), za punkt wyjścia swej teorii Hoffman-Nowotny przyjmuje paradygmat strukturalno-kulturowy, na podstawie którego kreśli wizję nowego typu systemu makro-społecznego, obejmującego rozwinięte gospodarczo, postindustrialne społeczeństwa europejskie końca XX wieku. System ten ma zastąpić „tradycyjny” , chrześcijański system wartości społecznych. Ukierunkowany jest on raczej na „nowe” wartości społeczne, jak: uniwersalizm, pluralizm, a zwłaszcza indywidualizm jednostki zapewniający jej emancypację i samorealizację. Zakłada zatem przemiany radykalne w rodzinie, a zwłaszcza ograniczanie jej funkcji. Koncepcja ta zakłada wystąpienie gwałtownych zmian strukturalnych i kulturowych, w wyniku których nastąpi rozwój społeczny, wyrażający się przejściem od Gemeinschaft (wspólnoty) od Gesellschaft (społeczeństwa). To przejścia jest warunkiem koniecznym do stworzenia nowego systemu makrospołecznego. Odejście od życia wspólnotowego (małżeństwa, rodziny), które nakłada liczne bariery i ograniczenia autonomii jednostki, zdeterminuje nie tylko zmiany demograficzne w krajach europejskich, ale przed wszystkim wpłynie na stan i rozwój rodziny. To rodzina „tradycyjna”, która od wielu wieków była uniwersalną i naturalną instytucją w Europie, dążyć będzie do stopniowego zaniku. Przejściowy substytut rodziny, jakim jest obecnie mało trwały związek kohabitacyjny, zastąpiony zostanie przez związek, w którym mąż i żona (lub partnerzy) mieszkają oddzielnie, są od siebie niezależni. Związek ten, określany „hybrydowym” typem rodziny, zdominuje- być może -obecną i przyszłą generację pokoleniową. Autor koncepcji poddaje jednak w wątpliwość trwałość nowych związków, gdyż nie wyklucza, że w przyszłości mogą one być zastąpione przez inne, doskonalsze typy życia grupowego. Jest to pesymistyczny wariant widzenia rodziny europejskiej i jej funkcji socjalizacyjno-wychowawczej. Związek ten określany jest w literaturze anglosaskiej również kryptonimem : LAT (Living Apart Together) dla określenia związku dwojga osób pozostających w stałych stosunkach seksualnych, lecz mieszkających oddzielnie. Model ten z powodzeniem można zaobserwować na przykład w Szwecji i w Danii. Takie trendy zostały nakreślone także w polskich badaniach empirycznych (A. Kwak- 1997, Marzec-Holka-1998) oraz opracowaniu kulturowo-antropologicznym. (D. Jabłoński, L. Ostasz, 2001).
Ten radykalny nurt przeobrażeń rodzinno-małżeńskich na terenie jednoczącej się w Europie uwzględnił już w końcu lutego 2003 roku Parlament Europejski w Strasburgu. Proponuje się poszerzenie pojęcia rodziny ( o związki kohabitacyjne i pary homoseksualne). W Polsce stanowisko to wzbudziło kontrowersje.
Kierunki przemian według Tyszki
Rodzina w epoce preindustrialnej - społeczeństwo preindustrialne, funkcjonujące bezpośrednio przed pojawieniem się maszyny parowej w Europie utożsamiać ze społeczeństwem feudalnym. Feudalna, w miarę stabilna, spetryfikowana i sztywna struktura społeczeństwa, wolne tempo jego przemian w sferze obiektywnej, zobiektywizowanej oraz subiektywno - świadomościowej, przesłanki religijnej, ustabilizowana i dość ujednolicona mentalność jednostek, proste i pracochłonne techniki produkcyjne - wszystko to leżało u podstaw uformowania się funkcjonowania pewnego, specyficznego dla tego okresu typu rodzin, jakim była klasyczna, tradycyjna rodzina patriarchalna podporządkowana w znacznej mierze woli i władzy ojca. Charakterystyczne było dla tego okresu niewielkie warsztaty produkcyjne i usługowe będące własnością rodziny i obsługiwane przez członków rodziny pod kierunkiem „ głowy rodziny”, czyli w jednej osobie męża i ojca. Role rodzinne oraz produkcyjne były ze sobą ściśle powiązane i trzeba było rygorystycznie je wypełnić interesy rodziny górowały nad interesem jednostek. Rodzina była przede wszystkim instytucją ekonomiczną i opiekuńczo-socjalizującą, a także w sposób deterministyczny nadawała status społeczny swoim członkom. Powyższe cechy rodziny preindustrialnej uwarunkowały jej dużą spójność, brak indywidualistycznych tendencji jej członków, przewagę stosunków materialno-rzeczowych nad emocjonalno-osobistymi. To wszystko sprzyjało utrzymaniu się rodziny wielopokoleniowej w pełnej lub choćby zredukowanej postaci. Rodzina silnie była oparta na ekonomicznych postawach była wielodzietna i poddana religijnej kontroli miała zdecydowanie instytucjonalny charakter. Istniała ścisła wieź rodziny z zewnętrznymi mikrostrukturami społecznymi i całą społecznością lokalną, przeważnie niewielkiej miejscowości, na którą rodzina była otwarta. Obyczaje i religia silnie sankcjonowały rodzinę.
Rodzina w epoce industrialnej - w XIX i XX w. Rodziny znalazły się pod silnym wpływem industrializacji, wywołanej przez nią urbanizacji i wzmożonej ruchliwości ludnościowej oraz szybkiego rozwoju nauki i oświaty.
Powstające na masową skalę przedsiębiorstwa przemysłowego wypierały preindustrialną rodzinną, przydomową produkcję, zmieniając całkowicie ekonomiczne podstawy funkcjonowania rodziny. Całokształt procesów industrialnych i pochodnych osłabiał więź w ramach szerszej familii, a później również w ramach rodziny małej. Rozwój techniki, nauki oraz upowszechnienie oświaty uracjonalniły funkcjonowanie rodziny i gospodarstwa domowego, poszerzyły pośrednio zakres wewnątrzrodzinnej swobody i pole zewnątrzrodzinnej aktywności. Nastąpiło też zredukowanie regulatorów zachowań rodzinnych i pozarodzinnych, nieobojętnych z rodzinnego punktu widzenia. Wystąpiła również znaczna ewolucja treści wielu regulatorów. Nie bez znaczenia były antyfeudalne idee wolności, demokracji i równości. Wszystko to razem wzięte oddaliło radykalnie rodzinę epoki przemysłowej od rodziny czasów preindustrialnych. Stopniowo nie bez konfliktów kształtował się nowy model rodziny, który w połowie XX w. uzyskał w krajach najbardziej oraz średnio rozwiniętych stan określany terminem „ model rodziny współczesnej ”. Model ten występuje w dwóch wariantach. Wariant pierwszy odpowiada fazie społeczeństwa przemysłowego i obserwuje go w krajach średnio rozwiniętych, a w krajach obecnie postindustrialnych występował w swej najpełniejszej postaci w połowie XX w. W wariant drugi modelu rodziny współczesnej odzwierciedla jego przemiany zaszłe w drugiej połowie XX w. w społeczeństwach postindustrialnych. Wariant pierwszy „zlokalizowany” w okresie zaawansowanego społeczeństwa przemysłowego można na podstawie badań i literatury określić w sposób następujący: Podstawową i preferowaną formą egzystencji rodziny jest rodzina mała, posiadająca oddzielne mieszkanie i prowadząca odrębne gospodarstwo domowe. Oprócz męża nierzadko i żona pracuje zawodowo poza domem, jakkolwiek nie jest to zasada bezwzględnie obowiązująca. Dominuje rodzina nieprodukcyjna i oparta gównie na nieekonomicznych postawach, kontrolująca urodziny. Główna aktywność rodziny skupia się na wybranych funkcjach, które jednak wykonywane są w sposób bardziej „pogłębiony”. Powiązania rodziny małej z mikrostrukturami wspólnotowymi słabną. Rodzina staje się grupą coraz bardziej intymną. Wzrasta wewnątrzrodzinna tolerancja i akceptacja wewnątrzrodzinnego egalitaryzmu przy coraz większej wyrozumiałości dla ideologicznych różnic między pokoleniami. Instytucjonalny aspekt życia rodzinnego został zredukowany w stosunku do rodziny okresu preindustrialnego. Większego znaczenia nabiera interakcja oraz ekspresja osobowości członków rodziny niż dostosowanie się do wymogów norm i ról rodzinnych. Role i normy są już mniej szczegółowo i sztywnie wyznaczone niż w tradycyjnej rodzinie instytucjonalnej. Występuje zupełny brak dystansu między mężem i żoną oraz znacznemu zmniejszeniu ulega dystans między dziećmi i rodzicami. Dzieci, zwłaszcza starsze, traktowane są po koleżeńsku. Maleje specjalizacja ról męża i żony. „Światy” męski i żeński ulegają w rodzinie scaleniu, unifikacji. Rośnie w rodzinie ranga czynności nieinstrumentalnych, szczególnego znaczeniu nabiera jej funkcja emocjonalna. Więź osobista zyskuje na znaczeniu w zestawieniu z więzią rzeczową. Rodziny są bardziej konfliktowe niż dawniej i znacznie bardziej podatne pod rozpad.
Rodzina w epoce postindustrialnej - dla społeczeństwa postindustrialnych charakterystyczne są następujące zjawiska będące zarazem ich cechami konstytutywnymi; spadek udziału sektora produkcyjnego w gospodarce, znaczny rozrost sektora usług materialnych i niematerialnych, stopniowy zanik pracy fizycznej i powiększanie się obszarów pracy umysłowej, szerokie upowszechnienie wiedzy na wyższym poziomie, dynamiczny wzrost liczby uczonych oraz instytucji naukowych, dalsza automatyzacja, wielokrotne spotęgowanie przepływu informacji w skali społeczeństw globalnych, masowy rozwój ponadpaństwowych instytucji produkcyjnych i wielorakich usługowych torujących drogę międzynarodowej integracji, ogromne nasilenie ludnościowej ruchliwości przestrzennej stanowiące postawę intensywnego zdarzenia kultur, dalsze szybkie postępy atomizacji społecznej, radykalna zmiana struktury społeczeństwa, dalsza liberalizacja w wielu sferach regulatorów życia społecznego oraz zmniejszenie stopnia ich egzekwowania w dziedzinie obyczajowości i moralności, wzrost autonomizacji jednostek zarówno w sferze makrostruktury jak i mezo oraz mikrostruktury społecznych. Cechą charakterystyczną epoki postindustrialnej jest to, że autonomizacja i tendencje wolnościowe są obecne nie tylko w sferze prywatnej, manifestując się w stylu życia indywidualnego i rodzinnego. Uprzednio w społeczeństwie idee wolności i równości ogniskowały się przede wszystkim w sferze politycznej i w ogóle życiu publicznym, ogarniając swoim zasięgiem również prawodawstwo. W epoce postindustrialnej występuje, po pierwsze, nasilenie wielu zjawisk w życiu rodzinnym, które dostrzegalne były już w społeczeństwach przemysłowych; po drugie, pojawiają się pewne specyficzne cechy rodziny i sytuacji rodziny wynikające z cech i procesów społeczeństwa postindustrialnego. W ten sposób formują się konstytutywne komponenty drugiego stadium rozwojowego rodziny współczesnej.
W rodzinach epoki postindustrialnej obserwujemy następujące typowe procesy i zjawiska: znaczny wzrost zatrudnienia kobiet nie tylko z pobudek ekonomicznych, egalitaryzację w małżeństwie i rodzinie, relatywne zmniejszenie wartości dzieci dla rodziców, dyferencję norm i wartości u poszczególnych członków rodziny, wspieranie przez cywilizację współczesną wartości tradycyjnych, indywidualizację form aktywności w rodzinie i zainteresowań, autonomizację członków rodziny, mniejszą spójność i dezintegrację znacznej części rodzin, wzrost liczby konfliktów małżeńskich i gwałtowny, lawinowy wzrost liczby rozwodów prowadzących do ich masowości, mniejszy procent osób pozostających w sformalizowanych związkach małżeńskich, patologizację społeczną i psychospołeczną części jednostek występujących na dość szeroką skalę.
Odnosząc scharakteryzowane powyżej ogólne procesy i przemiany „postindustrialne” do zjawisk życia rodzinnego w krajach wysoko i średnio rozwiniętych można stwierdzić dalszy wzrost komfortu życiowego rodzin zarówno w zakresie dostępności do dóbr materialnych oraz kulturowych, jak i usług. Znacznie wzrosło zabezpieczenie zdrowotne członków rodziny w związku z ogromnymi postępami medycyny i rozpowszechnieniem opieki medycznej.
Bibliografia:
„Kształty rodziny współczesnej” Stanisław Kawula
„Rodzina współczesna” Maria Ziemska
Ewelina Papis
Natalia Jermak
Angelika Zakrzewska