Studium przypadku, Niepełnosprawność, Niepełnosprawność intelektualna


Analizę przypadku podejmuję ze względu na pojawiający się problem dydaktyczno-wychowawczy. Problem ten ujawnia się w nasilonych przejawach zachowania ucznia, co ma ogromny wpływ na jego postępy w nauce. Bartosz sprawia trudności wychowawcze w szkole i w domu, nie wykazuje chęci współpracy przy wykonywaniu zadań w grupie.
      Unika kontaktów z rówieśnikami, jest wobec nich agresywny oraz podejmuje próby bicia. Charakteryzuje go bierny stosunek do wszelkich form życia klasy. Chłopca cechuje złe zachowanie w szkole, które wyraża się oporem przy wykonywaniu poleceń nauczyciela i niegrzecznymi odpowiedziami.
      Uczeń sprawia wrażenie, że nie zależy mu na dobrych stosunkach z otoczeniem.
      Zainteresowałam się problemem Bartosza, gdyż widziałam, iż chłopiec posiada większe możliwości intelektualne. Natomiast złe zachowanie, które go cechuje jest wynikiem niekorzystnych przeżyć w poprzedniej szkole.

Geneza, dynamika zjawiska
      Rozmowa i wywiad mająca na celu zgromadzenie wiedzy o przyczynach złego zachowania chłopca prowadzone były głównie z mamą chłopca. Przeanalizowałam również dokumentację w postaci orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego wydanego przez Poradnię Psychologiczno-Pedagogiczną w Ostrowcu Św. oraz opinię wydaną przez wychowawcę klasy pierwszej Publicznej Szkoły Podstawowej w Szewnie, której Bartosz był uczniem na przełomie r. 2002/03. Pozostałe informacje o zachowaniu chłopca uzyskałam prowadząc rozmowy z opiekunami, rehabilitantami i terapeutą zajęciowym.
Owocem pracy tą metodą są następujące informacje.
      Bartosz urodził się 9 października 1994 roku w Kielcach. Pochodzi z przeciętnej rodziny, gdzie posiada młodszego brata i starszą siostrę. Matka nie pracuje i zajmuje się domem, natomiast ojciec często podejmuje pracę poza miejscem zamieszkania i często jest nieobecny.
      Warunki bytowe chłopca są przeciętne. Mieszka w wolno stojącym domu o podwyższonych suterenach. Posiada wydzielony kąt do nauki i zabawy. Ma własne książki i zabawki. Jest dzieckiem raczej zadbanym i otoczonym troską przez matkę. Zauważam jednak nadmiernie wymagającą postawę matki, która strofuje chłopca na każdym kroku używając przy tym podniesionego głosu i wzmożonej gestykulacji. Stosuje również metodę straszenia typu: "zobaczysz powiem wszystko tacie, gdy wróci". Bartosz reaguje na te słowa bardzo wyraźnie obiecuje natychmiast poprawę, prosząc mamę aby nie informowała taty o jego złym zachowaniu.
      Z przeprowadzonego wywiadu z matką oraz rozmowy z chłopcem wnioskuję, iż relacje między członkami rodziny są dobre. Czasem dochodzi do konfliktów pomiędzy Bartoszem, a jego młodszym bratem, jednak jest to sytuacja jak najbardziej naturalna i występuje w większości rodzin.
      Aby ujawnić pewne cechy i postawy dziecka zastosowałam następujące techniki metody projekcyjnej: test rysowania rodziny i test niedokończonych zdań.
      Analizując rysunek (Aneks 1) stwierdzam, że jako pierwszą osobę chłopiec narysował tatę, potem wykonał rysunek domu (bardzo starał się pracując nad tym elementem); następnie umieścił brata Michała, później siostrę Kasię i na końcu mamę.
      Po chwili zastanawiania stwierdził, że musi dorysować swojego psa, bardzo się ożywił mówiąc o nim, uśmiechał się ale twierdził, że nie potrafi rysować psa i poprosił mnie o pomoc. Pomogłam chłopcu w ten sposób, że rysował według mojej instrukcji.
      Rysunek Bartosza charakteryzuje duży nacisk mięśniowy, co może sugerować agresywność, gwałtowność, nadpobudliwość psychoruchową u chłopca. Takie zachowanie obserwuje się u niego, gdy jest niezadowolony, gdy musi wykonać polecenie, któremu według niego nie podoła.
      Rozmieszczenie w przestrzeni - zarówno dom, jak i członkowie rodziny są skupieni w środku kartki, co może świadczyć o dużym i silnym związku emocjonalnym z rodziną. Bartosz narysował siebie obok taty, może to świadczyć o braku kontaktu z ojcem przez jego częstą nieobecność w domu (ojciec wyjeżdża na długo do pracy w różne części Polski). O tęsknocie za ojcem świadczą również zwierzenia chłopca, który często powtarza: "mój tata przyjedzie, kupi mi płytę". Czasem również pyta mnie: "kiedy mój tata przyjedzie?".
      Interpretacja treści rysunku - chłopiec narysował wszystkich członków rodziny, nikogo nie pominął. Najdłużej rysował tatę, do pozostałych poświęcił mniejszą uwagę.
      Wskaźniki waloryzacji - osobą znaczącą dla Bartosza może być tata (narysowany jako pierwszy), długo zastanawiał się nad wyborem koloru ubrania. To właśnie jego podczas rozmowy wskazał jako najszczęśliwszą osobę. Elementem istotnym jest dom, który jest duży i znajduje się w centralnej części kartki.
      Wskaźniki dewaloryzacji - u chłopca mogą występować skrajne opinie o sobie. Pominięcie siebie na rysunku może wskazywać na brak akceptacji. Chłopiec często powtarza, gdy kierowane jest do niego jakieś polecenie: "nie umiem, nie potrafię, a jak, nie wiem".
      Relacje odległości. Narysowanie mamy w dużej odległości od siebie może wskazywać, że relacje między nią a Bartoszem są zaburzone. Chłopiec jest bardzo często strofowany przez matkę i mam wrażenie, że się jej boi.
      Rysunek może wskazywać na reakcje depresyjne u dziecka. Nie narysował siebie razem z rodzeństwem. Nie identyfikuje się z nimi jako z rodziną. Być może uznaje się za kogoś gorszego, bo uczęszcza do innej szkoły, bo mama krzyczy na niego, że nie umie czytać i pisać.
      Bartosz ma orzeczenie o upośledzeniu umysłowym w stopniu umiarkowanym, jednak według mnie ma całkowitą świadomość tego, w jakiej znajduje się szkole. Obserwowałam chłopca podczas wizyty jego kolegów z byłej klasy (z Szewnej). Bardzo się wstydził, chował, miałam wrażenie, iż był to najgorszy dzień w jego życiu.
      Występuje u niego pewne rozdwojenie - z jednej strony czuje się kimś gorszym (tak jest w relacjach z rówieśnikami z poprzedniej szkoły), z drugiej zaś - jest kimś lepszym, - a można to zaobserwować w codziennych relacjach w grupie osób niepełnosprawnych, z upośledzeniem umysłowym.
      Jednocześnie matka wywiera na nim presję odnośnie nauki. Zmusza go, stosując kary i krzycząc, gdy Martuś nie chce wykonywać jej poleceń lub odrabiać pracę domową.
      Próba poddania Bartosza Testowi Zdań Niedokończonych J. Kostrzewskiego zakończyła się niepowodzeniem. Zbyt duża liczba zdań (76) wyraźnie zniechęcała chłopca. Długo się zastanawiał, a większość zdań nie rozumiał.
      Dlatego zastosowałam zmodyfikowaną wersję tego testu. Był to "List do dziecka w innym kraju". Ze względu na upośledzenie umysłowe i brak umiejętności czytania i pisania czytałam chłopcu początek zdania i sama notowałam odpowiedzi.
      Oto wynik testu:
Najbardziej lubię kolor: niebieski
Moje ulubione zwierzę to: pieska
Jestem samotny gdy: nie jestem
Cieszę się gdy: bawię się z pieskiem
Najchętniej jem: lizaka
Moim najlepszym prezentem był: nie mam
Chciałbym aby mój tato: był w domu
Chciałbym aby moja mama......
      Powyższe zdania były trochę zmodyfikowane, lecz zachowywały swoje znaczenie , np.: Jestem, smutny gdy.... zastąpiłam zdaniem "Bartuś, kiedy jesteś smutny?........."
Taka zmiana była konieczna ze względu na to, iż chłopiec jest z upośledzeniem umysłowym i należy mu pomóc w zrozumieniu pytania.
      Ze względu na sytuację chłopca uzupełniłam test dodatkowymi pytaniami, które są dla mnie istotne w celu zrozumienia problemu agresywności chłopca.
Boję się kiedy w szkole: nie boję się
Kiedy dorosnę zostanę: strażakiem
Często jestem: nie wiem
Najchętniej bawię się: psem
Nie lubię: pisać i czytać
Moim najlepszym kolegą jest: Konrad
Bardzo lubię: komputer
      Większość zdań była mało zrozumiała dla chłopca. Posłużyłam się rozmową. Wykorzystując najlepszy moment, gdy Bartek był spokojny i przejawiał chęć rozmowy, zadałam mu kilka pytań, które pomogły mi w ocenie sytuacji.
      Zapytałam chłopca czy lubi się uczyć w szkole, czy chętnie odrabia lekcje, kto mu pomaga w lekcjach, itp. Bartek chętnie opowiadał, że nie lubi się uczyć, nie umie pisać i czytać, mama krzyczy, Michałem zabiera mu zabawki, musi pisać bo tata kupi mu za to płytę "Golców".
      Bartosza charakteryzuje brak pewności siebie, wykazuje małe zaufanie do swoich umiejętności, nie jest szczęśliwy.
      Na początku swojego pobytu w nowej szkole zauważyłam, że zaczął zbierać różne przedmioty. Nigdy nie przyznał się do winy.
      Przeprowadzając obserwację Bartka starałam się stwierdzić jak zachowuje się on w kontekście z określoną sytuacją. Obserwacja miała zmierzać do dokładnego poznania dziecka w celu dopomożenia w przezwyciężaniu różnych trudności.
      Bliższe poznanie wymagało obserwowania jego zachowania na zajęciach, podczas zabawy kierowanej, a także w czasie wolnym.
      Ze względu na małą liczebność grupy (7 osób) obserwacja nie była trudna i można było wychwycić każde zachowanie chłopca. Stosując tę metodę musiałam zachować dyskrecję, aby nie wpłynąć modyfikująco na zachowanie (każde moje spojrzenie powodowało zmianę zachowania).

Znaczenie problemu
      Wyniki obserwacji związane z funkcjonowaniem dziecka w grupie i sposobem wykonywania zadań są następujące: chłopiec nie przejmuje inicjatywy w zabawie, często nie podporządkowuje się regułom i nie dąży do ukończenia powierzonej pracy. Bartoszowi trudno jest skupić się i samodzielnie wykonać zadanie. Najczęściej szuka pomocy innych. Chłopiec nie posiada umiejętności pracy w zespole, sprawia wrażenie jakby źle czuł się wśród kolegów.
      Forma zachowania budząca niepokój to: agresywność i reakcje nieadekwatne do bodźca (bije dzieci znajdujące się zbyt blisko niego).
      Bartosz sprawia trudności wychowawcze nie tylko nauczycielowi uczącemu, ale również opiekunom, terapeutom i rehabilitantom. Często nie jest zainteresowany zajęciami, zajmuje się zabawą.
      Materiał zgromadzony w toku obserwacji pozwala stwierdzić, iż relacje Bartka z rówieśnikami i nauczycielem są zaburzone. Analiza zgromadzonego materiału wykazała, że chłopiec jest z upośledzeniem umysłowym w stopniu umiarkowanym.
      Posiada jednak pewien potencjał i możliwości, które mogłyby wyposażyć go w określoną wiedzę i umiejętności. Zaburzone reakcje emocjonalne uniemożliwiają terapeutom to zadanie.
      Analizując wywiad przeprowadzony z matką na temat zachowania chłopca w poprzedniej szkole można wnioskować, iż cała agresja wzięła się z niemożności sprostania stawianym wymaganiom.
      Chłopiec nie nadążał za przerabianym materiałem, czuł, że odstaje od grupy, nie potrafi wykonać większości zadań. Dodatkowo nie był akceptowany przez rówieśników. Uruchomiły się więc w nim mechanizmy obronne jakim jest między innymi agresja i ucieczka od powierzanych zadań.
      Również wymagająca postawa matki, która nie mogła pogodzić się z niepowodzeniami syna wpłynęła deprymująco na chłopca.
Przeprowadzono więc badania psychologiczne.
      Na podstawie badania przeprowadzonego przez Poradnię Psychologiczno-Pedagogiczną w Ostrowcu Św., stwierdza się rozwój umysłowy na poziomie upośledzenia w stopniu umiarkowanym. Funkcje poznawcze globalnie obniżone. Pomimo uzyskania promocji do klasy II chłopiec nie opanował nawet podstawowych wiadomości i umiejętności szkolnych. Nie rozpoznaje i nie odtwarza większości liter. Nie pisze, nie czyta nawet najprostszych wyrazów. Percepcja słuchowa jest niewykształcona. Obniżona sprawność w zakresie motoryki dużej i małej. Rozumie proste polecenia. Obserwuje się trudności w skoncentrowaniu się na wykonanym zadaniu.
      Ponieważ problem nasilał się, agresja wzrastała, a chłopiec nie chciał chodzić do szkoły matka podpisała zgodę na skierowanie syna do kształcenia specjalnego.
      Na początku w szkole specjalnej. Agresja chłopca nasilała się, wzrastała również niechęć do podejmowanych zadań. Zjawisko to miało bardzo zły wpływ na innych uczniów oraz dezorganizowało pracę na zajęciach.
      Właśnie tu sytuacja sprawiła, iż dogłębnie zajęłam się powyższym problemem.

Prognoza
      Funkcjonowanie Bartosza w szkole wykazuje elementy niedostosowania społecznego charakteryzującego się zachowaniem nacechowanym zespołem objawów świadczących o nieprzestrzeganiu podstawowych zasad postępowania, norm i reguł obowiązujących w grupie, przy czym zachowania takie nie miały charakteru sporadycznego, ale były względnie trwałe powtarzające się wielokrotnie w trakcie pierwszego półrocza pobytu w szkole specjalnej.
      U Bartka dominuje demonstracyjno-bojowy rodzaj niedostosowania społecznego wyróżniający się brakiem chęci współpracy przy wykonywaniu zadań w grupie, biernym stosunkiem do form życia klasy, złym zachowaniem, agresywną postawą wobec interwencji, której celem jest poprawa złego zachowania.
      Dążyłam do dokładnego rozpoznania sytuacji trudnej, w jakiej znalazł się chłopiec. Zgromadzony materiał wykazał:

  1. nieprawidłowe dostosowanie zadań do możliwości rozwojowych chłopca,

  2. brak akceptacji rówieśników,

  3. zbyt wymagającą postawę matki,

  4. rozłąka z ojcem, który był dla Bartka osobą znaczącą.

     Grupa społeczna, w której znalazł się chłopiec (klasa szkolna) w bardzo ważnym, początkowym momencie nie zaspokajała podstawowych potrzeb dziecka w tym okresie, a więc: akceptacji, uznania, przyjaźni, wspólnej zabawy.
      Ze względu na upośledzenie umysłowe Bartek nie był akceptowany w grupie, koledzy dokuczali mu, wyśmiewali się z niego, popychali itp. Zaburzenia zachowania mogą mieć swe źródło właśnie w nieprawidłowej strukturze grupy. Również niedostosowane zadania przewyższające możliwości dziecka wyzwoliły w nim agresję i niechęć do szkoły. Do tego wymagająca postawa matki przyczyniły się do ogromnych zaburzeń osobowości chłopca.
      Rozpoczynając naukę w szkole specjalnej chłopiec miał wyobrażenie i złe doświadczenia dlatego też nadal stosował postawę obronną, agresywną i miał przekonanie, że nic nie potrafi.
      Podjęłam próbę wyeliminowania lub złagodzenia trudności wychowawczych, a co za tym idzie i dydaktycznych.
      Umożliwienie chłopcu sukcesów na pewno poprawiłoby jego zachowanie, a co za tym idzie miałoby doniosłe znaczenie w działalności terapeutycznej względem niego.

Prognoza negatywna
      W przypadku zaniechania oddziaływań terapeutycznych przypuszczam, iż stan, w którym znalazł się Bartek pogłębiałby się. Agresja starałaby się bardziej widoczna, kierowana zarówno na ludzi jak i na przedmioty. Nadpobudliwość spowodowałaby nierówność przyswajania nowych umiejętności, niezbędnych do funkcjonowania w życiu społecznym. W dalszej perspektywie mogłoby dojść do konfliktów z prawem, gdyż Bartek już teraz zaczynał przyswajać sobie cudze przedmioty.

Prognoza pozytywna
      Po wprowadzeniu swoich oddziaływań spodziewam się dużej poprawy w zachowaniu Bartka. Mam nadzieję, iż zacznie współpracować w grupie, zaakceptuje swoich rówieśników. Zmniejszą się, a w konsekwencji całkowicie ustąpią zachowania agresywne. Chłopiec będzie chętnie podejmował zadania i brał czynny udział we wszystkich zajęciach. Brak nadpobudliwości spowoduje, że lepiej zacznie przyswajać nowe umiejętności.

Propozycje rozwiązań
W terapii Bartosza należałoby uwzględnić:

     W przypadku Bartosza należałoby wyeliminować stosowanie nagan i kar, gdyż przez nie chłopiec uzewnętrznia swą wrogość. Przy wrogim postępowaniu dziecka istnieje groźba przyjęcia podobnej postawy np.: przez nauczyciela. W takiej sytuacji uczeń niejako potwierdza swoje podejrzenie, że nie jest lubiany. Duża rola w działaniach terapeutycznych spoczywa na talencie, umiejętnościach i wiedzy nauczyciela. Doprowadzenie do stanu, w którym dziecko stwierdzi lojalność nauczyciela wobec niego, może przy zapewnieniu mu poczucia bezpieczeństwa, spowodować zanik wrogich zachowań. Będzie to możliwe, gdy nauczyciel stanie się dla dziecka osobą znaczącą.
      Nie bez znaczenia jest również naprawa relacji koleżeńskich w grupie. Wskazane są wszelkie działania integrujące klasę: np.: ognisko, zimą kulig, wszelkiego rodzaju wycieczki, gdyż Bartosz uwielbia brać udział we wszystkich działaniach tego typu. Jest wtedy szczęśliwy i zadowolony.
      Chłopiec lubi być chwalony, dlatego należy jak najczęściej wzmacniać go pozytywnie. Należy umożliwić chłopcu osiąganie sukcesów. Trzeba zatem odwołać się do jego zainteresowań, umiejętności i zdolności. Konieczne jest realizowanie celów i zadań wychowawczych będących w zasięgu możliwości intelektualnych i emocjonalnych dziecka. Bardzo ważne jest również stopniowanie trudności.

Wdrażanie oddziaływań
Po zbadaniu i rozpoznaniu przyczyn problemu przystąpiłam do działań naprawczych. Przede wszystkim zależało mi, aby Bartek zaakceptował moją osobę, abym stała się dla niego kimś ważnym i znaczącym.

Efekty oddziaływań
     Bardzo trudno było odbudować u chłopca zaufanie do nauczycieli, które upadło w poprzedniej szkole. Chłopiec był bardzo nieufny i nie wykazywał chęci współdziałania. Jego bierna postawa, niechęć i agresja wymagały wyjątkowej cierpliwości i spokoju. Zależało mi jednak na pozytywnym efekcie, gdyż widziałam w tym chłopcu duży potencjał i wiele niewykorzystanych możliwości. Poza tym poprawie uległa również atmosfera w grupie.
     Wprowadzając w życie swoje cele i zamierzenia zauważyłam dużą poprawę w zachowaniu Bartka. Przede wszystkim coraz rzadziej występują ataki niechęci i agresji. W bardzo widoczny sposób chłopiec zmieniał swoje oblicze. Z nadpobudliwego i agresywnego ucznia powoli staje się miłym i spokojnym chłopcem. Dzięki rolom jakie pełni w klasie wzrosło jego poczucie wartości. Widać w jego zachowaniu jak staje się kimś ważnym, gdy wypełnia powierzone mu odpowiedzialne zadania. Również sukcesy w nauce pozwalają mu uwierzyć we własne możliwości. Każda pochwała i dobra ocena działa jak "cudowny antybiotyk".
     Terapię stosuję cały czas i mam nadzieję, że coraz mniej będzie zachowań agresywnych, a Bartek polubi szkołę i z chęcią będzie wykonywał coraz to nowe zadania. Jak do tej pory terapia jest skuteczna i przynosi zaskakujące rezultaty.

6



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Studium przypadku dziecko z niepełnosprawnością(1)
studium przypadku dziecka z mpd, Niepełnosprawność
STUDIUM PRZYPADKU dziecka z niepełnosprawnościa um w st. głebokim, Materiały ze studiów, prace
opis i analiza przypadku, Niepełnosprawność, Niepełnosprawność intelektualna
Opis przypadku ucznia z niepełnosprawnością intelektualną
Studium przypadku dziecko z niepełnosprawnością(1)
studium przypadku dziecka z mpd, Niepełnosprawność
Seksualnosc dzieci niepelnosprawnych intelektualnie
Poczucie tożsamości seksualnej u osób niepełnosprawnych intelektualnie
Metodyka pracy?ukacyjno terapeutycznej z uczniem z niepełnosprawnością intelektualną
zal[1]. nr 7 Karta poziomu funkcjonowania ucznia, Pedagogika niepełnosprawnych intelektualnie
Techniki plastyczne w terapii dzieci o specjalnych potrzebach edukacyjnych, Niepełnosprawność intele
UPOŚLEDZENIE UMYSŁOWE W STOPNIU UMIARKOWANYM, Pedagogika dziecka z niepełnosprawnością intelektualną
Niepełnosprawność intelektualna w stopniu głębokim, Oligofrenopedagogika, NIEPEŁNOSPRAWNOŚĆ
Pedagogika Specjalna P L i T Z, Metodyka pracy z dziećmi niepełnosprawnymi intelektualnie
godnosc osoby niepoelnosprawnej (1), Niepełnosprawność intelektualna(1)
Młodzi dorośli z niepełnosprawnością intelektualną kontekst społeczny
FUNKCJONOWANIE OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH INTELEKTUALNIE W SPOŁECZEŃSTWIE POLSKIM orzginl licencjata

więcej podobnych podstron