Francja. Śmierdząca afera z bezdomnymi w tle
Mer podparyskiego Argenteuil chcąc pozbyć się bezdomnych koczujących w centrum miasta wpadł na kontrowersyjny pomysł wyganiania ich "smrodem".
Georges Mothron, mer statecznego miasteczka pod Paryżem, stał się wczoraj gwiazdą medialną Francji. Oto główne wydanie dziennika telewizyjnego oraz cała prasa papierowa umieściła go na swych czołówkach. Powodem tej nagłej sławy są niekonwencjonalne metody poprawiania wizerunku miasta.
Na koczujących na głównej ulicy miasta bezdomnych, zaradny włodarz znalazł sposób: polecił on spryskać teren, który zajmują kloszardzi specjalnym środkiem "Malodore"(pl."Smrodzik"). Skrzynka tego śmierdzącego specyfiku została zakupiona przez Urząd Miejski i przekazana do powyższego zastosowania przez miejskich sprzątaczy. Ci zaś odmówili zastosowania środka, gdyż jak stwierdzili: "możemy wyganiać szczury, ale nie bezdomnych".
Mimo iż na opakowaniu "Malodore" widnieje informacja producenta o potencjalnej toksyczności dla człowieka, środek został zastosowany przez pracowników pobliskiej galerii handlowej w miejscach, gdzie zazwyczaj bezdomni urządzają swe legowiska.
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/francja_smierdzaca_afera_z_bezdomnymi_w_tle_40006.html 2007-08-25