NAlewka z Pigwy
Są 2 przepisy, podaje pierwszy (takie znamy, ale nie bierzemy odpowiedzialnosci, bo nie wyprobowalismy): 1,5 kg dojrzalych owocow z Pigwy, 1 czubata szklanka cukru, 25 dag miodu akacja lub lipa, 3 szklanki czystej wodki, 10 ml rumu, 1 pomarancza, 1 lyzeczka suszonego kwiatu glogu, 1 lyzeczka do kawy korzenia arcydziegla. Miaz pigwy po obraniu i usunieciu gnizd nasiennych kroi sie na kawalki, gotuje sie z 4 szklankami wody 45 min. Schladza i z rozgotowanej pulpy odciska sok w sokowirowce. Do 3 szklanek soku dodajesz cukier, miod i arcydziegiel. Ogrzewasz do chwili, az wszystko sie polaczy. Po przelaniu do slija wlewasz wodke oraz rum. Zamkniety sloj trzymasz w chlodzie 3 tyg. wstrzasajac co 3-4 dni. Potem z pomaranczy sciaga cienko skorke (bez albedo?? - co to jest?) i kroi w paseczki. Z pomaranczy wyciska sie sok i dodaje do nalewki wraz z glogiem oraz skorka pomarancz. i miesza. Trzeba trzymac sloj w chlodzie nastepne 4 tygodnie. Potemprzefiltrowac, rozlac do butelek i dalej trzymac jak najdluzej.
NALEWKA Z PIGWY:
2 kg dojrzałych pigw
1 kg cukru
500 ml spirytusu
500 ml wódki 40%
1) Umyte - osuszone owoce zetrzyj ze skórką na jarzynowej tarce z dużymi oczkami.
2) Włóż do kamiennego garnka lub szklanego słoja, zasyp cukrem i przykryj szczelnie pergaminem.
3) Gdy po tygodniu pigwy puszczą sok, wlej spirytus i maceruj owoce przez 4 tygodnie.
4) Przecedź nalewkę przez filtr do kawy lub kilkakrotnie złożoną gazę, dolej wódki.
5) Jeśli wolisz słodsze nalewki, zagotuj przecedzone owoce z syropem (dodatkowe 500 g cukru i 0,5 szklanki wody). Potem odciśnij na sicie i wlej pigwowy syrop do nalewki.
6) Trzymaj pigwówkę w szczelnie zakorkowanych butelkach i pozwól jej dojrzewać przynajmniej przez 2 miesiące.
Przepis pochodzi: Smaki i aromaty nr 4 (23) wrzesień, październik 2001
PIGWÓWKA PANA SŁAWKA:
1 kg dojrzałych owoców pigwy
1,5 litra wódki 40%
1 szklanka cukru
4 łyżki płynnego miodu lipowego lub akacjowego
0,5 łyżeczki do herbaty korzenia arcydzięgla
2 cząstki skórki z pomarańczy (bez albedo)
sok z 0,5 pomarańczy
50 ml rumu
1) Owoce pigwy umyć, oczyścić z gniazd nasiennych i drobna pokroić,
włożyć do słoja i zalać wódką.
2) Po 2 -3 tygodniach alkohol zlać i przechować, pigwę zaś zasypać cukrem, zamknąć słój i pozostawić w ciepłym miejscu, aż wytworzy się syrop
(codziennie wstrząsać naczyniem).
3) Syrop zlać i połączyć z nalewem alkoholowym, dodać pozostałe składniki
i odstawić na kolejne 2 tygodnie.
4) Po tym czasie nalewkę zlać przez sito wyłożone ręcznikiem papierowym,
pozostawić do sklarowania. Powinna dojrzewać 2 -3 miesiące.
Przepis pochodzi: KUCHNIA magazyn dla smakoszy nr specjalny 2/2000
nalewka z tym właśnie trunkiem
a więc
do słoja wsypać pokrojone na ćwiartki i pozbawione pestek pigwy
zasypać je cukrem w ilości 1-1
zakryć ściereczką i postawić w słońcu na 3-4 tygodnie.
zlać sok, odstawić do piwnicy czy w inne ciemne i w miarę chłodne miejsce
zalać owoce spirytusem w proporcji 1-1 do iliści soku
zakryć słój szzcelnie - najlepiej folią do żywności.
zostawić na miesiąc, półtora.
zlać, połączyć z sokiem.
owoce zalać jeszcze raz - dobrą czystą wódeczką w proporcji 1l na 1kg owoców w pierwotnej nastawnej masie
znów przykryć szczelnie i zostawić na kolejny miesiąc
zlać, połączyć z wcześniejszą nalewką.
Całość nalewki postawić w piwnicy. Utworzy się w niej charakterystyczny osad w postaci warstwy. można go spokojnie zostawić, są to fragmenty owocu i w żaden sposób nie psują smaku. ale jeśli komuś przeszkadzają można zlać ustaną nalewkę za pomocą wężyka do butelek.
zamknąć i odstawić na kilka miesięcy. Na ile? to już kwestia cierpliwości i samozaparcia. Ale wierzcie mi - warto poczekać!
natomiast owocki należy wstawić do mniejszych słoików i zakręcić. NIE MA NIC LEPSZEGO PODCZAS WIECZORNEGO ODPOCZYNKU W FOTELU JAK POGRYZAĆ TE NASIĄKNIĘTE ALKOCHOLEM I W DALSZYM CIĄGU PEŁNE AROMATU OWOCE!
POLECAM SZCZERZE.
Gdyby ktoś z kolegów potrzebował trochę szczepek pigwy - moge się podzielić. mam jednoroczne szczepki których nie mam już gdzie wysadzać.
pozdrawiam
Ja zaczołem wyrabiać nalewkę z pigwy 2 lata temu. Nie stosowałem żadnej wyszukanej metody jej wyrobu i nie szukałem jak się taką nalewkę robi. a moj przepis wypalił!!! I to tak, że nie przetrwala żadnego dłuższego leżakowania.
A mój przepis to:
* ok 2kg dojrzałych owoców pigwy (zbierać na końcu wrzesnia lub później - lepiej później - bardziej dojrzałe!);
* ok 1l wodki 40-50% (jak kto woli - ja używam 40%);
* ok 0,5l spirytusu 96%;
* do słoja lub gąsiora wrzucam umyte pigwy (całe, ze skórą);
* pierwszy zalew to wodka!!!!!;
* drugi zalew spirytus po ok tygodniu - może być wcześniej;
* taki "zalew" trzymać ok 2-3 miesiące;
* następnie rozlać, od razu filtrujac (np. przez filtr do kawy) do ciemnych butelek;
* do pozostałych owoców wsypać ok 0,5kg cukru - trzymać aż do momentu rozpuszczenia cukru i jeszcze ok 2 tyg. - zlać do ciemnych butelek;
* wytrawną pigwówkę i słodką wstawić w ciemne i chłodne miejsce (najlepiej piwnica) na jakieś 3 miesiace - im dłużej tym lepiej!! Można dodać ziarna kawy naturalnej (tylko naturalnej!!!! bo z innych tworza sie dziwne zawisiny ktore trudno sklarowac).
JEST WYBORNA - NIE ZA MOCNA NIE ZA SŁABA!!!
u mnie juz zeszloroczna sie konczy - zrobilem ok 4litrów
pozdrawiam
Cześć