Wołowina niby po chinsku
Plaster wołowiny cienki ale nie rozbijany. Kroimy w kostkę
mrożoną żółtą fasolkę szparagową,
2 cebule,
dodajemy ząbek czosnku,
kilka pieczarek,
pieprz kajenski,
curry,
sol,
olej.
Potrzebujemy woka albo patelnię z grubym dnem i wysokim brzegiem
rozgrzewamy w niej sporą ilość oleju, wrzucamy ząbek czosnku i czekamy aż się lekko zarumieni
wyciągamy go stamtąd i wrzucamy pokrojoną w polplasterki cebulę
fasolkę wczesniej blanszujemy a jesli mamy świeżą to nie
wrzucamy do przesmażonej cebuli
w woku się wszystko dzieje bardzo szybko, przemiszać kilka razy i chwilę odczekać niech sie zeszkli następnie dodajemy pieczarki pokrojone w grube kawałki
znowu czekamy chwile mieszając raz na jakis czas (taka chwila to nie dluzej niz minuta)
na koniec wrzucamy wołowinę mieszamy energicznie niech zmieni kolor z każdej strony
dosypujemy pieprzu kajenskiego i curry ale w granicach rozsadku
solimy znów mieszmy energicznie żeby się przyprawy rozprowadziły
około 8-10 minut.