Szulerzy
sł. i muz. Jacek Kaczmarski 1991
Jeśli siadasz przy tym stole zważ, że światło nie najlepsze, |
D A Fis7 h |
A partnerzy w każdym razie przypadkowi. |
G D A7 |
Popraw pludry, nim usiądziesz i pod boki się podeprzyj, |
D A Fis7 h |
Bo pewności siebie brak nowicjuszowi. |
G D A7 D |
|
|
Kart nie sprawdzaj - znakowane, ale nie daj znać, że wiesz to, |
A D |
Bo obrażą się i wstaną od stolika. |
H7 e A7 |
Przegrasz tak czy owak, chyba, że oszukasz, ale zresztą |
D A Fis7 h |
Nie po kartach się poznaje przeciwnika. |
G D A7 D |
|
|
Gramy patrząc sobie w oczy, ręce muszą chodzić same |
D A Fis7 h |
I pod stołem decydować o rozgrywce. |
G D A7 |
Nie drgnij, kiedy król, którego w ręku masz - twą weźmie damę - |
D A Fis7 h |
Szuler ten, kto pierwszy nazwie się szczęśliwcem. |
G D A7 D |
|
|
Nie ciesz się, gdy go odkryjesz; zwykle bywa trzech lub czterech - |
A D |
Siadłeś po to tu, by zagrać uczciwego. |
H7 e A7 |
Swoje zapasowe asy trzymaj długo blisko nerek |
D A Fis7 h |
Póki nie zostanie ci już nic innego. |
G D A7 D |
|
|
Wtedy dołącz je do talii tak, by nikt nie spostrzegł sprawcy, |
D A Fis7 h |
A gdy już się wyda, że jest kart za dużo, |
G D A7 |
Wstań od stołu z oburzeniem, walnij pięścią - Ha! Szubrawcy! |
D A Fis7 h |
A więc temu to rozgrywki wasze służą! |
G D A7 D |
|
|
Unieważniam wszystkie partie! Pieczętuję stół i pulę! |
A D |
Albo wzywam straż! I skandal! I rozróba! |
H7 e A7 |
Łotry znikną - ty usiądziesz, przetasujesz talię czule |
D A Fis7 h |
I zaprosisz - kogo chcesz - by go oskubać. |
G D A7 D |