33. Motyw podróży, wędrówki, pielgrzymowania w wybranym utworze Słowackiego.
KORDIAN
Geneza utworu
Utwór powstawał przez rok - Słowacki zaczął go pisać w marcu 1833 roku (ukazał się drukiem w marcu 1834) , kiedy przebywał już w Genewie po wyjeździe z Paryża. (Można podejrzewać, że Słowacki uciekł z Paryża po tym jak nie odniósł w stolicy Francji sukcesu literackiego + uszczypliwe uwagi Mickiewicza, np. że poezja Słowackiego jest pusta, pisana bez duszy)
W 1832 ukazał się na emigracji utwór Mickiewicza uważany do dziś za arcydzieło literatury polskiej - III część Dziadów. Jednym z wątków rozbudowanej akcji tego dramatu jest próba podjęcia rozrachunku z Polakami współczesnymi autorowi. Była, wśród grupy patriotów, grupa zdrajców, oportunistów, ludzi, którzy zrobiliby wszystko by przypochlebić się zaborcy
i zbudować na polskiej tragedii narodowej swoją karierę. I właśnie jedną z najbardziej niesympatycznych postaci swego utworu uczynił Mickiewicz Augusta Becu, nazywając go w Dziadach Doktorem i pokazując jako człowieka pozbawionego sumienia i skrupułów. Nawet autentyczne okoliczności śmierci doktora Becu (zginął rażony przez piorun) zostały przez Mickiewicza wykorzystane.
W takich okolicznościach, pełen wstydu i goryczy, przybył Słowacki do Genewy.
Po wydaniu Kordian bardzo szybko został przyjęty jako odpowiedź na zarzuty oraz ataki Mickiewicza. Był to jednak przede wszystkim podjęcie ideowo-artystycznej polemiki z autorem III części Dziadów, a także próba sformułowania własnego programu polityczno-historiozoficznego.
Motyw wędrówki.
Wędrówka była w romantyzmie obowiązkiem, stąd wiele podróży poetów. Kierowano się głównie na Wschód (sonety krymskie), do Ziemi Świętej, czy
w góry, najczęściej w Alpy (Kordian właśnie).
Słowacki w Kordianie ukazuje podróż jako wyprawę po widzę życiowa. Podczas niej bohater dowiaduje się wiele o rzeczach złych tego świata. O dominacji pieniądza nad uczuciami. Jest tu też jednak podróż do ojczyzny na chmurze
z Mont Blank, która może symbolizować wzniosłe idee bohatera.
Niedoszły samobójca - Kordian udaje się w poszukiwanie sensu życia. Pragnie wzbogacić swój bagaż doświadczeń, nauczyć się czegoś o świecie i o sobie.
W tym celu udaje się na wyprawę po różnych miejscach Europy. W Londynie, podczas rozmowy z Dozorcą w James Parku, dowiaduje się
o dominacji pieniądza. Tę regułę potwierdza jego wizyta u pięknej Włoszki Wioletty. Uczucia dziewczyny można kupić: „Gorzkie pocałowania kobiety - kupiłem” - powie Kordian na szczycie Mont - Blanc. W Dover na kredowej skale młodzieniec kontempluje poezję Szekspira. Wierzy w magię poezji.
W Watykanie pozbywa się złudzeń co do zainteresowania Stolicy Apostolskiej sprawami Polaków. Ubolewa nad ignorancją, obojętnością Kościoła na cierpienia innych narodów: „Niech się Polaki modlą, czczą cara i wierzą...” - mówi papież i zajmuje się papużką. Na ośnieżonym alpejskim szczycie Mont - Blanc Kordian wygłasza poetycki monolog, manifest życia. Czuje się rozgoryczony. Świat wydaje się mu bezwartościowy. Nic nie ma większego znaczenia. Wszystko można kupić i wszędzie trzeba grać rolę kupca, nawet
w miłości. By zaprzeczyć tym regułom i okazać bezinteresowność, Kordian chce poświęcić się ojczyźnie i jej ofiarować życie. Autorytetem staje się dla niego szwajcarski rycerz Winkelried.
Wędrówka dla Kordiana staje się momentem inicjacji w dorosłe życie, konfrontacją wyobrażeń o świecie z rzeczywistością. „Romantyczna” podróż
w Alpy to przede wszystkim podróż do wewnątrz duszy Kordiana.
Akt II w „Kordianie” Słowackiego to niezbędna dla romantycznego krajobrazu podróż głównego bohatera. Wprowadził ją Słowacki po to, by przeprowadzić konfrontację idealizmu Kordiana z brutalną rzeczywistością. Konfrontacja ta prowadzi bohatera nieodwracalnie ku utracie młodzieńczej naiwności
i niewinności.
LONDYN
-> James Park; Kordian rozmawia z Dozorcą; rozważa sens ludzkiego życia, wspomina też swoją nieudaną próbę samobójczą (od chybionego strzału do dziś nosi bliznę na czole), zachwyca się też pięknem otaczającego ogrodu. Kontemplację przerywa mu miejscowy Dozorca, który opowiada młodzieńcowi o wszechwiedzy pieniądza, dzięki któremu można sobie kupić miejsce
w parlamencie, władzę, sławę, szlachectwo i respekt, ale nie można dzięki bogactwu zyskać szacunku u ludzi.
Nadmorskie miasteczko DOVER; Kordian czyta fragment Króla Leara Szekspira, wygłasza pochwałę dla geniuszu poetyckiego angielskiego dramatopisarza. Nachodzi go jednak refleksja, że idealny świat wykreowany przez poezję jest zupełnie inny niż rzeczywistość.
WŁOCHY
Kordian wystawia miłość Wioletty na próbę. Szybko okazuje się, że Wioletta jest przywiązaną jedynie do pieniędzy egoistką, marzącą
o wygodach i luksusie. Dla Kordiana staje się oczywiste, że prawdziwa miłość nie istnieje, a kobiety dla pieniędzy są gotowe na wszystko.
WATYKAN
Celem podróży do Watykanu jest uzyskanie od Papieża błogosławieństwa dla Polski i Polaków, umęczonych w czasie rozbiorów. Jednak Papież zbywa go rozmową o rzeczach przyziemnych, o zwiedzaniu zabytków, rozrywkach. Tragiczną kulminacją sceny jest udzielona Kordianowi przez Papieża rada, by Polacy pokornie czcili cara jako prawowitego władcę
i modlili się do Boga. Kordian przekonuje się w tym momencie, że los Polaków-katolików jest papieżowi obojętny, że w świecie wielkiej polityki stanie on prędzej po stronie silniejszego, choć prawosław.nego car
Kluczową sceną dla dramatu Słowackiego jest improwizacja bohatera na igle góry Mont Blanc.
Kordian zdaje sobie sprawę z własnego osamotnienia, czuje jednocześnie, że spoczywa na nim wielka odpowiedzialność za Polskę i Polaków. Miotają nim sprzeczne uczucia, nawet myśli o samobójstwie. Przełamuje się jednak
i w obliczu Boga dokonuje się w nim ostateczna przemiana. Bohater odkrywa cel swojego życia: już wie, że od tej pory będzie walczył o wolność
i niepodległość narodu, choćby za cenę własnego życia.
Romantyczna wędrówka to przede wszystkim podróż do wnętrza romantycznej duszy.
W przypadku motywu wędrówki znamienne jest to, że jest ona nie tylko tematem literackim, ale jest także (a może przede wszystkim) tematem filozoficznym. Jest ona wtedy nie przemieszczaniem się, ale staje się kwintesencją ruchu, który jest jedną z zasad świata. Wszystko jest w ciągłym ruchu-uwagę na to zwrócili już starożytni filozofowie- człowiek więc jako część natury także się przemieszcza, ale ta jego wędrówka staje się wędrowaniem metafizycznym. Wędrówka zawsze, poza znaczeniem konkretnym, przestrzennym, nabiera wymiaru symbolicznego- zawsze przywołanie tego motywu służy czemuś więcej niż pokazaniu tylko podróży odbywającej się tylko fizycznie. Autorzy traktują ją jako pretekst do refleksji o losie ludzkim,
o kondycji człowieka w świecie, o odwiecznym dążeniu do celu, którym może być miłość, śmierć, dotarcie do samego siebie lub po prostu zdobycie kolejnego doświadczenia. W literaturze różnych epok często występuje motyw wędrówki. Podróż w życiu człowieka może mieć bardzo wiele znaczeń: może być źródłem wiedzy, bogatych doświadczeń wewnętrznych, oznaczać chęć poznania, ucieczkę, tułaczkę, poszukiwanie szczęścia czy lepszych warunków życia, wreszcie może wiązać się z misją, posłannictwem. Zwykle wiąże się z porzuceniem na zawsze lub na pewien czas dotychczasowych warunków, środowiska i otoczenia.
(jakby kto chciał, to jeszcze można się pokusić o Anhellego i ukazaną tam podróż, motyw przejścia, inicjacji, szkolenia, piekło, Dante i takie tam wszystkie inne bzdetki)