Najambitniejszy z utworów historycznych Żeromskiego - powieść "Popioły", to rozległa panorama historyczna o bardzo luźnej kompozycji, przeciążona
nadmiarem opisów przyrody, kronikarskich szczegółów, reportażowej batalistyki, trochę anachroniczna w wątkach erotycznych, gdzie autor zastosował modernistyczną konwencję ukazywania przeżyć miłosnych. Zarazem jednak w "Popiołach" triumfuje mistrzostwo Żeromskiego w odtworzeniu atmosfery obyczajowej i kulturalnej różnych środowisk ówczesnej szlachty i arystokracji, wstrząsa bezlitosny realizm obrazu wojny, nad kultem przeszłości góruje przenikliwe krytyczne widzenie historii. Zamiarem Żeromskiego, zaznaczonym wielokrotnie w komentarzu autorskim, było ukazanie walk legionowych jako wielkiej szkoły nowoczesnego, świadomego i zdyscyplinowanego patriotyzmu. Wymowa powieści jest jednak bardziej skomplikowana: legendzie przeciwstawił pisarz cierpką
i trudną prawdę o wojnach napoleońskich, kiedy to wojska francuskie, a wraz z nimi i polskie przynosiły na swoich bagnetach prawa i instytucje demokratyczne,
ale przynosiły również ucisk, rabunek, samowolę. Ze świadomym uporem wybiera Żeromski takie epizody (grabież w Wenecji, wyprawa na San Domingo, wojna
hiszpańska), które uwydatniają tragiczną sprzeczność między patriotycznymi intencjami żołnierzy Legionów a użytkiem wojskowym i politycznym, jaki czyni
z nich wola Napoleona. Wojna, jaką widzimy w "Popiołach", wyzwala wprawdzie bohaterstwo, ofiarność, hart moralny, ale zarazem okrucieństwo i rozbestwienie, najwrażliwszych pustoszy wewnętrznie i łamie moralnie, najcięższym brzemieniem druzgocze losy prostych ludzi.