Dlaczego "Ch³opom" Reymonta przyznano literack¹ Nagrodê Nobla ?
Prawdê mówi¹c, odpowiedŸ na to pytanie mog³aby zape³niæ odrêbn¹ ksi¹¿kê. Nie sposób tu wyliczyæ wszystkich walorów dzie³a ani te¿ wy³uszczyæ dok³adnie kryteriów, jakie stawia komisja przydzielaj¹c tê s³ynn¹ nagrodê. Jedno jest pewne: dzie³o musi byæ uniwesralne, musi dotyczyæ spraw ogólnoludzkich, podejmowaæ temat ponadnarodowy, omawiaæ wartoœci ponadczasowe. I ten warunek dzie³o Reymonta, zwane epopej¹ ch³opsk¹, spe³nia nie tylko w skali narodowej-lecz nawet w skali œwiatowej. Podejmuje bowiem problematykê spo³ecznoœci ch³opskiej, prezentuje ca³okszta³t uniwersalnej, "zawieszonej" w czasie wsi, obrazuje mentalnoœæ ch³opa-nie tylko polskiego. Obraz ten jest wielobarwny, jest wielostronny i prawdziwy. Prezentuje nie tylko nêdzê wieœniaków lecz ca³y przekrój zhierarchizowanej spo³ecznoœci-od bogatych gospodarzy po biedotê w rodzju Kuby. Uniwesalne jest tak¿e przywi¹zanie ch³opa do ziemi-cenniejszej ni¿ pieni¹dze-ziemi ojców,ziemi, króra sama w sobie jest wartoœci¹, tradycj¹ i mi³oœci¹ cz³owieka, który na niej urodzi³ siê, wychowa³ pracuje i umiera. Niezmienny jest zwi¹zek cz³owieka z przyrod¹-odwieczna zale¿noœæ, wrêcz zespolenie tak wspaniale wyeksponowane w "Ch³opach". Lecz temat folwarku wsi i ch³opa to jeszcze nie wszystko. Zauwa¿amy, ¿e Reymont tworzy w powieœci suwerenne pañstewko ludzi: jest tu w³adca i jego m³oda ¿ona, jest ksi¹¿ê zabiegaj¹cy siê o sukcesjê tronu i o przychylnoœæ m³odej królowej, jest tu odwieczna, erotyczna sk³onnoœæ m³odych ku sobie, zazdroœæ wiernej ¿ony i zazdroœæ starego mê¿a-czyli zasób uczuæ, zachowañ i procesów od wieków przeœladuj¹cych cz³owieka, przypisanych mu i definiuj¹cych jego cz³owieczeñstwo. By³y one w mitach greckich, w Biblii, w literaturze wszystkich epok. Powracaj¹ w "Ch³opach" Reymonta-tym jaskrawiej widoczne, ¿e zarysowane w uniwersalnym, bez czasu i bez przynale¿noœci-pañstewku. Dopiero w takiej sytuacji widaæ prawdê o psychice cz³owieka-o sile namiêtnoœci i tradycji w jego ¿yciu. Mówi¹c o wartoœciach utworu, nale¿y jeszcze zaznaczyæ artyzm kompozycji dzie³a. Œwietna stylizacja jêzyka, z³o¿onoœæ gatunkowa, mitologizacja i bogactwo œwiata przedstawionego-od opisu przyrody po stroje, obrzêdy i rekwizyty sk³adaj¹ce siê na obraz wsi-wszystko to sprawia, ¿e przyznanie Nagrody Nobla Reymontowi, nie wydaje siê dziwne.