Atomizm Demokryta
Wieluń 2006
Ostatnim i najdojrzalszym tworem, jaki w swym nieustannym rozwoju wydała grecka filozofia przyrody, był atomizm. Demokryt z Abdery był jednym z twórców atomizmu i uczniem Leucypa. Filozof ten był jednym z najbardziej wszechstronnych filozofów; wiele podróżował, gromadził i wciąż pogłębiał swą ogromną wiedzę w zakresie matematyki i nauk przyrodniczych. Nie przepadał za publicznym, ruchliwym życiem, swoje życie spędził głównie w ciszy oddając się nauce. Ze względu na swe pogodne usposobienie nazywany był „śmiejącym się filozofem”.
Według Demokryta świat składa się z atomów i próżni, w której poruszają się atomy. Słowo atom oznacza niepodzielny. Demokryt uważał, że świat jest jednością, ponieważ wszystko, co istnieje jest zbudowane z najmniejszych niepodzielnych cząstek. Według niego atomy posiadają trzy własności: kształt, wielkość - atomy różnią się kształtem, odległość - mogą leżeć w różnej odległości od siebie i konfiguracja - położenie atomów względem siebie. Atomy to cząsteczki nieposiadające właściwości jakościowych tylko ilościowe. Nie posiadają koloru, zapachu ani smaku. Nie ma atomów białych ani czarnych, słodkich ani gorzkich. To, że widzimy przedmioty białe bądź czarne to nasza reakcja na ich kształt. Na przykład przedmioty białe są złożone z gładkich atomów i dlatego widzimy je białe, czarne z chropowatych, słodkie z atomów kulistych, gorzkie z kanciastych, ciecze z owalnych. Metale natomiast złożone są z atomów z zameczkami, dzięki którym mogą się przypinać do siebie. Atomy srebra nie są srebrne, ale jak się na nie patrzy to ich kształt sprawia, że widzimy je srebrne. Atomy znajdują się i poruszają w próżni. Demokryt twierdził, że próżnia istnieje, mimo to, że wcześniejsi filozofowie negowali istnienie próżni. Według Demokryta istnienie próżni jest niezbędne do wytłumaczenia zjawisk a mianowicie ruchu. Atomy nie miałyby się gdzie poruszać gdyby nie było próżni, dlatego Demokryt odrzucił teorię bytu. Ruch atomów nie ma początku i nie została nadany przez żaden czynnik zewnętrzny. Źródło ruchu atomów według Demokryta tkwi w samych atomach, które w próżni na skutek swej wielkości i ciężaru ciągle się poruszają. Podczas tego ruchu atomy łączą się lub odpychają i w ten sposób powstają masy atomowe w postaci różnych światów. Sądził, że światów tych jest nieskończenie wiele, niektóre z nich dopiero się rozwijały inne ginęły. Demokryt przypuszczał, że ziemia nie jest jedyną planetą, na której istnieje życie. Uważał, że życie rozwija się tam gdzie są odpowiednie ku temu warunki a mianowicie ciała płynne. Dzięki ruchowi atomów Demokryt mógł wytłumaczyć wszystkie zmiany zachodzące w świecie, twierdził, że wszystko, co dokonuje się świecie dzieje się z konieczności a nie z przypadku, negował tym samym istnienie Boga. Szczególną rolę Demokryt przypisał atomom drobnym, gładkim, okrągłym i wyjątkowo ruchliwym. Uważał on, że te właśnie atomy są źródłem życia. Przez ich mieszanie się powstają istoty żywe, których dusza jest główną siedzibą tych właśnie szczególnych atomów, kiedy człowiek umiera atomy duszy zanikają. To właśnie dusza jest w człowieku najszlachetniejszym elementem i to ona jest źródłem rozumu. A jedynie rozum według Demokryta dostarcza człowiekowi prawdziwej wiedzy. Postrzeganie zmysłowe jest niepełne. Prawdziwa wiedza to poznanie zmysłowe plus poznanie rozumowe. Uważał, że doznania zmysłowe nie są w stanie zbadać czegoś bardzo małego wtedy pomocny jest właśnie ten „czulszy organ”, czyli rozum. Wedle tej właśnie myśli Demokryt głosił hasło doświadczenia. Jego zdaniem zmysły tylko sprawdzają badanie, doświadczenie a jego atomy nie są przedmiotem doświadczenia, ale je tłumaczą.
Rozwój techniki i eksperymenty prowadzone przez naukowców pod koniec XIX wieku pozwoliły na doświadczalne stwierdzenie istnienia atomów. A atomizm stał się dobrym przykładem związków pomiędzy fizyką a filozofią; atomizm pojawił się jako konstrukcja metafizyczna, a obecnie jest jedną z najlepiej ustalonych teorii fizykalnych.
Bibliografia
Legowicz Jan, Zarys historii filozofii, Wiedza powszechna,
Warszawa 1991.
Tatarkiewicz Władysław, Historia filozofii, PWN, Warszawa 2000.
Praca zbiorowa pod redakcją Jana Hartmana, Słownik filozofii, Wydawnictwo Zielona Sowa, Kraków 2004.