OCENA POTRZEB RODZINY
Sytuacja nawiązania kontaktu z rodziną, motywy pisania pracy na jej temat
Rodzina P. mieszka w jednej z małych wiosek położonych w obrębie mojej gminy.
Od kilku lat objęta jest opieką Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, dzieci (dwóch chłopców i dziewczynka) są wychowankami Ogniska , prowadzonego przez Towarzystwo św. Brata Alberta Chmielowskiego. Poznałam je trzy lata temu. Od tamtej chwili jako wolontariuszka, mam z nimi stały kontakt. Damianowi, najstarszemu z rodzeństwa, na początku mojej pracy w Ognisku, pomagałam przygotować się do egzaminu poprawkowego z języka angielskiego. Było to dla mnie ważne i pouczające doświadczenie.
Damian, Daniel i Paulina są bardzo sympatycznymi dziećmi. Chętnie biorą udział w różnych zajęciach, proszą o pomoc w odrabianiu pracy domowej, przychodzą do Ogniska codziennie.
Wszyscy troje lubią rozmawiać z dorosłymi, dzielić się swoimi przeżyciami, opowiadać o sukcesach i trudnościach. Myślę, że dzięki tej pracy będę mogła lepiej poznać ich sytuację życiową, potrzeby. Mam nadzieję, że wiedza ta pozwoli mi pomagać im w bardziej efektywny sposób.
Opis rodziny - skład rodziny, sytuacja: mieszkaniowa, materialna, zawodowa; inne zmienne
Rodzina składa się z pięciu członków: mama Agnieszka (ur. 1964), tata Ryszard (ur. 1968), dzieci: Damian (ur. 1992), Daniel (ur. 1994), Paulina (ur. 1995).
Razem z nimi mieszka także dziadek Tadeusz (ur. 1926) - tata mamy.
Sytuacja materialna rodziny nie jest dobra, choć ostatnio nieco się poprawiła, dzięki temu,
że mama podjęła pracę. Zajmuje się sprzątaniem w jednej z warszawskich szkół.
W 1999 r. gdy Damian został zapisany do Ogniska pracował tylko tata, zarabiał 500 zł miesięcznie. Rodzice są z zawodu krawcami, tata dodatkowo wykonuje prace budowlane. Pracuje głównie poza Warszawą, dojazd z domu do miejsca pracy zajmuje mu kilka godzin.
Dzieci mają z nim niewielki kontakt - wyjeżdża z domu po godzinie piątej, wraca bardzo zmęczony o dwudziestej pierwszej. Warunki pracy i wynagrodzenie nie zawsze są satysfakcjonujące. Damian stwierdził jednak, że zarobki rodziców pozwalają na zaspokojenie potrzeb rodziny.
Rodzina P. ma bardzo złą sytuację mieszkaniową, wprawdzie dysponuje mieszkaniem własnościowym, ale składa się ono jedynie z dwóch pokoi, przedpokoju, kuchni, werandy. Paulinka śpi w pokoju z rodzicami, a Daniel i Damian z dziadkiem.
Dzieci zostały przyjęte do Ogniska ze względu na złą sytuację rodzinną - materialną i wychowawczą, emocjonalną. Osoba przeprowadzająca wywiad z panią P. w 1999 zapisała, że ojciec przejawia agresywne zachowania wobec matki i synów, nadużywa alkoholu, zaś matka jest bierna, niewydolna wychowawczo.
Pytania i hipotezy
Informacje, które uzyskałam na początku procesu diagnozowania, pozwoliły mi stwierdzić, że główne problemy rodziny to: konflikty, nieprawidłowości w relacjach pomiędzy członkami rodziny, zła sytuacja materialna. Chciałabym spróbować przyjrzeć się relacjom w rodzinie P., zwłaszcza relacjom rodzice - dzieci oraz ich wpływem na funkcjonowanie Damiana, Daniela i Pauliny.
Pytanie: Jakie są relacje rodzice-dzieci? Jak charakter tych relacji wpływa na funkcjonowanie społeczne dzieci?
Diagnoza - metody, techniki, narzędzia; miejsce, czas trwania, częstotliwość kontaktów z członkami rodziny
Na początku pracy diagnostycznej postanowiłam zapoznać się z dokumentami dotyczącymi rodziny, sporządzonymi przez pracowników Ogniska, a następnie zweryfikować zawarte tam informacje poprzez rozmowę z dziećmi. Uzyskałam odpowiedzi na wiele pytań dzięki zwykłej, naturalnej konwersacji dotyczącej np. Świąt Bożego Narodzenia, odrabianej pracy domowej.
Poprosiłam o wykonanie kilku zadań najpierw Paulinkę i Damiana. Aby nie zniechęcać ich, nie wprowadzać w zakłopotanie pracowaliśmy w tych samych salach, w których na co dzień przebywamy w Ognisku, wokół były inne dzieci, wychowawcy. Dość chętnie spełnili moją prośbę. Poczuli się ważni, dowartościowani, gdy usłyszeli, że tym razem to oni mogą pomóc mi w „pracy domowej”.
Paulinka wykonała: „Moją Tarczę”, „Koło-świat”, Moje mocne i słabe strony, test: adolescent wellbeing(przetłumaczony na język polski) - (02.01.08)
Damian odpowiedział na pytania kwestionariusza Mieczysława Plopy - „Moja Matka”, „Mój Ojciec” i udzielił mi ważnych informacji, które umieściłam w części: opis rodziny(03.01.08)
Z Danielem przeprowadziłam test „Rysunek Rodziny” Anny Frydrychowicz.(07.01.08)
Dzieci czuły się troszkę zakłopotane, ale dość chętnie wykonywały zadania. Czasami prosiły o dodatkowe wyjaśnienia, niekiedy rozszerzały, uzupełniały swoje wypowiedzi.
Wynik diagnozy i wnioski
Paulinka
1)Moja tarcza
odpowiedzi
- Najlepsza rzecz jak mi się przydarzyła: dostałam komputer
- Najgorsza rzecz jaka mnie spotkała: potrącił mnie samochód
- Najważniejsza rzecz w życiu: zdrowie
- Ludzie mówią o mnie: jestem ładna
- Maja przyszłość: piosenkarka
- Przyszłość mojej rodziny: ładniejszy dom(trudność z udzieleniem odpowiedzi)
Interpretacja: dla Paulinki ważne jest szczególnie to, co dotyczy jej samej; patrzy na swoje życie i rodzinę przez pryzmat sytuacji materialnej, statusu społecznego.
Koncentruje się na konkretnych wymiarach życia, nie mówi o wartościach, rzadko posługuje się pojęciami abstrakcyjnymi. W swoich wypowiedziach nie uwzględnia relacji z członkami rodziny, co może świadczyć o niezbyt silnej więzi.
Opierając się na obserwacji i dotychczasowej wiedzy mogę stwierdzić, że problem rodzeństwa to m.in. pewne poczucie niższości w związku z małymi dochodami rodziców, czego konsekwencją jest zła sytuacja mieszkaniowa, skromniejszy ubiór, mniejsze możliwości nabywania atrakcyjnych dla dzieci przedmiotów, korzystania z różnych form rozrywki.
Rodzeństwo czuje się mało akceptowane przez rówieśników także ze względu na możliwości intelektualne. Daniel i Paulinka, powinni uczęszczać do szkoły specjalnej (w oparciu o diagnozę psychologiczną), ale ich rodzice nie wyrazili na to zgody (mama jest absolwentką takiej szkoły). Damian natomiast już raz nie otrzymał promocji do następnej klasy, dwa lata temu z kolei musiał zdawać egzamin poprawkowy. Ponadto zachowuje się inaczej niż jego rówieśnicy m.in. jest od niedawna gorliwym ministrantem, unika różnych niewłaściwych zachowań, używek, jest spokojny i grzeczny. Preferuje towarzystwo młodszych. Na wyjeździe wakacyjnym trafił do pokoju z chłopcami w swoim wieku i czuł się źle w ich gronie. Wszyscy troje bardzo potrzebują dowartościowania, docenienia. Cieszą się z najdrobniejszych sukcesów.
2)Koło - świat
Paulinka miała pewien problem z zadaniem - brakowało jej pomysłu, co mogłaby narysować.
Ostatecznie kolorowe i podpisane(błędy ortograficzne) rysunki przedstawiały: szkołę, rodzinę, przyjaciółkę, grę w siatkówkę, łyżwy, psa.
Interpretacja: wydaje mi się, że praca przedstawia typowe dla tego wieku sfery życia, nie sygnalizuje niczego niepokojącego. Zastanawiające jest jednak to, że Paulinka miała taki problem z jej wykonaniem - myślę, że może świadczyć to o małej samoświadomości, znajomości siebie.
3)Mocne i słabe strony
To zadanie okazało się najtrudniejsze, wymagało mojej znacznej pomocy.
Ostatecznie Paulinka stwierdziła, że jej słabe strony to nauka i gra w piłkę nożną, a mocne: punktualność, dbałość o porządek i gra w siatkówkę.
Przeszkody w używaniu mocnych stron to: spóźnianie się autobusu i bałaganiarstwo braci.
Interpretacja: problemy z wykonaniem zadania potwierdzają wcześniejszą interpretację.
Mogą wynikać w pewnym stopniu z jakości relacji rodzinnych. Dzieci poznają siebie, swoje cechy, m.in. dzięki kontaktom z dorosłymi - z którymi porównują się, rozmawiają, którzy pomagają im pokonywać kolejne etapy rozwoju. Myślę, że dzieciom w rodzinie P. trochę tego brakuje.
4) Adolescent Wellbeing
Paulinka wybierała najczęściej odpowiedź: czasami - w 10 na 18 pytań.
Stwierdziła, że zwykle: lubi spędzać czas poza domem, potrafi się bronić; myśli, że warto jest żyć, lubi rozmawiać z przyjaciółmi i rodziną
nigdy - przy stwierdzeniach: można mnie łatwo rozweselić, jest mi tak smutno, że ledwo to wytrzymuje, czuje się znudzona.
Interpretacja: myślę, że odpowiedzi nie wskazują na nic niepokojącego, ale należy podkreślić, że dziewczynka najczęściej wybierała zachowawczą, neutralną możliwość: czasami oraz stwierdziła, że lubi spędzać czas poza domem, co sugeruje, że dom może nie być dla niej szczególnie miłym miejscem.
Myślę, że prace wykonane przez Paulinę świadczą o braku bliskiej relacji z rodzicami, braku silnej więzi. Zła sytuacja finansowa, mieszkaniowa i mało korzystne warunki dla rozwoju dzieci(m.in. intelektualnego) mogą powodować koncentrację na statusie materialnym.
Paulinka ma trudności w mówieniu o sobie, wyrażaniu swoich uczuć, rozumieniu treści zadań.
Damian
Kwestionariusz: Moja Matka
Skala akceptacji - wyniki wskazują na przeciętne nasilenie postawy akceptującej ale: Damian wybrał odpowiedź: trudno mi ocenić przy stwierdzeniach: jest szczerze zainteresowana moimi sprawami, chętnie rozmawia ze mną na różne tematy; zaś odpowiedź nigdy przy stwierdzeniu: rozmowa z nią o moich problemach przynosi mi ulgę;
Skala Autonomii: wyniki świadczą o przeciętnym nasileniu postawy autonomii
ale: Damian uznał za nieprawdziwe stwierdzenia: nie przesadza we wtrącaniu się w moje sprawy; szanuje moje poglądy i zainteresowania(mówił o nieakceptowaniu gry na gitarze);
gdy ją przekonam, że nie ma racji, to mi ustępuje;
Skala Ochraniania: wyniki wskazują na postawę umiarkowanie właściwą
ale: Damian wybrał odpowiedź nigdy przy stwierdzeniach: za bardzo się o mnie troszczy, chce wiedzieć o wszystkim, co mi się przydarzy; gdy jest poza domem odczuwa lęk, że coś może mi się stać.
Skala Wymagająca: wyniki świadczą o postawie nadmiernie wymagającej
Damian uznał za prawdziwe stwierdzenia: ciągle usiłuje mnie zmieniać, często prawi mi kazania na temat mojego postępowania; wymaga ode mnie bezwzględnego posłuszeństwa; ciągle narzeka, że nie tak wykonuję swoje obowiązki
Skala niekonsekwencji: wyniki świadczą o postawie pożądanej
ale: Damian uznał za prawdziwe stwierdzenia: czasem wydaje mi się, że mnie bardzo kocha,
a czasem, że jestem jej obojętny, dla świętego spokoju nie mówię jej o wszystkim
Kwestionariusz: Mój Ojciec
Skala Akceptacji: wyniki świadczą o przeciętnym nasileniu postawy akceptującej (ale niższe w porównaniu z matką);
ale: Damian uznał za nieprawdziwe stwierdzenia: ma do mnie zaufanie, gdy potrzebuję pomocy, poświęca mi wiele czasu, przyjemnie jest z nim rozmawiać (tu dodał że tata bełkoce i trudno go zrozumieć), chętnie wysłuchuje moich opinii i poglądów, często się do mnie uśmiecha, jest szczerze zainteresowany moimi sprawami
Skala Autonomii: wyniki świadczą o przeciętnym nasileniu postawy autonomii (niższe w porównaniu z matką)
ale: Damian uznał za nieprawdziwe stwierdzenia: pozwala mi zapraszać kolegów do domu, gdy się z czymś nie zgadzam nie robi z tego problemu, gdy go przekonam, że nie ma racji, to mi ustępuje, gdy się ze mną nie zgadza, to nie narzuca na siłę swojego zdania;
Skala Ochraniania: wyniki świadczą o postawie nadmiernie chroniącej
ale: Damian uznał za nieprawdziwe stwierdzenia: za bardzo się o mnie troszczy, wydaje mi się, że żyje tylko dla mnie, niepokoi się o mnie jak o małe dziecko,
Skala Wymagania: wyniki świadczą o postawie umiarkowanie właściwej (ale tylko 1 punktu brakuje do nadmiernie wymagającej)
Damian uznał za prawdziwe stwierdzenia: często prawi mi kazania na temat mojego postępowania, daje mi do zrozumienia, że ma zawsze racje, uważa, że bez sprzeciwu powinienem godzić się z jego decyzjami, ciągle narzeka, że źle wykonuję swoje obowiązki
Skala Niekonsekwencji: wyniki świadczą o postawie pożądanej
ale: Damian uznał za nieprawdziwe stwierdzenia: gdy jest zdenerwowany, to trudno powiedzieć jak się zachowa, dla świętego spokoju nie mówię mu o wszystkim, często mówi do mnie podniesionym głosem.
Obserwacja i interpretacja: W czasie badania Damian często zastanawiał się, czuł się trochę nieswojo, niekiedy nie rozumiał znaczenia stwierdzeń. Czasem miał wątpliwości, nie był pewien( np dodawał tak mi się wydaje) - zdania mówiące o tym, że jest kochany, że rodzic żyje tylko dla niego itp. Miałam wrażenie, że chciałby żeby tak było, że uważa że tak powinno być. Gdy pewne zachowania taty uważał za niewłaściwe np. wymaganie bezwzględnego posłuszeństwa, niepewność czy podaruje czy surowo ukarze - dodawał stwierdzenie: jak to ojcowie. Moją uwagę zwrócił fakt, że Damian wybierał głównie skrajne odpowiedzi: prawdziwe lub nieprawdziwe, zarówno w odniesieniu do mamy jak i do taty.
Analizując wyniki można stwierdzić, że postawy rodziców są dość podobne. Ojciec ma jedynie nieco niższe wyniki na skali akceptacji i autonomii.
Wniosek:
Wydaje mi się, że Damianowi brakuje zainteresowania ze strony rodziców, uwagi, rozmów, wspólnie spędzanego czasu. Rodzice zajmują się dziećmi, gdy pojawia się jakieś problemy, gdy konieczna jest ich interwencja, ale są to raczej sytuacje przykre (Damian woli nie mówić o swoich problemach). Mama i tata wymagają bezwzględnego posłuszeństwa, niezbyt interesuje ich zdanie dzieci. Nie są na co dzień oparciem, wzorem, autorytetem.
Byłam z całą trójką dwa razy na wyjeździe wakacyjnym i wiem, że nie tęsknili za domem, nie kontaktowali się zbyt często z rodzicami. Rzadko też mówią o domu i rodzinie.
Paulinka, Daniel i Damian bardzo potrzebują docenienia, zauważenia, uśmiechu, rozmowy, podzielenia się swoimi sukcesami, różnymi doświadczeniami - te potrzeby nie są raczej zaspakajane w domu.
Daniel
Test : Rysunek Rodziny Anny Frydrychowicz
Przystępując do badania, Daniel był w pogodnym nastroju. Chętnie zgodził się na wykonanie rysunku, ale gdy dowiedział się, że ma przedstawiać rodzinę wyraził niezadowolenie. Uznał, że to głupie zadanie. Najpierw stwierdził, że narysuje drzewo i samochód. W końcu jednak dodał, że rodzina też się pojawi.
Pracę rozpoczął od narysowania ogromnego, bezlistnego drzewa. Po chwili postanowił, że równocześnie posłucha muzyki(włożył słuchawki i trochę jakby odciął się od rzeczywistości).
Rysując nie mówił nic. Najpierw pojawiła się postać taty, potem mamy, brata i samego Daniela.
Na chwilkę przerwał pracę, policzył osoby i dorysował jeszcze siostrę.
Nieco niechętnie rozmawiał o rysunku. Najpierw na pytania: co to za rodzina? Kim są poszczególne osoby? odpowiedział: rodzina kosmitów, to jest kosmita, to kosmitka.
Był jakby poirytowany. W końcu nie mówiąc, że to jego rodzina, przedstawił osoby: tata, mama, Damian, ja, Paulina.
Stwierdził, że najbardziej miły, dobry w rodzinie jest tata, a najmniej miły dobry dziadek.
Dziadek nie pojawił się na rysunku. Spośród przedstawionych osób jako najmniej miłą ocenił siostrę, Paulinę. Uznał, że najbardziej szczęśliwy w rodzinie jest on sam, a najmniej Damian, bo jest mu smutno, że mama nie chodzi do kościoła wcale, a tata bardzo rzadko(Damian jest ministrantem). Mówiąc o oczekiwanych zmianach w rodzinie, wymienił różne aspekty poprawy sytuacji materialnej - ładniejszy dom, komputer, więcej pieniędzy, basen na podwórku.
Wszystkie narysowane postaci są tej samej wielkości. Rodzice zostali przedstawieni nieco bardziej szczegółowo niż dzieci. Jako ostatnia pojawiła się postać siostry, oddzielona jest od pozostałych członków rodziny ogromnym drzewem.
Interpretacja
Kolejność rysowania postaci - jako pierwszy został narysowany tata, co może świadczyć o jego silnej pozycji, władzy w rodzinie. Taka kolejność wskazuje także, że Daniel identyfikuje się z tatą (tym bardziej, że uznał go za najmilszego i najlepszego w rodzinie). Pomimo tego, że znany jest fakt agresji ojca wobec synów Daniel idealizuje ojca lub też rysuje go na zasadzie „życzeniowej” czyli takiego jakiego chciałby mieć.
Jako ostatnia została narysowana siostra. Właściwie - została dorysowana, po drugiej stronie drzewa, gdy Daniel policzył osoby i zdał sobie sprawę z tego, że nie przedstawił wszystkich. Myślę, że świadczy to o chęci jej dewaloryzacji, obniżenia jej znaczenia. Daniel jest zazdrosny o siostrę, nie ma z nią bliskiej więzi, są raczej w konflikcie. Paulinka niekiedy mu dokucza, uważa za mniej inteligentnego, niezdarnego itd. Oboje chodzą do tej samej klasy, choć Daniel jest starszy. Paulinka wydaje się być trochę lepiej traktowana przez rodziców, to ona dostała upragniony przez wszystkich komputer, śpi w pokoju z rodzicami, a nie z nielubianym dziadkiem.
O znaczeniu rodziców w rodzinie świadczy nieco dokładniejsze narysowanie ich postaci.
Wszystkie osoby są w wyraźnym dystansie od siebie, dodatkowo siostrę oddziela ogromne drzewo, brat narysowany jest jako wspinający się na nie(odwrócony tyłem), a granicę między rodzicami a dziećmi stanowi duży kwiat(został dorysowany jako ostatni element rysunku).
Wydaje się, że świadczy to o braku bliskich więzi emocjonalnych zarówno między podsystemami rodziców i dzieci, jak i w obrębie podsystemów małżeńskiego i dziecięcego.
Pominięcie postaci dziadka wyraża negatywnym stosunku do niego, problemy w relacji z nim.
Duże, dominujące na rysunku drzewo może (zamiast domu) oznaczać brak poczucia bezpieczeństwa.
Pomyślałam także, że mogłabym zinterpretować rysunek samego drzewa, odwołując się do testu rysunku drzewa autorstwa Kocha. Zgodnie z nim wyjątkowo duże drzewo może sugerować skłonność do agresji, przesadne podkreślenie pnia - niedojrzałość emocjonalną. Występowanie dziupli może świadczyć o urazie, a zaznaczona linia ziemi i brak korzeni o tłumionych emocjach.
Weryfikacja hipotezy/odpowiedź na wstępnie postawione pytanie; odwołania do literatury.
Badania, które przeprowadziłam potwierdzają złą sytuację materialną rodziny i wynikające
z niej trudności, problemy takie jak poczucie niższego statusu, marginalizacja dzieci w gronie rówieśników, ograniczone możliwości wszechstronnego rozwoju.
Sytuacja rodzinna wpływa także niekorzystnie na rozwój intelektualny, emocjonalny, społeczny dzieci. Kwestionariusz dotyczący postaw rodzicielskich i test rysunku rodziny wskazują na pewne nieprawidłowości w kontaktach rodzice-dzieci. Zwłaszcza na brak emocjonalnej bliskości, zainteresowana, uwagi.
Nie udało mi się przeprowadzić diagnozy relacji małżeńskich, konfliktów rodzinnych, zweryfikować informacji o alkoholizmie i agresji ojca - nie przeprowadziłam wywiadu z rodzicami, a uznałam, że nie wolno mi pytać dzieci o te kwestie.
Mieczysław Plopa w pracy Psychologia rodziny: teoria i badania stwierdza, że „wzorce interakcji rodzic-dziecko są głównym czynnikiem stabilizującym bądź zaburzającym rozwój podstawowych struktur psychicznych dziecka”. Młode pokolenie rozwija się prawidłowo gdy styl wychowania charakteryzuje się : ciepłem, wsparciem, logicznym podawaniem przyczyn swoich postaw, przejrzystą komunikacją, stosownym monitorowaniem i zaangażowaniem.
Źródła zaburzeń rozwojowych stanowią: małżeński konflikt, brak racjonalnego nadzoru, wrogość, odrzucenie lub stosowanie przymusu. Stosunki rodzinne są modelem przyszłych zachowań interpersonalnych dziecka. Rodzina spełnia podstawowe funkcje socjalizacyjne, kształtuje osobowość dziecka, jego świat wartości, odporność psychiczną i uczuciową na niepowodzenia. Miłość, ciepło, serdeczność, są niezbędne w rozwoju emocjonalno-społecznym i intelektualnym.
Na podstawie badań i obserwacji, sądzę, że w rodzinie P. brakuje klimatu serdeczności, ciepła, wzajemnego zainteresowania. Rodzice nie wspierają dzieci w sposób adekwatny do ich potrzeb, nie poświęcają im zbyt wiele czasu i uwagi, poza sytuacjami, w których czują się zobowiązani do interwencji, rozwiązania jakiegoś problemu. Są dość surowi i wymagający, oczekują posłuszeństwa.
Bibliografia
)Plopa Mieczysław, Więzi w małżeństwie i rodzinie, Kraków: Impuls, 2006
2)Frydrychowicz Anna: Rysunek rodziny. Projekcyjna metoda badania stosunków rodzinnych, Poznań: Uniwersytet Adama Mickiewicza, 1984.
Załączniki:
Diagnoza Pauliny
- Tarcza
- Koło - świat
- Mocne i słabe strony
- Adolescent wellbeing
Diagnoza Daniela
- rysunek rodziny
Plopa Mieczysław, Więzi w małżeństwie i rodzinie, Kraków: Impuls, 2006
Frydrychowicz Anna: Rysunek rodziny. Projekcyjna metoda badania stosunków rodzinnych, Poznań: Uniwersytet Adama Mickiewicza, 1984.
Frydrychowicz Anna: Rysunek rodziny. Projekcyjna metoda badania stosunków rodzinnych, Poznań: Uniwersytet Adama Mickiewicza, 1984.
Plopa Mieczysław, Więzi w małżeństwie i rodzinie, Kraków: Impuls, 2006; s. 242-243
1