Globalizacja
Pojęcie to było i jest do dzisiaj terminem starającym się wyjaśnić zjawiska i procesy związane z wkraczaniem ludzkości w trzecie tysiąclecie, określa zmianę zachodzącą w społeczności międzynarodowej, czyli obiektywny, złożony i dynamiczny proces społeczny
Globalne nierówności
800 milionów ludzi na świecie cierpi głód. Niemal miliard żyje za mniej niż jednego dolara dziennie. Z drugiej strony garstka najzamożniejszych dysponuje niewyobrażalnym bogactwem. W 1998, majątek trzech najbogatszych osób na świecie był większy niż suma PKB (produktu krajowego brutto) 48 najbiedniejszych krajów rozwijających się. Społeczne rozwarstwienie na skalę globalną to nie tylko dziedzictwo dawnych epok. Przeciwnie - na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci nierówności pogłębiały się coraz szybciej. W 1960 roku dochody najbiedniejszych 20% mieszkańców Ziemi stanowiły 1/30 dochodów najbogatszych 20%. Dziś ta proporcja do 1 do 74.
Majątek 15 najbogatszych przekracza PKB calej Afryki subsaharyjskiej. Majątek 32 najbogatszych przekracza PKB Poludniowej Azji. Majatek 84 najbogatszych przekraczaja PKB Chin, najbardziej zaludnionego kraju naszej planety. 14 osob w Japonii posiada 41 miliardow dolarow. W USA 42% majątku narodowego jest własnością 1% populacji. |
Nie trzeba się specjalnie trudzić, by dotrzeć do alarmujących danych o społecz-nej niewydolności systemu ekonomicznego, w którym żyjemy. Wystarczy sięgnąć do bezstronnych publikacji Organi-zacji Narodów Zjednoczonych. Human Development Report publikowany przez UNDP (Program Rozwoju Narodów Zjednoczonych) jasno wykazuje, że przepaść pomiędzy biednymi i bogatymi systematycznie się zwiększa. Dlaczego, chociaż produkujemy coraz więcej dóbr, rozmiary biedy wciąż się powiększają? Niektórzy uznają, że jest to niezbywalna cecha gospodarki kapitalistycznej. Inni sądzą, że możliwe są różne modele gospodarki rynkowej, a dramatyczny wzrost nędzy, nierówności społecznych i bezrobocia to skutek panowania dziś na świecie jednego z nich: neoliberalizmu. Ich zdaniem, neoliberalizm to tylko jedna z wielu możliwych odmian systemu opartego na rynku i prywatnej własności środków produkcji.
Niemal wszyscy krytycy panującego porządku zgadzają się jednak, że na przestrzeni ostatnich trzydziestu lat dokonała się jakościowa zmiana w funkcjonowaniu gospodarki kapitalistycznej. Procesy te, jak radykalna liberalizacja rynków, wzrost potęgi międzynarodowego kapitału i równoczesne osłabnięcie państw narodowych, ekspansja multikorporacji, czy wreszcie pogłębienie wzajemnych powiązań pomiędzy gospodarkami narodowymi i wzrost znaczenia hadlu międzynarodowego - zwykle określa się słowem-wytrychem: globalizacja.
Globalizacja gospodarki to tworzenie gospodarki światowej, czyli możliwości swobodnego przepływu produktów oraz czynników pomiędzy wszystkimi krajami świata.
Proces globalizacji gospodarki przejawia się w postaci struktur integracji gospodarczej, rozwoju międzynarodowych przedsiębiorstw i instytucji, oraz w tworzeniu i umacnianiu organizacji tworzących ład gospodarczy w skali światowej.
Integrowanie
Międzynarodowa współzależność
Związek z postępem naukowym, technicznym i organizacyjnym
Szybki przepływ informacji i towarów
Do podstawowych czynników, pod wpływem których proces globalizacji będzie się kreował, należy zaliczyć:
postęp naukowo-techniczny
międzynarodową konkurencję
politykę ekonomiczną państw
Globalizacja gospodarki jest to tworzenie gospodarki światowej, w której istnieje możliwość swobodnego przepływu dóbr (kapitału), usług orz czynników wytwórczych.
Podstawowymi czynnikami globalizacji są: światowy system walutowy, rozwój struktur integracji gospodarczej, rozrost międzynarodowych korporacji, międzynarodowych firm, tworzenie i umacnianie organizacji współtworzących ład gospodarczy w skali światowej.
Globalizacja gospodarki może z jednej strony dawać szanse związane z większą otwartością gospodarek, wyrównywaniem różnic rozwojowych w krajach mniej zamożnych, zacofanych, poczuciem wspólnoty interesów na całym świecie.
Jednak z drugiej strony czyni narodowe gospodarki wrażliwymi na każde załamanie na rynkach światowych, jak krach finansowy, recesja, kryzysy strukturalne, wzrost bezrobocia.
Tak więc globalizacja dotyczy zjawisk, które mają olbrzymi wpływ na procesy społeczne, polityczne i kulturowe, to proces który w równym stopniu jednoczy i dzieli. Coraz częściej dostrzec jednak można postępującą segregację, separację i wykluczenie. Chodzi tu przede wszystkim o pewien podział na ludzi globalnych i tych, którzy globalni nie są, czyli na jej zwolenników, tych którzy dostrzegają płynące z tego procesu korzyści: przyspieszenie rozwoju cywilizacyjnego świata, wzrost dobrobytu, znoszenie barier między narodami. To uczeni i analitycy widzący w globalizacji nadzieję dla rozwoju nauki, przedstawiciele dużych korporacji o znaczeniu światowym, szefowie instytucji finansowych i handlowych, to intelektualiści i wreszcie ludzie zamożni.
Przeciwnikami tak gwałtownego rozwoju są ludzie tkwiący w prowincjonalnej lokalności , są to głównie osoby żyjące w państwach rozwijających się gdzie gospodarka, finanse, ekonomia, polityka, kultura nie są na tyle rozwinięte by móc czerpać z nich jakiekolwiek korzyści. A więc to co dla jednych jawi się jako globalizacja dla innych oznacza lokalizację, niektórym przynosi swobodę i wolność na innych spada jak przeznaczenie, któremu muszą się poddać.