SZKOLENIE PRACOWNIKA MŁODOCIANEGO
|
|
|
|
Czy pracownik młodociany zatrudniony jako uczeń praktycznej nauki zawodu powinien przejść pierwsze szkolenie okresowe bhp przed upływem roku od zatrudnienia (jezeli jest on na nauce zawodu na stanowisku robotniczym). |
Uczeń odbywający w zakładzie pracy praktyczną naukę zawodu (tzw. warsztaty) nie jest pracownikiem młodocianym tylko uczniem. Krótko mówiąc nawet w statystyce zakładowej nie jest ujmowany jako pracownik (młodociany).
A czy u ciebie jest instruktor praktycznej nauki zawodu ? to on w scenariuszu zajęć praktycznych musi uwzględnić zasady BHP podczas wykonywanej określonej pracy i to robi się co dzień
Jeśli nie zatrudniasz instr. praktycznej nauki zawodu to przy pierwszej lepszej kontroli PiP-u lub IS ktoś beknie i to drogo
Ja co prawda nie mam do czynienia z taką grupą, ale - dobrze byłoby wiedzieć jak jest naprawdę?
Widziałam umowę o pracę z pracownikiem młodocianym w celu przyuczenia do zawodu. Była to 16 letnia dziewczyna ucząca się w szkole zawodowej, mająca "przyuczenie" przez cały czas nauki w zakładzie fryzjerskim.
To jak to właściwie jest?
Moim zdaniem - chyba jest to pracownik młodociany i trzeba go szkolic jak kazdego innego pracownika, ale - jako rzeklam, nie mam do czynienia, mogę się więc mylic....
Witam - "ewania", kilka lat temu w firmie (fabryce) gdzie sobie dorabiałem na 1/4 etatu opracowałem wykaz prac wzbronionych młodocianym. Zgodnie z przepisami taki wykaz musi być uzgodniony (zatwierdzony) przez PIP. W związku z tym wykaz ten przesłałem do PIP, po czym otrzymałem telefon z pytaniem. Telefonujący insp. PIP powiedział "z tego co wiem to młodocianych nie zatrudniacie" - odpowiedziałem, że mamy kilku uczniów odbywających praktykę zawodową z ZDZ i z tego powodu opracowałem w/w wykaz. Odpowiedź była krótka " uczeń nie jest pracownikiem i wykaz jest zbędny". Ponadto wytłumaczył mi (to co sam wiedziałem), że nawet niektóre prace objęte tym wykazem mogą wykonywać uczniowie, bo nie są pracownikami tylko uczą się zawodu. Jednak mimo takiego stanowiska PIP, wykaz ten wdrożyłem i przekazałem mistrzom oraz szefowi produkcji do przestrzegania - szczególnie w sprawach przenoszenia ciężarów.
Poza tym opracowałem wzór druku,
na którym wypisane były nazwiska uczniów,
plan przejścia na poszczególne stanowiska pracy,
datę instruktażu ogólnego
, datę instruktaży na każdym stanowisku pracy oraz podpis ucznia po każdym z tych szkoleń (instruktaży).
Ponadto prowadząc instruktaż ogólny dla danej grupy uczniów, każdorazowo zapoznawałem ich z w/w wykazem, i
nformując, że mimo zakazu niektóre prace muszą wykonywać (oczywiście pod nadzorem) w celu nauki zawodu.
Ponieważ uczniowie ci na praktykę zawodowa przychodzili tylko przez 2 miesiące w roku, to żadnych szkoleń okresowych nie robiłem.
- może się mylę, ale powyżej przedstawiłem nie tylko swój ale i PIP pogląd na tę sprawę i rzeczywiście w żadnych statystykach zatrudnieniowych itp. pracowników młodocianych nie wykazywano - tak jak stwierdził PIP "uczeń nie jest pracownikiem".
Ps.
, podejrzewam, że myślimy o dwóch różnych sytuacjach.
Z załączonego przez Ciebie linku wynika, ze: "KARTA INFORMACYJNA PRACODAWCY ZATRUDNIAJĄCEGO MŁODOCIANEGO PRACOWNIKA W CELU PRZYGOTOWANIA ZAWODOWEGO",
jak sama nazwa mówi dotyczy młodocianego pracownika a nie ucznia, który do zakładu pracy przychodzi (ze szkoły) trzy razy w tygodniu na odbycie warsztatów szkolnych z praktycznej nauki zawodu i nie ma on umowy o pracę z tym zakładem pracy.
Natomiast zakład pracy ma umowę ze szkołą na umożliwienie odbycia praktycznej nauki zawodu swoich uczniów.
Uczniowie ci, zgodnie z umowa między zakładem pracy a szkołą zobowiązani są posiadać własną odzież i obuwie robocze wymagane na danym stanowisku pracy.
Natomiast w wymagane na stanowiskach pracy ochrony indywidualne, wyposaża ich zakład pracy gdzie odbywają praktyczną naukę zawodu.
Myślę, że obydwoje mamy rację, tyle tylko, że każde z nas odnosi się do innych sytuacji.
Na jakich zasadach mogę zatrudnić uczniów szkoły zawodowej?
W jaki sposób mogę zatrudnić uczniów szkoły zawodowej oraz w jaki sposób mam ich rozliczać? Posiadam uprawnienia.
Powinien Pan uczniów takich zatrudnić za zasadach umowy o pracę zapewniając jednocześnie naukę zawodu (art. 191 kp.) .
Takich pracowników uczniów rozlicza Pan normalnie jak pracowników wraz z opłacaniem dla nich składek ZUS.
W ramach umowy o pracę w celu przygotowania zawodowego młodociani odbywają praktyczną naukę zawodu. Celem tej nauki jest przygotowanie uczniów publicznych szkół zasadniczych i średnich zawodowych do sprawnego wykonywania zawodu w zakresie umiejętności określonych w opisie zawodu. Praktyczna nauka zawodu może być organizowana jako zajęcia praktyczne i praktyki zawodowe. Okres prowadzenia zajęć praktycznych i praktyk zawodowych w cyklu nauczania oraz rodzaje i zakres zdobytych umiejętności określają ramowe plany nauczania oraz minima programowe.
Praktyczna nauka zawodu prowadzona jest w formie warsztatów szkolnych i szkolnych gospodarstw rolnych. Za zapewnienie warunków do realizacji programów praktycznej nauki zawodu w tych warsztatach odpowiedzialne są organy i osoby prowadzące szkoły. Praktyczna nauka zawodu jest organizowana na podstawie umów zawieranych między szkołami a zakładami pracy lub innymi szkołami prowadzącymi warsztaty. Urnowa powinna być zawarta w terminie umożliwiającym realizację praktycznej nauki zawodu.
Umowa powinna określać:
nazwę podmiotu przyjmującego♣ młodocianych na praktyczną naukę zawodu,
nazwę szkoły kierującej na♣ praktyczną naukę zawodu,
formę organizacyjną oraz datę rozpoczęcia i♣ zakończenia praktycznej nauki zawodu (zajęcia praktyczne, praktyka zawodowa),
listę uczniów odbywających zajęcia praktyczne lub praktykę zawodową,♣
♣ nazwę i numer programu nauczania,
nazwę zawodu lub specjalności, w której♣ prowadzona jest praktyczna nauka zawodu,
prawa i obowiązki stron umowy, z♣ uwzględnieniem ich rozliczeń finansowych,
kalkulację kosztów,♣
♣ dodatkowe ustalenia umawiających się stron związane z prowadzeniem praktycznej nauki zawodu.
Praktyczna nauka zawodu młodocianych organizowana jest przez zakłady pracy, które zawarły z młodocianymi umowę o pracę w celu nauki zawodu. Jeżeli praktyczna nauka zawodu jest prowadzona poza zakładem pracy, podstawą organizowania praktycznej nauki zawodu jest umowa zawarta przez ten zakład z innym zakładem pracy lub szkołą prowadzącą, warsztaty. Przepisy rozporządzenia MENiS z 1.7.2002 r. limitują czas trwania praktycznej nauki zawodu. Stanowią one, że czas trwania praktycznej nauki zawodu uczniów i młodocianych w wieku do 16 lat nie może przekraczać 6 godzin na dobę, a uczniów i młodocianych powyżej 16 lat nie może przekraczać 8 godzin na dobę. W przypadkach szczególnie uzasadnionych organizacją praktycznej nauki zawodu, czas nauki zawodu uczniów powyżej 18 lat może być przedłużony do 12 godzin na dobę. Zachowany powinien być tygodniowy wymiar czasu nauki określony w planie nauczania. Program zajęć praktycznych powinien być realizowany w procesie produkcji, usług lub ćwiczeń, jeżeli wynikają one z programu albo organizacji zajęć praktycznych. W początkowym okresie szkolenia program zajęć praktycznych powinien być realizowany w warsztatach lub w warsztatach szkoleniowych zakładów pracy. Warsztaty te powinny być wydzielonymi pomieszczeniami przystosowanymi do prowadzenia tych zajęć.
Podstawa prawna: Art. 191 Kodeksu pracy
z Internetu
Kolego , niczego nie podważam ale ja odniosłem się trochę do innego przypadku, tzn. gdy zakład pracy nie ma umowy z młodocianym uczniem tylko ze szkołą, która kształci tego ucznia.
Taka sytuacja ma miejsce wylacznie "w temacie" krotkiej praktyki "letniej" (jak kiedys ją nazywano, którą musi "zaliczyc" uczen. |
Dodam, że w podanym przeze mnie przypadku taki młodociany jest tylko uczniem a nie pracownikiem. Uczniowie ci na praktykę przychodzą tylko chyba przez 2 tygodnie i się zmieniają, w tym czasie żaden z nich nie jest młodocianym pracownikiem.
Natomiast w przypadku podanym przez
uczeń staje sie jednocześnie pracownikiem i czas odbywania praktycznej nauki zawodu wlicza sie do stażu pracy.
Właśnie przez coś takiego niektórzy moi koledzy, którzy są młodsi ode mnie mają większy staż pracy, bo oni kiedyś chodzili do szkoły przyzakładowej (ZSZ) a ja do "cywilnego" technikum. Oni wówczas będąc uczniami byli młodocianymi pracownikami, a ja tylko uczniem odbywającym warsztaty w zakladach produkcyjnych.