Eugen König, Körper - Wissen - Macht. Studien zur historischen Anthropologie des Körpers, Dietrich Reimer Verlag, Berlin 1989.
König widzi początki dualizmu i oddzielenia ciała jako gorszego elementu człowieka u Platona, w dialogu Politeia, gdzie pojawia się słynny passus o jaskini z więźniami widzącymi cienie na ścianie, cienie prawdziwych rzeczy, czyli idei. (13) Platon byłyby współtwórcą konceptu „oczyszczenia ciała” (13):
„Das Hohlengleichnis in seiner Gesamtheit will Platon verstanden wissen als Metapher für die menschliche Natur und ihre Veránderung „in Bezug auf Bildung (paideia) und Unbildung (apaideusia)“ bzw. - ontologisch gesprochen - für die Abwendung des Menschen mit der „gesamten Seele... von dem Werdenden (...)“.“ (24) Przez ciało dusza patrzy w dół, zamiast ku górze; ku rzeczywistemu i trzeba ją uwolnić od rozkoszy i słabości; ciało jest niebezpieczne, wyłącznie negatywne, to element, który przeszkadza, zdradza stoi na przeszkodzie (24, 36). Cielesna strona człowieka winna być opracowana w procesie zwanym paideia: idzie o pracę nad ciałem, gimnastykę, która obok muzyki, stanowi ulubiony platoński środek wychowawczy, pozwala nadzorować wzrost i słabnięcie ciała człowieczego, zrobić miejsce dla wiecznego. (24) O „pedagogiczną ekonomię ciała” (42). „Człowiek jako ciało jest u Platona (...) jedynym zagrożeniem dla człowieka jako duszy.” (27) Prawdziwym mistrzostwem jest życie cnotliwe, cel końcowy życia i kształcenia; (34)
Dla Kartezjusza człowiek jest rozumny, ma wolę, która poskramia ciało, zmysły i instynkty; analogicznie jak u Platona, człowiek jest zarazem ciałem i duszą, lecz między obydwoma jego aspektami istnieje przepaść nie do przebycia; ciało: śmiertelne, ograniczone, skończone; dusza - nieograniczona, wieczna, nieskończona, acz wciąż są całością (52). Wola związana jest z ciałem, więc wiążą się z nią dalej pożądanie, myślenie, odrzucanie; przekracza ona granice rozumu. (53)
Ponad wiek później, idee Kartezjusza zradykalizował lekarz i filozof LaMettrie, rozwijając monizm myślenia i bycia, widząc człowieka jako materialną całość: dusza byłaby jednym z mięśni myślących, jak są mięśnie nóg, a cały człowiek - maszyną, L'homme machine. (57,62)
„Fabrykowanie nowoczesnego/ nowożytnego ciała”: Marx (pracujący człowiek) i Foucault (indywiduum zdyscyplinowane) (63): „fabrykowanie” nowego człowieka opisuje Foucault w Narodzinach więzienia, gdzie mówi o nowych sposobach traktowania ciała, nie tyle karania, co poprawiania, idzie teraz o pozytywne oddziaływanie (65).
„Zdyscyplinowane ciało nowożytne” (97) - chodzi o nowe wychowanie poprzez dawanie przykładu i niepostrzeżone „zmuszanie” dzieci do naśladowania pożądanych wzorców, np. ruchu na świeżym powietrzu, sportu, zamiast krzyków, kar i gróźb. (99) Owa „polityczna technologia” ciała pozwoli opanować „burze namiętności” nim targające (cytaty nie autora, kogoś jeszcze innego!) (104). Szczególnie ważna była pedagogika reformatorska Gaulhofera i Streichera, stawiająca na „naturalny” ruch ciała; mówili oni o potrzebie „właściwego” poczucia swej cielesności.
„Deshalb hat es zunächst um die `Erforschung des Gesetze des Körpers' zu gehen, denn nur die ‚Körpergesetzlichkeit' kann Richtschnur und Garant dafür sein, daß die Jugend ‚zu biologisch richtigem Körperleben' zurückfindet und ein ‚naturgemäßes körperliches eben in reinheit und Ordnung' zu führen in der Lage ist. Damit halten die Reformer ein Plädoyer für den ‚Kampf um die Gesundheit' - oben noch, ideologisch, als ‚Erziehung zur Sittlichkeit' ausgegeben. Dieser Kampf wird für ‚Reinlichkeit und Sauberkeit eines ganzen Lebens' geführt, sichtbar z.B. an einem Katalog gesundheitlicher Belehrungen für Kinder: Von der Ernährung über Normalgewicht, Kleidung, Körperhygiene und Sexualverhalten bis hin zum richtigen Wohnen scheint nichts ehlen zu dürfen, nach dem Motto: ‚Saubere Menschen in einem sauberen Haus' - die reformerisch erweiterte Version des abendlandischen Leitsatzes vom ‚gesunden Geist in einem gesundem Körper'.“ (109)
Wszystkie cytaty z prac:
K. Gaulholfer & M. Streicher, Natürliches Turnen. Gesammelte Aufsätze I-II, Wien 1949; III - Wien 1950.
Na początek właściwe poruszanie się, nacisk na czystość, mechanikę ruchu, mięśnie. (109)
Wzorem wizualnym jest rysunek człowieka w stylu geometryczno-mechanicznym, z rozkrzyżowanymi rękoma, nogami etc. w różnych kierunkach. (110) Ale nie ma tutaj przeciwstawieni ciała mechanicznego ciału biologicznemu, wręcz przeciwnie, oba obrazy uzupełniają się, nachodzą na siebie, naturalne = mechaniczne, ciało to biologiczny mechanizm; „biologia stosowana” (112).
Por. G. Gebauer, Ausdruck und Einbildung. Zur symbolischen Fuktion des Körpers, in: D. Kamper & Ch. Wulf (Hg.), Die Wiederkehr des Körpers, Frankf.a.M. 1982, s. 315-329.
Zob. Kamper & Ch. Wulf (Hg.), Lachen - Gelächter - Lächeln. Reflexionen in drei Spiegeln, Frankf.a.M. 1986.
Mary Douglas, Symbole naturalne. Rozważania o kosmologii [1970], z nowym wprowadzeniem, przeł. Ewa Dżurak, Wyd. UJ, Kraków 2004, s. 111-116.
Podstawowe dla systemu naturalnych symboli (archetypowe) jest wyobrażenie ciała społecznego (narodu/państwa) jako organizmu/całości z odpowiednio zhierarchizowanymi elementami odpowiadającymi pełniącym różne funkcje organom ciała fizycznego. Już Marcel Mauss, a po nim Mary Douglas, Michel Foucault czy Richard Sennett wskazywali na ścisły związek między ciałem fizycznym a ciałem społecznym:
„Ciało społeczne określa sposób, w jaki postrzegamy ciało fizyczne. Fizyczne jest doświadczenie ciała, zmodyfikowane przez kategorie społeczne, poprzez które ciało jest poznawane, umacnia szczególne spojrzenie na społeczeństwo. Pomiędzy tymi dwoma rodzajami doświadczenia ciała zachodzi ciągła wymiana znaczeń w taki sposób, że jedno wzmacnia kategorie drugiego. W rezultacie tej interakcji samo ciało staje się wysoce ograniczonym środkiem wyrazu. Formy, jakie przyjmuje w ruchu i spoczynku, na wielorakie sposoby wyrażają naciski społeczne. Pielęgnacja ciała, jego strzyżenie, karmienie, terapia, teorie na temat ilości snu i ćwiczeń fizycznych, fazy rozwojowe, przez jakie przechodzi, jego odporność na ból, długość życia, wszystkie kategorie kulturowe, w których jest postrzegane, muszą być skorelowane z kategoriami, w których postrzegane jest społeczeństwo w takim stopniu, w jakim te ostatnie czerpią z tej samej przetworzonej kulturowo idei ciała.” (111)
Mauss (1936) dowodził, że nie istnieje zachowanie naturalne, jesteśmy zdeterminowani wychowaniem, od mysia, poprzez sposób jedzenia, siedzenia, kochania, ubierania się etc. (111), lecz wedle Douglas, istnieje zależna od danej kultury, ale w miarę „naturalna tendencja do wyrażania pewnego rodzaju sytuacji w odpowiedni sposób, za pomocą ciała” (114).
Po pierwsze idzie o kwestię estetyki: („zasada estetyczna”) - forma werbalna ma odpowiadać treści komunikatu i sposobowi jego przekazu (trzy style starożytne, gruntowna zmiana hierarchii w poetykach chrześcijańskich, radykalne zaburzenia w nurtach rewolucjonizujących) (113-114). Współcześnie choćby Barthes podkreślał harmonię wrażliwości, wyobraźni, ciała ze stylem piszącego/mówiącego, mówiąc nawet o „prywatnej części rytuału” sięgającego głębin istoty twórcy. (115) {1967, 16-17)
Jacques Heers, Święta głupców i karnawały, przeł. Grażyna Majcher, Oficyna Wyd. Volumen, Wyd. Marabut, Warszawa 1995.
Na przełomie XIV i XV wieku pojawia się sympatia do „dzikich”: mężczyzn i kobiet uznawanych za pierwotnych, nieco słabych na umyśle, żyjących w lasach, nie znających cywilizacji, uwodzących odmienną płeć (kobiety na podobieństwo czarownicy, sztuczki miłosne, czary i uwodzenie); mężczyźni też czasem uwodzą różnymi sztuczkami; ich postaci są na gobelinach, malowidłach, przebierają się za nich w czasie karnawału (113-114).
Karnawał: jak wszelkie święto pozwala na przekraczanie granic, bunt, kontestację, antyhierarchiczne zachowania, sięganie (jednak w ramach ustalonych zwyczajem i prawem, raczej skrywanie goryczy i krytyki pod maską błazna) po to, co normalnie niedozwolone, dalekie; zabawy w szatana itp. (164, 171-172). „...sceny (...), dekoracje, kostiumy i maski często powoływały do życia postaci, które wyrażały to właśnie pragnienie buńczucznego łamania zakazów, delektowania się taką lub inną zabronioną zabawą”, libacje, pochody, przebieranki, „swobodne igraszki”, brak odpowiedzialności i nagany, entuzjazm, groteska, dysharmonia (170). Lecz de facto karnawał zmieniał się „w lekcję patriotyzmu i posłuszeństwa”, mimo implikowanej negacji, bawią się wspólnie wszystkie sfery. „Święto, jakiekolwiek by było, jest również zwierciadłem i świadectwem problemów i intencji politycznych, związanych z układem sił”, w grupach kościelnych, władzach miasta etc. (213)
Antoni Kępiński, Psychopatie [1977], posłowie Andrzej Cechnicki, Wyd. Literackie, Kraków 2002.
Rozbieżność między realnym (obserwowanym zewnętrznie, poprzez poszczególne reakcje) a idealnym (wyobrażony, konstruowany w głowie) systemem wartości u ludzi jest mniejsza u ekstrawertyków, jako osób żyjących bardziej otaczającym ich światem, niż u introwertyków, izolujących się i kompensujących braki kontaktu przez budowę złożonego, wyidealizowanego systemu wartości (22-23). Zmienność jest antytezą osobowości, stąd tyle problemów z określeniem istoty człowieczeństwa w sytuacjach skrajnych napięć, wojen, rewolucji, kiedy człowiek akceptujący dotąd powszechnie uznane wartości, staje się bestią, bezwzględną, zupełnie inną istotą (45)
Typ histeryczny (od histerion - macica)
był od początku postrzegany negatywnie i wiązany głównie w kobietami, ale już nie jest, równouprawnienie! (55) - zaskakujące, tajemnicze, nieprzewidziane objawy, nie symulowane przez pacjenta, choć traktowane przez lekarza czasem jako oszustwo, symulacja właśnie (56). Wedle badaczy głównie spośród histeryczek rekrutowały się palone na stosach czarownice, w czym odzwierciedlała się ówczesna niechęć mężczyzn do kobiet w ogóle i potępienie typu histerycznego (zbyt głośne lub ciche mówienie, jaskrawy ubiór, ostre kolory i zapachy, przesada w zachowaniu, bóle znikające, pozorne porażenia części ciała, ostentacyjny płacz, śmiech, „zły”, bo nieautentyczny „teatr”) (57). Obok teatralności, burzliwość, niewspółmierne reakcje emocjonalne, silna ekspresja (58) Główny punkt to jego obraz w oczach innych, silny wpływ układu samokontrolującego (59). Wewnętrzne sprzeczności, wybuchy niczym wulkan, zaczynanie życia od nowa, poczucie nierzeczywistości, fałszu, irytowanie innych (60); ich głównie badał Freud, dlatego wyolbrzymił znaczenie podświadomości (61).
Urojenia, życie wyobrażeniami, specyficzny ogląd świata, widzenie siebie jako najlepszego męża/ żony, poczucie krzywdy, gdy ktoś myśli inaczej; wishful thinking, myślenie życzeniami, zamazanie granicy realności i marzenia (62). Histerycy nagle zmieniają się z aniołków w diabły, anielic - diablice, całkiem inna strona się ukazuje, jak w hipnozie; ludzie zmieniają się, ale wolniej, pod wpływem pracy, warunków życia, przeżyć (66-67). Walka o poklask w tym typie (69), stany pomroczne, amnezje, próby samobójcze (68). Życie jako teatr, ale i zabawa, histerycy urozmaicają świat (75), w grupie działają dezintegrująco, są egotyczni, dziecinni; w funkcjach publicznych lub związanych z przekonywaniem ludzi - potrafią manipulować, przemawiać (księża, politycy, doradcy powinni być po trochu histerykami). (76-77) Słaba tolerancja samotności (78) i duża odporność na ciosy codziennego życia, mimo chwiejności, niedojrzałości; porażka to nie „jego” wina, ale otoczenia; dlatego też późno dojrzewają i późno się starzeją - młodość histeryka (79).
„Niekiedy histeryzacja obejmuje całe grupy społeczne”: kataklizmy, rewolucje, wojny, poczucie braku wpływu na rzeczywistość i swój los, poddanie się, szukanie wodza, „my”, łatwe uleganie nastrojom grupowym, szczególnie rozładowywanie napięć przez uczucia negatywne, w innych warunkach tłumione; wycofywanie się do wcześniejszych stadiów rozwoju, do dzieciństwa, by uniknąć odpowiedzialności i podejmowania decyzji (80-81).
U histeryków płytkie są uczucia i więzi, seks raczej jako zabawa, dziecko - igraszka, często anorgazmia, chęć podbojów i bycia podziwianym, zamiast miłości, despotyzm lub beztroska; ale potrafią dbać o interesy, egoistyczni, nie pozwalają się skrzywdzić, wolą mówić o pracy niż pracować, za tani wysiłek pragną poklasku otoczenia, pod pięknym strojem - często pustka; praca zrywami na zmianę z lenistwem, hasło „przetrwać za wszelką cenę, przy możliwie najmniejszym wysiłku”, zmiana oblicza jak u kameleona, przypodobać się komu trzeba; styl dość pierwotny, raczej bliski światu zwierzęcemu; niedojrzałość emocjonalna, a hasło ich „godzi w godność człowieka” (88-89)
Typ psychasteniczny (asthenos - słaby, słabość duszy)
Przeciwieństwo histeryka, nieśmiałość, zapadanie się pod ziemię, ciągłe wahanie, nadmiar poczucia odpowiedzialności, niezadowolenie ze swej pracy, z działalności, przerost układu samokontrolującego hamuje aktywność i proces decyzyjny; duszenie uczuć (90-91);
Wyidealizowany, ambitny system wartości, nie pokazywany innym, przesadne przykładanie się do obowiązków, brak wiary w siebie, dobrzy pracownicy; w związkach: strach przez zdobywaniem, raczej bycie zdobywanym; trudno mu znaleźć wyidealizowaną miłość w świecie realnym (92); nawet w seksie często poczucie przymusu, niedosyt, tęsknota za czymś innym, brak radości z życia, poczucie szarości, smutku, oderwanie, typ myśliciela (histeryk - wódz, artysta) (93);
Przeżuwanie, powtarzanie czynności, sprawdzanie, rytuał; skłonności do obsesji w aspekcie perseweracji (94); „niedorozwój autoportretu” w kontraście do histeryka, z przerostem własnego ja, „braniem” zamiast „dawania”; chęć bycia kimś innym, niezadowolenie, stały nadmierny krytycyzm, nastawienie na „nie” (95); otoczenie i alkohol pomagają im się „rozhamować”, pobudzić; nierzadkie objawy desakralizacji i derealizacji, stąd wrażenie zatajenia, maski, tajemnicy; życie potencjalnymi strukturami czynnościowymi (96); skromny, rzetelny, pracowity, lubiany za to, czego nie ma histeryk; te dwa typy przeważają w polskim społeczeństwie; oba są przykładami niedojrzałości emocjonalnej (102-104);
Typ anankastyczny obsesyjny)
Główne pytanie: co powinienem, co mi wolno; zamknięci, z natręctwami, potępiający siebie samych; widzenie zła w sobie, ambiwalentne postrzeganie seksualności jako pociągającej i grzesznej; wrażenie ciągłych hamulców, spętania, wzburzenia wewnętrznego przed wybuchem (112-113); perseweracja, powtarzanie czynności, niechęć do nowości i adaptacji, preferowanie stabilności (114); silne odczuwanie rozdźwięku między duszą a ciałem, stosowanie różnych tabu; zewnętrzne wrażenie bycia skrępowanym, nieszczerym, obłudnym u otoczenia (115); strach przed spontanicznością, uczuciami bez udziału woli (116);
Ludzie rzetelni, obowiązkowi, cnotliwi, ale bardzo trudni w koegzystencji; „ciotki” krytykujące innych, nader krytyczne, nietolerancyjni, za to nielubiani (118); karykatura normalnego konfliktu wewnętrznego między dobrem moralnym a złem (119); życie bez uczuć, strach przed emocjami i życiem, bolesne życie, udręka, obawa przed przyjemnościami (122); nieszczęśliwi przez szare, smutne, wynikłe z fałszywego systemu wartości życie (130)
Typ epileptoidalny
Ludzie bez poczucia humoru, poważni, uparci, idą prosto, raz obraną drogą, dominacja perseweracji w zachowaniach, trzymają się 1 wątku myślowego czy zachowania;
Czasem kierują grupą, ale łatwo ich złamać, postawić za trudne przeszkody (133-134); efekt ubóstwa struktur czynnościowych, często niedorozwój, lecz niekiedy wybitnie uzdolnieni; zasadniczość, upór, by zwyciężyć, brak lekkości, zabawy; ciężka budowa ciała (135); w uczuciach raczej stali, rozważni, lecz w złości gotowi niszczyć, wszystko czerwone, długie uspokajanie (137); uparci, trudni do leczenia, wąskie zainteresowania, przekonani o słuszności swego stanowiska, choć mają silną wiarę, jeśli już jej nabiorą (138-139)
Typ impulsywny
Wybuchowy, szybkie i nieodwołalne decyzje, nieustabilizowana hierarchia wartości, działanie zanim pomyśli, lekceważenie opinii otoczenia (141); pogorszenie przy jakichś rygorach i naciskach, niekiedy agresja i autoagresja; też często ludzie o dobrym sercu, wrażliwi, pomocni innym (142-143);
Typ paranoidalny (urojeniowy)
Samotni, zdani na siebie, fantazje to kompensacja lęku przed innymi, mechanistyczny stosunek do życia, postrzeganie ludzi jako lalek pociąganych przez kogoś za sznurki; urojeniowe projekcje często wiążą się z patrzeniem z dołu, jak dziecko, na nich, „złych”, którzy knują spiski; a to wszystko ze strachu paranoika przed konfrontacją; nikłe zaufanie do ludzi wynikłe z lęku; noszenie maski, udawanie kogoś innego (144-145); zaostrzenie egocentrycznej struktury świata, poczucie samotności i bycia niszczonym, krótka perspektywa widzenia świata, płytka; „wróg” czuwa - narastanie takich postaw w czasie zagrożenie, wojen, kataklizmów (146); poczucie ukrywania czegoś przed otoczeniem, kompleks, że wszyscy wiedzą o naszym uczynku; przekonanie o byciu atakowanym (147); w jego rozumowaniu liczą się tylko fakty, jest jak sędzia, nie obchodzą go motywy, niuanse, spontaniczność, ale planowanie, wyliczenie, są jak marionetki; też elementy wyrachowania, interesowność (150); oczekiwanie czegoś złego od innych, pogotowie lękowe (152); uczucia u paranoików zwykle silne, lecz ambiwalentne, skomplikowane, nie radzą sobie z nimi, ani z uczuciami innych osób (162); wierzy w swój system wartości, gotów się zań poświęcić (163)
Typ sadystyczno-masochistyczny
Problem z odbiorem właściwych relacji swojej i cudzej przyjemności; najczęściej widoczne w stosunkach seksualnych (172); skłonność do cierpiętnictwa własnego lub cudzego; przyjemność lub szukanie przykrości (173); zwykle spotykamy namiastki typu sadystyczno-masochistycznego, lubiących zadręczać fizycznie lub psychicznie, bardziej i mniej subtelnie siebie i innych, wykorzystujących pozycję do nękania słabszego, również dzieci i zwierzęta drapieżne (175-176); najłatwiej sprawdzić typ obserwując całe życie człowieka, jeśli zachowania są niezmienne, typ jest jasny (183); psychopatie mogą też być wynikiem uszkodzeń układu nerwowego, stosunków rodzinnych itp. (184-185)
(z Posłowia) Kępiński stworzył też własną koncepcję narcyzmu; osobowość impulsywna odpowiada częściowo osobowości borderline/ pogranicznej (187); nie opisał zaś osobowości dyssocjalnej, aspołecznej, wg wielu jedynej prawdziwej psychopatii - niezdolność do zawierania związków uczuciowych, podmiotowe traktowanie ew. partnera, brak poczucia winy, wstydu, odpowiedzialności; zachowania aspołeczne, zmienność, nietrwałość, zaburzenia adaptacji w każdej dziedzinie życia (188)
Thomas Alkemeyer, Anja Wiedenhoft, Der Körper der Nation - die Nation als Körper, [w:] Körper - Diskurse - Prakiken. Zur Semiotik und Lektüre von Körpern in drr Moderne, hg. von Brigitte Prutti und Sabine Wilke, Heidelberg 2003, s. 19-59.