Budowa języka - Fonetyka

Fonetyka jest to dział językoznawstwa, zajmujący się badaniem procesu powstawania oraz opisem cech i właściwości rzeczywistych dźwięków mowy ludzkiej, czyli głosek. Przedmiotem badania fonetyki jest także akcent i intonacja, rozpatrywane ze względu na akustyczna stronę wypowiedzi. Niekiedy fonetyką nazywa się zasób głosek w danym języku (np. fonetyka języka polskiego, czyli zasób głosek polskich).
Głoska jest to najmniejszy, niepodzielny artykulacyjnie i słuchowo element mowy ludzkiej. Innymi słowy, głoska to pojedynczy, rzeczywisty tj. wymówiony i słyszalny dźwięk języka. Jest ona praktyczną realizacją fonemu. Zapewne nie wszyscy wiedzą czym jest fonem. Otóż jest to najmniejszy element płaszczyzny fonologicznej systemu językowego. Jest wyobrażonym, pomyślanym modelem dźwięku, składającym się z kilku istotnych cech. Trudno przyswoić sobie taką definicję. Dlatego łatwiej jest sobie uzmysłowić czym jest fonem na podstawie porównania. A więc jest to twór abstrakcyjny w odróżnieniu od głoski, która jest dźwiękiem rzeczywistym, poznawalnym doświadczalnie. Na przykład cechami istotnymi spółgłoski "p" są: bezdźwięczność, ustność, twardość, zwartość, wargowość. Wymienienie tych cech jest definicja głoski "p", jednak nie jakiejś konkretnej, wymówionej i usłyszanej ale głoski "p" w ogóle, spółgłoski abstrakcyjnej, pomyślanej. Zespół cech istotnych składa się na pojęcie tego głoski i stanowi jej idealny wzorzec, jej model. Taki abstrakcyjny model głoski to właśnie fonem.
W języku polskim głoski dzielimy na: - samogłoski Są to głoski pełniące funkcję zgłoskotwórczą, nazywana inaczej sylabotwórczą. To znaczy, że samogłoski są głównym składnikiem sylab - stanowią ich środek. Wyraz ma tyle sylab, ile znajduje siew nim samogłosek, np. ma-ma, ko-ta-ra, pod-pór-ka, ku-zyn-ka. Należy jednak wiedzieć, że w języku występują także głoski niezgłoskotwórcze, np. w wyrazach zapożyczonych: auto, autostrada, autobus, występują dwie głoski "au" w jednej sylabie. W jednym wypadku sylabę tworzy samogłoska "a" natomiast "u" jest składnikiem niezgłoskotwórczym. W języku polskim istnieją dwie głoski, które nie mają zdolności tworzenia sylab (zgłosek). Pierwsza oddawana jest w piśmie za pomocą litery "j", która oznacza tzw. "i" niezgłoskotwórcze. Należy więc zwrócić uwagę na to, że "i" jest niekiedy tylko znakiem graficznym, a nie samogłoską. Zależy to od jej sąsiedztwa w stosunku do innych głosek. To znaczy w wyrazie "miasto", "i" jest tylko znakiem graficznym, ponieważ obok niej znajduje się inna samogłoska ("a"). Zaś w przypadku wyrazu "gła", "i" ma funkcję zgłoskotwórczą, co jest spowodowane tym, że obok niej znajduje się spółgłoska ("g"). Druga głoska nie mająca zdolności tworzenia sylab to tzw. "u" niezgłoskotwórcze. Spotyka się je w połączeniach "au" (o których mowa była wyżej) oraz "eu". Wracając do samych samogłosek: charakteryzują się one tym, że są otwarte (wymawiane przy stosunkowo dużym rozwarciu ust) oraz dźwięczne (wymawiane przy czynnym udziale wiązadeł głosowych). W języku polskim występuje osiem głosek, sześć ustnych: a, e, i, o, u, y(przy ich wymawianiu podniebienie miękkie jest opuszczone, powietrze przepływa przez jamę gardłową i nosową). Przy artykułowaniu najważniejszy jest język. Ze względu na jego poziome ruchy można podzielić głoski na: - przednie (e, ę, i, y) - środkowe (a) - tylne (o, ą, u) Pionowe ruchy języka pozwalają wyodrębnić głoski: - wysokie - średnie - niskie W wymowie samogłosek biorą udział także wargi. Ze względu na ruch i ułożenie warg dzielimy samogłoski na: - płaskie (e, ę, i, y) - zaokrąglone (o, ą, u) - płasko - zaokrąglone; obojętne (a).
- spółgłoski Są to głoski, które nie mają funkcji zgłoskotwórczej, wymawia się je przy zwarciu lub znacznym zbliżeniu narządów mowy (np. obu warg, języka i dziąseł, języka i zębów). Są one szmerami lub połączeniami szmerów i tonów. Wśród spółgłosek są zarówno dźwięczne jak i bezdźwięczne. W języku polskim występują następujące spółgłoski: B, b', c, ć, cz, d, dz, dź, dż, f, f', g, g', ch, ch', (h, h'), k, k', l, l', ł, m, m', n, ń, p, p', r, s, ś, sz, t, t', w, w', z, ź, ż Podział spółgłosek polskich: 1.Ze względu na udział w artykulacji wiązadeł głosowych wyróżniamy spółgłoski: - bezdźwięczne (artykulacja następuje przy rozsuniętych wiązadłach głosowych), są to bezdźwięczne odpowiedniki spółgłosek dźwięcznych, choć niektóre spółgłoski dźwięczne nie posiadają swoich odpowiedników bezdźwięcznych. Do tej grupy możemy zaliczyć: p, p', t, t', k, k', c, ć, f, f', s, ś, sz - dźwięczne (wymawiane przy zsuniętych wiązadłach głosowych). Do tej grupy należą wszystkie spółgłoski, oprócz bezdźwięcznych 2.Biorąc pod uwagę stopień zbliżenia narządów mowy, spółgłoski dzielimy na: - zwarte - zwartoszczelinowe - szczelinowe -półotwarte 3.Kryterium miejsca artykulacji pozwala wyróżnić spółgłoski - wargowe (dwuwargowe): p, b, m - wargowo - zębowe: f, w - przedniojęzykowo - zębowe: t, d, c, dz, s, z (w wymowie scenicznej także "ł") - środkowojęzykowe: ś, ź, ć, dź, ń - tylnojęzykowe: k, g, ch (h) 4.W języku polskim są cztery spółgłoski nosowe: m, n, m', ń 5.Spółgłoski środkowojęzykowe są jednoczenie miękkie. Cechę miękkości może zyskać każda inna spółgłoska, jeśli przy jej artykulacji dochodzi do podniesienia środkowej części języka ku podniebieniu twardemu np. b' (bigos, biały); f' (figura, fiolka).
Niektóre języki mają ponadto tzw. jery - półsamogłoski. Istniały one w języku prasłowiańskim obok samogłosek pełnych. Występowały one zarówno wewnątrz wyrazu, jak i na końcu, jako jery twarde i miękkie. Ich obecność jest na tyle ważna, gdyż wpłynęła na obecne języki wywodzące się z niego, dotyczy to także j. polskiego. Około roku 1000 jery występujące w pozycji słabej zaniknęły, a w pozycji mocnej zamieniły się w "e". Skutkiem tego procesu jest tzw. "e" ruchome, np. w wyrazach takich jak: dzień : dnia, pies : psa, dech : tchu. Natomiast jery zanikające w pozycji słabej powodowały tzw. wzdłużenie zastępcze. Zanikający jer miękki zmiękczał poprzedzającą spółgłoskę, np. koń, wieś, kość.
Spółgłoski - wymowa grup spółgłoskowych Spółgłoski mogą w wyrazach występować pojedynczo, kiedy rozdzielają je samogłoski, np.: rok, rak, kot, bok, kolega, albo w grupach np.: krata, stwór, trawa. Występujące w grupach spółgłoski wpływają na siebie wzajemnie (z wyjątkiem półotwartych: m, n, l, ł, r) i w wymowie często upodabniają się pod względem dźwięczności, miękkości, miejsca i sposobu artykulacji. Zjawisko to nosi miano upodobnień fonetycznych (asymilacji fonetycznych), polega na częściowym lub całkowitym dostosowaniu danej spółgłoski do artykulacji głosek sąsiednich. Upodobnienia fonetyczne są rezultatem płynnego mówienia i łączenia się ze sobą poszczególnych głosek. Tracą one wówczas niektóre cechy pierwotne. Upodobnienia mogą zachodzić pod względem: - dźwięczności - miejsca artykulacji - stopnia zbliżenia narządów mowy Upodobnienia mogą mieć kierunek: - postępowy, kiedy spółgłoska następująca wpływa na spółgłoskę poprzedzającą - wsteczny, kiedy spółgłoska następująca ulega wpływowi głoski są poprzedzającej Upodobnienia zachodzą - wewnątrz wyrazu (upodobnienia śródwyrazowe, wewnątrzwyrazowe) - na styku wyrazów (upodobnienia międzywyrazowe)
W niektórych wyrazach pojawiają się grupy spółgłoskowe trudne do wymówienia, dlatego przy szybkim, płynnym mówieniu często ulęgają one uproszczeniom, polegającym na redukcji jakiejś spółgłoski z danej grupy.
|