Zaraz Ci się postaram zrobić małe foto story.
Wyjmujesz kostkę elektryczną, ale to chyba już masz.
Następnie, w otwór w obudowie wkładasz odpowiedniej średnicy sztyft ( gwóźdź, nit, cokolwiek) i naciskasz na wewnętrzne zabezpieczenie, jednocześnie ciągnąc za bębenek i wyciągasz go z obudowy.
Jak już masz bębenek na wierzchu, bierzesz cieniutki wybijak lub coś w tym stylu i wybijasz zawleczkę która łączy ze sobą bębenek z tym języczkiem który załącza kostkę stacyjki.
A tak wygląda stacyjka rozłożona na części.
Fotki trochę nie najlepsze, ale mam nadzieję że coś tam dojrzysz