DOBRZYŃ NAD WISŁĄ, TURYSTYKA


DOBRZYŃ NAD WISŁĄ

Historia Miasta

Legenda o Nawojce 

Dobrzyń nad Wisłą jest miastem o niezwykle bogatej historii. Dzięki tak barwnej przeszłości miały szanse powstać legendy o niezwykłych ludziach, niezwykłych miejscach i wydarzeniach. Najciekawsze z nich przetrwały do dzisiejszego dnia. Przekazywane na początku w formie ustnej, potem pisemnej nie traciły na swojej wartości.


       Najbardziej rozpowszechnioną legendą dobrzyńską, znaną nie tylko  wśród mieszkańców tego miasta, jest legenda o pierwszej polskiej studentce. Nawojka, bo tak miała na imię, wybrała sobie okres nauki przypadający na wiek XV, w którym uczona niewiasta uchodziła za „wzór odróżności'', a w najlepszym razie za „okrutne dziwactwo''. Tak więc za pilność, zdolność i sumienne studia omal co nie spłonęła na stosie nasza bohaterka.
     W owe czasy Dobrzyń nad Wisłą niczym się nie różnił od innych miasteczek polskich, gdzie ludziska z zamiłowaniem zajmą się sprawami bliźnich niż własnymi kłopotami. I choć nad grodem bezustannie wisiała groza napadów krzyżackich, kumoszki bez przerwy klekotały o ostatnich „grzechach'' burmistrzanki z miasta Dobrzynia.  A to Nawojka po całych dniach czytuje książki łacińskie, a to po rynku paraduje z butelką inkanstu. Nawojka to, Nawojka tamto. Pan burmistrz z razu puszczał koło uszu niewieście ploteczki, lecz gdy wybryki jedynaczki jęły zagrażać powadze jego stanowiska, podrapał się z zakłopotaniem po łysinie i rzekł - „Basta. Koniec z księgami i innymi głupstwami. Trzeba dziewkę wydać za mąż''. Wybrano dozgonnego towarzysza Nawojki syna zamożnego kupca, który miał najskuteczniej wyleczyć panienkę z niefortunnego do gęsich piór i inkanstu. Więc napieczono w domostwie burmistrza mnóstwo kołaczy, hurmem zjechali się krewniacy z całej okolicy i wesele odbyło się według zwyczaju... gdyby nie jedna drobna przeszkoda. Otóż w dniu uroczystym zabrakło panny młodej. Na próżno szukano jej we wszystkich zakamarkach domowych, w ogrodzie, u sąsiadów. Nawojka przepadła bez śladu... I tylko na drodze wiodącej do Krakowa szedł, trwożnie oglądając się we wszystkie strony szczupły chłopczyna w czarnym żakowskim. Nikt nie zwrócił na niego uwagi. Nie pacholęcia szukano przecież, lecz panny w ślubnym stroju z długimi jasnymi warkoczami.
     Stary Kraków przyjął gościnnie zbiega z Dobrzynia. Akademia Krakowska otwarła swoje podwoje przed spragnionym nauki żakiem. Mistrz Jacek opiekun bursy św. Anny, zarazem mu przydzielił na jego prośbę osobny kąt do spania i tylko studenci mruczeli na nowego kolegę, cóż to za żak niedołęga, który nie bierze udziału w psich figlach, nie uznaje bójek, nie spija po gospodach miodu i nie śpiewa czułych serenad pod oknami mieszkanek. Za to czcigodne grono profesorskie chwaliło co niemiara nowego żaka z Dobrzynia za mrówczą pilność i zdolność. Zdanie to podzielały pyskate przekupki z rynku krakowskiego podchodząc do tej sprawy co prawda z innego punktu widzenia. Te przeróżne panie Maciejowe i Marcinowe chwytała przede wszystkim uroda jasnowłosego studenta, gdy spojrzał na nie ślicznymi, szarymi oczyma, każda z nich choćby najgorsza „skąpiradło" miękła i nakładała warząchwią w żebraczy garnuszek żakowski podwójną porcję flaków czy innego jadła. Nigdy z całą pewnością od czasów legendarnego smoka podwawelskiego świeciło słońce tak pięknie, jak właśnie w tę pamiętną Wielkanoc 1407 r. , gdy Nawojka po chwalebnym zdaniu egzaminów, osiągnęła cel swoich marzeń bakalarską togę. Dumna niczym paw, paradowała w niej po Krakowie a w rozpalonej młodej główce roiły się projekty i marzenia. Na ulicach raz po raz lozlegałs się piski niewieście ad\z młodzież kiakowska nie zaniedbywała przecież staiego włościańskiego zw\cza]u d\ngusa". Dwóch pachołków z wielkim wiadrem w ręku czatowała w zaułku w oczekiwaniu na nową ofiarę, wywiązał się pomiędzy nimi następujący dialog - „Patrz, dziewczyna w przebraniu bakałarza. Nie Prawda. Bakałarz. Dziewczyna". Na zatopioną w myślach i nie przeczuwającą Nawojkę spadł nagle strumień wody.
       Wieść o zdemaskowaniu białogłowy w stroju studenckim rozeszła się lotem błyskawicy po całym mieście. W Krakowie zawrzało jak w ulu. Z największym oburzeniem trajkotały jęzory, zwłaszcza babskie.
      Wymyślano przeróżne kary dla bezwstydnicy, rózgami zasiekać, spławić w Wiśle, spalić na stosie. Tłum powlókł „bezwstydnicę" w prostej todze do pałacu biskupa na sąd. Nawojka nie broniła się wcale. Na zapytanie, czemu dopuściła się tego haniebnego grzechu, odpowiedziała krótko -„ Z miłości do nauki...".      Ta prostota obrony, świąteczny nastrój, a może i fakt, że biskupowi bardzo śpieszyło się na obiad do króla, były zapewne przyczyną, że wydał ku zdziwieniu obecnych bardzo łagodny wyrok: pokuta w klasztorze. Gdy brama klasztorna zamknęła się za pokutnicą, Pani Legenda zajęła si^ złotowłosym dziewczęciem z Dobrzynia. Ona to kazała bohaterce skandalu na Akademii Krakowskiej zostać również autorką arcydzieła średniowiecznego noszącego potem nazwę „Modlitewnika Nawojki". Bo podobno zamknięta w celi klasztornej Nawojka tak ją umoralniały mniszki, że w końcu biedulka sama uwierzyła w swój „grzech". A owocem jej skruchy była owa książeczka do modlitwy, w której tekście dwa razy powtarzał się zmienny zwrot: „Ja grzeszna Nawojka". Tak pierwsza w Polsce studentka Nawojka z Dobrzynia przeprasza stwórcę i czasy średniowieczne za swoje wielkie umiłowanie do nauki.

Historia i zabytki

Zabytki

       Góra Zamkowa - rozciąga sie z niej widok na Dolinę Wisły. Stał tu Zamek Kasztelana dobrzyńskiego, który zniszczyli Krzyżacy w 1409 roku.

       Kościół pofranciszkański - powstał w XIV wieku jako klasztor franciszkański, a następnie kościół parafialny. Znajduje się w nim tablica ku czci 500-lecia obrony Zamku Dobrzyńskiego przed Krzyżakami. Kościół posiada trójboczne zamknięte prezbiterium, nawę prostokątną z kaplicą. Fasada zachodnia neoromańska. Wyposarzenie wnętrza w stylu barokowy. Z kościołem łączą sie zabudowania poklasztorne.

       Resztki muru po kościele mieszczan dobrzyńskich znajdują sie przy ulicy Farnej prowadzącej na Górę Zamkową. Kościół ten został spalony przez Szwedów w 1656 roku razem z dokumentami miasteczka.

       Najstarszym budynkiem mieszkalnym w Dobrzyniu nad Wisłą jest dom murowany z łamanym szczytem przy ulicy Słowackiego. Są jeszcze domy z XIX wieku przy ulicy Franciszkańskiej i Placu Wolności.

       Cmentarz rzymsko - katolicki z kaplicą z  XIX wieku przy ulicy Lipnowskiej. Spoczywają na nim prochy mieszkańców Dobrzynia nad Wisłą i okolic.

Sławni Mieszkańcy

       Marian Kowalski - urodził sie 15 października 1821 roku, zmarł 28 maja 1884 roku w Kazaniu - astronom

       Ks. Leonard Lipka - urodził się 13 grudnia 1884 roku w Mogielnicy. Dziekan Dekanatu Dobrzyńskiego, kanonik kolegiaty półtuskiej, założyciel Ochotniczej Straży Pożarnej W Dobrzyniu nad Wisłą.

       Adam Kochański - Adamandy z herbu Korab - urodził się 5 sierpnia 1631 roku w Dobrzyniu nad Wisłą - zmarł 19 maja 1700 roku w Cieplicach. Jezuita, matematyk, bibliotekarz królewski, pedagog.

        Nawojka - na pół historyczna i legendarna postać kobiety - emancypatki, pierwszej studentki i nauczycielki z przełomu XIV i XV wieku

Zamek obronny z XIV w.

Informacje pochodzą ze strony: http://www.zamki-mazowsza.turystyka.net/html/dobrzyn.html 

W XIII wieku był tu gród wzniesiony na wysokiej górze na prawym brzegu Wisły. W roku 1228 książę Konrad Mazowiecki osadził na grodzie rycerzy zakonnych, braci dobrzyńskich, którzy w roku 1223 po połączeniu się z Zakonem Krzyżackim przekazali mu Dobrzyń. W roku 1235 Dobrzyń wrócił do rąk Konrada, a w roku 1236 stał się siedzibą jego syna, księcia dzielnicowego Bolesława. Na początku XIV wieku należał do Władysława Łokietka, a w latach 1329-43 ponownie zajęli go Krzyżacy. W roku 1379 stał się lennem Władysława Opolczyka, który w 1392 oddał go w zastaw Krzyżakom; w ich rękach pozostał do 1404. 19 sierpnia 1409 Krzyżacy oblegli zamek broniony przez starostę Jana z Płomian. Po podpaleniu zamku, zapewne drewnianego, Krzyżacy zdobyli go i zniszczyli. Nie prowadzono żadnych badań (wg stanu na koniec lat 70-tych). Góra Zamkowa dzieli się na dwie nierówne części przedzielone wąskim rowem. Na wyższej, wschodniej części Góry znajduje się żeliwny krzyż i obelisk ku czci obrońców zamku. W zachodniej widoczne są zarysy majdanu, a całość założenia otoczona jest suchą fosą otaczającą wzgórze. Prawdopodobnie cześć jego osunęła się przez lata do Wisły.

  Historia:

1065 - pierwsze wzmianki o grodzie kasztelańskim
1138 - należy do księstwa mazowieckiego
1228 - osadzenie zakonu rycerskiego braci Chrystusowych (zakon dobrzyński), powołanego z inspiracji biskupa Chrystiana i uposażonego przez Konrada Mazowieckiego i biskupa płockiego do obrony przed najazdami Prusów
2. połowa XIII w. - prawa miejskie
1409 - zniszczenie miasta podczas walk z Krzyżakami
1434 - miejsce sejmików szlacheckich
XVI w. - rozwój miasta, wynikający z handlu z Gdańskiem
XVII w. - zniszczenie miasta podczas wojen szwedzkich
1631 - rodzi sie A. A. Kochański, matematyk
1793 - w zaborze pruskim
1807 - w Księstwie Warszawskim
1815 - w Królestwie Polskim
1969 - zmniejszenie administracyjnych granic miasta

Muzeum Dobrzyńskie

Muzeum Dobrzyńskie działa od 1997 roku początkowo pod nazwą "Sali Historii Dobrzynia nad Wisłą i okolic" a następnie od 2002 roku juz jako Muzeum Dobrzyńskie. W marcu 2005 roku zostało zmodernizowane i mieści się w budynku "Klubu Żak" w Dobrzyniu nad Wisłą przy ulicy Szkolnej 4.
Pomieszczenia i wyposażenie muzeum jest własnością Miasta i Gminy Dobrzyń nad Wisłą natomiast prowadzeniem muzeum zajmuje się Klub Miłośników Ziemi Dobrzyńskiej PTTK. Muzeum czynne jest od poniedziałku do piątku w godzinach od 8.00 ddo 15.00, w innym czasie po uprzednim zgłoszeniu.

 Dane kontaktowe: 

Telefonicznie: (054) 253 - 05 - 43
Faxem          : (054) 253 - 10 - 22
E-meil           : dobrzyn@dobrzyn.plTen adres e-mail jest ukrywany przed spamerami, włącz obsługę JavaScript w przeglądarce, by go zobaczyć 0x01 graphic

Listownie     :

Klub Miłośników Ziemi Dobrzyńskiej PTTK                 
Muzeum Dobrzyńskie                 
ul. Szkolna 4                 
87 - 610 Dobrzyń nad Wisłą 
woj. kujawsko - pomorskie



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Cud nad Wisłą
Nad Wisłą dwa razy gorzej o etat(1)
Algorytm pisemny mnożenia zadanie o Krakowie, Kraków- miasto położone w południowej Polsce nad Wisłą
Polska Czy to jakieś głupawe państwo nad Wisłą
1939 Książka telefoniczna miasta Świecie nad Wisłą na Wielkim Pomorzu
Atomówki nad Wisłą, Militaryzm
Orban nad Wisłą potrzebny od zaraz, POLSKA
Dwa “Cudy nad Wisłą”, PAMIĘTNIK
NIE WOLNO CZEKAĆ NA NOWY CUD NAD WISŁĄ
Cud nad Wisłą
Kto nad Wisłą się urodził
Marcin Jakimowicz drugi cud nad Wisłą
Żydzi długo mieszkali z Polakami nad Wisłą Przedstaw problem odwołując się do dowolnych utworów lite
Dyskusje 296 facebook CUD NAD WISŁĄ
096 Straż nad Wisłą (nuty)
096 Straż nad Wisłą (tekst)
01 Henryk Hubert Ognie nad Wisla
Cud nad Wisla

więcej podobnych podstron