III Temata, IIr Ist. Pedagogika resocjalizacja, pedagogika resocjalizacja ćw


0x08 graphic
III Temat: Uzależnienia

  1. Uzależnienie

    Osoba uzależniona to człowiek, który według otoczenia bez umiaru upija się alkoholem lub zażywa narkotyki. Termin ten wzbudza kontrowersje, chociażby dlatego, że człowiek uzależniony powszechnie jest traktowany jako gorszy, słaby. W ujęciu medycyny uzależnienie jest chorobą, ma swoje objawy, mieści się w systemach klasyfikacji chorób - zatem osobę uzależnioną powinniśmy traktować jako chorą.
    Termin „uzależnienie” jest inaczej rozumiany przez psychiatrę, a inaczej przez terapeutę. Dla lekarza jest to choroba, która polega na przyjmowaniu określonego związku. Według stosowanej w Polsce klasyfikacji chorób są to: alkohol, opiaty, kanabinole, leki uspokajające i nasenne, kokaina, inne substancje psychostymulujące niż kokaina, halucynogeny, tytoń, lotne rozpuszczalniki organiczne. Nie mieszczą się więc tutaj tak medialne pojęcia jak uzależnienie od internetu, gier komputerowych, telewizji. Dlatego najogólniejsza definicja uzależnienia obejmująca oba stanowiska to „nabyta silna potrzeba wykonywania jakiejś czynności lub zażywania jakiejś substancji.”
    W świecie funkcjonują pospolicie dwa systemy klasyfikacji chorób, które próbują nadążać za rozwojem świata i w sposób jasny przedstawiać, kiedy dla lekarza pacjent jest uzależniony. Jak widać w poniższej tabeli kryteria w obu systemach są do siebie niezwykle podobne.

    ICD - 10

    Zespół uzależnienia można zdiagnozować, gdy w ciągu minionego roku wystąpiły co najmniej trzy z poniżej wymienionych zjawisk:
    -silne pragnienie lub poczucie przymusu zażycia substancji;
    -trudności w kontrolowaniu zachowania związanego z zażywaniem substancji (rozpoczynanie, kończenie i rozmiary zażywania);
    -fizjologiczne objawy stanu odstawienia, występujące, gdy picie zostało przerwane lub zmniejszone, przejawiające się specyficznym dla danej substancji zespołem abstynencyjnym oraz zażywaniem tej samej lub podobnej substancji w celu złagodzenia lub uniknięcia objawów abstynencyjnych;
    -stwierdzenie tolerancji (potrzeby zażywania zwiększonej dawki substancji w celu uzyskania efektów poprzednio osiąganych przy pomocy mniejszych dawek);
    -narastające zaniedbywanie innych źródeł przyjemności lub zainteresowań z powodu zażywania danej substancji, zwiększenie ilości czasu koniecznego do zdobycia lub zażywania substancji albo do usuwania skutków jej działania;
    -zażywanie mimo wyraźnych dowodów szkodliwych następstw, takich jak uszkodzenia wątroby, stany depresyjne występujące po okresach intensywnego używania tych substancji, uszkodzenia funkcjonowania poznawczego związane z substancjami - w tych przypadkach potrzebne jest rozpoznanie, czy zażywający mógł być świadomy natury i zakresu tych szkód

    DSM IV

    Zespół uzależnienia lub zależność można zdiagnozować, gdy w ciągu minionego roku wystąpiły co najmniej trzy z poniżej wymienionych zjawisk:
    -pochłonięcie myśleniem o używaniu występujące w okresach pomiędzy okresami stosowania substancji;
    -zażywanie substancji w ilościach większych niż zalecane;
    -rozwój tolerancji na stosowaną substancję;
    -obecność charakterystycznych objawów odstawiennych;
    -używanie substancji do unikania lub zmniejszania nasilenia objawów odstawiennych;
    -powtarzające się próby zaprzestania lub ograniczenia stosowania substancji;
    -intoksykacja w sytuacjach nieodpowiednich (np. praca) lub objawy odstawienne wpływające na codzienne funkcjonowanie;
    -spadek zaangażowania w aktywność społeczną, zawodową lub rekreacyjną kosztem dalszego przyjmowania substancji
    -kontynuowanie przyjmowania substancji mimo świadomości związku problemów społecznych, emocjonalnych, fizycznych związanych z zażywaniem substancji.

    Mówiąc o uzależnieniu można się spotkać z pojęciami jak uzależnienie fizyczne, psychiczne i społeczne. 

Uzależnienie fizjologiczne określa zespół dolegliwości somatycznych występujących w momencie zaprzestania przyjmowania alkoholu lub narkotyków. Często są one charakterystyczne dla danej substancji tworząc obraz zespołów abstynencyjnych. W przypadku niektórych narkotyków jest kwestionowana obecność uzależnienia fizycznego (marihuana, halucynogeny). Osoby uzależnione, często negują możliwość uzależnienia, bo nie występują u nich objawy uzależnienia fizycznego. Brak im wiedzy, lub jest to tylko obrona, przed przyjęciem do świadomości faktu, że uzależnienie fizyczne nie występuje przy każdym uzależnieniu i nie stanowi bynajmniej jego głównym kryterium.

Uzależnienie psychiczne jest to przymus przyjmowania alkoholu lub narkotyku celem uzyskania gratyfikacji emocjonalnej, czyli uzyskania np. odprężenia lub poprawy nastroju. Uzależnienie psychiczne jest istotnie większym problem niż uzależnienie fizyczne, gdyż to właśnie one jest przyczyną powracania do destrukcyjnego schematu przyjmowania substancji. W praktyce uzależnieniem fizycznym zajmują się ośrodki detoksykacyjne, w których pobyty są krótkie ( przeważnie 10-14 dni), natomiast uzależnienie psychiczne to jest ten problem, z którym walczy się długie miesiące, a częściej lata.

Uzależnienie społeczne jest to zażywanie wymuszone podporządkowaniem się zasadom występującym w określonej grupie (np. subkultura). Jeżeli dana grupa w schemat funkcjonowania ma wpisane zażywanie substancji, jej członek musi bezwzględnie i bezkrytyczne się do tego zastosować, pod groźbą wykluczenia. Co prawda nie powinno się etykietować żadnych grup, ale często podaje się przykład subkultury hippisowskiej.

Do czynności, które pospolicie łączy się z terminem uzależnienie, należy zaliczyć: hazard, seks, internet, gry komputerowe, jedzenie, zakupy, samookaleczenia, telewizję, pracę. Łącząc te czynności z kryteriami ICD -10 można stwierdzić obecność następujących objawów:
-silne pragnienie lub poczucie przymusu wykonania czynności;
-narastające zaniedbywanie innych źródeł przyjemności lub zainteresowań z powodu wykonywania czynności, zwiększenie ilości czasu koniecznego do wykonywania czynności albo do usuwania skutków tej czynności;
-trudności w kontrolowaniu zachowania związanego z wykonywaniem czynności (rozpoczynanie, kończenie i rozmiary zażywania);
-zażywanie mimo wyraźnych dowodów szkodliwych następstw wykonywania czynności (np. problemy finansowe u hazardzisty, rozpad rodziny u osoby uzależnionej od seksu itd.);
Jest możliwe, że kolejna klasyfikacja chorób i zaburzeń psychicznych będzie musiała uwzględnić niektóre ze zjawisk związanych z rozwojem cywilizacji. 
Uzależnienie, mimo że powinno być traktowane jako choroba, nie zwalnia osoby uzależnionej z odpowiedzialności za konsekwencje, a tym bardziej za podjęcie i przebieg leczenia. Nie istnieją żadne cudowne tabletki, zastrzyki, wszywki, które pozwalają wyleczyć się z uzależnienia. Jedyna skuteczna, zalecana droga, wiedzie przez decyzje podejmowane przez uzależnionego; to on stanowi dla siebie największe zagrożenie, ale to on także, potrafi tak pokierować swoimi losami, by uzależnienie nie było głównym motorem jego życia.

  1. W ujęciu psychologicznym jest zaburzeniem w rozwoju osobowym jednostki, charakteryzującym się uszkodzeniem sprawności psychofizycznych, zmianą postaw hierarchii wartości, z tendencją do agresji, autoagresji i przestępczości.

 W ujęciu psychologicznym alkoholizm jest zaburzeniem w rozwoju osobowym jednostki, charakteryzującym się uszkodzeniem sprawności psychofizycznym, zmianą postaw hierarchii wartości, z tendencją do agresji, autoagresji i przestępczości. Alkoholizm w koncepcji psychologicznej należy traktować jako niedostosowanie społeczne i jako zaburzenie osobowości. Zaburzenie w rozwoju osobowości może dotyczyć cech charakteru, braku systemu wartości, określonych celów w życiu, może być związane z procesami motywacyjnymi i  decyzyjnymi, brakiem silnej woli i umiejętności mówienia ,,nie"  tam, gdzie alkohol jest zbyt łatwo dostępny i nadużywany. Niedojrzała osobowość z niekontrolowaną emocjonalnością może łatwo sprzyjać sięganiu po alkohol w każdej sytuacji stresu, konfliktów, napięć emocjonalnych. Alkoholizm łatwo rozwija się u osób chwiejnych emocjonalnie, z obniżoną kontrolą i samokontrolą oraz tendencją do stosowania mechanizmów obronnych, reakcji pozornych, niedojrzałych.

  1. Współuzależnienie można określić jako utrwaloną formę funkcjonowania w długotrwałej, trudnej i niszczącej sytuacji życiowej, związanej z patologicznymi zachowaniami partnera. Ogranicza ona w istotny sposób swobodę wyboru postępowania, prowadzącą do pogorszenia stanu i utrudnia zmianę położenia na lepsze. Jest to bardzo głębokie uwikłanie się w chorobę alkoholową osób dorosłych związanych z osobą nadużywającą alkoholu i zdominowanie życia osób współuzależnionych od tej osoby.

Jeżeli w podstawowej jednostce jaką jest rodzina, jedna z osób popadła w uzależnienie od alkoholu całość funkcjonowania rodziny i spełniania przez nią podstawowych funkcji jest zagrożona, a nawet w dużym stopniu uniemożliwiona. Klimat takiej rodziny diametralnie różny jest od rodziny zdrowej, ponieważ w przypadku wszystkich jej członków, pojawiają się niezdrowe uczucia i zachowania, które mają pomóc członkom rodziny przystosować się do zaistniałej sytuacji.

W rodzinie z problemem alkoholowym pojawia się gniew, smutek, poczucie krzywdy i możliwe poczucie współodpowiedzialności za postępowanie alkoholika. Te zaś mogą prowadzić osoby dorosłe, a więc współmałżonków lub rodziców osoby uzależnionej do współuzależnienia. Jego powstaniu sprzyja silna zależność emocjonalna i materialna od osoby z problemem alkoholowym, słaba sytuacja zawodowa osoby współuzależnionej, izolacja rodziny, a także nacisk środowiska np. na utrzymanie rodziny za wszelką cenę, a także charakter osoby i to co wnosi ona w związek, i zmiany jakie zachodzą w psychice osoby współuzależnionej na skutek zachodzących w rodzinie zdarzeń.

Osoby wspóluzależnione koncentrują się na partnerze z problemem alkoholowym z pominięciem własnych potrzeb. Z powodu problemu alkoholowego u uzależnionego członka rodziny osoba współuzależniona na co dzień żyje z poczuciem niepewności, wstydu, zagrożenia, beznadziejności i ogólnego chaosu, a więc w permanentnym stresie. W sytuacji tej nie potrafi często zorientować się w swoich własnych pragnieniach ponieważ pozostawia je na moment kiedy problem alkoholowy zniknie, a w między czasie skupiając wszystkie swoje wysiłki na osobie uzależnionej i pomocy jej.

Osoba współuzależniona obsesyjnie myśli o problemie alkoholika i próbuje zająć odpowiednią do zaistniałej sytuacji wg siebie postawę. W rzeczywistości w postawie osoby współuzależnionej możemy wyróżnić kilka zachowań z których podstawowym jest obsesyjne myślenie o piciu osoby uzależnionej i koncentracja na nim wszystkich swoich myśli, uczuć i działań. Prowadzi to do poczucia współodpowiedzialności za osobę nadużywającą alkohol, pilnowanie jej na każdym kroku, chowanie alkoholu i myślenie wciąż gdzie alkohol mogła schować uzależniona osoba. Także obarczanie siebie winą za niedopilnowanie kiedy osoba uzależniona znów się napije. Drugim ważnym zachowaniem osoby współuzależnionej jest nieustanna huśtawka emocjonalna, od euforii i pewności, że problem da się zwyciężyć, i wiary we wszystkie przyrzeczenia alkoholika dotyczące jego poprawy, po skrajny pesymizm i poczucie beznadziejności oraz niemożliwości wyjścia z obecnej sytuacji. Osoba współuzależniona może na zmianę prowokować kłótnie z alkoholikiem i popadać w dłuższe okresy letargu i obojętności. Na co dzień cechuje ją obojętność w stosunku do siebie i tego co się z nią samą stanie. Na zewnątrz osoba współuzależniona stara się jak najbardziej maskować i bagatelizować problem, także w stosunku do samej siebie poszukuje wyjaśnień problemu, a także jego wagi i często bagatelizuje zachowania alkoholika lub też próbuje znaleźć dla nich racjonalne wyjaśnienie. Z lęku przed opuszczeniem i utratą alkoholika osoba taka rezygnuje z pokazywania własnych uczuć, szczególnie złości i obaw zarówno alkoholikowi jak i pozostałym osobom, a jednocześnie pragnie i oczekuje pomocy ze strony innych osób.

W zachowaniu osoby współuzależnionej można zauważyć trzy schematy: nieudane próby rozwiązania sytuacji, nieudane próby wycofania się z sytuacji i szkodliwe dla osoby współuzależnionej sposoby przystosowania się do sytuacji. Współuzależnienie prowadzi do bardzo głębokich i trwałych zmian w sferze poznawczej, emocjonalnej i w strukturze „ja” osoby współuzależnionej dlatego terapia takiej osoby jest bardzo trudna. Pierwszym krokiem jest uświadomienie osobie współuzależnionej jej problemu, następnie dopiero rozpoznanie źródeł zachowań destrukcyjnych osoby współuzależnionej i próba ich zmiany, a także zmiany nastawienia osoby współuzależnionej do „konieczności” trwania związku w którym się ona znajduje.

SYLWETKA PSYCHOLOGICZNA DZIECKA Z RODZINY ALKOHOLOWEJ

Dzieci wychowujące się w rodzinach alkoholowych zasługują na szczególną uwagę. Ich potrzeba ciepła, bezpieczeństwa, a nawet zwykłej, codziennej opieki łatwo może pozostać niezaspokojona w atmosferze konfliktu, napięcia i niepewności.
W rodzinach, w których role dorosłych są odgrywane w sposób niekonsekwentny lub niewłaściwy, dzieci nie mają wzorca dla ukształ-towania swojej tożsamości. Jest bardzo prawdopodobne, że dzieci takie będą miały o wiele większe trudności niż ich rówieśnicy wówczas, gdy zaczną wchodzić w relacje międzyludzkie poza domem - w szkole czy też w czasie wspólnych zabaw.
Trudności przeżywane przez dziecko mogą być sygnałem istnienia problemu alkoholowego w jego rodzinie.
Dzieci w takich rodzinach są znacznie bardziej narażone na zakłócenia w stanie poczucia swojego bezpieczeństwa. Doświadczają więcej napięć, lęku, dezorientacji i samotności. Może to prowadzić do tworzenia obronnej postawy życiowej.
Postawa obronna jest związana z urazami, które przeżywa dziecko. W rodzinie patologicznej występują urazy ostre i urazy rozmyte. Uraz ostry to pojedyncze lub powtarzające się doświadczenie w postaci bólu, przemocy, upokorzenia czy seksualnego wykorzystania. Alkohol wyostrza jeszcze bardziej tego typu zdarzenia. Dzieci bywają ofiarami i świadkami przemocy. Często przeżywają przerażenie, bunt i nienawiść.
Uraz rozmyty to drugi rodzaj urazu. Nic ostrego i wyraźnego się nie dzieje, lecz życiu towarzyszy odczucie niepokoju, chaosu i braku oparcia. Ten rodzaj występuje częściej w doświadczeniach dzieci z rodzin alkoholowych. 
Chodzi tu zazwyczaj o sytuacje braku porządku, sytuację nieprze-widywalności, gotowości obronnej wobec tego, co za chwilę może się wydarzyć. Dzieci takie poddawane są zmiennym emocjom, skrajnym zdarzeniom. Chaos tego rodzaju sprawia, że dziecko odrywa się od rzeczywistości, tworzy swój zamknięty świat ucieka w fantazję i marzenia.
Próba dostosowania się do alkoholowej rzeczywistości prowadzi do tworzenia postaw określonych:
- nie ufać
- nie mówić 
- nie odczuwać,
Nie ufać, bo dziecko dźwiga ciężar niespełnionych obietnic, niedotrzymanych umów, niekonsekwencji wychowawczych.
Nie mówić, bo problem picia taty czy mamy bywa ukrywany przed dalszą rodziną, sąsiadami. Jest to temat tabu, zwłaszcza wobec obcych. Tajemnica rodzinna która rodzi wstyd, niepewność, czasami nadzieję, że będzie lepiej. Nie odczuwać, to efekt znieczulenia. Złość czy agresja wobec któregoś rodzica stawia dziecko w trudnej psychologicznie sytu-acji. Trzeba bowiem siebie przekonać , że nie doświadcza się takich uczuć. Dziecko uczy się, że tak jest bezpiecznie. Zafałszowania wewnętrznej rzeczywistości powoduje osłabienie lub wyłączenie czujnika emocjonalnego, niezbędnego w dalszym życiu do orientacji w świecie 
i w sobie samym.
U dzieci z rodzin z problemem alkoholowym obserwuje się rozstrojenie życia uczuciowego, jakiś rodzaj niemoralności w przeżywaniu lub wyrażaniu uczuć. Jest to nadmierna płaczliwość, lękliwość, nieopanowania agresywność, wybuchowość, niezrozumiały upór czy złośliwość. Ponieważ człowiek jest całością, rozstrojenie uczuciowe odbija się w różnych podstawowych czynnościach życiowych: 
sen - trudności z zasypianiem, niespokojny sen; jedzenie -brak apetytu, przejadanie się; wydalanie - moczenie nocne.
Konsekwencją trudności emocjonalnych są też zaburzenia w kontaktach z innymi ludźmi, wycofanie się, bierność lub agresywność, przemoc fizyczna. Życie w warunkach długoletniego stresu psychicznego doprowadza do destrukcyjnych wzorów zachowań:

Bohater rodzinny - jest to zazwyczaj najstarsze dziecko. Osoba pełna wyrzeczeń i poświęcenia dla swojej rodziny . Często rezygnuje z bardzo ważnych osobistych celów życiowych by godzić rodziców, kształcić młodsze rodzeństwo, nakładać na siebie liczne obciążenia, obowiązki by innymi mieli lżej. Bohater rodzinny nigdy nie mówi : Stop! Już nie mogę więcej! Świadomość jego własnych potrzeb jest bardzo mała i nie potrafi w zdrowy sposób dbać o siebie. Nigdy nie odczuwa zmęczenia ani nie odbiera sygnałów choroby.

Wyrzutek (kozioł ofiarny) - to dziecko szczególnie narażone na niszczącą grę ”to przez ciebie” i odpowiadające na to niepokornym buntem, który prowadzi w stronę marginesu społecznego. Jest to częsty odbiorca agresji alkoholowej, upokorzeń. To bardzo często zły uczeń , wagarowicz, dziecko uciekające z domu tzw. „niedobre dziecko”, „trudne dziecko”. Szuka aprobaty, oparcia w grupach rówieśniczych często nastawionych antyspołecznie. Dziecko to jest oschłe i ostre wobec bliskich, lubi być w centrum uwagi. Jest głównym kandydatem do wczesnego sięgnięcia po alkohol lub inne środki psychoaktywne.

Maskotka czyli Błazen - rola takiego dziecka polega na poprawianiu nastroju w rodzinie, rozładowywaniu napięcia uśmiechem, humorem. To dziecko bardzo przymilne, urocze, pełne wdzięku. Zazwyczaj ukochana córeczka taty lub synek mamy. Maskotkę, błazna nikt nie traktuje poważnie, jest to jego pewien dramat, gdyż ona sama w swoim zachowaniu zatraca granicę między serio a żartem, między śmiechem a płaczem, między przyjemnością dawania a bólem. Dziecko takie robi minę do złej gry. W środku maskotka czuje się przestraszona niepewna, osamotniona, pełna lęku.

Zagubione dziecko (Dziecko we mgle, Aniołek, Niewidoczne dziecko) - rola takiego dziecko sprowadza się do tego, iż jest ono niewidzialne, właściwie nie ma go.
Dziecko to jest na zewnątrz nieśmiałe, trzyma się zawsze na uboczu, zamknięte w sobie bierne, wycofane w świat swoich fantazji, marzeń, gdzie wszystko jest doskonałe i bezpieczne. Zazwyczaj dziecko takie nie sprawia problemów wychowawczych, Ceną jaką za to płacą jest brak umiejętność i kontaktu , współżycia z innymi ludźmi , szuka ucieczki od trudnych sytuacji. Jest to często najmłodsze dziecko w rodzinie. Wewnątrz czuje się bardzo samotne, pokrzywdzone, nic nie warte, niedobre. Wyżej wymienione patogenne role narzucone dziecku przez dysfunkcyjną rodzinę stanowią jeden z elementów syndromu dziecka maltretowanego. U małych maltretowanych dzieci występują zaburzenia mowy, motoryki, procesów poznawczych i zdolności uczenia się, silna nadpobudliwość lub apatia, tiki, fobie.

Przemoc w rodzinie bardzo często wiąże się z nadużywaniem alkoholu. W rodzinach w których występuje choroba alkoholowa dochodzi do ataków przemocy. W rodzinach o niskim statusie częściej występuje stosowanie kar fizycznych i zaniedbywanie dziecka, zaś w rodzinach 
o wyższym statusie bardziej powszechne są kary psychiczne. Większość aktów przemocy dokonywana jest w sytuacjach konfliktu. Dziecko bite często staje się po pewnym czasie bardziej lękowe, napięte niespokojne. Napięcie to najczęściej zostaje zredukowane za pomocą nadpobudliwości, płaczliwości i moczenia nocnego, agresywności do kolegów i obcych. Stosowanie przemocy wobec dziecka w większości przypadków nie pozostawia widocznych śladów fizycznych, chyba że dokonywane jest z dużą brutalnością. Dziecko w sytuacji pokrzywdzenia samo sobie nie poradzi, może liczyć wyłącznie i jedynie na pomoc osoby dorosłej. Osoba ta nie zawsze jest zainteresowane zapewnieniem mu pomocy, gdyż pomoc specjalistyczna może wiązać 
z ryzykiem ujawnienia przemocy. Efekty złego traktowania dziecka bardziej będą czytelne dla dorosłego, który ma stały kontakt z dzieckiem np. ktoś z dalszej rodziny, nauczyciel, pielęgniarka, osoba, która nie jest bezpośrednio zaangażowana w system rodzinny. Dorosły, który regularnie spotyka się z dzieckiem powinien szczególnie zwrócić uwagę na objawy fizyczne tj.:
- sińce i obrzęki na twarzy, ramionach
- obrzęki na dłoniach i stopach
- zwiększona wrażliwość na dotyk
- nietypowe ślady po oparzeniach
- skarżenie się na częste bóle głowy lub brzucha.
Na przemoc, która ma objawy emocjonalne jedne dzieci reagują wzrostem agresywności, nieposłuszeństwem, nadpobudliwością a inne zaś zwiększoną bojaźliwością, wycofywaniem się apatią tj.:
- wzrost napięcia emocjonalnego
- wzrost lęku, niepokoju
- tłumiony płacz
- wycofanie, skłonność do izolacji
- zmienność nastroju
- poczucie odrzucenia, opuszczenia
- niska samoocena
Wzrost agresywności w stosunku do otoczenia jest jednym z najbardziej powszechnych zachowań dzieci doświadczających przemocy. Zaobserwowane objawy społeczne to między innymi:
- bójki z innymi dziećmi
- zobojętnienie na karę
- drażliwość, złośliwość, hałaśliwość w zabawach grupowych
- brak dystansu wobec dorosłych
- kurczliwe trzymanie się rodzica
- krnąbrność, opór, negatywne nastawienie,
- nieposłuszeństwo dziecka wobec większości osób, które nie stanowią bezpośredniego zagrożenia.
Dziecko maltretowane fizycznie lub psychicznie ma zablokowane podstawowe potrzeby, prawa do jego moralnego życia i rozwoju nie są respektowane. Dziecko takie jest przeświadczone o braku rodzicielskiej miłości, odczuwa brak przynależności uczuciowej do osób najbliższych co wywołuje poczucie krzywdy i osamotnienia. Bite dziecko ma niezaspokojoną potrzebę bezpieczeństwa. Rodzi się lęk i obawa w jego psychice o porzucenie go, rozpad rodziny. Dziecko maltretowane ma zablokowaną potrzebę akceptacji siebie. Co przejawia się w odczuwaniu przez niego niskiej wartości siebie , jest przeświadczone , iż nikt go nie potrzebuje . U starszych dzieci , które widzą brak sukcesów w rodzinie 
i w szkole wywołuje niechęć do podejmowania wymagających wysiłku zadań, gdyż z góry zakłada dziecko porażkę. Twierdzi, iż nie warto próbować, nic się nie udaje. Zostaje tu zablokowana kolejna potrzeba 
- potrzeba sensu życia.
„Maltretowanie dziecka może stanowić zaprzeczenie jego osobowości - całkowicie uprzedmiotowiona ofiara osądzana jedynie w funkcji swego oporu lub uległości - doznaje utraty poczucia siebie, czyli depersonalizacji. Znęcaniu się fizycznemu towarzyszą na ogół eksplozje werbalnej agresji, obelgi, poniżenie, próby zniszczenia poczucia własnej wartości i godności. Ofiary tej rodzinnej hipnozy mogą wyrobić w nich przekonanie, że są faktycznie złe, podłe, odrażające, głupie, kłamliwe, leniwe i nie nadają się do niczego. Ktoś bity za to, że jest „złym dzieckiem”, może stać się „złym człowiekiem”.
Wczesne wykrycie, wychwycenie dzieci z problemem alkoholowym może pomóc w szybkiej interwencji terapeutycznej, która pomoże przerwać ten cykl chorobowy, zanim zostanie on utwierdzony, ugruntowany gdyż może on dokonać w dziecku spustoszeń pod wzglę-dem fizycznym, emocjonalnym, intelektualnym a nawet społecznym.
Dzieciom trzeba stwarzać sytuacje, w których mogą zaprezentować własną wartość i usłyszeć od innych jej potwierdzenie. Odpowiednio prowadzone zajęcia mogą bardzo pomóc dziecku we wzmocnieniu i polepszeniu własnej osoby, do poczucia dumy ze swoich bliskich (dziecko w czasie zajęć edukacyjnych powinno się dowiedzieć, że alkoholizm nie jest niemoralnym postępowaniem dorosłego, wynikającym ze złej woli, lecz chorobą).

Pomoc dziecku powinna polegać na tworzeniu sytuacji zarówno w grupie jak i w indywidualnych kontaktach z terapeutą, nauczycielem, które mają na celu korygowanie negatywnych skutków przeżytych wcześniej doświadczeń urazowych.

Syndrom DDA powstaje na skutek zaistnienia w dzieciństwie kilku grup doświadczeń, które hamują rozwój: 

1/ doświadczenie odrzucenia przez pijącego i niepijącego rodzica 

-większość osób z rodzin alkoholowych przeżywało w dzieciństwie odrzucenie 
-nie zawsze dziecko odczuwające odrzucenie ze strony pijącego rodzica ma tego świadomość/osoba pijąca koncentruje się na sobie, a wobec otoczenia staje się obojętna, nierzadko wroga/ 
-dziecko może też odczuwać odrzucenie ze strony niepijącego rodzica, czego nie uświadamia sobie tym bardziej/osoba współuzależniona koncentruje się na osobie uzależnionej/ 
-w reakcji na odrzucenie pojawia się lęk-podstawowa przykra reakcja emocjonalna-którego dziecko nie pozbywa się już nigdy/przeżywanie odrzucenia w dzieciństwie to jakby przeżywanie zagrożenia życia/ 

Jeżeli dziecko przeżyło bardzo silny lęk z powodu odrzucenia,to jako dorosły będzie miał: 

trudności w wejściu w bliski związek 
-starając się jakoś zabezpieczyć na przyszłość/ by nie być odrzuconym/bronią się przed bliskością, ponieważ boją się ją stracić i nie wchodzą w związki/”skoro mogę coś stracić, to w ogóle po to nie wyciągam ręki”/ 
- inny rodzaj unikania bliskości to formalizm /dystans/ 
- jeszcze inny - inicjowanie rozstań/”to ja odrzucam”/ 

poczucie niższej wartości/mimo, że w dorosłym życiu mają oni spore sukcesy/; przemycają na swój temat myślenie -”skoro mnie nie kochają to znaczy, że nie jestem nic wart”; w zachowaniu tych osób widoczny jest: 
-perfekcjonizm/”jak będę doskonały to nikt mnie nie odrzuci”/ 
-odmawianie sobie prawa do pomyłek i ciągły brak zadowolenia z siebie 
-zachowania unikowe/unikanie jakichkolwiek wyzwań i brak wiary w sukces/przez co idą poniżej swoich możliwości 

poczucie izolacji/osamotnienia/ 
- stosują schematy radzenia sobie z poczuciem osamotnienia poprzez mechanizmy obronne, np. racjonalizację 
- też poprzez szukanie i „wchodzenie” w towarzystwo za wszelką cenę, nawet za cenę własnej destrukcji 
-podłożem tych schematów funkcjonowania jest lęk przed opuszczeniem i jeszcze większym osamotnieniem 

„zamrażanie uczuć”/tłumienie, wypieranie/zgodnie z zasadą: ”lepiej nic nie czuć niż ciągle się bać” 
- tłumiąc swoje uczucia odcina się od swoich emocji/nie tylko negatywnych/; 
- ponieważ ten mechanizm nie działa wybiórczo ,dlatego zablokowane zostają też uczucia pozytywne i w życiu dorosłym DDA mają ogromne problemy z własną spontanicznością 
-z jednej strony mają łatwość w radzeniu sobie w trudnych sytuacjach/”kapitan tonącego okrętu”/,a z drugiej strony niezbyt dobrze się czują, np. kiedy inni się bawią/poczucie „oglądania filmu”/ 
-picie alkoholu przez DDA wydaje się jakąś formą „ratunku”, ponieważ umożliwia/co prawda w sztuczny sposób/kontakt z emocjami i rozładowanie stresu, złości i rozpaczy 

2/ doświadczenie nieprzewidywalności i chaosu 
- jest to cecha wyłącznie rodzin alkoholowych, bo jest związana z działaniem alkoholu/wszystko jest nieprzewidywalne i zależy od stanu upicia się/ 
-tymczasem dziecko potrzebuje porządku i regularności/j.t. naturalna potrzeba rozwojowa/ 

Jeżeli dziecko doświadczało chaosu ,to jako dorosły będzie miał: 

potrzebę kontrolowania siebie i innych/manifestuje się to współuzależnieniem/ lub poczucie totalnego braku kontroliczegokolwiek/chaos/;skoro nie ma szans, by to ogarnąć, to „nie próbuję” 
potrzebę porządkowania własnego życia -w dzieciństwie ich plany „brały w łeb”, dlatego w życiu dorosłym osoby te będą perfekcyjnie planować cały swój dzień, tydzień ,miesiąc itd./ta potrzeba porządkowania uspakaja ich/ lub nie planowanieniczego/”jakoś to będzie”/;w efekcie kłopoty związane z nie wywiązywania się z obowiązków i zadań 
lęk przed zmianą/trwają w tym co znają, choć jest to niewygodne wytwarzając postawę wytrzymałości, np.w destrukcyjnym układzie małżeńskim, byle nic nie zmieniać, bo odczuwają lęk, że kiedy dokonają zmiany, to będzie jeszcze gorzej-mają doświadczenie z dzieciństwa, że większość zmian była zmianami złymi/ lub tendencję do życia w ustawicznej zmianie/brak domu, stałej pracy, życie na walizkach, co daje złudne poczucie kontroli/;u tych osób rozwija się magiczne myślenie/uciekają w świat fantazji, książek/co zaczyna dominować w życiu 

3/ doświadczenie życia w atmosferze zagrożenia przemocą 

- przemoc charakteryzuje nie tylko rodziny alkoholowe/alkohol jednak to ułatwia 

Efektem takich doświadczeń przeżywanych przez dziecko jest w okresie dorosłym: 

stałe poczucie zagrożenia /utrwalenie wcześniejszego poczucia zagrożenia i przeniesienie go na sytuacje nie zagrażające /; 
-jest to życie w „oczekiwaniu na nieszczęście” 
-nawet gdy nic złego się nie dzieje ,taka osoba przeżywa lęk i napięcie 
-schematem radzenia sobie z tą sytuacją jest : 
*bycie w ciągłej gotowości do walki 
-efektem tej gotowości są liczne nieporozumienia z otoczeniem polegające na np. nieproporcjonalnie silnej reakcji na zupełnie niewinne zdarzenia 
*inną reakcją na poczucie zagrożenia jest schemat unikania wszelkich zagrożeń oraz silne poczucie lęku 
-u DDA występują wszystkie zaburzenia lękowe: od lęku uogólnionego po ataki paniki pojawiające się bez uchwytnego powodu 
-niektóre osoby walczą z tym lękiem, niektóre starają się go unikać 
efektem życia w ciągłej frustracji poczucia bezpieczeństwa jest utrwalona złość 
-w okresie dorosłości jedni DDA mają tendencję do wyładowywania się na członkach własnej rodziny, a niektórzy z nich ją tłumią ,doprowadzając do chorób psychosomatycznych lub depresji, są bierni i nie umieją walczyć o swoje 
reakcją na przemoc jest także poczucie krzywdy 
-większość DDA nie ma świadomości poczucia krzywdy z powodu racjonalizacji/np. tłumaczą rodziców, usprawiedliwiają ich, itp./ 
-są też osoby ,które stały się nadwrażliwe na krzywdę i podatne na wszelkie zranienia 

4/ doświadczenie nadużyć seksualnych 

-nie jest to domeną wyłącznie rodzin z problemem alkoholowym 
-zdarzają się przypadki czynów kazirodczych pod wpływem alkoholu to jednak rzadziej niż bycie świadkiem nadużyć seksualnych wobec matki 
-często po awanturze/z pobiciem kobiety/złość sprawcy przechodzi i pojawia się u niego ochota na seks 
-sprawca może zmuszać małżonkę do współżycia w jednym pokoju, a dziecko będąc obok, może wszystko słyszeć i domyślać się ,co się tam dzieje/często wie, o co chodzi, nawet jeśli nie umie tego nazwać/ 
- nadużycie może się też brać z opowiadań/np. opowiadanie dziecku przez matkę o tym, co ją spotyka ze strony ojca / 
-nadużycie to też nagrywanie i kazanie słuchać córkom i matce odgłosów doznań seksualnych/jego i kochanki/ 

Reakcją na te doświadczenia jest w okresie dorosłym: 

brak akceptacji własnej płciowości i seksualności 
-w życiu dorosłym może to oznaczać zaprzeczanie posiadania potrzeb seksualnych, zaburzenia seksualne oraz zaburzenia tożsamości seksualnej jako kobiety lub mężczyzny/niedobrze się czują w towarzystwie własnej płci/ 
oddzielenie seksu od miłości 
-w wyniku doświadczeń nadużyć pozostaje pragnienie miłości, a współżycie seksualne kojarzy się z czymś brudnym 
-powstaje przekonanie, że miłość to coś innego i seks to coś innego 
-ma miejsce instrumentalne traktowanie partnera seksualnego oraz idealizowanie miłości platonicznej do czasu odbycia z dana osoba stosunku seksualnego 

Powyższe doświadczenia powodują chaos DDA w związku o charakterze erotycznym. Taka osoba przybiera wtedy rolę, którą zna: kata lub ofiary. 

5/ doświadczenie braku jednoznacznego systemu wartości 

-dzieci potrzebują wiedzieć co jest dobre, a co jest złe/później dochodzą do „złotego środka”, ”szarości”/ 
-w rodzinach alkoholowych jest czasem jakiś system wartości, ale najczęściej nie jest on przestrzegany, albo postępuje się w sposób sprzeczny z różnymi normami, co przeczy różnym wartościom i wywołuje u dziecka kompletny chaos 
-autorytetem nie jest ani osoba współuzależniona ani alkoholik/dziecko ma potrzebę szanowania rodziców więc uruchamia szereg mechanizmów obronnych by ochronić ten obraz/ 

Reakcją na takie doświadczenia jest powstanie w życiu dorosłym: 

nieufności wobec jakichkolwiek autorytetów/z definicji odrzucają autorytety/ 
-takie osoby na grupie nie mogą znieść czyjejś kompetencji lub dominacji/walczą/ 
nadmierne uzależnianie się od autorytetów/jest tak duża nieufność, że …powstaje tendencja na „tak”/ 
-takie osoby na grupie wyrażają gotowość do „uwielbienia”, ale stawiają temu autorytetowi niesłychane wymagania/np. deklarują oni zgodę na pracę z konkretnym terapeutą, ale stawiają mu liczne warunki, na przykład moralne/ 
poszukiwanie jakiegokolwiek systemu wartości 
-w życiu dorosłym przejawia się to z jednej strony w swoistym neofityzmie, rygoryzmie i pryncypializmie w zakresie przestrzegania pewnych norm; przymusowe przestrzeganie zasad, reguł/co „czarne”, co „białe”/;mają silne wymagania wobec siebie, a jeśli coś „nie pójdzie” to karają siebie za ich nieprzestrzeganie a z drugiej -w odrzucenie wszelkich wartości i norm 
nieumiejętność odnajdywania się w rolach/np.społecznych/ 
-np. syn alkoholika zaczyna pić choć był przekonany, że tego nie zrobi 
-np. córka chce być inna niż matka/”na odwrót”/;jeśli jest ten element przekory-informacja, że nadal rodzic jest ważniejszy, a osoba pozostaje w roli dziecka 
problemy religijne 
-ich podłożem są trudności w uwierzeniu w cokolwiek i zaufaniu komukolwiek 
-najtrudniej takim osobom jest uwierzyć w koncepcję Boga osobowego-ojca, który się opiekuje/osoba ojca kojarzy się tym osobom zgoła z czymś innym/ 
-na drugim biegunie znajdują się osoby przybierające postawę dewocyjną tak, jakby znalazły sobie zastępczego ojca w postaci nie tyle Boga, co raczej Kościoła lub danej religii 

Podsumowując: 
-istotą trudności DDA jest nie reagowanie na to, co się dzieje „tu i teraz”, lecz „przefiltrowywanie” aktualnych wydarzeń przez filtr wydarzeń z dzieciństwa 
-DDA reaguje naprawdę tak, jakby reagował na to, co się dzieje w dzieciństwie/nie jak osoba dorosła, ale jak skrzywdzone dziecko/ 

Traumatyczne wydarzenia mają wpływ na psychikę, które zapisują się w postaci „śladów” w trzech obszarach: 

1/ sferze emocjonalnej 
- stan przewlekłego napięcia/szczególnie w okolicy karku/ 
- wysoki poziom lęku/lęk uogólniony/ 
- problemy w wyrażaniu złości 
- upośledzenie przeżywania przyjemności/przyjemność kojarzy się głównie ze spokojem, poczuciem bezpieczeństwa/ 
- wyparcie własnych potrzeb/np. emocjonalnych/ i nieumiejętność odczytywania potrzeb innych 
- silne mechanizmy obronne/projekcja ,tłumienie, wyparcie/ 
- zaburzenie kontaktów z ludźmi/zagrożenie ,niepokój, zwiększona nieufność/ 
2/ sferze intelektualnej 
- utrwalona sztywna wizja wrogiej rzeczywistości; promowanie życia jako walki/cel życiowy-przetrwać/ 
- upośledzenie zdolności do samooceny/nadmiarowa krytyka w stosunku do siebie/ 
- kierowanie się intelektem a nie uczuciami/pojawia się tendencja, by analizować, np. myśli co partner czuje, więc „co ja powinnam zrobić, by…” 
- nowe poglądy, sądy, doświadczenia budzą lęk/są to konserwatyści z założenia/;”mieć świat poukładany” 
3/ strukturze Ja 
- poczucie własnej wartości uzależnione od poczucia bycia kochanym 
- poczucie własnej wartości zależy od możliwości wpływania na wszystko 
- mają niejasny obraz siebie/nie wiedzą kim są, nie rozumieją siebie, mają wyobrażenie siebie przyjęte przez rodziców 
- tendencje autodestrukcyjne/próby samobójcze/ 
- sztywne lub rozwalone granice 

11



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
III typy samobójstw wg Weissa, IIr Ist. Pedagogika resocjalizacja
IIa, IIr Ist. Pedagogika resocjalizacja, pedagogika resocjalizacja ćw
WWW 2003 projekt plus-1, IIr Ist. Pedagogika resocjalizacja, Teoria wychowania
Projekt Masz mózg. To go używaj, IIr Ist. Pedagogika resocjalizacja
USTAWA z dnia 15 września 2000 r, IIr Ist. Pedagogika resocjalizacja
Terminologiaa, IIr Ist. Pedagogika resocjalizacja, pedagogika resocjalizacja ćw
Zaburzenia odżywiana, IIr Ist. Pedagogika resocjalizacja
Serce znalezione w śniegu, IIr Ist. Pedagogika resocjalizacja
ped reso, IIr Ist. Pedagogika resocjalizacja, pedagogika resocjalizacja ćw
jjjjj, IIr Ist. Pedagogika resocjalizacja
projektowanie działalnosci pedagogicznej, IIr Ist. Pedagogika resocjalizacja
IIa, IIr Ist. Pedagogika resocjalizacja, pedagogika resocjalizacja ćw
Uczeń zdolny różni się od innych dzieci, Ir Ist. Pedagogika Resocjalizacja

więcej podobnych podstron