Od czego zacząć?
W Polsce wydanych jest ponad 10 tysięcy zezwoleń na posiadanie i używanie radiostacji amatorskich. Nawiązanie więc kontaktu z licencjonowanymi nadawcami nie powinno sprawiać większych trudności. Krótkofalowcy mieszkają wszędzie. Spotkać ich można w każdym dużym mieście, w małej miejscowości i zupełnie maleńkiej wsi i w szkole. Nie zawsze jednak łatwo jest do nich trafić. Rozbudowane systemy antenowe, które byłyby widoczne na dachach budynków są raczej rzadkością. Wielu z nich ma często bardzo proste anteny „drutowe”, które potrafi dostrzec tylko baczny obserwator...
Doskonałym sposobem na nawiązanie kontaktu z krótkofalowcami jest wizyta w miejscowej placówce Ligi Obrony Kraju lub Komendzie Hufca Związku Harcerstwa Polskiego. Organizacje te, w ramach swojej statutowej działalności zajmują się m.in. krótkofalarstwem i chętnie wskażą najbliższy klub lub indywidualnego nadawcę w danej miejscowości. Jeżeli jest to niemożliwe, albo nie uzyskamy wyczerpującej odpowiedzi, należy wówczas skontaktować się pisemnie lub telefonicznie z terenowym oddziałem Polskiego Związku Krótkofalowców lub jego Zarządem Głównym.
Polski Związek Krótkofalowców jest stowarzyszeniem zrzeszającym ponad 4 tysiące członków - w większości skupionych w klubach lub terenowych oddziałach PZK. Nadawcy lub nastuchowcy PZK chętnie wskażą kierunki dalszego rozwijania zainteresowań oraz pomogą w pokonaniu pierwszych tajników radiowego hobby. Najlepszym jednak sposobem na poznawanie tajników krótkofalarskiego hobby jest bezpośredni kontakt ze środowiskiem nadawców i nastuchowców SP. Miejscem ich spotkań i pracy są liczne kluby łączności PZK, LOK i ZHP. Wiele z nich organizuje specjalne kursy. Przede wszystkim jednak w klubach tych zainstalowane są amatorskie radiostacje. To daje konkretną możliwość pracy i dalsze zdobywanie wiedzy.